******I PIERDUT******

ja jestem Mafinko

Tija uciekam.... bede wieczorem jak nikogo nie bedzie:D:D:D:D

wreszcie jestem. powtarzam apel mój i ORY, żeby się wypowiedzieć, czy balujemy w zaciszu lasu i basenu czy wychodzimy na miasto. poza tym zostałam wrobiona w organizowanie bankietu na \"kąferęcji\", którą organizujemy w kwietniu. ale może to i tak nieźle, bo mogli mi wcisnąć sekretarzowanie albo jeszcze co gorszego, np. przyjmowanie zgłoszeń. BLEEE SPROSTOWANIE moje słońce nie mówi do mnie KICIA, ale wie, że mam taki nick tutaj, dlatego tak napisał :D :D :D ale mówi do mnie jeszcze ładniej :) ale nie powiem jak ;) poza tym @, więc nawet nie ważę się i nie dopisuję do tabelki. poza tym, jak zobaczę, że nie ma zmian, to się nie dopiszę. Tylko dopiero jak coś drgnie na wadze, jak będzie się czym pochwalić. MAFINKA ja to się już nie mogę doczekać :)

kicia ,to pewnie mowi moja ty piteczko ???????hehehehe

jestem..jestem tylko wkurwiona bo w pracy do dupy weekend przy kompie...więc tylko Was pozdrowię troszeczkę co by Was nie rozbestwiać i spadam.. 1. Przede wszystkim pozdrowienia dla ABS Majka !!!! Co jest !!! Dziewczyny jakiś przystojny paralotniarz porwał nam Majeczkę uniósł w przestworza i teraz cholera wie co tam robią he he he he he a ja dalej niezaspokojona...he he he he ABS !!!!! Specjalne i tylko dla Cieb ie wyjątkowe buziole ...napisz chudzinko co u Ciebie... Pozostałe odzywać sie bo nakopię do zadków, a dzisiaj bojowa jestem...idę po drinia...z colą a co..dzisiaj nic nie jadłam oprócz jednej kromeczki maciutkiej pieczywa ziarnistego po całości razowego i teraz mam zgagę więc poprawię drinusiem i jak ja im zaksieguję i obliczę Vat to im wszystkim pokażę.. Nie wygrałam 17 milionów, więc naszą wycieczkę do Holywood musimy przełożyć do następnej kumulacji....ale uruchamiam maszynkę bo pootrzebuję parę setek..kręcę korbką i.....cholera maszynka się zacięła...acha jutro mam wielki dzień Wielkiej Głupoty..kupiłam M portfel skórzanny w torebce w serduszka, moze zrobi mu się głupio..ciekawe czy wogóle pamięta że to juz jutro...planów zero...kolacji zero...wódka jest, ale na dzisiaj....jak tu się kurde odstresować, kot szaleje...moje myśli krążą wokół pewnych męskich części ciała, Majka się nie odzywa, pozostałe też.. piję................ho ho ho ho ho...zgwałcę kota...no nie mogę kurde wykastrowany..cholera co za pech...

witam sprośnice moje kochane :) :) :)

Hej Kasieńko nasza złota !!!!! Dziewuszki ciążujące specjalne dla Was

LOLA - :D :D :D wiedziałam, że jak napiszę, że nie powiem jak to zaraz wyskoczycie z jakąs "cipunią" albo czyms takim. ALE NIE TAK :) Jak byłam dzieckiem to mój ojciec tak mówił do mamy, ale ja nie wiedziałam ani co to znaczy, ani dlaczego tylko mój ojciec tak mówi do mamy. No i któregoś dnia, oczywiście MUSIAŁAM spróbować. No i wypaliłam do mojej mamy w sklepie CIPUNIU. Pozwolicie, że nie napiszę co było dalej. Moja biedna matka... :D :D :D :D :D :D

No i bardzo dobrze, siadł mi system...i super..po robocie, synuś ma taki chłam na tym komputrze ze nic nie chodzi, a ja się łaczę przez pulpit zdalny i kurde nic mi nie chodzi...i dobrze poksięguję jutro dzisiaj popiję...he he he he..na jutro wymyślili ruskie pierogi, właśnie wstawiłam ziemniaki do nadzienia..ale o czym ja Wam tu pitolę. No to na czym ja skończyłam, acha......no więc... Za górami, za lasami za siedmioma górami księżniczka w lateksowym ubranku wyszła szukać swojego ksiecia, jak wszyscy pamiętali dookoła otaczali ją sami głupcy. Panowie którzy nie potrafią drzwi przed kobietą otworzyć, z nosa swoje plwociny wysmarkują na chodnik, nie dbają o swój strój i często piją piwo nie używają ani dezodorantu, ani nie myją zębów, Zdegustowana księżniczka skręciła więc do krainy marzeń, żeby tam znależć swoją połówkę. Ledwo przekroczyła granicę a tu już leci do niej chłopiec...wysoki, barczysty z piękną blond czuprynką krzycząc głośno....-W czym mogę pomóc panienko......... Dziewczyna otworzyła ze zdumienia oczy, mówiąc kolokwialnie szczena jej opadła, w życiu nie widziała takiego osobnika...oczy zabłyszczały namiętnością...a tu nagle ....i pierdut.... i chłoptaś zniknął...No tak, pomyślała dziewczyna, jak coś pięknego to zaraz huj to strzeli.....

Kicia !!!! Nawiazujac do Twojego występu, mój syn miał podobny wystep w przychodni w towarzystwie starszych pań. Teść nauczył go piosenki ..wszystkie rybki mają cipki...i ochoczo ją odśpiewał w tłumie ludzi, jak doszedł do wersu a karasie po.....to mu zmaknęłam ręką usta, a on wyrywajac sie jak cholera ..odkrzyczał..a karasie, a karasie mają ogonki.... Teścia mało nie zamordowałam, ale śmieję się z tego do dzis

o to sie zapytam dzis twojego----hej tu waldemar.....jest cipunia???????????

Swintuchy na gg siedzą, a ja ????? mnie to już nikt nie kocha do tego muszę oddać komputerek..synowi bu bu bu bu bu jeszcze chwilke stwierdził ze skoro nie mogę pracować to teraz on...bu bu bu bu bu bu bu .............................

DZIEWCZYNECZKI JESZCZE TYLKO WIADOMOŚĆ OD MAMY !!!! Ma kłopoty, ale jest z nami duszą musi wszystko minać i znowu u nas będzie...MAMA !!!! KOchamy Cię, trzymaj się cieplutko........

Ory bajka zajebista!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a jaka prawdziwa :)

ORY, ja sobie wypraszam ;) mam włączone gg, ale milczę i z nikim tam nie siedzę, jestem TU i tylko TU :) Cipciusie

dlaczego nic nie piszecie?????????????????????????? co to za strajk..............

HEJ.....\"CIPUNIE\'....Ja tylko na chwilkę bo dziś byłam u tego pana co właśnie zawodowo grzebie w \"cipuchnach\" a nad moja się dzisiaj wyjatkowa pastwił i jestem na prochach przeciwbólowych ,ale niestety ja juz jestem na etapie zabezpieczeń antydzeciowych,bo za stara jestem na pieluchy...... co najwyżej przyszłych wnuków to ok ,a swoje już mam odchowane i niech tak zostanie. Jutro idę na zabawę ,ale do południa nie wiem czy dam rade do was zajrzeć jak by nie to życzę wam miłego i stosunkowo udanego weekendu

emmuś

a jakie kłopoty ma mama??????????? coś ze zdrowiem???????????? ory....cholera napisz coś wiecej!!!!!!!!!!!!

no piszcie cos..................

HHHHEEEELLLLLOOOłłłłł wróciłam.... mam 20 minut....pije pifko:D.... moj goni krety w GOW2....hehehehehe..... i normalnie nie wiem co bede robiła.... chyba obejrze big brothera:D

heloł po prostu nudy!!!!!!

zaraz bedzie na tvn...kula film....a potem na dwojce horror o 24.00

Lola jaki horror?? Widzialas Oszukac przeznaczenie 3??

Generał odwiedził stacjonującą na skraju pustyni jednostkę wojskową. Szczegółowo wypytywał żołnierzy jak radzą sobie w takich bardzo niegościnnych okolicach. W końcu zagadnął ich też jak rozwiązują problem braku kobiet. Żołnierze trochę się zmieszali, po czym jeden powiedział: - Panie generale, mamy tu jedną taką starą wielbłądzicę. - I co? - No, - żołnierz był coraz bardziej zmieszany. - I ona pomaga nam rozwiązać problem braku kobiet... - A gdzie ją macie, tę wielbłądzicę? - O tu - w tym namiocie - żołnierz pokazał gdzie. Generał wszedł do namiotu. Nie wychodził jakiś czas, w końcu się pojawił i poprawiając spodnie powiedział: - No, rzeczywiście niezła ta wasza wielbłądzica. - Prawda? - powiedział jeden z żołnierzy - codziennie jeździmy na niej do pobliskiego miasteczka, gdzie jest pełno świetnych i tanich dziewczyn... _________________

tez bym se cusik obejrzała ale gbur moj maż ma pilota, a ja sie dzis do niego nie odzywam bo mnie wkurzył strasznie..........więc on se oglada co chce :( :( :(

Jasiu sie pyta taty: • Tato co to oznacza w teorii i w praktyce? • Jasiu zaraz wytłumacze Ci to. Spytaj sie mamy czy dałaby murzynowi za 2000$. Jasiu podchodzi do mamy i pyta sie: • Mamo dałabys murzynowi za 2000$? • No wiesz synku. Meble by sie przydały, a pensja mała. Dałabym ten jeden raz. Jasiu idzie do taty mówi, że mama by dała. • Jasiu teraz idz do siostry i spytaj sie o to samo. Jasiu podchodzi do siostry i pyta sie. • Siostra dałabys murzynowi za 2000$? • Pewnie że tak. Miałabym na kosmetyki, imprezy i ciuchy. Jasiu idze do taty i mówi, że siostra dałaby. • Teraz Jasiu idz do dziadka i spytaj sie o to samo. Jasio idzie i pyta sie. • Dziadku dałbys murzynowi za 2000$? • Dałbym, bo wiesz emerytura mała, a na starość coś bym sobie kupił. Jasio poszedł i powiedział, że dziadek by dał. Tata mówi: • Widzisz synku w teorii mamy 6000$ w kieszeni. A w praktyce dwie ku*** i pedała w rodzinie.

mafinka ależ humor sie mnie poprawił :)

Kasiunia - trzeba mu było herbatke zobić i dosypać cos na przeczyszczenie i miałabyś pilota dla siebie....