Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

mój mąż pracuje w Tesco i kazałam mu kupić wkładki, rzodkiewkę i pasztet pomidorowy ciekawe co jutro przyniesie??:) :) po nauczce z zeszłego tygodnia spodziewam się wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łosz..tyle dziś naprodukowałyście, że z pewnością nie uda mi się odnieść do wszytskich postów - więc z góry I AM SORRY witam nową wrześnióweczkę!! oleś - gratuluję dorodnego maleństwa :) ta apteczka malucha to rzeczywiście jakiś kosmos! dokładnie jak pisała żyrafa - dla nieźle chorującego malucha, chyba nie potrzebne tak na zdrowy rozsądek jest to wszytsko, są w końcu apteki które mają dużury w razie czego :) aco do herbatki z liści malin, ja odnoszę się do tego tak jak do picia karmi czy bawarki na wywołanie laktacji. czyli nie bardzo to uznaje, ale malinki lubię i mogę się jej napić - jak pomoże to super:) magdakate - czytając o tym wycieku z Ciebie też się przeraziłam!!!!!!! dobrze, że to nic strasznego mamabelgie - mnie też teraz bardzo często dopadają mysli typu - jaki ma nosek, jakie oczka, czyje usteczka...ahhh samo wzruszenie jak mysle... ja dziś znowu się męczę bez spania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) ale wczoraj dużo pisałyście.. nie miałam siły się dołączyć, bo robiliśmy śliwki w słoiki. namęczyłam się okropnie samym siedzeniem i wyciąganiem pestek, bo resztę to m robił:):) no ale zrobiliśmy 2 wiaderka. ze mnie też wycieka jakaś biała wodnista wydzielina, zwłaszcza jak wstaje rano z łóżka. w te przyspieszacze to nie bardzo wierzę, mi nawet seks nie pomógł, skurcze jak były to są ale mniejsze.. pewnie przenoszę:) a tak wogóle to za bardzo mnie wszystko boli, żeby sie spiąć i wziąć do roboty Dzisiaj w horoskopie przeczytałam,że od poniedziałku zmieni mi się życie, ciekawa jestem czy się sprawdzi. Mąż się śmiał,że od kiedy w to wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja sobie właśnie słabiutka kawkę z mleczkiem na rozbudzenie pije, miałam się zabrać za pranie ciuchów dla małej ale pogoda u mnie do bani i nie mam gdzie powiesić. ja we wtorek mam wizytę u gina, już nie mogę się doczekać, ciekawe czy mała się przekręciła bo ostatnio była ułożona miednicowo pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ale sie dzisiaj wyspalam, sama nie wierze ze od 23 do 7 rano, bez wstawania na siku.szok ,no ale maly rano sam mnie zbudzil kopniakiem w zebra,az mi lzy w oczach stanely , co za maly brojak z niego. co do wydzieliny to tez ciagle wkladke zmieniam, troche to denerwujace, bo ciagle czuje ,mokro ;/ dobra smigam po swieze buleczki, bo maly sie dobrego sniadanka dopomina ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Jak zwykle Chochlik pierwsza na forum ;) Ja kawki nie piję, ale właśnie zalałam sobie herbatkę i zabieram się za śniadanie: bułeczki z białym serkiem i rzodkiewką :) Dziś u nas wspaniała deszczowa pogoda.... :) Tak się cieszę, normalnie żyję! :D Już dawno nie było takiego fajnego rześkiego powietrza... :) Idę dziś do szkoły rodzenia po resztę ankiet i będę potem trochę zajęta, trzeba będzie wszystko wklepać do bazy danych... Za to w szkole podczepię się do detektora tętna i posłucham Basi :) Zobaczymy jak tam jej serduszko, czy nadal bije tak jak trzeba. Parę dni temu zabrałam się za pracę magisterską. Piszę już to, co mogę bez konsultacji z promotorką. Gdy już będę miała wyniki ankiet, pójdę do niej i może ustalimy jakieś szczegóły, na czym się skupić i jak zacząć pisać. Może jeszcze trochę zdążę ;) Pracę licencjacką pisałam przez miesiąc po 3-4 strony dziennie. Tu pewnie bym i tak nie zdążyła, chyba że Basia postanowi siedzieć w brzuchu do 19 września, czego sobie nie życzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień doberek:-) żyrafko mi z usg wyszło,że moje łożysko jest 2 stopnia w 36tc:-P myślisz,że do dwóch tyg zdąży dojrzeć?:-P chodzę dzisiaj jakaś nerwowa;/wczoraj mąż się wybierał na nockę do pracy, miałam usypiać małego..no i się zaczęło..skurcz okropny, zasłabłam,a później zaczęło mnie czyścić.. siedziałam w łazience i modliłam się, żeby nie zejść z tego świata jakiś koszmar!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawia mnie jeszcze czy z łożyskiem 2 stopnia- o ile się to nie zmieniło, można urodzić już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Brzucholki!!! U mnie dzis sprzatania ciag dalszy... :) Wczoraj zaznajomilam T.z komoda naszej corki,gdzie co lezy,i jak sie nazywa... :) ale nie jestem pewna czy ak do konca"zatrybil"... ;) Mam pytanko..poniewaz chce zabrac do szpitala smoczek(przyda sie lub nie)wiec czy nalezy go wygotowac czy tylko sparzyc gotujaca woda????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamabelgie ja małemu brałam zapakowany, w ogóle nie wyciągnęłam go z torby:-P ew jakby trzeba było to wtedy zawsze możesz wyparzyć/wygotować go na miejscu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja szczerze, nie wiem nic o dojrzałości łozyska, mi lekarznawet nie mówił jakie ja mam. o smoczek wczoraj też pytali u nas polozną na szkole rodzenia i teoretycznie nie dają, ale nie powiedziała żeby nie brać. rok temu kiedy moja kolezanka urodziła, pielęniarka mówi żeby z tych paczuszek które nowe mamy dosstają w gratisie dać małemu smoka jak będzie krzycał byle "szefowa" nie widziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wiatm! Przeczytałam Was w końcu :) Ja wczoraj nic nie pisalam, miałam małe spięcie z mezem - chyba moje hormony już nie wytrzymują........ Czepiałam sie wszytskiego, kazdej pierdołki, ąz mi go żal..... Ale wieczorem juz było lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ale tego wczoraj naprodukowałyście przeczytałam ale za wiele to nie pamiętam i z góry przepraszam :) Przedewszystkim witam nową wrześnióweczke :) Mój M miał wczoraj wolne i wybralismy sie na zakupy oczywiście nie kupiliśmy tego za czynm pojechaliśmy wózek i fotelik :( Ale będziemy zamawiać na allegro. Zato trafiliśmy na fajny kierasz normalnie szok kupiłam dla małej 3 koszulki z długim rękawem po 5zł jedną po 2,5 i dres za 10zł. :) a M kupił 2 pary spodni dla siebie za 20 zł z LeVIsa :) potem pojechaliśmy do teściowej na obiadek, a następnie poszliśmy na grilla na działkę, a ja w między czasie poszłam do kosmetyczki i zrobiłam sobie henne dla upiększenia. Smoczek spakowałam wrazie czego będzie pod ręką. Co do dojrzałości łozyska to też nic na ten temat niewiem, ale ja w 33 t.c. miałam dalej 1 stopień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam się pochwalić zostałam Ciocią. :) Koleżanka wczoraj urodziła synka 3300 i 52 cm. Pojechała do szpitala po 24, a urodziła 6:05 dodam że to jej pierwsze dziecko.szybciutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam brzuchatki :) Akna -widze ze nie jestem sama :) ja to ostatnio juz chyba sama sobie wynajduje powody do sprzeczek dosłownie :o no czepiam sie kazdej głupotki az sama na siebie jestem chwilami zla,ale co poradzic? ja dzis mialam skurcz przy ktorym polalo sie ze mnie tego bialo-mlecznego sluzu od cholery.i oczywiscie na tym sie skonczylo :o no nic.czekamy dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i ja przy śniadaniu:) o dziwo mąż kupił wszystko co trzeba i właśnie wcinam kanapki z twarożkiem z rzodkiewką:) dzisiaj w nocy miałam okropne sny:( pochowałam dwóch dziadków i w dodatku jednemu zatopiłam samochód w wielkiej kałuży. normalnie nienawidzę takich snów bo tylko się bardziej denerwuję że coś się z moją rodziną dzieje:( mamabelgie: ja na komodzie ponaklejałam karteczki co gdzie leży bo wiem że tłumaczenie mojemu mężowi i tak nic nie da. na szczęście zna już nazwy ubranek :P a odnośnie smoczka ja swój sparzyłam i schowałam do pudełeczka plastikowego. u nas nie wolno było dawać dziecku smoczka do 15 aż oddziałowa poszła do domu. wtedy od razu robiła się cisza na oddziale bo wszystkie dawały smoki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, chciałam raz a dobrze wyjaśnić o co chodzi ze stopniami dojrzałości łożyska. Przede wszystkim nie powinno to być dla Was ważne, bo tylko część z Was ma badany ten stopnień i jakoś żyje i ciąża się rozwija i jest ok. Ja na przykład nie wiem i mnie to specjalnie nie obchodzi bo to nie świadczy o gotowości do porodu ani o czymś co ma dla mnie jakieś szczególne znaczenie. Łożysko ma 4 stopnie dojrzałości - od 0 do III. Nie ma jakichś szczególnych granic mówiących o tym kiedy jaki stopień następuje. Ogólnie łożysko rozwija się do 36 tygodnia ciąży, potem jest już dojrzałe. Stopnie według Grannuma mówią o tym, jaka jest powierzchnia łożyska i czy są na nim złogi wapniowe (występujące fizjologicznie u wszystkich, a w nadmiarze u osób palących, ale także u osób młodych do 25 r.ż. i u pierworódek). III stopień dojrzałości występuje u 54% kobiet w 42 tygodniu ciąży i tylko u 16% w 40 tygodniu. Tak więc w terminie porodu można mieć zarówno II jak i III stopnień i obie sytuacje są normalne i nie mówią o jakichś zaburzeniach. Jeżeli praca łożyska jest zaburzona, widać to w tętnie płodu - gdy łożysko się starzeje i nie pracuje prawidłowo dziecko ma nieprawidłowe tętno. Z tego wynika że jaki macie stopnień - jest dobrze. Jeżeli coś byłoby nie tak lekarz by wam powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chochlik :D oj chciałabym mieć taki talent :D:D:D niestety to nie ja.To Orange ma taki dar :) Jesli chodzi o łożysko to w uk nie sprawdzaja nawet jesgo stopnia dojzalosci i chyba mozna bez tego zyc,bo tu nikomu nawet do glowy by nie przyszlo zeby cos takiego sprawdzac,a jednak kobiety rodzą i rodzić będą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje za wyczerpującą odpowiedź;-) to już wiem czemu się mnie pytał lekarz czy palę hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze 2 rzeczy o których nie napisałam: - Łożysko osiągnie szybciej III stopnień także u osób łykających witaminy dla ciężarnych. - Zaburzenia w tętnie dziecka nie wynikają jedynie ze starzenia się łożyska, przyczyn tego może być znacznie więcej. Mam nadzieję że to rozwieje wszystkie wątpliwości odnośnie tematu stopnia dojrzałości łożyska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) znowu pada - jak rozkosznie :) wczoraj wieczorem natchnęłam się na informacje,że w 9 miesiącu chudnie się pół kg na tydzień - czy któraś z was słyszała o czymś podobnym ...?jestem tylko 9 kg na plusie więc jakbym schudła do porodu 2 kg to byłoby super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyrafko ........właśnie ............łykałam ..........witaminkę :( :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) ja wlasnie zjadlam sniadanko:) Ruth bidulko mam nadzieje ze dzis bedziesz czula sie lepiej... Zyrafko mi tez zostala do napisania praca tylko jakos nie moge sie za nia zabrac a pozniej bedzie jeszcze gorzej... Ewelko gratuluje zostania ciocia:) co do stopnia lozyska to ja tez nie wiem ktorego stopnia mam, lekarz mi nie mowi tylko ze jest wszystko wporzadku.... u mnie dzis wczesnie rano bardzo lalo a teraz takie fajne powietrze:) kregoslup jak zwykle w nocy bardzo bolal no ale nic juz chyba tego nie zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nic nie wiem o lozysku. Nigdy nic nie powiedziano o nim .... Ewelko gratuluje zostania ciocia :) :) Żyrafa co do pisania pracy to ja też chciałabym byc na dobrej drodze, ale cos mi nie idzie..... Tzn badania zakończylam. I z dziećmi i z nauczycielkami :) Zaczęłam pisac rodział metodologiczny i ups.... Napisałam połowę i brakuje mi definicji. Wybrałam sie nawet jednego dnia na uczelnie a tam biblioteka zamknieta do 1 września. Całe 1,5 mies.... I tak ugrzązłam. A u mnie dzis ciepło, slonko grzeje od samego rana i nie zanosi się na deszcz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny! Ja tylko na chwile, wczoraj mialam miec wizyte u gina niestety przelozyli mi ja na przyszla srode:( Coz...pozostaje czekac. Wyjezdzam dzisiaj na Mazury, odezwe sie w poniedzialek:) Zycze Wam wszystkim udanego weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×