samotny tata

O... A już miałam wyłączyć kompa... No jak to czemu??? Halo, halo, a tu ciiiiisza :P :)

zycie:) dobrze zarabiam, mam plany zarabiania 2x wiecej wiec wszystko jest ok:) Problem w tym ze nigdy dziewczyny nie znajde bo ktora chcialaby koos z dzieckiem (oczywiscie coreczki jest moim calym swiatem).

Zajęłam się składaniem biurka dla syna :) Ale coś mnie tknęło zajrzeć tu :)

Piosenka na dobranoc;)

Taaaaaa... Jak sobie sami zaśpiewamy? :P ;)

coś nie wypaliło mi z tą piosenką:( nie śpisz jeszcze Aleksandro?:)

A gdzie tam... Emocje mnie trzymają, i wzięłam się za składanie biurka :)

Aha, emocje związane z początkiem roku szkolnego, tak?:)

Tak, bardzo pozytywne emocje :)

No tak synuś do szkoły poszedł, to rodzice przeżywają:)

Nowy etap :)

coś nie masz czasu pisać, dobranoc :)

No nie mam, już połowę biurka złożyłam :) Dobrej nocy :)

Dzień dobry! :) Miłeeeeeeeego! :)

Nawet nie wiem jak to nazwać......

eloł:) Miłego popołudnia wszystkim. U nas problemy z upartością córki, ogólnie jest bardzo uparta i nieposłuszna i dziś wyprowadziła mnie i swego tatę z równowagi. wertuję net i literaturę w nadziei na znalezienie jakichś skutecznych kar dla takiego malucha. Ale przyznam, że nieraz karę wymyśle, a wymięknę jak ona mnie prosi tym swoim słodkim głosikiem i jest taka kochana. Nie mogę tak ulegać. A ona mnie tak po prostu "próbuje". Jak tu być twardym hihi.

nasturcja helooouuuu ;) A po co od razu kary? A może właśnie nagrody, może motywacja większa, pochwały za dobre zachowanie, czyli jednym słowem utrwalanie dobrych zachowań. Mam trochę książek psychologicznych w swojej biblioteczce na temat wychowywania, ale po pierwsze kobieto... Konsekwencja :) Bez tego nie da się wychowywać.

Aleksandra, córcia pochwały dostaje regularnie. Ale kary też są potrzebne ,ale takie mądre i motywujące właśnie.

Tak konsekwencja to magiczne słowo. Mnie po prostu czasem brak cierpliwości. Może się nie nadaję. Samemu ciężej wychowywać, a mój były od jej urodzenia pracował za granicą, więc głównie wychowywanie spadło na mnie. No i oczywiście teraz jest wszystko na mnie, jak jest niegrzeczna.

Ja też sama wychowuję, wiem co to znaczy. Kara? Motywująca? Jedno zaprzecza drugiemu-nie sądzisz nasturcjo?

Jak jest na Ciebie to wtedy zapytaj pana tatusia gdzie był zamiast wychowywać :)

Aleksandra, no fakt zaprzecza. Ech, wychowanie dziecka to nie lada wyzwanie, a jeszcze jak w pojedynkę, to już w ogóle.

Ja zawsze staram się szukać pozytywów :) Ale ile daje satysfakcji... :) W pojedynkę? -Podwójnie! :)

No podwójnie...

O to to... :)

No tak tak

Mój brat był dziś u mnie i powiedział, że ma bardzo zdolną siostrzyczkę hihi :) A później krzyczał dlaczego nie dałam mu znać, że kupiłam biurko dla Alana :) Tam oj tam... Przecież nie będę z takimi drobnostkami dzwonić do brata nooo...

No pewnie masz rację Aleksandro, masz bardzo dużą wyobraźnię trzeba przyznać, gratuluję:)

A ile radości było rano z nowego biurka :)

No domyślam się, że było dziś rano i pewnie też dzisiejszej nocy bardzo, bardzo wesoło.....