Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
fermina30

Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

Polecane posty

Chcielka albo sie poparzyłas... albo kubek herbaty jest tak ogromny ze nie mozesz wypic - to jesli tak to daj troche szwagierce... pewnie juz jest w domku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest takie wiesz, Folik, typowe "zaraz" kobiece :) Czyli jak w kawale: Żona mówi do męża" Idę kochanie na 5 minut do sąsiadki, zaraz będę z powrotem, mieszaj bigos co pół godziny!" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć babolki właśnie wróciłam z pracy i jestem skonana! cąły dzień się beznadziejnie czuję. rano było po raz pierwszy żyganko:( moje płatki z mlekiem nawet się nie ostały ... poza tym powiedziałam dzisiaj mojemy dyrkowi w szkole i pogratulował no i żebym się nie martwila o prace i takie tam. zresztą podejrzewał, bo tak jakoś niewyraźnie wyglądam no i te zwolnienia chorobowe (a on juz wie na czym rzecz polega bo 4 dzieci). także mi ulżyło. została mi jeszcze rozmowa w 2 szkole (gdzie pracuję na zastępstwo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć Mfigielku! To super,że jeden stres masz z głowy :) A co do nudności, to ja też jakoś się niewyraźnie czuję od trzech dni-ale to dobrze, jak napisała Rea nie zapomnimy o byciu we dwójkę :D A ogólnie jak się czujesZ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_M mam do ciebie ważne pytanie? Czy u ciebie też występują bóle i skurcze w podbrzuszu??? bo u mnie cąły czas występują i nie przechodzą i niem czy to normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tan. chodzi mi o inne jakies dolegliwości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od tego tyg (tzn kiedy mi się zaczął 5tc) to bardziej mi się chce spać i jestem zmęczona. nie mogę wysiedzieć do 10 wieczór, bo mi sie oko zamyka. no mdli mnie jak tylko jetsem bardziej głodna, szczegolnie rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, o to samo miałam Cię pytać... ja tez miewam w ciągu dnia takie napięcia w dole brzucha, czasami ciągnie mnie w jedną albo drugą stronę... Ale nie mocno i nie regularnie. Zapytam o to przy okazji lekarza we wtorek-nie zaszkodzi się upewnić że to nic groźnego. Ale czytałam,że takie skurcze i pobolewania są normalne, o ile nie są bardzo silne, regularne i nie towarzyszy iom krwawienie lub plamienie... Ale wiesz, ekspertem nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie nie mdliło do tej pory, ale chyba to jednak nie wirus mi dokucza- zwracać nic nie zwracałam ale np. na widok jogurtu mnie mdli (ale zjem) i w ciągu dnia ostatnio też tak leciutko... Poza tym też padam często jeszcze przed 21. jeśli wcześniej nie utnę sobie drzemki ( a najczęściej tak o 17 godzinka dobrze mi robi) a nawet jak śpię po południu to i tak wcześnie ziewam i kładę się spać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ty zdajesz relacje we wtorek z wizyty, a ja w środę:) ciekawa jestem czy podobnie mi wyliczy tc i termin, tak jak ja to zrobiłam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i też tak ogólnie jakaś wymięta jestem... A powiedz, Mfigielku, przetłuszczają Ci się szybciej włosy? Bo ja mam z tym problem od początku... I mam jeszcze jeden problem-to o czym Ty kiedyś tam pisałaś-nie miewam zaparć tylko częściej w drugą stronę. Tez nie wiem, czy mam się czym martwić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Ty powinnaś teraz książkowo byc w 7t.c licząc od ostatniej @ strone wcześniej wkleiłam fragment artukułu który wyjaśnił, dlaczego tak a nie inaczej się liczy.... Jasne,że zdam relację- a jeszcze wcześnmiej nas oświeci Ognik-ma w poniedziałek wizytę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja dokładnie wiem kiedy był ten dzień zapłodnienia, bo wiem kiedy była owulka, więc nie wiem czy sens liczyć od @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nic zmykam na tą drzemkę, o której marzyłam już od rana...do usłyszonka później..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarz i tak Ci policzy po swojemu... a ja doszłam do wniosku,że warto się poddać, choć też wiem, kiedy było zapłodnienie, bo wszystkie publikacje na temat ciąży typu "Tydzień po tygodniu" podają w ten sam sposób wiek ciąży, czyli nie będziesz wiedziec co się teraz dzieje, bo to nie będzie grało z Twoim obliczeniem. Np.opisy są takie: 1t.c trwa miesiączka, 2tc. jajeczko się przygotowuje... Dpoiero od 4t.c zaczyna się coś tak naprawdę dziać. Przeczytaj sobie to co wkleiłam strone wcześniej to może Ci się rozjaśni, bo ja na początku tez nie potrafiłam tego zrozumieć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza tym, jeśli cykl odbiega tylko kilka dni od tego "książkowego" to nie ma problemu- bo w tym lekarskim obliczeniu zapłodnienie wypada 14 dnia cyklu, więc różni się nie wiele od Twoich obliczeń. Możesz liczyć po swojemu, ale wtedy Twoja ciąża też nie będzie trwała tyle, ile mniej więcej powinna-bo to też jest obliczane od pierwszego dnia ostatniej @ Myślę,że to uproszczenie jest bardzo przydatne i po co sobie mieszać w głowie... Ale jak chcesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Wam mówię "pa pa" do jutra-czas lecieć do domku i zrobic jakiś obiadek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki kobity...siedzialam z babcia a pozniej M przyjechal..gadka szmatka..srutu-tu-tu....jedziemy do mnie po wiecej rzeczy :) i teraz robilismy plan na ogrod :) wielki teren trzeba cos z tym zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kozy, jak ja śpię!!! już mnie wszystko boli, uwaga: chyba jestem w ciąży?!:)))) widzę twórczość radosna nastąpiła w południe, mogłyście mnie obudzić, cały dzień straciłam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach zapomniałam wam powiedzieć, że mój M mnie podgaduje ze ślubem..... a ja nie chcę narazie, mnie to w ogóle nie potrzebne jest, nie wyobrażam sobie życia bez niego, ale zaobrączkowanie? po co? jak mu to powiedzieć nie wiem. on ma takie napady co kilka miesięcy, ja mu mówię, że jeszcze mamy czas, że nie mamy kasy, że to na razie niepotrzebne...ale on się już widzę niecierpliwi, co z tym zrobić babole, co? ja nie chcę! chcę mieć swoje nazwisko i żadnego ślubu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahaha ale smieszne wiesz REA bardzo smieszne co piszesz ja sama do siebie pisze.... M-M tez cos skrobneła i juz doma poleciała lezec... a Chciejka sie teraz w łaske do babci udała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no może kiedyś, za 5 lat...no nie wiem, czy chcę w ogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty lezeysz cały Bozy dzien... nie dziwie sie ze pozniej wpisy masz do 2 w nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foliku, ty mnie lepiej z opresji ratuj! moja przyjaciółka mówiła, że ją poprosił, żeby mu powmogła pierścionek kupic.... ale z drugiej strony, to ja mogę ten zaręczonowy nosić, może się wtedy uspokoi. moja kumpela już 7 lat nosi i jest spokój....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×