Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

No hejka. Ja oczywiście znów na końcu ale co tam.... ;) Teraz mam głowę jak małą bańkę. Ten początek szkoły mnie wykończy. Mocno to chyba przeżywam. Chcę żeby wszystko było zapięte na ostatni guziczek. Bardzo przeżywam (jak mrówka okres hihi) nową szkołę mojego Jakuba. Zawodówka ale bardzo obawiałam i obawiam do dziś tej szkoły. Ale mój syn tak sobie wybrał z zamiłowania do zawodu spawacza. Wiecie że on ma pewne problemy ze zdrowiem a przez to z wyglądem i bałam i boję się jeszcze jak go zaakceptują w nowej szkole. A szkoła pełna chłopców - dlatego tak to przeżywam, kiedyś w nowej przeszedł już swoje i teraz mam obawy. Ale na razie ok. A we wtorek na wywiadówce u niego wybrali mnie do rady szkoły jako przedstawiciela z klasy. No nie ominęło mnie niestety. Ale przeżyję ;) Dziś mały sukces - Jakub dostał 4 z dyktanda-najlepsza ocena w klasie hehe. Po wakacjach chyba pozapominali zasad ortografii. Rea pomału wprowadzam plan - ale wiadomo małymi kroczkami :P Foliku trzymałam dziś kciuki za Ciebie. Dalej trzymam zresztą bo dopóki @ nie ma to nadzieja jeszcze jest. Już czekam na weekend bo musze odpocząć. No to już niedługo!!! Pozdrawiam Was kobietki. Do następnego pisania.

Witam Foczki o poranku :) Ja od rana na nogach... już ugotowałam ziemniaki na farsz do pierogów ruskich, zaraz muszę skoczyć po twaróg i boczuś , bo mój eM lubi ze skwarkami :)...chociaż... hmmm dziś piątek to cebulka na masełku mu wystarczy. Pranie już powisiałam a za chwile umówiłam się na kawę ...nie zgadniecie z kim ??? z moimi ścierkami hahahah wołają już , że wyprasowane chcą być. Noc minęła ślisko haha w naszej pościeli za całe 9 zł...i to z prawdziwej satyny ...a jaka mięciutka... kupiłam ją w secend - hendzie zapakowaną pięknie... tylko, że ...poduszki są małe :( ale za ta prześcieradło wielkie -chyba zrezygnuję z prześcieradła i uszyje poduszki... a ile się natrudziłam, żeby prania nie było widać ;) ale efekt był oszołamiający... ha ha ha to tyle u mnie...spojrzałam tylko wczoraj w kalendarz, żeby niespodzianki dziś nie było... dziś 27dc co nieznacznie czuć, że @ nadchodzi... Foliku___ jak się czujesz? na jakie badania Ty kobieto się wybierasz? No co Ty, pójdziesz na betę i okaże się jeszcze, żeś Ty w drugim m-cu :) EWIKA___ nie martw się Kubą, jak ma charakter po mamie to da sobie radę i na pewno chłopaki go polubią.Ważne, żeby on sam siebie pokochał wiem coś na ten temat :) a Ty się nie stresuj i jego przy okazji...musisz go wyuczyć, ze ma być wszędzie i ze wszystkimi Beatka___ Ty koza!!!!! ty wyluzuj troszkę z grzybkami , co??? REA____ chodź na kawę to pogadamy NIKAMO___ słonko Ty dziś w pracy jeszcze jesteś, czy masz już wolne ? LOLA___ pisz co Cie gryzie ???? ale szybko Spacer ___ tez zapracowany FERMINKA___ a TY gdzie się podziewasz? no żywcem nikogo nie ma :(

Hej lalki... No chyba dupa z tej mojej ciazy... bo dzis cycyki przestały bolec... i pojawily sie brazowy slusz co u mnie oznacza nie ciaze a poczatek@.... ale co mam sie łamac... nie nie.... nikt sie nie łamie.... wazne ze antybiotyk odstawiony i w moczu jakby wszystko jak dotad gra... i czas rozpocac nowy cykl... dzis M idzie na badanko... a moja mam dzwoni i pyta sie jak to bedzie z tymi badaniami jak mu te plemniki pobiora.... powiedzialam nie wiem... kurna co mam jej powiedziec... nikt u nas w rodzinie nie mial takiego badania... ale ja wiem jak sie to robi hihihi.... A dodam ze temp. tez spadla do 36.7 Ale nie piszcie mi ze Wam przykro itp... ja wcale nie myslałam ze jestem w ciazy tylko ten test mnie zmylił i widziecie nawet picie kawy mi obmierzło... dziwne... odponiedzialku nie pije i nie wiem dlaczego mnie do niej nie ciagnie... Zatem na razie tyle @ pewnie jutro juz zawita ale ja wyjezdzam w Polske na weekend to mi wsjo rawno czy ona bedzie czy tez nie... Wiem wiem ze wszystkie zyczylyscie mi dobrze itp... ale nie moj czas... no jesli M robaki wyjda dobrze bede dzialala wiadomo jak... co drugi dzien przez m-c zeby trafic bo mysle ze ow. byla w tym pozniej a my staranka mielismy wczesniej duzo... chcialabym zeby robaki byly dobre... i zeby mnie ciagneli za uszy w gore... bo faceta chyba gorzej "leczyc".... a wiec cdn. a teraz poczytam co napisalyscie bo jeszcze tego nie zrobilam... :)

Pati, na jakim Ty dopalaczu jedziesz????/ ja wiem, ze taka noc to moze dac kopa, ale zeby az tak, taka wczesna pora! Ja dopiero z kawusia w szlafroczku do kopma po sniadanku usiadlam:) Wiem, nie pracujmey to mozemy sobie pozwolic na lenistwo! le Ty poprzeczke podwyzszasz tak, ze jej reka a ni rura od odkurzacza nie siegam! Spokojnie, moje scierki mnie nie wolaja, sprobuj i swoje tego nauczyc, zeby cicho byly:) Foliku ja nadal moccno trzymam kciuki, az place sinieja!! Rea , wierze ze szlag trafia przez to czekanie na rehabiltacji ciag dalszy:( Ale masaze, hmm gimnastyka w wodzie to fajan sprawa:) Wiem, fajniejsza, o ile jest tyko dla przyjemnosci, a nie dla zdrowia i nie z koniecznosci.. Nikulam, spokojnie, to hormony w TObie:) Nikt tu nic zlego nie moiw, nie mysli i ni eppisze, wyluzowac troszke musimy, to forum,TYLKO forum i AŻ forum! Ewika, syn sobie poradzi, mam ta taka, ze na pewno:P I i widzisz, ortografii nie zapomnial, ale mam nadzieje ze nie kazalas mu przez wakacje slownika studiowac:)

Foliczku, to daj znak jak po badaniach Mma? Denerwuje sie mocno? Moj sie denerwowal, a ja razem z nim. I zgory Ci powiem, zebys poszla z wynikami do lekarza, zanim sami zaczniecie je interpretowac, jak to robi penia kazda znas! Ja sie naszukalam w necie, cos tam bylo ponizej normy, ruchliwoc chyba. Ja w panike, choc Mmowi nie mowilam o swoich obawach. Wymyslilam je sobie..jak sie okazalo, bo kupilam witaminy zaraz, faszerowac ukochanego zaczelam, a lekarz mnie wysmial i mowi, zebym dala chlopu spokoj:) na te wyniki jakos calosciowo trzeba, ze np. ruchliwosc mala, ale duzo plemnikowi takich tam kilka zaleznosci jest. A my na wynik i obok na norme i w historie:) jak to baby:) Choc ja ciagle trzymam te kciuki...:) U was tez tak brzydko dzis, buuu, jesien taka przez duze J!! Wczoraj i przedwczoraj taka cudna pogoda, ze ja by mogla caly rok taka miec:) a dzis, brrr, podkocykowa pogoda , jak to nazywam:)

Annolia..trzymaj sie, dziewczyy tu juz madre rzeczy napisaly,to ja pomilcze.. czlowiek nie chce myslec, ze takie rzeczy sie zdarzają, ze to nieuniknione...:(

Foliku____ ja bym betę jeszcze raz zrobiła dla świętego spokoju, no chyba że dostaniesz@ ale taka prawdziwą. ale zrobisz jak uważasz...różne przypadki chodzą po ludziach i każda kobieta jest inna ale oczywiście zrobisz jak uważasz A przykro i tak mi jest... nie ważne czy chcesz to słyszeć czy nie...jesteś jedną z nas i to czy chcesz czy nie ...nie ma wpływu na nasze a przynajmniej moje odczucia FOLIK___ wiesz...ja się tak zastanawiam teraz i przemysliwowowowwuję hihi, że my mamy ciągle podobne objawy ??? a może jakiś hormon nam szwankuje w momencie kiedy powinna się fasolka zagnieździć ? wiesz u mnie wszystko oki do owulacji i kilka dni po... a potem ?? wszystko szlag trafia... ja tez bym chciała , żeby kijanki eMa były oki, bo kobieta inaczej to znosi a tak...pamiętać trzeba za nich, żeby tabletki zjedli itd itd...

Ferminko dzieki... Ale moj M idzie nie ma sprawy ale troche nerwa ma... za nic w swiecie nie chce bym z nim weszla to pewne... a wyniki wiem ze tylko lekarz osadzi juz mam kol. ktore to przeszly jak Ty i wiem ze nasza interpretacja jest dupna... a u mnie w Wairszawie sonko swieci... jest slicznie... PAtrycja - doczekamy sie ja tam wierze ze sie doczekamy... tyle ze trzeba sie bz... mnie zmylil teraz ten cholerny test... ja juz i w testy nie wierze... na pewno nie zrobie testa juz nigdy wiecej jak nie bede miala 18 dni wyzszych temp. ale musze miec jakies hormon co jednak wykazal czyli mam go za duzo skoro taki z moczu cos tam pokazal... w swoim zyciu juz duzo testów zrobilam i nigdy nie mialam takiego przypadku... ale coz zawsze musi byc ten I raz... dzis zyje wekeendem juz i ciesze sie ze badania dzis wykonamy... ale co mam powiedziec mamie jak nas wprost zapyta jak plemmniki oddał.... ??? tu prosze pomóc... ???

FERMINKO___ nie mam dopalaczy...odkąd duuuuużo mniej jem mam jakąś większą energię, chociaż ...powiem ci, że najlepiej się czuję jak nic nie jem, bo wtedy mnie żołądek nie boli...ale do lekarza nie pójdę sama siw wyleczę hihi wpadłam tylko na chwilę, bo to uzależnienie hihi byłam taras pozamiatać, bo liście zaczynają z kwiatów mi opadać, no i przy okazji je podlałam, bo prosiły o wodę hihi mówiły tak... " Patusiu prosimy...podlej nas :) " no to ja do nich "Później " no i usłyszałam " Ale harda" no to powiedz sama ... jak tu sił nie mieć hahahahhahah

FOLICZKU___ ja powiedziałabym wprost... zresztą i z rodzicami i z teściami pod tym względem mam dobry kontakt... kiedyś siedzieliśmy przy stole i temat był o ciąży.. mówię.. rodzicom i eMowi, ze jak nie będę w ciąży to kota chcę...a mój tato... do eMa - "ty pilnuj , żeby łapki do góry trzymała ..." hahahah...i od razu wytłumaczył, że jakaś komedia była ... i babka tak zalecała wnuczce hihih

Pati, to Ty jeszcze umiesz sobie odmowic tychpysznosci, ktore przygotowujesz?? Ja czyta o pierogach, to mi slinka leci, a Ty gotujesz, pieczesz, dusisz i nie jesz????? Orzyzwyczailas te kwiatki, scierki, obowiazki domowe, przyzwyczailas do wymadrzania sie! niech cicha siedza, poki kawy nie wypijesz, nie poczytasz, nie odpoczniesz i sama nie zachcesz! ja sily zbieram do ugotowania zupy:) i pomyslenia (dopiero) jakie slataki jutro dla gosci zrobic:) i juz sie martwie, czy drozdzowka ze slwiakmi wyjdzie:) Jak nie, t wyrzuce i nikt nie bedzie wiedzial , ze robilam:) no chyba ze zapach w domu mnie zdradzi:) Foliku ja tez nie bylam z Mmem w tym " pokoiku", ale bylam w przychodni z nim:) bo sama hormony wtedy badalam:(

A Rea pewnie juz w basenie kica?:) ok , kawa poranna wypita, czas sie ogarnac, bo jeszcze zaczne slyszec jak mnie zakurzone polki wolaja:P a czarne, to widac, oj widac kurz:) ale slonca nie ma, to mniej:P

Patrycja - wprost.... jak musze ominac te odpowiedz... nie gadaj ze powiedzialabys jak to oddaje dacet nasienie.... z mama to ja tez mam bardzo dobry kontakt ale akuracik temat oddania plemniczków mam troche problem... hmmm pomysle i cos wymysle... ale mi sie spac chce.... rany... ne wyrabiam .... normalnie nie wyrabiam stoje i musze przekladac dokumenty a myslec przy tym nie mam siły.... a tak mi ciezkoooo..... a dopiero 11.... piatek... szybciej lec..... REA gdzie - na basanie.... ??? tej to dobrze sie powodzi.... nie dosc ze kiedy chce to pracuje kiedy nie to nie jak to u siebie i jeszcze basany funduje sobie.... wrrrrr ja tez tak chce.........

Witajcie dziewczyny. Ja też sie staram o fasolkę juz 8 miesięcy i nic. Mam już 3 letniego synka i z pierwszą ciążą nie było problemu. Udało się za 2 razem. A teraz nie jest łatwo. Niby wszystko jest ok przynajmniej ze mną. Czekam teraz do niedzieli 13.09 bo mam termin@ jednak mam nadzieję, że nie nadejdzie.Pozdrawiam i życzę wszystkim staraczkom powodzenia :))

Dzień dobry:) Boże ja dzis jeszcze w pracy buuuuu nawt mnie przed slubem nie oszczędzą! Ale raniutko byłam u spowiedzi odebrałam suknie wiec juz wszystko ok.Brzuch mnie boli z nerwów . Jeszcez cały wieczór sie wczoraj opłakalam bo mój M w poniedziłek juz musi na 5 dni jechac do Czestochowy do pracy!!!!! Zycie niestety....

nikamo bedzie dobrze.... :))

Kozy! Baseny? akurat - ja w domu siedze i prawie nie chodze, tak mnie boli kręgosłup. Wczoraj tylko się zapisałam na zagiegi i teraz muszę czekać:( obdzwoniłam wszystkich masażystów - dopiero w poniedziałek mogą mnie postawić na nogi. Już pozycji nie mam do siedzenie, tak mnie boli..... Foliku - jak powiedzieć - przecież mama doskonale wie? ja bym jej powiedziała właśnie tak. Tyle lat po ślubie? że sam musi oddać, oni nie pobierają.... ja ciągle wierzę, że ty masz tę fasolę - kawy nie pijesz? to nie jest normalne dla ciebie... ja ciebie proszę, żebyś zadzwoniła do lekarza, albo poszła. A jak jesteś w ciąży i są plamienia? ja to przeszłam i uwierz mi nie jest to miłe dowiedzieć się po fakcie, że była ciąża. Dla świętego spokoju....... ale zrobisz jak uważasz, jesteś upartą, warszawską kozą i tyle.... Nikusia, Annolia i reszta - wczoraj prawie na kucaka ten placek upiekłam - ma 2 cm chrupiącą kruszonkę i śliwki węgierki w sobie - zapraszam, róbcie herbatkę:) Ewika - po takich doświadczeniach w poprzedniej szkole - napewno się Kubie uda zaaklimatyzować. Już jest mądrzejszy.... wtopi się w tłum, zobaczysz. Ważne, że profil mu się podoba i się tym interesuje. A jak córa? Nic się nie martw, to już duże dzieciaki są:))))) Pati, szalona, spać nie możesz? może u mnie posprzątasz troszkę? ;)

Foliczku mam nadzieje ..... A i za Was tzrymam kciuki żeby badanko sie udało:) To co mam dobre winko dla staraczek i soczek dla brzuchatek w piatek pasuje poswietowac:)

Witamy nową staraczkę? skąd jesteś? Nikamo - a jak kiecka? szwy nie pękają?:))) już ja ciebie widzę, dopasowana do ostatniego milimetra.....to brzusio widać, czy nie? a z tą częstochową - Nikamo, to tylko 5 dni, odbijecie sobie po 1000-kroć, głowa do góry, ty się lepiej martw jak tam jutro wszystko wyjdzie...... czy jakaś koza nie wpadnie do kościoła i nie krzyknie: mój ci on!!!!!:)))))))))))))) oczywiście żaartujję.........:)

Nikamo - ty nam musisz panieńskie dzisiaj zrobić! prawda, baby? z tańcami! tancerz ogolony na całym ciele zamówiony?????

Ha ha mam nadzieje że odbedzie się bez jakiegos hardcoru:) Suknia odebrana i rewelacyjnie dopadowana ,brzusio mały juz jest ale w sukni nie widac jak stoje a jak usiade to nie wiem he he . No własnie ja juz jestem przygotowana do panieńskiego to co winko ,szampanczy czyściocha? Do wyboru barek pełny:) !!!

REA - poparancu wrocławski napij sie cos od Nikamo... i przejdzie... ja nie ide do lekarza ani na bete... czekam na @ i rozpoczynam nowy cykl z badaniem robaków... nie jestem uparciuch ale co ma byc to bedzie wszystko mamy zapisane... tak mialo byc nakrecenie sie itd i dupa... tam KTOŚ na gorze planuje kiedy.... mam byc mamusia.... tak ? Ale powaznie to wspolczuje Ci - ale od czego Ty taki polamaniec jestes... widze dorwalo Cię to co mojego M-a niedobrze... ja moglam my jedynie pomoc w tym miziankiem pleców... nic wiecej wspolczuje Ci bardzo REUSIA.... bo nie fajnie ciepiec..... oj nie fajnie.... A Ty NIkamo lej nam bo piatek.... tylko nie rozlewaj jak to ktos robil ostatnio.... pijemy... ale tak wiesz pomijajac picie na krzywy ryj tak to chciałabym Ci zlozyc Najserdeczniejsze Życzenia z okazji zamązpójcia.... to co mamy panienskie???.... hehehehe..... jutro Twój dzien.... to koniec wolnosci ..... teraz sie zacznie dopiero jazda bez trzymanki.... a bedziecie mieszkac sami w trojke... czy z bagazami typu tescie.... rodzicie.... ????

HAllo bedzie piecie...... i goły Pan bedzie tanczyl rea tak mowila.... wiec cos innego niz tylko picie..... hahaha.... Patrycja dawaj gdzie jestes nagi chlop bedzie tanczyl jest panienskie...... halo halo....

hmmmmm ........ to co tylko ja na gołego lece...???

Foliku dziekuje bardzo :) :) Bedziem mieszkać sami ,wynajęlismy sobie piętro domku jednorodzinnego No to kolejeczka siup ! Mam piweczko bezalkoholowe dla brzuchatek tylko gdzie one???

Nikamo, jutro wielki dzień - MUSIMY ZACZĄĆ OD SZAMPANA!!! Oby wam się wiodło do końca świata!:)

hi hi, panieńskie mamy:) to o której ten tancerz będzie, to ja może łyknę jakieś przeciwbólowe i popląsam, w końcu jeszcze panienka jestem, a co!!!

Rea ___dziękuję! Korki wystrzeliły !

Folik, uparciuchu stołeczny - pijemy!!!!!!

Nikamo, uważaj na dywan, nie dopierzesz później! kurna, za późno..... to może kąpiel w pianie, cha cha!!! z tym goluśkim, cha cha.... twój M w pracy, tak? folika w domu, mój w robocie - może się poturlamy?:))))))