Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamelia czarno czerwona

******I PIERDUT******

Polecane posty

.............................a gdzie reszta Lachonek ???? Leczy się Manti??/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama1976, obiecywał gruszki na wierzbie. Gadał o jakims kredycie na remont, nowym samochodzie itp. Ale nie było milo, bo ja go wciąż traktowalam z buta. Że weźmie kredyt, a za 5 lat przytrafi mu sie jakas inna dziunia i ja zaostane jeszcze z tym kredytem. Powiedziałam mu, ze dla malego naprawde nie ma znaczenia, czy będzie miał nowe podlogi w pokoiku i pomalowane sciany, owszem, byłoby milo, ale dla dziecka najwazniejsza jest szczęśliwa i spokojna mama. I że dla mnie nie maja znaczenia rzeczy materialne, bo mam gdzie mieszkac, co jeść, spełnia się marzenie mojego zycia i mam pracę, która kocham, potrzebuje tylko tego, zeby ktos mnie kochał, szanował i nie oszukiwał. Tylko tyle albo az tyle. Potem jakies sms-y pisał i gg. Ale dopadła go moja przyjaciółka i napisała mu, co o nim mysli: typu \"chuj pierodlony\". Dzis sie jeszcze nie odezwał, wiec jak widac poprawa jest powalająca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BRAWO.....BRAWO .....PIMACH CHYLE CZOLA.........MOJE GRATULACJE........SWOJA DROGA SZKODA ZE NAM NIE DALAS JEGO NUMERU......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki ja po zakupkach ,siedzę w kuchni i pichce pomidorowa z pomidorków mielone ziemniaki i sałateczke z cykori , jabuszka, smietany :) PIMACH- słonko bardzo dobrze że traktujesz go na dystans , niech wie że nie złamie tak szybko twego serduszka, i że teraz ma walczyc o ciebie i Antka:D choc powiem ci ze nie dokońca uwazam czy sms kolezanki to było dobre :o nie wiem mam mieszane uczucia :o Apsolutnie nie popieram go w zaden sposób ale może cos w nim faktycznie pękło, może faktycznie pomyslał nad tym co zrobił, moze faktycznie dotarło do jego pustej mózgownicy ze Wy jestescie dla niego warzni i niewiem czy ten tel tego nie popsuł :o Sama tak do końca nie wiem co o tym mysleć :o Powiedz a co się stało z ta PINDOLINĄ??? Juz z nia kontaktów nie utrzymuje że taka radykalna zmiana nastała???A może pannie juz układ się nie podobał, na sama mysl o praniu koszul??? Kotek powiem tak :) Uwazam że my tu wszytkie napewno zawsze bedziemy po twojej stronie ale pamietaj że nasze wszystkie rady , to tylko rady I Ty musisz byc pewna czego chcesz dla siebie i Antka i jesli go nadal kochasz to Walcz jak lwica , a jesli lepiej ci bez niego to pognaj go w ciemny zaułek 👄👄👄 uciekam piejdojory miksowac 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wy co mature piszecie po godzinach :D czy co?! co za cisza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do2do, spokój to ja bde chyba miala w grobie. Znowu akcja, wojna i łzy. Wykoncze się nerwow. Juz nie wiem, komu mam ufac, kto mowi prawdę, a kto kłamie. Nie jestem zachwycona wtracaniem sie mojej koleżanki. A dl tego dziś przyniosła mi nwesa, ze oni razem przyjechali do pracy w ubiegłym tygodniu, kidy niby byli rozstani i był juz na emigracji. Wpadłam w szał. Oczywiście telefon i heja na krowe. No i mamy wojnę. On twierdzi, ze spotkali sie na parkingu i szli razem do pracy. Ale dlaczego ten, kto ich widzial miałby klamać? A z kolei mój m bylby az takim idiota, zeby z nią podjechac pod robotę? Ja już nie wiem. Mam dość tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PIMACH❤️ kotek a może ta kumpela ma jakiś interes aby was skłucic , albo lubi mieszac ludzia w zyciu ( broń Boze nie oceniam jej 0 ale tak sobie mysle po jaka cholere ona wogle znim gadała :o Za przeposzeniem chuj jej do tego !!! Bo ja rozumię że mozna zadzwonić ,ale ja na jej miejscu uzgodniła bym to wpierw z toba ,a nie tak samopas wchodziła w wasze zycie i opierdalała go w twoim imieniu :O No chyba że celowo chciała ci zaszkodzić :o Co do pinedy to moze faktycznie się spotkali na parkingu i szli razem do pracy :o wiadomo że najlepsze było by gdyby zmnienił prace ale wiadomo jak to wyglada w obecnych czasach :o nie wiem sama :o moze zrób mu nalot do pracy taki niespodziewany pod np. głupim pretekstem że np. lekarka prosiła by zrobił morfologie bo będzie ci potrzebna do porosu ( chłopy nie wiedza jakie badania sie zrobi to łyknie) zawsze mozesz powiedzieć że byłas w okolicy i własnie coś....( palnij co ci na myśl przyjdzie pierwsze) Jesli jest tak jak donosi ci \"życzliwa koleżanka\" że on nadal z tą pindą to pindzie tez da do myślenia bo napewno się dowie ze byłas u niego i moze jej dac to do myslenia:okurcze powiem ci że cały czas myslę o tej twojej koleżance po chuj dzwoniła do niego i donosi ci takie rewelacje :o Kotku a czy ona niezna się z ta pinedą?! bo może twój chłopina posłał ja w djabły a ona z tamta kombinuje ??? Sama nie wiem :( A co twój gad na to wszystko ?! Wierz kotku mi się tak jakos wydaje że on wszystko przemyslał i zobaczył jak wiele stracił i że jeszcze dobrze bedzie choc wiadomo że na Twoje zaufanie bedzie długo czekał bo nie da sie tak łatwo zapomniec krzywdy . Kotek pamietaj jesli kochasz to walcz:)👄❤️👄 A gdzie reszta kobitek ????Tylko te GG łobuzice okupujecie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pimach.........tak mi przykro nie zadreczaj sie nie jestem do końca w temacie bo mnie nie było ale pamietaj ze Antos jest najwazniwjszy ja jak tule Zuze to taka jestm zla na siebie ze nie dbałam o siebie tak jak powinnam i gdyby cos jej sie stało..... wiem ze nie jest ci łatwo ale pomysl czy chcesz sie tak zadreczac całe zycie? nie licz ze on sie kiedys zmieni (chyba ze ma teraz jakies 20 lat to jest szansa ze wydoresleje-inaczej nie) ktos kto ciężarnej funduje takie atrakcje to jest zwykły chuj a nawet przechuj sorry ale to moje zdanie mój maz aniołem nie był przez te 9 miesiecy -chlalismy sie bo mi hormony szalały a jego zdominował strach jak sobie teraz poradzimy i uwazam ze powinien lepiej mnie traktowac, ale to co spotkało ciebie......ODPUSC GO SOBIE CAŁKIEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIDZE DO2DO ze masz inne zdanie a mi sie wydaje ze o takie gnoja nie ma co walczyc, bo potem bedzie tylko coraz gorzej (jest co prawda szansa ze tak zakocha sie w Antosiu ze zamarzy mu sie prawdziwaa rodzina, ale na ile? rok ? dwa? ) a nie lepiej narazie calkiem gościa olac -przynajmniej na kilka miesięcy musi wiedziec ze nie jestes na kazde skinienie, ze mu wszystko wolno, ze może zdradzac bo tak go kochasz ze wszystko wybaczysz a dochodzenie czy ktos mąci to bez sensu- to jemu powinno zależec zeby udowodnic ze nie jest az takim chujem może nie mam racji, ale przemysl jeszcze raz wszystko i obmysl jedną strategie powodzenia Słońce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pimach.........tak mi przykro nie zadreczaj sie nie jestem do końca w temacie bo mnie nie było ale pamietaj ze Antos jest najwazniwjszy ja jak tule Zuze to taka jestm zla na siebie ze nie dbałam o siebie tak jak powinnam i gdyby cos jej sie stało..... wiem ze nie jest ci łatwo ale pomysl czy chcesz sie tak zadreczac całe zycie? nie licz ze on sie kiedys zmieni (chyba ze ma teraz jakies 20 lat to jest szansa ze wydoresleje-inaczej nie) ktos kto ciężarnej funduje takie atrakcje to jest zwykły chuj a nawet przechuj sorry ale to moje zdanie mój maz aniołem nie był przez te 9 miesiecy -chlalismy sie bo mi hormony szalały a jego zdominował strach jak sobie teraz poradzimy i uwazam ze powinien lepiej mnie traktowac, ale to co spotkało ciebie......ODPUSC GO SOBIE CAŁKIEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczynki... u mnie teraz ciezki okres i czasowo i mentalnie ale pal to licho... pimach... nawet nie bede probowala dawac Ci zadnych dobrych rad poza tym ze pamietaj o sobie i Antosiu i miej w nosie zdanie wszystkich dookola lacznie z nami... najwazniejsze by podejmowane decyzje byly w zgodzie z Toba... jesli chcesz walczyc bedziemy z Toba, jesli nie chcesz - tez bedziemy... mozemy sobie gdybac i chrzanic trzy po trzy, mozesz nas sluchac albo nie - ale to i tak Twoje zycie... sama nie wiem tak naprawde co bym zrobila w takiej sytuacji... pewnie bylabym wsciekla i kombinowala co by tu zrobic by zranic go jak najbardziej a tej pannie to bym zrobic mop z tych jej klakow... bo ja cholernie impulsywna jestem... jedna rzecz wie na pewno... nie pozwolilabym padalcowi bronic tej szmaty... za cholere nie zdzierzylabym gdyby zrobil mi afere bo np poszlam i powiedzialam co o niej mysle... wybacz ale w takich oklicznosciach mozna byc tylko po jednej stronie i za pieruna nie da sie miec loda i zjesc loda.... moim zdaniem to nie fair ze musialas choc przez chwile sie bac tego co on powie jesli ktos tej pindzie powie co o niej mysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiunia-ja nie karzę jej wracac do niego :) Ale pimach pisała że go kocha :OI powiem ci że tak sobie mysle że tak na prawde to to co my wiemy to jet tylko jakis mały pikus tego co wie Pimach :o I że czasem nam stojacym z boku ,wiedzacym tylko jakies fragmenty z boku łatwo jest doradzac weź go całkowicie olej :o Nie twierdze ze jet swiety bo wierz mi mam o nim jak najgorsze zdanie i tez uwazam ze zachował sie jak najgorszy chuj !!! Ale uwazam że powinnysmy sie postawic w sytuacji Pimach :) Ona jest w ciazy , a wszystkie wiemy że dziecko potrzebuje matki i ojca :) NIe uwazam że maja sobie skoczyc w ramiona i byc razem dalej do końca zycia ale może jak wyjasnia sobie pewne sprawy które tak naprawde dotycza ich , a nie kolezanek psełdo zyczliwych( nie mam tu na mysli nas ) to beda potrafili z soba rozmawiac i darzyc siebie szacunkiem dla dobra ANTKA bo to jest chyba lepsze nawet jak nie beda z soba , anie takie warczenie na siebie sa ludzmi dorosłymi i uwazam że teraz jak sie gad wyniusł to własnie do niego cos dotarło i własnie może bedzie dobrze :) Uwazam że zadna znas nie ma prawa zakładac że z góry bedzie źle:ONie wiem takie jest moje zdanie Kasiunia sama wierz jak to jest z chormonkami w ciazy czasem tak buzuja :) że powie sie o pare słów za duzo i od słowa do słowa dochodzi do róznych głupot :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko, znowu poruszenie z mojego powodu. Ja już dostaje jobla do glowy i marzę o swietym spokoju. Aż sie boje odbierac telefon, ze znowu ktos cos... Wiem, ze powinnam mysleć przede wszystkim o Antku, zeby dotrwać do terminu cesarki, ale nie zawsze mi to wychodzi, jak widać na załączonym obrazku. Na razie stanęlo na tym, ze nie będzie się do mnie odzywał, aż ja pozwole mi wrócic. A jutro inna kolezanka zaprosila mnie do teatru. Do2do wiem, ze dla dziecka najwazniejsza jest rodzina. Ale wiem też, ze lepsza samotna mama niz kłócoacy sie rodzice. Kasiunia13, własnie cały problem w tym, ze ja go kocham i nie umiem tak: rach-ciach. Czarne-biale. I pewnie glupia jestem i glupia umrę. Dlatego wszyscy mnie wykorzystują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Lalki :) a też melduję się po łikendzie :) No to dalej przerabiamy francowatego naszej Pimach ... Tak kochana trzymaj !!!!! Myślę, ze dobrze, że piszesz o tym co Cie meczy zamiast dusić to w sobie. I dobrze mu powiedziałaś- rodzina, a nie ściany sie liczą. On musi odczuć, ze jest na wygnaniu. A że ktoś mu powiedział co o nim mysli? A niby czego on sie spodziewał? Że inni przejdą nad tym do porządku dziennego? Bo chłopiec miał zachcianke??? I jeszcze go żałować ?!!!!!!! Co jest kuźwa? Jak sie z tą lafiryndą spotykał to nie myślał co inni powiedzą?!!! Nie zastanawiał sie co będzie przeżywać Pimach i ich dziecko?????? Kurnia, jest dorosły i jak dorosły powinien dostac po dupie. Stosownie do przewinienia. Jeśli faktycznie uzna, ze rodzina jest najważniejsza przetrwa wszystko, co inni powiedzą, skuli łeb i wróci na kolanach. Sorki dziewczyny, ale podzielam zdanie Kasiuni - jak teraz sie mu odpusci, to nawet jak łaskawie wróci - wcześniej, czy później moze zrobić to samo. A nawet jak nie to i tak Pimach nie będzie mieć pewności, czy on dalej nie kombinuje na boku .... No i ta jego wspólna praca z tamtą ..... Jesli on faktycznie jest w niej zadurzony - raczej trudno jest liczyć na to, ze mu łatwo przejdzie .... chyba, ze ona by go od razu kopnęła w dupe ... ale jeśli jej nie zależy na zerwaniu zwiazku to ja to szaro widzę ..... Skoro związała się z nim mając świadomość Waszej sytuacji i jej to nie przeszkadzało to chyba nie ma co liczyć ja jej \"nagłą\" łaskawość i ustąpienie ..... Sorki dziewuszki za moje zdanie ...... Wracając do tematu ... Ja też , jeśli pozwolicie, dołączę do planowania :P schudnięcia :O Ale jak na razie, mimo szczerych checi .... u mnie postepów brak 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimach kochana, trzymaj sie i 👄 dla Antka przepraszam, że tak was ostatnio zaniedbałam, ale jakos czasu mi brak w ciązy nie jestem 😭, wczoraj dostałam okres, a tak sie łudziłam, ze w tym miesiacu sie uda, nawet test zrobiłam i nici :(:(:( a jeśli ja nie bede mogła miec dzieci?.... boje się o to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pimach ja przepraszam ze tak ostro, ale musiałam wyrazić swoje zdanie- takie mam, a że to Twoje życie to wiem i oczywiscie zrobisz co zechcesz, ale mysle podobnie jak majka ze powinnas o tymm pisac, bo jest to jakas forma terapii- pisac a potem czytac co napisałas i co my ewentualnie, poza tym jak znam życie to zdanie będziesz zmieniac w zaleznosci od nastroju- raz bedziesz uwazac ze trza chłopu dac szanse a za godzine uznasz ze masz go głeboko w dupie - i tak na zmiane- i niestety to jest normalne. Tak naprawde nie wiem co bym zrobiła, bo ja mojego kocham nad życie i nie byłyby to łatwe decyzje (ale właśnie dlatego ze kocham nie umiałabym sie nim podzielic- ruszyłby inna to nie zniosłabym tego) To tyle ode mnie- postaram sie juz nie wpierdzielac. Jeszcze raz przepraszam za moje trzy grosze odnosnie odchudzania : moj Zuzik najdroższy nie toleruje wielu moich ulubionych niskokalorycznych produktów- więc narazie musze zostawic sprawy własnemu biegowi i skoncentrowac sie na ewentualnemu wzmożonemu wysiłkowi fizycznemu. Ale ćwiczyc jeszcze nie bardzo moge (to dopiero niecały czwarty tydzień po porodzie) ale i tak mi sie nie chce. Za to staram sie spacerować szybkim krokiem. Biore zuzke, juniora i ogień. Zresztą junior stwierdził ze przechodzi ze mną na diete bo w trzeciej klasie (za pół roku) zamiast w-f w szkole beda chodzic na basen a brzuch ma pokaźny (co jest prawdą- utyło mu sie bardzo) a najgorsze ze za dwa tygodnie juniior ma komunie i ja nie wiem w co sie ubiore- w szafie tyle fajnych szmatek, ale spodnie wchodzą tylko do kolan :( :( :( wszystko było dobre dwadziescia kilo temu :( u mnie w domu wszyscy śpią , zuza spi w piżamie jeszcze po juniorze ( a nam z mężem sie az łezka w oku zakreciła, to taka fajna footbolowa chłopieca pizama) chyba tez pojde lulu bo niewiadomo ile nasz nowy nabytek jeszcze pośpi (stary tak ją rozpiescił, ze spac to ona na rękach lubi) opwiedzcie mi czy spotkanie wasze w końcu sie odbyło i ewentualnie kto był i jak było??????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewien facet mial trzy bliskie przyjaciółki, ale nie wiedzial z która sie ozenic.Postanowil wiec przeprowadzic test, zeby przekonac sie, która z nich jest najodpowiedniejsza kandydatka na zone. Wyciagnal z konta 15.000 euro , dal 5000 kazdej z nich mówiac: - Wydaj je wedlug wlasnego uznania. Pierwsza pobiegla na zakupy: ubrania, bizuteria, fryzjer, gabinet odnowy biologicznej itd > Wrócila do goscia i mówi: > - Wydalam wszystkie Twoje pieniadze dla Ciebie, aby Ci sie bardziej podobac Poniewaz Cie kocham Druga takze wybrala sie na zakupy: nowy sprzet stereo, telewizor plazmowy, dwie pary nart, zestaw kijów golfowych itp > Wrócila do goscia i mówi: > Wydalam wszystko, aby Cie uszczesliwic, aby Ci sie przypodobac > Poniewaz Cie kocham Trzecia wziela pieniadze i zainwestowala je na gieldzie...... w ciagu trzech dni podwoila inwestycje, oddala gosciowi 5000 Euro i powiedziala: > - Zainwestowalam Twoje pieniadze i zarobilam wlasne. Teraz moge je sobie spokojnie wydac. Zrobilam to bo Cie kocham Wtedy mezczyzna zaczal myslec................... > > > >> >> > > > >> >> myslec.. > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> myslec.. > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> myslec.. > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> myslec.. > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> myslec.. (mezczyzni duzo mysla...) > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> myslec.. > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> myslec.. > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> myslec... > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> myslec.. > > > >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> myslec.. > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> myslec.. > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> myslec.. > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> myslec.. (mezczyzni naprawde duzo mysla.) > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> myslec.. > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> myslec.. > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> myslec.. (UFF, cos dlugo to trwa) > > >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> myslec.. > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> myslec.. > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> myslec.. > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> myslec... > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > > > >> >> > ... I ozenil sie z ta, co miala najwieksze cycki. > > > >> >> > Bo mezczyzni duzo mysla, ale w ostatecznosci powielaja wciaz te same scenariusze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dowcip bardzo prawdziwy :) :) :) narazie mi sie podoba bo cycki mam duże ale za kilka miesiecy bede nim zbulwersowana hahaha do2do jak propozycja nadal aktuaalna to wysle ci zdjecia zuzy do zmniejszenia na nk powinny być adresy to znajde sobie twoj bo ciagle zapominam staremu powiedziec o tym programie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć lachonarium😘 Jestem słomianą wdową, moja gadzina wyjechał do Warszawy [mam nadzieje że w inne miejsce niż mąż Pimach, albo chociaż nie w tak cycatym towarzystwie:p] i w związku z tym ruszam ostro z dietą. Dzisiaj mam zamiar cały dzień jeść warzywa. Kupiłam szparagi i cukinie, a teraz muszę coś dietetycznego z tego wymyślić. Donia:) Ty kochana po pierwszym miesiącu starań boisz się że dzieci nie będziesz mogła mieć? wyluzuj rzadko się zdarza żeby w pierwszym cyklu się udało. Będzie dobrze❤️ Pimach😘 dla Antka i drugi 😘 dla Ciebie. Jakby to czarno nie wyglądało i wydawało się nierealne to zapewniam Cię że jeszcze będziesz szczęśliwa i możesz sobie ułożyć życie. Mówi ci to babka po przejściach. Przytulam Cię mocno i trzymam kciuki. Kasiunia😘 Ty taka chudzinka jesteś że na pewno znajdziesz coś dla siebie do ubrania na tę komunię Majka:D z tym dowcipem to trafiłaś w sedno sprawy. Może tak byś przestała myśleć o odchudzaniu i zaczęła to robić? Kasiunia, jak chcesz to ja mogę Ci zmniejszyć zdjęcia mój mail anusia20061@wp.pl Z dobrych wieści to mam to że jutro mała Julka już będzie już w domku ze swoimi nowymi rodzicami. Wszyscy byliśmy w szoku że sprawa tak szybko się odbyła. Wczoraj zaocznie przeprowadzono rozprawę i jutro dzieciaczek będzie już w domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, dziekuję za wszystkie ciepłe i zimne słowa. Dziekuję za gg i telefony. I jest dokladnie tak, jak piszecie, raz chce dzwonic i blagać, żeby wrócił (na szczęście mam jeszcze tę odrobinę rozsadku, zeby sie powstrzymać od tej glupoty), żeby za chwilę chciec skończyć raz na zawsze z tym wszystkim. Moze wszystko dodatkowo potegują hormony ciążowe? Niestety obawiam sie, ze szybko to sie nie skończy i będę Wam tu gledzila... Co do diety, to od czwartku zapowiadają ocieplenie, więc trzeba będzie zrzucić kilka wierzchnich warstw, więc do dziela. Poproszę Was jeszcze o rade. W niedzielę siostrzenica męża ma komunię, ja ją od dziecka bawilam, jej matka (jego siostra) załatwiła mi prace. Mam pójść pod kościół?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimach:) ja uważam że nie tylko pod kościół, ale normalnie również na poczęstunek. Przecież Ty nie zrobiłaś nic złego, a po ślubie to tak samo Twoja rodzina jak i gadziny. W takie dni powinno się być ponad wszelkie animozje, to uroczystość dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.......laleczki...................... co tam.....sama mam kafke pic??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
👄 Pimach 👄 pisz, pisz i jeszcze raz pisz !!!!!!! wszystko co Ci na żołądku leży !!!!! Ja też, tak jak Tija uwazam, że jak najbadziej powinnaś iść na tę komunię. Mam nadzieję, ze Twój mąż ma normalną rodzinę i oni wszyscy są oburzeni jego zachowaniem. No i przecież jesteś w tej rodzinie od lat. Wydaje mi sie, ze nie musisz odcinać sie od całej jego rodziny tylko dlatego, ze mu odbiło. A moze wlaśnie to cos Wam pomoże? Moze rodzina wpłynie jakos na niego? No i przecież jak nie będzie sie atmosfera kleiła zawsze mozesz grzecznie przeprosić, powiedzieć, ze się źle czujesz i wyjsć w każdej chwili. Mam koleżanke, która kilkanaście lat temu zaszła w ciążę z bratem innej naszej koleżanki. Ale on nigdy nie poczuwał sie jako ojciec i nigdy nie utrzymywał kontaktów z dzieckiem. Za to jego siostra bardzo! I ciągle mówi nawet do tej dziewczynki \"córeczko\" :) A koleżanka założyła nową rodzine, ma jeszcze inne dzieci i jest szczęśliwa :) Doniu :) z tym zachodzeniem w ciażę to właśnie tak jest :) najlepiej wychodzi \"przypadkiem\" - a jak się człowiek stara i ciagle mysli to sie blokuje i popada w jeszcze wieksze nerwy. Pewno, ze dla świętego spokoju możesz sobie probić badania, ale to bardziej po to, zeby jeszcze lepiej zadbać o siebie i jak najlepiej przygotować organizm na zmiany :) Tijuś :) żeby to chudnięcie takie łatwe było to ja już dawno bym w anoreksję popadła :P A u mnie z odchudzaniem to jak z zachodzeniem w ciażę - im bardziej chcę tym bardziej coś mi nie wychodzi :O chudnięcie znaczy, bo obie moje ciaże to tak jakby mało planowane były :P Do2do :) a jak u Ciebie? chudniesz, czy zachodzisz w ciażę? :) Mycha :) stuk-puk-stuk -puk 👄 Serum :) co tam u ryczącej 40chy? :) Szczęśliwa !!!!! a co Ci już paluchy tak wychudły, ze w klawiaturę nie trafiasz? :) Mafinko :) a Ty gdzie? Lola :) j/w Mama :) j/w Mimozka :) hop hop!!! Myszka :) dość tego sprzatania !!!! gdzie poranna kafcia ? :) Kicia :) porwali Cię do haremu na tym wschodzie? :) Abs :) A Ty już w Polsce? 👄 Ory !!!!!! 👄👄👄 kurnia ... kogo pominęłam ? 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiunia :) Emma :) będę się w piekle żywym ogniem smażyc :P i miejmy nadzieje wreszcie tłuszcz wytapiać :) Kasiunia :) jak maleństwo ? już daje czadu? :) kurcze, jak sobie przypomnę to uczucie zakochania się w takim maleństwie .... ech !!!!! szkoda, ze te nasze dzieciaki wreszcie wyrastają, zaczynają się przemieszczać i broić .... a potem jeszcze pyszczyć i nie słuchać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola :) lej i dla mnie !!!! niech mi serducho kołkiem po tych wszystkich dzisiejszych kafkach stanie, ale z Tobą jeszcze sie przed pracą napiję 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja ekspresowo bo młodego z anglika pytam :) PIMACH- marsz na komunie i na przyjecie !!!!!! MAJKA- ............mhy...........mhy.........nie wiem :D....jak narazie chyba zagryzam stres :) ale mysle ze na dniach się wszystko wyjasni :) TIJA- super że Juleczka jest juz z rodzicami :) DONIA- spokojnie kotek - anie się obejrzysz i bedziesz mamusią zobaczysz :) KASIUNIA- tak, tak aktualne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozmawialam z szczesliwa o diecie.........przepyszna dieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki \"rycząca czterdziestka \" a nawet już za chwile 41!!!!!!! wpadła w dół i nie moze sie wygrzebać......pozwólcie że bede sie łyżeczką odkopywać............podobno grubi ludzie właśnie łyżką kopią sobie grób,a ja próbuje sie odkopać👄 Dajcie mi chwile na refleksje .....niestety w tym wieku potrzebne to zjawisko jak powietrze. Kocham was Wszystkie 👄 PIMACH...........👄❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×