******I PIERDUT******

ej, piciochy!!!! wstawać! wstawać! co to ma być? :P cudnie to oczywiście nie do ciebie ;)

Witam kochane :D jestem , jestem złapałam chwilkę za ogon :) A mianowicie jak to po wakacjach w praniach ,prasowaniach siedzę i jak by tego było cos nam się z prysznicem spitoliło to znaczy z tą "słuchawką " i pojechaliśmy w sobotę do obi i.........jak to z moim mężem nie skończyło się na kupnie nowej 'słuchawki" bo małżonek stwierdził ż eon pierdzli beze i czekoladę w przedpokoju bo tak co u drugich znajomych jest w domu i........kuypilismy jesienną jarzębinę ...:) z jarzębina ma to niewiele wspolnego bo własciwie to taki bordo :) więc w sobotę było malowanie wyglada faktycznie fajnie tylko teraz drzwi szafy chcemy zmienic na vengę wiec te co mam muszę komus sprzedać albo oddać moja siostra cioteczna robi teraz szafę wnekowa i może weźmie od nas to muszę teraz nowych drzwi szukać no i chcemy taka komode niską na buty ale taka by za ławeczkę mogła robić więc mam co robić ;) jeszcze z młodym po zeszyty i jakies inne duperele musze leciec bo gorok szkolny zastanie , a jak na razie tylko książki i plecak zeszłoroczny ma bo i nowego nie chciał ( mądre dziecko ) i chyba stwierdzą że doba mi nie wystarczy :O co do mnie i odchudzania to kochane w 12 włażę :D i w parę rzeczy w roz 10 tylko tak na wcisk :p no ale najgorsze jest to ż emoże i zarys tali jest i wciecie nawet ale ten brzuchol sterczy :( no i uda i przdłokcie faluja tłuszczem a mój cyc nie opada i dalej 75F więc jak beka wyglądam normalnie załamka stwierdzam że takie kardyple jak ja wygladaja okropnie jak przytyja :( wysokim jednak łatwiej :):p

A ja to bym sobie coś mocniejszego od kafffki najchętniej zapodała :P Dyrcio do pracy nas wzywa od ubiegłego czwartku.... Papiery... papiery ... papiery .... całe stosy .... :O Rurkę poproszę, żebym sobie mogła spod tego stosu choć trochę powietrza złapac :P Ale nic to .... jak to powiedziala moja koleżanka "trzeba wziąć torebusię i iśc do pracy z podniesionym czołem" :) Z każdym dniem bliżej do następnych wakacji :P A ten rok szkolny będzie mega długi - aż do 29 czerwca :O Ciekawe jak to dzieciaki wytrzymają ....

MAJKA- halo , jakie 29 czerwca :O:O:O nie osłabiaj :O:O?????

no niestety DO2DO ale też o tym czytałam, zmienili. A ja chyba będę mieć krótszy, przez EURo ;) jeśli się odbędzie :P

KICIA- własnie czytałam :O:O i tylko jedno K U R W A M A Ć !!! ciekawa jestem jak 6 klasy mieć będą ?! MAJKA- coś wierz???? KICIA ale wam dobrze :) Mój młody się załamał :( ale i tak na 1 meczu będzie :) więc wagary ma juz murowane :) dodałam kilka fotek na Fb :) I od razu uprzedzam TIJA- następnym razem dzwonię :D

DO2DO ale nie wiem czy widziałaś, że polskie szkoły mają też prawo odwołać lekcję w czerwcu, jeśli odbywające się mecze mogą zagrażać czy przeszkadzać. Czy szkoła młodego nie jest w pobliżu stadionu? :P :P bo wtedy może i tak będzie mieć wolne ;)

SERUM jak córka? A ty?

KICIA- no właśnie nie :( :(:( jemu to nie koliduje 3 przystanki ( maleńkie) piechotką i jest w szkole :(

Hej Laski jestem,jestem,ale czasu mało aby kliknąć. No więc tak.......jak już czytałyście ,czy tam oglądałyście Irene osłabła w locie i nie było takiego huku na jaki sie zapowiadało ,ale cóż trochę spustoszeń zrobiła ( dla nie których nie takie trochę ,bo jednak domy pozabierała i jak dotąd 20 osób zabiła.) Córka najbardziej ubolewała na tym,ze nie wolno im było prawie przez cały weekend opuszczać akademika,łóżka od okien na środek pokoju odholować ,okna pozamykać i stosować sie do tego co przez magafony napierniczają........w sklepach pustki....wczoraj do restauracji kolejki się poustawiały ( w godzinach popołudniowych wolno już było chodzić) bo ludzie nie mieli co jeść ,ani gdzie kupić ,bo albo nie było ,albo pozamykane.......a efekty takie ,ze moje dziecko nienawidzi swojego pokoju,swojego łóżka i najlepiej to był już październik .....wymęczyła sie tyle godzin w jednym pomieszczeniu ,że ma po prostu dość..... ......Manhattan wczoraj wyglądał jak śmietnisko ,nawiało tyle śmieci.

SERUM- dobrze że już ten huragan mija i że córa bezpieczna :) jedyne co ci moge napisac tak na matczyne ukojenie nerwów że medja zawsze wszystko wyolbrzymiają wiem to z własnej nie jednej emigracji :) no i super że masz cały czas kontakt z córą :) A co do bycia w pokoju to chyba sama miał bym doła po takim siedzeniu .I GRATULUJĘ spadku kilosków:D Dziewczyny macie jakies namiary na fajne drzwi do szafy ??? bo wertuję i nic mi nie wpada :(w oko :(

oho , widzę, że 600 stronkę, to se sama zwinę :P bo frekwencja wasza jest żenująca!!! :P pisać, leniuchy! pisać! MYSZKA kiedy wracasz? pomóż mi, bo te baby mnie zamęczą a kawę to by się chciało, nie? :P no to macie :D (_) za karę w kubku bez ucha :D

dobra! :P same tego chciałyście

Hej Kicia ja jestem ......dziękuję za kawkę W tej chwili nie mam czasu ,później coś kliknę.

Ja kawkę chwytam kochane :)

Kochane mi łepetyna peka bo jakiś cymbał postanowił sobie trawę kosić od 6.00 rano normalnie jak dorwę dziada to mu jajca wyrwe by już nigdy przyjemności nie miał :D

To ja do tej > kawuni wam szarlotkę wysyłam bo przez niemoc spania i tego dziada za oknem rano ciasto upiekłam :)

KICIA- no pomagam ci jak mogę :p:D

PISAĆ BABY KOCHANE

to pomagam dalej :p:D

KICIA- zgarniasz?

No dobra kochane stronkę macie nową :) To ja teraz grzecznie proszę o pisanie :D

hej hej hej Ja też posłusznie się melduję, ale tylko sekundke, bo papierzyska i obowiązki czekają :O W pracy też już dziś byłam. Ale kawkę to ja chętnie kolejną wciągnę, szczególnie z szarlotką :P Do2do 6 klasy mają koniec roku tak jak wszyscy. Ale kiedy testy będą to jeszcze nie wiem. Jeśli jutro na radzie będzie mówione to kliknę. Moja Ola też jest w 6 klasie :)

Serum :) no gratuluję tych kilosków !!! Też czekam na efekty, mogą być nawet mniejsze :P Tylko, że niestety zgodnie z przewidywaniami nie bardzo mam teraz jak chodzić na kijkach :O Muszę się jakoś na nowo zorganizować czasowo ...

jesień chyba idzie:O:O:O Może któraś kawki popoludniowej chce? do2do__ masz jeszcze tego ciacha?

Kurde:O ostatni post to taki trochę dziwoląg pisany lewą ręką z Frankiem w drugiej...pod "barem mlecznym":P Ale ktoś mi narobił smaka na szarlotkę Aha...można zawczasu zamówić zgarnięcie 600??? Bo jakby co to ja zamawiam:D:D:D:D

DZIADEK- wielgachny kawał szarloty dla ciebie :D co by się Franiowi dobrze przyjął :D

tiaaa kawy? przejęłam obowiązki "kawiarki" :P strefa czasowa spowodowała, że pierwsza od was melduję się kafe :D bo normalnie to śpioch jestem piszcie co tak u was, bo u mnie na razie nie ma o czym :O bida z nędzą i stado sępów nad moją głową :O

Mniammm kawka .......takiej mi potrzeba mocnej. Co tu pisać ?! Moze lepiej nic ,bo dół łapie i jakoś ciągle łzy mam na wierzchu ....męczy mnie to ,a przyczyny brak ........jakieś hormony czy co menopauza się czai :( Moze macie jakieś wytłumaczenie takiego zjawiska ,bo ja nie lokalizuję przyczyny mojego wisielczego samopoczucia.

Kicia ,a jak przeżył kocurek rozstanie z tobą i jak mu było u innej pani???