Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

miedzy oczy

relacje pracodawca vs pracownik ____ dla pachnacego

Polecane posty

dla wyjasnienia: padla teza pana pachnacego - szef musi byc w pewnym sensie skur...em ja sie z ta teza nie zgadzam powolujac sie chocby na przyklad biskupa (jako szefa) moja wersja to - jasne zasady i konsekwencja ich stosowania (cos a'la wychowanie dziecka) ;-) czekam na glosy w dyskusji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"podaj konkretny przyklad pracy, nie cierpie rozmawiac ogolnikami jesli organizowane sa wielkie szkolenia z zakresu zarzadzania personelem (najwyrazniej to nie jest takie oczywiste)" jestem ;) wiec-ludzie na produkcji marudza ze to im nie pasuje,tamto, do tego sobie przy gosciach zartuja nie powiem na jakie tematy, nie wyglada to dobrze, goscie mi mowia ze źle zorganizowane to jest, do tego kontroli nad procesem nie ma. niby wiadomo ze zawsze przyczyna marudznia jest ale na szybko co bys wymyslil panie mądry zeby zmotywowac ludzi zeby rzucili sie na prace, nie gadali i zdyscyplinowani byli? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem wiec-ludzie na produkcji marudza ze to im nie pasuje,tamto, do tego sobie przy gosciach zartuja nie powiem na jakie tematy, nie wyglada to dobrze, goscie mi mowia ze źle zorganizowane to jest, do tego kontroli nad procesem nie ma. niby wiadomo ze zawsze przyczyna marudznia jest ale na szybko co bys wymyslil panie mądry zeby zmotywowac ludzi zeby rzucili sie na prace, nie gadali i zdyscyplinowani byli? na szybko bym wymyslil brygadzistow, ktorzy w regularnych odstepach czasowych oceniaja pracownikow (moze tworza listy przodownikow pracy, moze listy pokazujace efektywnosc poszczegolnych pracownikow) wiele zalezy od: a) lokalnego rynku pracy - mobilnosci sily roboczej b) narodowosci pracownikow - aspekt mentalny, w indiach inaczej w niemczech inaczej itd c) odpowiedzialnosci i zastepowalnosci poszczegolnych pracownikow d) charakteru wykonywanych wyrobow i pare jeszcze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to troche jak z dziecmi panie pachnacy zamiast cos narzucac, przerzuc odpowiedzialnosc za zorganizaowanie na nich, czesto pracownicy najlepiej wiedza jak byc powinno tylko nikt ich nie slucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panie mądry-ja mowie na szybko, przy tychże gosciach w tej chwili (goscie nie rozumieja po polsku, ty mozesz po polsku mowic co chesz do ludzi) nie teoretyzuj tylko dawaj konkretny tekst na dana sytuacje :D :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja się krótko wypowiem ze względu na brak czasu:P coś w tym jest teraz jest moda na mówienie sobie po imieniu i miłą rodzinną atmosferę w pracy niestety często jest tak , że wiedząc iż pracownik ma problemy finansowe, niedobrą żonę i chore dzieci ( co wszystko opowiedział nam na spotkaniu integracyjnym suto zakrapianym alkoholem) podejmując jakiekolwiek decyzje podświadomie bierzemy pod uwagę, jego problemu osobiste- przynajmniej zwykły normalny człowiek- a skurwysyn nie;) prowadząc większą działalność miałam problem z jednym pracownikiem- na dodatek kolegą- facet pracowity, do rany przyłóż ale notorycznie się spóźniał- żadna koleżeńska prośba nie pomogła- ucięcie premii - owszem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zamiast cos narzucac, przerzuc odpowiedzialnosc za zorganizaowanie na nich, czesto pracownicy najlepiej wiedza jak byc powinno tylko nikt ich nie slucha" to jest dobre, przyznaje. nie ja bylem za ten bajzel odpowiedzialny ale ja niejako musialem troche tam zamieszac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego kwiatek ma niby pachnać, nie każdy kwiatek pachnie? niektore smierdza:D skad wiesz ze nasz kwiatek jest pachnący?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teoretyzuj tylko dawaj konkretny tekst na dana sytuacje uwazaj panie pachnacy :-) bo ja mowie zawsze konkretnie jesli mam konkretny problem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
między oczy- owszem z boku to tak wygląda- ale inaczej wygląda to od strony pracownika - na zasadzie " ta małpa się czepia i ucięła mi premię" nie ma co się oszukiwać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"prowadząc większą działalność miałam problem z jednym pracownikiem- na dodatek kolegą- facet pracowity, do rany przyłóż ale notorycznie się spóźniał- żadna koleżeńska prośba nie pomogła- ucięcie premii - owszem " ike - ;) wiesz o czym mowa :) czasem trzeba byc bezwzglednym-o tym mowie. to ostatecznosc ale trzeba miec w arsenale wszystkie narzedzia motywacji/dyscyplinowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak - szef czasami musi (niestety) być skurwysynem zwłaszcza w przypadku ,gdy pracownicy zamiast skupić się na pracy zajmują się gadulstwem połączonym z krytykanctwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego kwiatek ma niby pachnać, nie każdy kwiatek pachnie? niektore smierdza skad wiesz ze nasz kwiatek jest pachnący? to nie jest przedmiotem dyskusji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja chce zrobić nawet temat dyskusji, chyba nie musze zakładac nwego topu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak - szef czasami musi (niestety) być sk**wysynem zwłaszcza w przypadku ,gdy pracownicy zamiast skupić się na pracy zajmują się gadulstwem połączonym z krytykanctwem. dlaczego? tak samo jestescie pewnie za karaniem zamiast nagradzaniem jestem zdania ze motywacja pozytywna w wielu przypadkach jest skuteczniejsza niz negatywna (czyli marchewka zamiast kijka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak- to że kwiatek nie pachnie - jest bezdyskusyjne:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miedzy oczy - no moze źle sie wyrazilem -chodzilo mi o bezwzglednosc nie o sk..synstwo. czy teraz lepiej panie mądry? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
między oczy- owszem z boku to tak wygląda- ale inaczej wygląda to od strony pracownika - na zasadzie " ta małpa się czepia i ucięła mi premię" nie ma co się oszukiwać racja ike, ale pan pachnacy podchodzil od strony pracodawcy wiec czemu mam patrzec od strony pracownika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jestem zdania ze motywacja pozytywna w wielu przypadkach jest skuteczniejsza niz negatywna (czyli marchewka zamiast kijka)" no ja tez jestem tego zdania :) xyz-przesadzasz wg mnie z tym swoim przykladem. chcesz obóz koncentracyjny robic z pracy? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uczestniczyłam w tamtej rozmowie a słów kwiatka nigdy nie biorę na poważnie- odpowiadam tylko na pytanie zawarte w tym topiku a w zasadzie odpowiedziałam i spadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike - juz mi tak nie dosrywaj bo sama święta nie jestes :P okreslali cie na kafe rozni ludzie nieraz negatywnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
między oczy dlatego,że bardzo często bywa tak,że jak takiemu krytykantowi,który robi np 30% tego co inny na tym samym stanowisku,zadasz pytanie co by w takiem razie wg niego można było poprawić ,otrzymujesz odpowiedź : Nie wiem bo nie jestem od myślenia. Więc jak nie jest od myślenia to niech nie gada pierdół tylko robi tyle co inni.Za co więc nagradzać w tym przypadku???? Motywować do tego żeby robił tyle co inni ? Wydawać na takiego więcej niż na innych robiących tyle samo???? BZDURA. To temu innemu lepiej dołożyć żeby zrobił jeszcze więcej i wierz mi to działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja osobiście uważam, ze pracodawca nie moze być skurwysynem, vbo tak naprwde bardzo zutuje na atmosfere w pracy i efektywnosc pracy, chorą rywalizacje. mnie npp. zaraz szlag trafi, bo ta co mowilam ze sie fochnela, to dalej ma nos na kwinte juz 4 dzien, jak dla mnie to nienormalne jest i nierozumiem takiego zachowania wogóle. weźcie ja ztad błagam zaplace nawet:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xyz - w twoim przypadku gość jest ewidentnie niezaangazownay w prace. jakie tego przyczyny-moze byc ich mnóstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miedzy oczy - no moze źle sie wyrazilem -chodzilo mi o bezwzglednosc nie o sk..synstwo. czy teraz lepiej panie mądry? tak, bezwzglednie bezwzglednosc bo to wlasnie rozumiem jako: jasne zasady i konsekwencja ich stosowania - praca to nie rodzina, a jak sie komus nie podoba, to za kare nie pracuje to od razu odpowiedz do pytania xyz odnosnie ludzi "narzekaczy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×