Rozwalilam zwiazek

to mógł to zakończyć kulturalnie. a nie zdradzając z byle jaka podstawioną dupą przyjaciółki która "we wszystkim mu pomaga" rozmawia , wysłucha i podstawi tyłka kiedy trzeba. To skoro ty tak ciągle przy nim byłaś , to on w ogole sie spotykał ze swoją kobieta??

życie nie lubi próżni:-) i lubi płatać figle:-) ciesz się puki możesz - bo prędzej czy później gorzko zapłaczesz z powodu swojego nowego chłopaka

mimozzza nie pij juz czy co tam robisz bo problemy masz :D

ghghg23 - nie przejmuj się nimi :) W Waszym przypadku to wszystko potoczyło się jak trzeba, bez zdrad itd. Ja Ci gratuluję, bo sama właśnie jestem w podobnej sytuacji co Ty, tzn jego związek się wypala,a ja jestem taką miłą koleżanką, z którą zawsze może się pośmiać i pobawić :)

no okej wypala sie , spoko, tylko żeby cokolwiek z kimś zacząć kręcić , o dymaniu nie mówie nawet(!!!) to trzeba najpierw spojrzeć dziewczynie w twarz czy chłopakowi i powiedzieć : nie kocham cie już,chce ułozyć sobie życie z kimś innym. a nie spotykac sie z tobą i wreszcie pieprzyć sie będąc w zwiazku . i Akurat nieważne że zerwał z nią 3 dni po tym. Gówno to jest warte tak samo jak uczciwość tego twojego fagasa. Nie mówie już o twojej. Bo jak suka nie da to pies nie weźmie. I nie pier.dol o miłości. A jeśli moge spytać to odpowiedz ILE Wy MACIE LAT?

nie zrujnowała tej dziewczynie życia....wręcz przeciwnie jego była pozbyła się gada:P skoro tak zawróciłaś mu w głowie, czemu nie zerwał z tamtą wcześniej, zanim się z tobą przespał?

pewnie swojej dziewczynie sie nie przyznal ze ja zdradzil tylko powiedzial, ze juz nic do niej nie czuje a ona biedna pewnie teraz cierpi i sie prosi o spotkanie ;/

fisia :D co u Ciebie ?

wow-świetny facet-zdradził dziewczyne z którą był 4 lata-gratulacje:D własnie na takiego zasługujesz:) ty też się kiedys dowiesz że to już koniec bo właśnie zaruchał na boku i woli tamtą pizdę:)

Ponawiam pytanie. Po ile macie lat?

Prawda jest taka, że my tu sobie możemy szczekać, a ona będzie szczęśliwa z nowym facetem. Żadne nieszczęście do niej nie wróci, tamta będzie musiała się jakoś otrząsnąć, a przypadkowe spotkania z którąkolwiek stroną nowej pary będzie dla niej wysoce upokarzające. Prawdą jest, że osoba, która najmniej zawiniła, dostała najbardziej po dupie i wyszła na tym najgorzej. To niemoralne, nieetyczne i co tam jeszcze chcecie. Ale są ludzie, których takie drobnostki nie obchodzą, walczą jedynie o własne szczęście. Życie jest brutalne, a ludzie bezwzględni. I tyle. Im wcześniej to sobie uświadomimy, tym mniej przeżyjemy rozczarowań.

ja 23 on 24. nie czuje jakiegos kaca moralnego ani nic takiego

nie ma jej co tłumaczyć - dziewczyna jest tak szczęśliwa że ma faceta na sylwestra, ze nic innego sie dla niej nie liczy :-)

"trzeba najpierw spojrzeć dziewczynie w twarz czy chłopakowi i powiedzieć : nie kocham cie już,chce ułozyć sobie życie z kimś innym" --> piękne, idealne postępowanie. W praktyce nie występuje. Po to jest wynalazek małżeństwa, żeby związać ludzi dozgonnie - co innego rozbijanie małżeństwa, co innego rozłączanie 4-letniego, przechodzonego związku.

Ludzie nieraz są bardzo skomplikowani, więc pytanie czemu nie zerwał wcześniej może być trudnym. Np mój znajomy teraz czeka aż dziewczyna sama zrozumie, że ich związek się wypalił - żeby jak już to zakończy, nie miała tak wielkiego zalu, bo nie będzie wiedziała o co chodzi. Mi osobiście też powiedział, że ostatnie miesiące z nią to był koszmar, a moja osoba to taki impuls, by w końcu zacząć z nią o tym rozmawiać, że trzeba będzie zacząć się żegnać... Bo przekonał się dzięki mnie, że można z kimś się dobrze bawić, a nie tylko kłócić. I nie spaliśmy z sobą :)

Jesteś szmatą. Tylko szmata może wskoczył komuś do łóżka i w ten sposób doprowadzić do rozpadu czyjegoś związku :) Gratuluje! Tylko szmata cieszy się czyimś nieszczęściem... Mam tylko nadzieje, że są gorsze szmaty od ciebie i też poznasz niebawem ten ból :)

nie czuje jakiegos kaca moralnego ani nic takiego bo do tego musiałabyś skarbie mieć jakieś zasady moralne:) i wiedzieć że NIE PIEPRZY SIĘ Z CUDZYM FACETEM:) normalna kobieta poczekałaby aż on zerwie-ale ty dajesz dupy od razu:)

jak na 24 lata to faktycznie on niedojrzały emocjonalnie :) pilnuj go i nie dopuszczaj koleżanek , tym bardziej przyjaciółek!! Z całego serca ci życze żeby cie zdradził a jeszcze lepiej jakimś syfem zaraził :) i żeby ci sie w majtach robiło mokro jak zobaczysz szczęśliwą jego byłą z cudownym facetem na którego zasłużyła. na jej miejscu uścisnęłabym ci dłoń i podziękowała że uwolniłaś mnie od takiego Jeb.aki i pozwoliłaś na prawdziwą miłośc :)

autorko wyjdziesz na tym jak zabłocki na mydle...zobaczysz ja swego czasu też chciałam odbić, odpuściłam i to była bardzo dobra decyzja, fantastyczna, bowiem jakiś miesiąc po tym, gdy mi powiedział, że dziewczyny nie zostawi dla mnie, bo to był tylko kryzys między nimi i jest już ok, poznałam wspaniałego faceta:) i nie zamieniłabym go na nikogo innego gdyby mi się udało odbić tego kolesia, nigdy bym nie poznała mojego M. dlatego sądzę, że sprawiedliwość Cię dosięgnie, a cieszyć się będziesz niedługo...

NIenawidzę powiedzenia o suce co daje i o psie co bierze. Nie rozumiem jak kobieta może sprowadzać inną kobietę do roli głównej ZŁEJ a faceta uniewinniać bez względu na to jakie świństwo jej zrobi. I potem się dziwicie, że mężczyźni nie mają do nas szacunku...A jak mają mieć skoro same z siebie nawzajem robimy najgorsze potwory a mężczyznę ulegle usprawiedliwiamy.

Nie dość że jesteś szmatą to jeszcze się puściłaś jak pierwsza lepsza z ulicy :) Chociaż większość pań z ulicy puszcza się bo nie ma co do garnka włożył :D tylko szmata jest w stanie puścić się dla zabawy :D Więc jesteś jeszcze gorzej niż ustawa przewiduje. Darmowa prostytutka?:)

malena1987 dzieki bo chyba jako jedyna mnie tu bronisz co do niej, powiedzial jej ze od dluzszego czasu to bylo przyzwyczajenie, ze to nie ma sensu czy powiedzial ze zradzil nie wiem, pozatym co to za zdrada jak i tak byl koniec. nie wiem czemu z nia byl tak dlugo, nie potrafie odpowiedziec, on nie wiedzial ze go kocham, nigdy mu nie powiedzialam tego, spotykalam sie z innymi, nie latalam za nim itp. czasem bylo tak ze tydzien ze saoba nie rozmawialismy, nawet przeztel czy gg innym razem widzielismy sie co 2 dzien i po pare h na gg, nic nie przyspieszalam. calkiem niedawno jakos bardziej sie zblizylismy, on byl nawet jakby zazdrosnny o faceta ktorego poznalam, wtedy mu powiedzialam ze on i tak wazny jest i tak sie dalej jakos samo potoczylo :)

Ludzie!!! zrozumcie, że zobowiązania mają wobec siebie małżonkowie lub narzeczeni. Jeśli jestem z facetem 4 lata, on nie chce ze mną zamieszkać, unika rozmów o ślubie, a ja nie zrywam, bo cały czas jeszcze mam nadzieję, to do jakiej wierności i lojalności jestem zobowiązana? IMHO jestem wolna i nie mam zobowiązań.

"co innego rozłączanie 4-letniego, przechodzonego związku" no patrzcie państwo, to juz wiemy, że tamten związek był przechodzony - skąd wnioskujesz? ze znaków interpunkcyjnych czy odległości liter od spacji? :-)

Wiesz, jestem pewna, że kiedyś los odpłaci i tym samym. Jaskaś inna odbierze Tobie faceta, którego kochasz. Tak samo okrutnie.

ale przecież nikt nie usprawiedliwia tego gada! są siebie warci!

Do kogoś tam wyżej Nie usprawiedliwiam faceta. Jest najgorszym gnojem. Ale ona te z ma swoją winę. A ja akurat jestem szanowana , bo nie daje sobą pomiatać. Pozatym, 4 letnie związki wcale nie sa PRZECHODZONE. sama w takim jestem i jestem zajebiście szczesliwa. Dobrze że nie spotkałam takiego idioty :)

Dobra dałaś d. i się nie usprawiedliwiaj. Jesteś zimną szmatą i już :) Myślisz że twój (jeszcze nie) nieprzechodzony "związek" z nim będzie trwał dłużej? :) Gratuluje poziomu myślenia. Czekaj aż tobie to powie. Dobra rada. Odizoluj go od jakichkolwiek koleżanek, kuzynek i innych :D

i przez takie glupie pindy jak ty zycie traci sens ty egoistko

Ciekawe czemu niby los ma jej się odwdzięczyć tym samym :D Co za bzdura.