A ja się nie staram i nie chcę dzieci

Mi się podobał taki argument kogoś, kogo znam - chcemy mieć znowu dziecko, bo jeszcze jedna istota może mieć dobre życie :)

_Kwiatek -łudziłaś się,że coś ambitnego ;)

wuzettka to ja równiez poprosze o ocene mojej osoby, kilka slów o mnie: z wyksztacenia pedagog opiekunczo-wychowawczy, pracownik poradni psychologiczno-pedagogicznej, 27 lat na karku, mezatka, ciezarna (ciaza planowana), czy ja równiez uciekam w maciezynstwo przed wlasnym rozwojem? dlaczego wrzucasz wszystkich do jednego worka?

"wyjechac w tym roku do japonii " tam to ci odradzam chyba ze lubisz byc upychana w metro przez panow z bialych rekawiczkach :D

że Kwiatek jest facetem!!!

w tym roku nie zdążysz do tej japonii,kto będzie przed świętami przy garach stał

"ja np jestem kierownikiem dzialu dystrybucji w wolnym czasie maluje a maz jest lekarzem chyba osiagnelam w zyciu duzo " jakbys miala 3 dzieci i byla conajmniej wiceprezesem conajmniej spółki z o.o. to byloby duzo. a tak to niestety mam niepokojace wrazenie ze przegrywasz zycie :o

Nie pień się tak :D ,sory Kwiatek

lariou chetnie bym pogotowala ale jade tam na nowy rok z mezem i dzieckiem a na pewno cos mi sie tam uda ugotowac z checia cie zaprosze :P

za co sory? jestem facetem to fakt. czy lepiej to ukryć bo teraz to nie wiem za co mnie przepraszaja a za co kwiatki daja

kwiatek mysl jak uwazasz mam 1 dziecko bo na wiecej nie mam czasu a swoja prace bardzo lubie

Najpierw urodz dziecko, sprobuj przez 18 lat wychowac je, nie poswiecajac ani jednego swojego marzenia czy pragnienia. Jak ci sie to uda, to wtedy masz prawo wejsc na forum i napisac: dziecko nie ogranicza. Teraz to mozesz jedynie teoretyzowac, a ja cie oceniac nie bede, bo cie po prostu nie znam.

Z upływem lat poglad na sukces może się zmienić, tzn coś, co teraz uznajemy za sukces moze nie miec aż takiego znaczenia. A dobrze wychowane dziecko to jest zawsze sukces, tak mi się wydaje

Podobnie może się wydawać,że się dobrze dziecko wychowało ,a tu na starość ZONK :D i kto szklankę wody poda ?

"Z upływem lat poglad na sukces może się zmienić, tzn coś, co teraz uznajemy za sukces moze nie miec aż takiego znaczenia. A dobrze wychowane dziecko to jest zawsze sukces, tak mi się wydaje" patrz: "Z upływem lat poglad na sukces może się zmienić, tzn coś, co teraz uznajemy za sukces moze nie miec aż takiego znaczenia" :D :D z tego wynika ze Luśce sie dziecka zachciewa ;)

glupia - oj głupiaś ty ;) ja sie podsmiewam z ciebie :P no ale nic, udanych "wakacji" w Dżapen. chociaz tam nie wróżę niezapomnianych wrażeń :o

Kwiatek, nie każda kobieta jest stworzona do macierzyństwa, możliwe, ze ja nie jestem :)

kwiatek zabierz sie z nami a obiecuje ze bedziesz mial niezapomniane wrazenia:)

wiecie co, jak was tak czytam to pogodzę was wszystkie jak jeden mąż, dzieciate czy nie przekonujecie się na wzajem że wygrałyście życie...........ale kto mając ciekawe życie "waszym zdaniem" siedzi całymi dniami tutaj i próbuje innym udowodnić że jest lepszy od nich???? Ktoś kto nim jest, nie musi się o to wykłócać tu czy też pokazywać tego na pożal się Boźe NK:(

"kwiatek zabierz sie z nami a obiecuje ze bedziesz mial niezapomniane wrazenia" ale uwazaj... ja lubie niestandardowo spedzac wyjazdy... np w Turcji pociagnalem dziewczyne gdzies w uliczki a potem do meczetu. najpierw kazali nam nogi umyc a potem wpuscili do srodka ;) ale w Dżapen to by nie przeszlo bpo oni sa zamknieci i sztywni :P "Kwiatek, nie każda kobieta jest stworzona do macierzyństwa, możliwe, ze ja nie jestem " Luśka - jak mi sie zachcialo pare razy dziecka to byla o malo z krzesla spadla mowiac "znowu sie ciebie zarty trzymaja" :P

No widzisz, Twoja była otwarcie nie była stworzona, ja to chyba krypto-nie stworzona ;-)

"No widzisz, Twoja była otwarcie nie była stworzona" to wszystko bylo mocno skomplikowane ale... bylo minęło

no prsz.......... kwiatek i lusia na macierzyńskim może coś z tego bedzie:P

Ike, myślisz? :P

"no prsz.......... kwiatek i lusia na macierzyńskim" co wiecej...sam Luśke tu ściagnalem ;)

Kwiatku, to Ty chyba naprawdę masz inklinacje pro-rodzicielskie, sympatyczne kobiety ścagasz na macierzyński :P ;-)

lusia- mam nadzięje, że sie myle ale na wszelki wypadek podaj adres gdzie moge przesłać kondolencję ;)

ale na wszelki wypadek podaj adres gdzie moge przesłać "kondolencję " no no... my tu z Luśką prawie foteczki juz sobie wysylalismy a ty jak zwykle taka niedobra dla kwiatka ikowska :P

Ike, to ja z dobrego serca moze udam, że nie rozumiem słowa kondolencje ;-)

kwiatek milcz jak ike mówi- czekaj grzecznie na swoja kolej lusiu- rozumiem- choć mi tak wielkiej dyplomacji niestety brakuje