Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
fermina30

Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

Polecane posty

Cześć :) Jeśli chodzi o mnie to nie mam dobrych wiadomości.....Od ubiegłego wtorku jestem w szpitalu. Zaczęłam plamić, później delikatnie krwawić no i od tygodnia spada mi beta :(:(:(:( niestety nie udało się. Lekarze twierdza, że lepiej dla mnie, że na tak wczesnym etapie doszło do poronienia, ze to, że tamto. Słuchać się ich nie chce... Jakoś się trzymam, o dziwo. Miewam napady złości na świat, los. Pojawia sie pytanie dlaczego? Czasami ryczę jak bóbr, a czasami mam wrażenie, że to wszystko nie dotyczy mnie :( Wiem, ze teraz to i tak mi nic nie pomoże :( Muszę się jakoś wziąć w garść ..... A co u Was....Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rzesz...... Dorcia strasznie mi przykro.... nawet nie wiem co napisać bo zadne słowa nie pomogą. Musisz być silna i przede wszystkim nie załamuj się ( ha łatwo powiedzieć) .Trzeba mieć nadzieje że następnym razem się uda ,niestety los bywa okrutny. Pozdrawiam Cię gorąco ,trzymaj się kobietko !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotka....... strasznie mi przykro......:( Nie ma takich słów, które by Cię teraz pocieszyły, więc tylko przytulam Cię bardzo mocno! Wierzę,że niedługo doczekasz się swojego szczęścia i trzymam za to mocno kciuki! Trzymaj się, kochana i nie poddawaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doro... hmmmm nieciekawie sie stalo- tyle czekalas na plusa i tu sie tak niefajnie zrobilo.... przytulam Cię mocno... i bedziemy Cię wspierac nadal.... wazne jest to ze jednak doszlo do tego raz(do ciąży) wiec plus tego wszystkiego i nadzieja wielka że jednak zaciazysz skoro raz juz bylas..... ja podzielam tez zdanie lekarzy ze lepiej ze teraz to sie stalo niz pozniej - chyba bardziej bys cierpiala (chociaz stac sie to niepowinno wcale).... Pozdrawiam Cię serdecznie i musisz stanac do walki (optymistycznie) - bo niedlugo bedziesz MAmą!!!!- zobaczysz....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fok32
witam, malo cos piszecie - w sumie ja tez.... ale dzis zrobilam testa i chcialam oznajmic ze sa 2 kreski.... oniemialam, ze tak szybko sie udalo i w sumie nasze bzzz bylo ble ble takie sobie od niechcenia..... teraz sie klebia mysli czy damy rade i jak ja dam rade z 2ką... Alicja ma dopiero roczek ale nie ja chyba pierwsza z taka roznica wieku bede miec bobo.... myslec musze pozytywnie - dopiero tescik wiec jeszcze nic na 100wę... musze czekac na lekarza ktory to potwierdzi.....:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej :) Folik - no no gratuluję baaaaaaaaaaardzo!!!!!!!!!!!!!!!! :-D :-D Super wiadomość!!!! Patrz, z Alą ile było problemów, starań, nerwów a tu ciach pach. Cieszę się, że się udało i 3mam kciuki. A powiedz jak tam córa? Zagapiłam się a ona jakiś czas temu skończyła roczek. Wszystkiego najlepszego dla niej. Buźka od "ciotki" Dorotki 🌼 M_M - a Ty jak się czujesz, mam nadzieję, że wszystko w porządku u Ciebie i fasolki...Jak Przemek? Nikamo - a co u Was, jak staranka? Co tam u Waszego rozrabiaki? Rea - gdzie Ty jesteś, jak tam Twoje studia. No i to Twoje mieszkanko, urządziliście się już?? Ja od ponad tygodnia jestem w domku, a na zwolnieniu siedzę do końca m-ca. Jest mi tak dobrze w domu, że nie wiem jak to będzie po powrocie do pracy. Jakoś sobie radzę z tym wszystkim, myślałam, ze będzie o wiele gorzej. Staram się nie zamykać w domu, w czterech ścianach i nie dołować, nie rozpamiętywać co by było gdyby...:( W piątek idę do swojej ginki i mam nadzieję, że niebawem będziemy mogli na nowo zacząć starania :-D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Folik, no ja pier..., ale jaja:D Gratuluję, kobito, superancko!!! Który to dzień cyklu? Świetnie, weź się nie bój, ja zaszłam jak mała miała rok i 3 miesiące, różnie bywa, ale spoko dajemy radę. 2 lata to świetna różnica wieku, Klaudia czeka na siostrę, dużo już rozumie. To jak, kiedy do lekarza? Piątka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Folik ,ja nie moge!!! Gratulacje!!!!!!!!!! No szalejesz Kobieto na całego!!! Super wiadomośc. Ja czekam na @ ,zrobiłam test w 27 dc ale wyszła jedna kreska to pewnie nici z dzidzi :( Dorotko trzymam kciuki za staranka i zycze żeby tym razem się udało!! Pozdrawiam Was wszystkie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie wieści, że aż przyszłam z gratulacjami! Folik --- gratuluję! Nic się nie martw, bo dacie radę na pewno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRATULACJE Folik :-D BABO TYLE STARAŃ BYŁO O PIERWSZE A TU PROSZE NIESPODZIANKA. Dasz rade nie martw sie nie mówie że bedzie łatwo ale dasz rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Folik, gratulacje! Pewnie jesteś zaskoczona,że tak szybko się udało, co? ;) Ja też byłam w szoku,że tym razem nam się udało za pierwszym razem :D Nic się nie martw, dasz sobie radę z dwójką-w końcu jesteś silna babka! Szybko "odchowasz" i potem będziesz mieć spokój ;) Życzę Ci spokojnych 9.miesięcy! No i spóźnione najlepsze życzenia dla Ali z okazji roczku! Nikamo,może jeszcze było za wcześnie na test? Trzymam kciuki,żebyś i Ty wkrótce dołączyła do drugiej kolejki! Spacerku, a Ty na kiedy masz termin, chyba już niedługo, co? Fajnie,że córcia cieszy się z rodzeństwa. Szczęśliwego rozwiązania! Dorotko, na pewno nie jest ci łatwo,ale prawdą jest,że czas leczy rany i niedługo poczujesz się lepiej. Teraz potrzebujesz odpocząć, ale może powrót do pracy za jakiś czas pozwoli się trochę oderwać od smutnych myśli... Życzę Ci bardzo, żeby niedługo się udało. Zasługujesz na to i na pewno się doczekasz swojego maleństwa! Przytulam Cię mocno 🌼 A u mnie właśnie skończył się 3.miesiąc. Trochę więc odetchnęłam... Byłam w zeszły czwartek na usg i wszystko jest ok, pomiary w normie. Mały wiercipięta ma ok.6cm. Czuję się dobrze, mdłości ustąpiły, więc znów mogę normalnie jeść. Tylko nadal bolą mnie piersi (i tak już chyba zostanie), no i szybciej się męczę-często śpię w ciągu drzemki Przemka. Mój mały rozrabiaka niedługo skończy 2 latka i bunt dwulatka mamy w pełni, co w połączeniu z charakterkiem typowym dla skorpionka stanowi wybuchową mieszankę, ale jest zdrowy, więc zaciskam zęby i nie narzekam :D Poważnie, to mamy różne dni-lepsze i gorsze (nocki też-mały rzadko przesypia bez pobudki 10 godzin) Ale daje nam dużo radości-gada jak najęty i to bardzo wyraźnie, więc już kontakt z nim jest fajny... Mogłabym tak długo :D Ale już żeby Was nie zanudzać, to tylko odpowiem na pytanie, jak zareagował na wieść o rodzeństwie. Otóż chyba jeszcze nie do końca sobie z tego zdaje sprawę :) Wie,że w brzuszku mama ma dzidziusia, ale rzadko o tym mówi albo pyta. Może jak brzuszek będzie większy, to częściej ten temat będzie się przewijał :D Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i do sklikania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Folik, laska, niby karmisz, od niechcenia te nogi rozkładasz za przeproszeniem, ale za to konkretnie i jak trzeba:D MM, kiedy rodzę? Uuuuu, za sto lat! W styczniu, kochana. Jutro zaczynam 30. tydzień. Czy ja doczekam się? Rea, odezwij się, tęsknimy za Tobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Spacerku, nie martw się, żadna ciąża nie trwa wiecznie i na pewno urodzisz ;) I to wcześniej niż ja, to pewne :D Do maja jeszcze tak daleko... Folik, kobito, jak się czujesz? Jakieś sensacje już są? ;) Dorotko, jak sobie radzisz po powrocie do pracy? I co powiedziała Twoja ginka? Ja zaczęłam niestety sezon chorobowy-katar i ból gardła dopadł mnie i Przemka,ale już na szczęście przechodzi. Ciężko chorować w ciąży bo nie można wziąć nic co szybko i skutecznie zadziała :( Zostają domowe sposoby... :) Pozdrawiam wszystkie! Buziulki! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam... co u nas.... mala prawie chodzi ale jeszcze sie jednak boi calkiem puscic.... ja bylam u gina mlodziutkie to moje bobo 6 tydzien ma niecale 3mm i podobne jest do ALicji w tym wieku czyli jest tylko taki pierscioneczek... hehehe... i daje juz mi popalic.... a jesc chce to co Alicja uwielbiala-sledzie w smietanie z buraczkami........ mniam mniam.... i wie co to mldosci wiec juz mi dostarcza tego swinstwa.... lodowka a szczegolnie wedlina mnie odstraszac zaczela..... M_M i spacerku i inne babonki ktore maja 2latki- podnosicie swoje dzieci bo mi kazal lekarz ograniczyc -twierdzil ze to zycie i bedzie trudno ale kazal ograniczyc hmmmm jakos nie udaje mi sie na razie -musze ja przebrac itp... jak bylo u Was? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, Foliczku, no tak to już jest... Ja miałam te same dolegliwości co przy Przemku i smaki też te same-co do śledzi to możemy sobie podać rękę :D Ale wytrzymaj, skończysz 3.miesiąc i przyjdzie przyjemniejszy czas! Co do podnoszenia to ja mam co dźwigać, bo Przem już waży 14 kg! I staram się tego nie robić, ale czasami muszę-np. wsadzam go do wanny czy podsadzam do fotelika samochodowego itp. bo jestem z nim cały dzień sama w domu i zwyczajnie nie ma mi kto pomóc :( Ale np. wie że po schodach musi wyjść sam i nie ma zmiłuj! Jak chce to może tatusia wykorzystywać, hi hi ;) Miałam stracha na początku, ale co zrobić? Myślę żebyśmy się nie dały zwariować- staraj się nie nosić Małej, bo np. ma taki kaprys, albo gorszy humor-niech ktoś inny to robi, albo ustalcie że nie nosimy dla samego noszenia, bo to w końcu już nie niemowlę, a kiedy trzeba i nie ma Cię kto zastąpić to nie zamartwiaj się tym tak bardzo. Nie jesteś w ciąży zagrożonej więc nic złego nie powinno się stać! Myślę sobie,że życie jest życie i pewnych rzeczy się nie da przeskoczyć. W naszym stanie powinnyśmy się wysypiać, oszczędzać, zdrowo odżywiać, a konia z rzędem temu kto powie jak to zrobić przy żywiołowym dwulatku i całym domu na głowie ;) A co do chodzenia, to poczekaj, aż się "puści" to dopiero jest sajgon-ja do tej pory nie nadążam biegać za moim tasmanem. Nie było jak leżał w łóżeczku!:D Pozdrawiam Cię serdecznie i resztę dziewczyn też! Dosia, wysyłam ci ciążowe fluidki ;D Buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Folik, nosiłam i kąpałam Klaudię do mniej więcej końca pierwszego trymestru, potem przestałam. Teraz biorę ją czasem do usypiania, bo inaczej nie zaśnie, ale to wyjątki, do wózka włożę jak trzeba. Po schodach chodzi za rękę. Bywa ciężej, gdy mała mnie ciągnie gdzieś, a mnie jest ciężko się ruszyć, to tłumaczę jej, że nie mogę itp. Twoja Ala ma ile m-cy? Ona jest jeszcze młodsza i lżejsza od naszych dzieci, więc pewnie nieraz ją podniesiesz, ale sama poczujesz, kiedy będzie trzeba to ograniczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babsztyle. Ja tak na chwilke :) U nas kazdy po kolei chory tylko nie wiem czemu ja dwa razy..Najpierw tydzien temu mialam jelitowke,potem Sebus mial zapalenie krtani,a teraz ja przeziebiona i M tez..Z nosa mi sie leje,glowa boli i spac mi sie chce. Wczoraj bylam na usg polowkowym no i wyglada na to,ze bede miec w domu nastepnego chlopa ;) Przerabane mam hihi Lekarz dopatrzyl sie zastoju w obu nerkach na granicy normy i kazal to sprawdzic na wizycie w szpitalu tak za 8 tygodni..Mam nadzieje,ze wtedy juz nic tam nie bedzie... Folik ja Sebka nosze i nosic bede-chyba,ze wyraznie cos sie bedzie dzialo. No bo jak mam mu odmowic jak wyciaga lapki i chce,zeby go poprzytulac?? Nie jestem w stanie..Nie chce tez,zeby poczul sie odepchniety... Jak sie pytam gdzie jest dzidzia to podnosi mi sweter i albo glaszcze po brzuchu albo robi "puk puk" hehe Czekam az maly zacznie porzadnie kopac-jestem ciekawa Sebka reakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, mam do odsprzedania ww. leki: 1 opakowanie Clostilbegyt (10 tab) data ważności do 06. 2015 r - cena z apteki 15,02 zł - sprzedam za 10 zł, 2 opakowania Parlodelu (po 30 tab) data ważności do 07. 2013 r - cena z apteki 73,20 zł za opakowanie- sprzedam za 50 zł za szt, 3 ampułki Menopuru (fiolki z proszkiem i rozpuszczalnikiem) data ważności do 05. 2013 r - cena z apteki 110,0 zł za ampułkę (razem 330zł) - sprzedam wszystkie 3 za 250 zł. Leki sprzedaję, ponieważ udało mi się zajść w ciążę. Proszę o kontakt pod nr gg 2623262

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja jestem :-D Widze ze gwarno tu od jakiegoś czasu chyba sie topik wykrusza :-( Folik jak ciąża jak sie czujesz kobito który to już tc?????????? Dziewczyny co u Was piszcie trzeba ratować topik bo żal go a przecież tu zachodziłyśmy wspólnie w ciąże :-) Dorotko coo u Ciebie wolne masz dziś Klaudia jak Klaudunia zdrowa???????????? Broi??????????? i Ala kopie mocno nadal hi hi ale bym chciała poczuc takiego kopniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam... to i ja cos napisze - tzn co u nas ... ALicja ma katar obecnie i troche pokasluje wiec siedzimy w domu i nie chodzimy na spacerki.... i oczywiscie w nocy nas budzi bo smoczka wyrzuca jak oddycha przez usta i tak nascie razy w ciagu nocy... i M wyganiam spac do innego pokoju a ja dla swietego spokoju biore do swego lozka choc mnie wkurza to bo ona upodobala dobie spanie na moim brzuchu - no wariatka wiec ograniczam to branie do siebie ale czasami nie moge jej odmowic ja drze sie maaammmma... a drugie bobo (plec nieznana) ma 12tyg i ma 5 cm i 2 mm i dzis bylam na badaniu prenatalnym i jestem zadowolona bo jest wszystko oki z dzidziolem.... ale by sie ruszyl spioch musialam najesc sie slodyczy za wszystkie czasy (polecenia doktora) bo badanie by sie nie udalo... i co ? i rosne troche choc jeszcze brzucha nie mam za wiele... (no ten tlusciochowy z obzarstwa to jest) ale ciazowego raczej nie.... oj zapomnialabym - ALicja juz chodzi _troche jak pijak ale juz sama mysle ze na swieta bedzie juz niezle dreptac.... i jeszcze jedno... w zime postanowilam myc glowke malej 2x w tyg i okazalo sie (nie wiem czy przez to ze znowu pojawila sie ciemieniucha) wrrr ma zolte plany na czubku a ma tyle wlosów ze nie wiem jak sobie z tym poradze... miala 4 mce - to nie bylo problemu ale teraz wrrrr..... ile razy myjecie glowke bobom swoim... i mdlosci juz nie mam - prawie... a zre jak swinia wszystko juz.... a bylo bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee niezle.... to chyba moj caly opis na te chwilke... :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkim babkom zycze Wesołych Swiąt i tym co pragna dzidziusia to jak najszybciej by sie to stalo (a w grudniu czesto do tego dochodzi - tak mi gin mowil) zatem brac sie do roboty .... u mnie nic poza rosnacym brzuszkiem... na ŚWIETA jade do rodziców i pewnie tydzien tam zostane.. Alicja juz smiga sama jak szalona i jak na razie tylko miala katerek ktory na szczescie odpuscil.... zatem wszystko w normie... pozdrawiam (odzywajcie sie troche)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×