do Sylwestra tuż tuż odchudzanie zacznij już !

Witam wszystkie chętne, które chciałyby podjąć walkę ze zbędnymi kilogramami. Nie ma znaczenia na jakiej diecie jesteście ani z jakiej wagi startujecie. Jesteśmy tu po to aby się wspierać !!! W grupie raźniej i łatwiej zrzuca się zbędny balast ;) Ja startuję z wagi 75 kg Wzrost 1,62 Cel -20 kg

dopisuje sie! zaczynam od dzisiaj:D wzrost 173, waga 75kg cel 65kg :D

Witaj adziam czyli jest nas dwie ja też zaczynam od dzisiaj trzymam za Ciebie kciuki ;)

tez sie chetnie dolacze:) waga 67 kg 170 cm:)

sweet13 :D wzajemnie:) czym nas wiecej tym razniej.. czy czarus ryzowy z owocami tez sie zalicza do slodyczy ? ;)

Witam ja też sie dołączę, bo dzisiaj zaczynam odchudzanie, po raz kolejny z resztą 173 cm ,waga 73 kg, czyli podobnie jak adziam zamierzony cel 62 kg

Tez sie dolacze z checia. Zaczynam od wagi 76,6 kg przy wzroscie 173cm. Jakie diety stosujecie?

Tez sie dolacze z checia. Zaczynam od wagi 76,6 kg przy wzroscie 173cm. Jakie diety stosujecie?

Witam odchudzaczki przewertowałam pół internetu w poszukiwaniu skutecznego wspomagacza i z tego co się naczytałam ( a było tego full) to Therm Line II ma bardzo dużo pozytywnych komentarzy, potem Linea, Cidrex itp. No ale wiadomo, że bez pracy nie ma kołaczy czyli MŻ + ćwiczonka i ewentualnie wspomagacz a na efekty na pewno nie trzeba będzie długo czekać ;) Przynajmniej ja się tak pocieszam ;) a dzisiaj chyba jeszcze dokupię Therm Line II. Cholerka,,całe życie\'\' jestem na diecie i jak widać nie bardzo mi ona wychodzi a to wszystko przez brak dyscypliny i ciągłe obiecanki ,,od poniedziałku zaczynam dietę...\'\' Koniec z tym !!! Od dzisiaj będzie zupełnie inaczej !!! Buziaki moje drogie i do zobaczenia jutro napiszcie jak Wam poszło ja też zdam relację jak minął pierwszy dzień odchudzania :)

Witam odchudzaczki przewertowałam pół internetu w poszukiwaniu skutecznego wspomagacza i z tego co się naczytałam ( a było tego full) to Therm Line II ma bardzo dużo pozytywnych komentarzy, potem Linea, Cidrex itp. No ale wiadomo, że bez pracy nie ma kołaczy czyli MŻ + ćwiczonka i ewentualnie wspomagacz a na efekty na pewno nie trzeba będzie długo czekać ;) Przynajmniej ja się tak pocieszam ;) a dzisiaj chyba jeszcze dokupię Therm Line II. Cholerka,,całe życie'' jestem na diecie i jak widać nie bardzo mi ona wychodzi a to wszystko przez brak dyscypliny i ciągłe obiecanki ,,od poniedziałku zaczynam dietę...'' Koniec z tym !!! Od dzisiaj będzie zupełnie inaczej !!! Buziaki moje drogie i do zobaczenia jutro napiszcie jak Wam poszło ja też zdam relację jak minął pierwszy dzień odchudzania :)

To ja tez!!:) Wzrost:1.60cm Waga:65/66 kg Cel: Schudnac przynajmniej 10 kg:))

Witam moje kochane !!! Wczorajszy dzień był rozgrzewką przed pozbywaniem się kilogramów czyli typowe MŻ ( mniej żryj ) prawda, że ładnie brzmi :) a dzisiaj początek pięknego dnia zaczęłam od diety norweskiej czyli jajeczka na śniadanie II śniadanie i obiadek mniam mniam mam nadzieję, że pióra mi od tego nie urosną hihi. Co prawda nie znalazłam wczoraj Therm Line II ale co się odwlecze to ...wiecie co i postanowiłam iść dzisiaj na polowanie w poszukiwaniu pożeracza tłuszczyku ;) Ah grunt to pozytywne myślenie i wiara w siebie bo jeśli MY moje drogie nie będziemy w siebie wierzyć to kto uwierzy w nas ... I tym optymistycznym akcentem na razie zakończę swoją myśl ;) Trzymam kciuki za wszystkie odchudzaczki i jestem z Wami buzialki ;)

Ja też! Wprawdzie nie odchudzam się na Sylwestra, ale chciałabym zrzucić 10kg (czas nie gra roli). Jeszcze w wakacje byłam o 6 kg lżejsza i czułam się z tym cudownie... dlatego pierwszy cel do -6kg. Myślę, że uda mi się to zrobić do końca stycznia. A później jeszcze 4 kg.

Witam moje kochane !!! Wczorajszy dzień był rozgrzewką przed pozbywaniem się kilogramów czyli typowe MŻ ( mniej żryj ) prawda, że ładnie brzmi :) a dzisiaj początek pięknego dnia zaczęłam od diety norweskiej czyli jajeczka na śniadanie II śniadanie i obiadek mniam mniam mam nadzieję, że pióra mi od tego nie urosną hihi. Co prawda nie znalazłam wczoraj Therm Line II ale co się odwlecze to ...wiecie co i postanowiłam iść dzisiaj na polowanie w poszukiwaniu pożeracza tłuszczyku ;) Ah grunt to pozytywne myślenie i wiara w siebie bo jeśli MY moje drogie nie będziemy w siebie wierzyć to kto uwierzy w nas ... I tym optymistycznym akcentem na razie zakończę swoją myśl ;) Trzymam kciuki za wszystkie odchudzaczki i jestem z Wami buzialki ;)

Witam jak idzę jak mało wy macie do zrzucenia to się załamuję. Ja zaczęłam swoją dietę wczoraj i ważyłam 101 kg przy wzroście 175. Marzy mi się waga 80 kg bo wtedy świetnie się czułam i spokojnie moglam ciuchy kupić. Planuję zrzucić 20 kg w ciągu roku bo za rok planujęm z mężem rozpocząć starania o dzidziusia.:) Na początek tak na rozruch startuję z dietą kopenhaską mam nadzieję że będą widoczne efekty które mnie jakoś zmotywują do dalszego działania. Pozdrawiam

Yaga ja bym uważała z dietą kopenhaską gdyż łatwo później o efekt jojo. Chudnie się na niej rzeczywiście szybko, ale później wystarczy wprowadzić do jadłospisu trochę węglowodanów i waga leci w górę. Ale oczywiście trzymam kciuki! ;)

No właśnie będę się starać po tej diecie nie wracać do starych nawyków. Niestety najgorsze będą święta ale ma nadzieję że nie będzie tak źle bo w sumie wigilia to dość pośne potrawy ( rybki i te sparawy) bez ziemniaków , chleba i sładyczy . A w Boże Narodzenie i szczepana najgorsze będzie ominięcie ciast na stole i alkoholi na spotkaniach rodzinnych. Mam nadzieję, że dam radę. Na szczęście w moich wysiłkach wspiera mnie mąż, który co prawda nie ma za dużo do zrzucenia ale zaczął diętę aby mi było łatwiej. Do tego mam kartę multisport więc będę doskonalić moje pływanie i może na jakąś siłke starczy czasu. Trzymajcie kciuki :D

Też się boję świąt. Postaram się ograniczyć do jednego kawałka ciasta, zrezygnuje z pieczywa. Może jakoś to przetrwamy ;) Ale do świąt jeszcze 3 tygodni, ktore muszę wykorzystać w 100proc!

hej czesc i czolem:D ja od razu mowie ze u mnie dieta to - MŻ oraz (ehhh niestety) eliminacja slodyczy ;) ruchu mam sporo (i chyba dzieki temu nie przekraczam tych 75 :D ) mam 9 miesieczne dziecko i latanie za corcia, spacery, noszenie, zginanie, zabawa... no daje mi popalic :D w ciazy dobilam wagi 95 kg :D teraz juz 75kg ale na prawde to ta waga 65 jest moja wymarzona:D maz mnie mnie wspiera bo lubi moje kraglosci hehe ;) ale ja chce sama dla siebie :) oczywiscie ze znam doskonale tekst (od jutra... ;) ) mowie to sobie codziennie wieczorem po zjedzeniu czekolady :D ale wczoraj nic slodkiego nie zjadlam :D ja potrzebuje mobilizacji w czerwcu brala slub i wierzcie mi schudlam do niego 10kg! wygladalam niezle..ale zaraz po slubie znowu poszlo w gore... teraz kolejna mobilizacja to marzec 28.02 moja coreczka bedzie miec roczek i jedziemy z tej okazji do Polski do rodziny (mieszkam za granica) i chce dobrze wygladac :D no to dziewczyny, do dziela :D

czesc dziewczyny jesli mozna bardzo chetnie sie do was dolacze , widze ze temat nowy i jak najbardziej na czasie ... wiec nie bede musiala czytac miliona stron juz istniejacej dyskusji marze by do Sylwestra zrzucic jakies 5-6 kg obecnie 56 jesli mnie moja waga nie zwodzi ... walcze o 50 pomozecie ?

mam nadzieje ze tym razem znalazlam sie w dobrym miejscu , probowalam juz wiele ... zaraz po urodzeniu synka ( jakis 20 miesiecy temu ) schudlam do 65 kg i waga sie zatrzymala , potem na diecie kopenhadzkiej schudlam 8 kg czyli zostalo mijakies 58 pozniej jakos tak nie wiem w sumie bez diety konkretnej ... no mozna by to nazwac glodowka przeplatana ostrymi cwicznieami na cross trainerze , przyznam szczerze ze probowalam tez tussipectu i srodkow przeczyszczajacych ... doszlam do 56 o ile moja znienawidzona lazienkowa waga mnie nie oszukuje zalezy mi na 50 kg tak 50 to marzenie i mam czas do sylwestra jestem silna i zdecydowana i potrzebuje podobnych osob mocno zdesperowanych i zmotywowanych

adziam , zdradz prosze skad jestes ... ja mieszkam w Londynie i prosze nie gniewajcie sie ze to mowie ... tak zadecydowalo zycie i nie chcialabym byc oceniana pod tym katem ... ja tylk ochce sie odchudzic

moge wam pwoiedziec , kochane , ze Term Line II dziala tylk owtedy jesli cwiczy sie wysilkowo , wiec jesli macie zamiar wstac z lozka i po prostu przezyc dzien i liczycie na to ze po termoline spalicie tluszczyk , to was niestety troszke rozczaruje dziewczyny , odchidzam sie od dawna i na wlasnej skorze sprawdzilam niejedno dziwie sie ze jeszcze zyje hi hi cwicze na Cross Trainerze inaczej orbitrecku jelsi nei cwiczysz fizycznie ... na basenie , silowni , rowerku czy bieganiu itd itp to szkoda wydawac pieniedzy na Term LIne inne spalacze tluszczu a wy moze macie inne spostrzezenia ? jesltem ciekawa waszych opini ? czy ktoras z was probowala czegos innego niz TermLine , moze czegos nei wiem ... chetnie sprobuje pozdrawiam i mocno wspieram w odchudzaniu

skinny-bitch nigdy nie stosowałam żadnych dopalaczy. Wydaje mi się, że sport przynosi korzyści i bez tych pastylek. Juz dużo schudłaś. Gratulacje ;)

Hello, moja waga dziś wskazała 99,1 jeee, wiem wiem na razie to tylko woda ale i tak cieszy, Niestety mój facet choć nie dużo ma do zrzucenia ( tylko mały mięsień piwny) stracił 3 kg w ciągu 2 dni i śmieje się ze mnie że pewnie podjadam a ja nic a nic ehhh

hej :) skoro tak Was dużo to ja też się przyłączę :)

mam 176 cm wzrostu i ważę 78 kg :( szok ale jak tu Was poczytałam to sobie pomyślałam: a co!! ja też mogę!! i zaczynam od dziś :)

yaga nie martw sie, faceci zawsze szybciej chudną! ;) Ja rozpoczęłam dzień kręceniem hula-hopem. Uwielbiam to uczucie, jak to koło uderza w mój brzuch i boczki i rozbija tłuszcz :P

Dzień doberek no widzę, że jest nas coraz więcej super !!! Moje kochane na pewno na tym forum nikogo nie będziemy oceniały przez pryzmat tego skąd jest ani ile ma do zrzucenia jesteśmy tu po to aby razem zrzucać nasz mały lub większy balaścik, podpowiadać sobie co nam pomogło w pozbyciu się kilogramów i jak radzimy sobie z ,,kryzysem czekoladowym\'\' lub fastfoodowym ;) Ja jestem drugi dzień na diecie norweskiej i jak na razie jest ok nie czuję się głodna a po jajkach piórka jeszcze też mi nie zaczęły rosnąć więc oby tak dalej hehe. Pozdrawiam wszystkie nowe koleżanki-odchudzanki i proponuje aby w każdy poniedziałek wpisywać swoja wagę tzn. ile zrzuciłyśmy bądź przybrałyśmy ( chociaż takiej opcji nie bierzemy pod uwagę prawda ;) ) Będzie nas to motywowało do dalszego działania ;) Buzialki i do ,,zobaczenia'' później papapa