rozszczep

Witajcie :) Dziewczyny, ja nie mam fb, czy to znaczy ze wraz z założeniem grupy znikną dyskusje tutaj? :( Gdzie Was teraz szukać? :( Ja sie rozchorowałam, boli mnie gardło i mam katar, boje sie ze to ta szalejąca grypa... :( leze w łóżku, nie mam siły, nie wiem jak bede rodzić... ;) lecze sie tylko Prenalenem, boje sie zeby po porodzie od razu Małego nie zarazić... Pozdrawiam serdecznie :)

Witam :) Dziewczyny, czy to oznacza ze wraz z założeniem grupy na fb znikną dyskusje tutaj? :( Ja nie mam fb.. gdzie Was teraz szukać? :( Czy wszystkie wątki będą przeniesione tam? Jeśli tak, założę konto specjalnie dla Was ;) Ja sie rozchorowałam, boli mnie gardło i mam katar.. :( Boje sie zeby to nie była ta szalejąca grypa... Leże w łóżku bez sił, nie wiem jak bede rodzić :( Lecze sie tylko Prenalenem, choc boje sie zeby po porodzie od razu Małego nie zarazić.. Któraś z Was rodziła jak była przeziębiona? ;) Pozdrawiam serdecznie! :)

Kochana nigdzie nie znikamy.Ja też nie miałam fb,ale dzisiaj założyłam i się cieszę,bo mogę Was i Wasze pociechy zobaczyć na zdjęciach:) Dużo zdrówka życzę.Jedz dużo czosnku,herbatkę z soczkiem malinowym,może jeszcze calcium i zdrowiej;)

MlodaMamo zakladaj konto i wpadaj do nas:-) https://www.facebook.com/aldona.dzida to moj link na fb, zapros mnie do znajomych i ja dodam Cie do grupy:)

MlodaMamaa Zdrowiej kochana, rób sobie inhalacje z wody morskiej - bardzo pomocne na katar i gardło dla dużych i małych;)

Ja też nie mam konta. Mam nadzieję, że na forum nie przycichnie :-)

Moim zdaniem cały fenomen tego forum polega na jego otwartości, raczej nie przycichnie. Pozdrawiam

Kyciu oglądnęłam Twoje zdjęcia-cudna córeczka.Powiedz,czy u małej oprócz rozszczepu podniebienia zauważyłaś jeszcze jakieś nieprawidłowości??? Pytam,bo moja córka ma taki sam rozszczep jak Twoja.Moja mała nie ma jeszcze dwóch miesięcy i bacznie ją obserwuję,na szczęście wydaje się być wszystko w porządku,ale nie chciałąbym czegoś przeoczyć...

Do olenka2012 Dziekuje za mile slowa o Wiki :-) ! Wiki ma jeszcze cofnieta brode, ale mam nadzieje ze skoryguje sie to aparatami, a poza tym to nic wiecej :-).

Witam wszystkich! Czytam to forum od przeszło 2 miesięcy i w końcu zdecydowałam się napisać. Jestem w 25 tygodniu ciąży. już w 12 tygodniu na pierwszym usg genetycznym pani doktor stwierdziła u naszego synka obustronny rozszczep wargi i podniebienia:( Chyba nie muszę pisać jaki to był dla nas z mężem szok! ja nie płakałam ja wyłam tak, że pani doktor nie mogła dokończyć badania. Gdy wróciliśmy do domu płakaliśmy razem z mężem tym bardziej, że jesteśmy już rodzicami 2-letniego chłopca, który też niestety urodził się z wadą wrodzoną (miał stopy końsko szpotawe). Myśleliśmy że tym razem będzie inaczej, gdyż o pierwszą ciąże zabiegaliśmy bardzo długo, a teraz tak naprawdę ta ciąża była dla nas zaskoczeniem... Zaraz po pierwszym usg i "diagnozie" miałam robioną biopsję kosmówki. Czekanie na wynik (prawie 3 tygodnie) było jak czekanie na wyrok. Na szczęście kariotyp okazał się prawidłowy. Kolejne usg miałam w 20 tc, na którym już było bardzo dobrze widać rozszczep. 2 dni temu byłam na comiesięcznej wizycie u gina. Poprosiłam Go by zrobił synkowi zdjęcie buziaka. Zrobił.... Ale to co widzę na każdym kolejnym zdjęciu jest dla mnie coraz większym szokiem. Nie wiem jak to opisać, ale na każdym, a zwłaszcza ostatnim zdjęciu z profilu widzę rozszczepioną wargę i coś jakby strasznie wystający "dziubek" pod noskiem, Który bardzo wystaje i jak na niego patrze to przypomina jakąś narośl. Jestem przerażona, bo nie wiem czego się spodziewać? Nie ma dnia żebym o tym nie myślała, czasami mam wszystkiego dość. Na dodatek dopadła mnie szalejąca grypa i bardzo boję się o dzidziusia. Zastanawiam się ile jeszcze musi przejść moje dziecko chociaż się jeszcze nie urodziło:( Już nawet nie zadaję sobie pytania dlaczego moje dziecko to spotkało? Bo wiem że nie ma na nie odpowiedzi... Wyrzucam sobie tylko że to co musi przejść malutki jeszcze w brzuchu to moja wina:( Pozdrawiam Was dziewczyny, ale się rozpisałam....

Mloda Mamo, kuruj sie kochana i odpoczywaj poki mozesz:) o forum mozesz byc spokojna bo napewno wszystkie w miare mozliwosci bd tu zagladac jak najszczesciej:) Moj synus zrobil dzisiaj postep zjadl jablko z dynia za pomoca lyzeczki jestem z niego naprawde dumna bo do tej pory wszystko mu wychodzilo z buzki a to mu chyba posmakowalo :)

Sylwia ten wystajacy dziubek to zapewne wyrostek zebodolowy, wiem bo mam synka z obustronnym calkowitym rozszczepem wargi i podniebienia. Jak masz ochote napisac to moj mail kami_19la@o2.pl .

Sylwia kamfil ma rację. To wyrostek zębodołowy, my też tak mieliśmy. A teraz już jesteśmy po i nie ma go już na wierzchu:) Wszystko jest ładnie zrobione:) Nie martw się, wszystko będzie dobrze:)No i zdrówka życzę:)

Maya122 wyslalam zaproszenie na fb. Marlena Duda :)))

Hejka ja tez juz dołączyłam :) :*

Maya też wysłałam zaproszenie. Ewa :)

Maya też wysłałam zaproszenie. Ewa :) Sylwia a ten dzióbek co piszesz to może być albo dziąsło jak piszą dziewczyny, albo po prostu górna warga, bo u nas też taki jest niby dzióbek :)

Maya też wysłałam zaproszenie. Ewa :) Sylwia a ten dzióbek co piszesz to może być albo dziąsło jak piszą dziewczyny, albo po prostu górna warga, bo u nas też taki jest niby dzióbek :)

Sylwia a ten dzióbek co piszesz to może być albo dziąsło jak piszą dziewczyny, albo po prostu górna warga, bo u nas też taki jest niby dzióbek :)

Sylwia a ten dzióbek co piszesz to może być albo dziąsło jak piszą dziewczyny, albo po prostu górna warga, bo u nas też taki jest niby dzióbek :)

Ja tez wysłałam zaproszenie! marta N.:)

Ja tez wysłałam zaproszenie! marta N.:)

Powysyłałam Wan zaproszenia K.K to ja alexia

Maya122 ja tez wysłałam Ci zaproszenie, Marta N.:D

Maya122 ja tez wysłałam Ci zaproszenie, Marta N.:D

Maya122 ja tez wysłałam Ci zaproszenie, Marta N.:D

Maya122 ja tez wysłałam Ci zaproszenie, Marta N.:D

W itaj Sylwia, moim zdaniem, to co nazywasz naroślą, to jest ta część wargi i podniebienia pod nosem co jest rozszczepiona. Ja urodziłam w listopadzie chłopca, gdzie nie widzieliśmy, że urodzi się z obustronnym rozszczepem wargi i podniebienia. Ta właśnie część wargi unosi się pod noskiem. przy porodzie to był szok jak zobaczyłam małego, a teraz prawie po 2 miesiącach wszyscy się do jego buźki przyzwyczailiśmy :) naprawdę pokochasz małego zaraz po urodzeniu :) urodzisz syna, po miesiącu możesz pojechać do W-wy na konsultację i umówice się na operację (w W-wie jest ona wykonywana jednoetapowo między 6-8 miesiącem). ja małego karmię w pozycji dość pionowej, mam specjalny smoczek do rozszczepu medeli jak będziesz miała jakieś pytania, to możesz pisać do mnie : anna.bieniek436@gmail.com

Sylwia nie stresuj się czytaj jak najwięcej ale samych dobrych rzeczy ;) jak się urodzi będziesz najbardziej zakochaną mamą i nic Cię już nie będzie interesowało :) wiem,że łatwo się mówi ja też przepłakałam noce i dnie ;) ale wiedziałam,że muszę być silna Nawet nie wiesz jak Wiki teraz potrafi się odwdzięczyć jest taką mamusiną przytulanką :) a o rozszczepie nie pamiętam.Czas tak szybko biegnie... Widocznie los chciał dać wam drugie kochane dzieciątko bo na to zasługujecie :)

sylwia322 Głowa do góry, będzie dobrze, a maleństwo które przyjdzie na świat będziesz kochała najbardziej na świecie i to będzie najważniejsze. A dlaczego to Nas spotkało? dlatego, że zrobimy wszystko aby pomóc naszym dzieciaczkom!!!!