Zapraszam kochane ciężaróweczki

Asiula tak bo mi tak gin kazał. Ale teraz biorę feminatal i kwas odstawiłam bo w nim jest

ooo z tym kwasem to nie wiedziałam, ja zawsze biorę po śniadaniu.. a mnie znowu lekko pokuwa w prawym boku... oby tylko wszystko było ok, już normalnie chcę iść na tą wizytę, bede spokojna.. ten miesiąc tak sie dłuzy.. :p

Kapuś dziękuję Ale śliczniutka.Jestem w szoku bo ma tak duże oczka.Jeszcze takich nie widziałam u noworodka. Dziewczyny a czy wy macie twarde piersi? Bo ja mam miękkie tak jak moja siostra miała i tak myślę czy będę mieć pokarm bo moja siostra karmiła tylko 1,5mies. a teraz nie ma już ani kropelki i dlatego mały tak płakał bo się nie najadał.A teraz je z butli i grzeczny jak aniołek;-)

Asiulek ja sama nie wiem jakie one są.

Muszę posprzątać i zrobić obiad a już ta godz. a jeszcze chcę choinkę dzisiaj rozebrać.

Ja mam miękkie piersi.. ale od 3dni swędzą jak cholera.. i sutki takie ciemniejsze sie zrobiły... to swędzenie czasem nie do wytrzymania.. az tak rosną? hihi

Jutro muszę iść do lekarza na 15 bo ostatnio jak mnie zdenerwowała to zapomniałam o Duphastonie a mam tylko do Piątku ale już idę do swojej gin. Oj i znowu kasę wydam tylko po receptę idę ale co zrobić.

A potem jak kłuć będą.

Gosiu to mnie pocieszyłaś bo już myślałam że ze mną coś nie tak jest bo jak zawsze czytałam wypowiedzi innych kobiet to pisały że cycki mają twarde jak kamienie.

A ja wczoraj wieczorem położyłam się już spać. i tak zaczęłam dotykać piersi poczułam guzek i mówię do m że zobacz jakiś guzek mam a on przez sen dotkną i mówi to pryszcz spij.

Asiulka kupilas gazetke?tam jest o astmie w czasie ciazy!!!1

No tzn. ja miałam twarde, ale to na samym począteczku, tak między 3-6 tygodniem, tak bolały i były takie ociężałe że szok... teraz już są miękkie i nie bolą póki co ale swędzą!!!

Mi też na początku bolały a teraz kłuja i ta siara leci cały czas że wkładki musze nosic bo bym staników nie nadążała prać.

Kalpuś tak czytałam o tej astmie.Ja już mam leki zmienione że mogę je brać w ciąży i mam nadzieję że troszkę mi się cofnie podczas ciąży bo na razie to nie ma poprawy.A tylko tą pierwszą płytę obejrzałam a jeszcze tyle ich jest a ty Kalpuś obejrzałaś już wszystkie? Stefcia to twój mąż się udał z tym pryszczem:D A to pewnie gruczoł mlekowy.

Asiulka ja nie wiem co to ale dla mnie gin na każdej wizycie bada piersi i mówił że jest ok.

Asiulka a czytałas o tym że ja zrezygnowałam z tego profesora?

Asiulka ja juz wszytskie ogladalam,ale pierwsza najbardziej mi sie podoba jak to wszystko dociera do celu:D

zaraz wracam

Tak czytałam Stefciu i myślę że dobrze zrobiłaś bo jeżeli tyle czasu chodziłaś do jednego a jesteś już blisko rozwiązania to nie mam sensu. A wczoraj czytałam na innym forum że dziewczyna straciła dziecko w 21 tyg. ciąży.Przestało bić serduszko:-( Kalpuś a na tych innych płytach to o czym tam mówią? O wychowaniu?

Asiulka na inych plytach sa juz pokazane wieksze dzieci,wszystkoo wychowaniu,karminiu takie juz rzeczy,ktore mnie jak na razie nie interesuja,mnie interesuje narazie jak zajsc w ciqaze :D

Kalpuś mnie też na razie to nie interesuje bo ja jak na razie lubię czytać jak dochodzi do zapłodnienia.Mam nadzieję że szybciutko wpadniesz tutaj z dobrymi nowinami:D Muszę szykować obiad ale co jakiś czas będę spoglądać. A wiecie mój pies to teraz ciągle siedzi mi na kolanach a jak mąż się do mnie przytuli to on szczeka na niego.Czuje że jestem w ciąży i tak mnie skubany pilnuje.

Ja jakoś nie mogę się wyłączyć i spać. Już trochę się lepiej czuję, ciśnienie w normie teraz ale i tak jakaś taka zmulona jestem. Monia ja miałam usg na pierwszej ciążowej wizycie:)Znaczy po niecałym tygodniu bez zmory i z pozytywnym teście. Ginekolog stwierdziła że to początek trzeciego tygodnia, ale już było widać maleńką krpoeczkę w powiększonej macicy.Kolejną wizytę zaliczę za dwa tygodnie z kompletem wyników badań:)

Justyśka to szybko u Ciebie było widać pęcherzyk ale nie u każdej kobiety tak szybko widać. Stefcia a ty jak byłaś w 5 tyg. na USG to nie było widać nawet pęcherzyka czy był tylko że pusty?

No już jestem i stawiam inkę. Asiulka a to masz mądrego psiaka. Justyśka ja też dzisiaj jestem jakaś nie do życia ale córeczka madziulki poprawiła mi dużo humorek.

Asiulka był ale pusty. Jednak lekarz powiedział że juz go nie będzie i mam czekać na plamienia.

Boże Stefciu to co ty przeżywałaś przez kolejne 4 tyg. zanim poszłaś na następne USG?

Asiulka on mówił ze to plamienie juz będzie na dniach ale minął tydzień i sie czułam spokojniejsza bo rzygałam a plamienia nie było. ja juz więcej do niego nie poszłam tylko po 4 tygodniach do szpitala trafiłam z zatruciem i tam mi wszystko zrobili; 2 razu USG, krew i mocz i gi powiedział że ciąża sie pięknie rozwija.

ten pierwszy gin był Polakiem i tak mnie załatwił a ten drugi chińczykiem

A wogóle u tego polaka to USG mi robił jakiś sanitariusz nawet nie wiem czy kompetencje miała a w tym szpitalu to murzynka mnie badała.

oj działo się ale niestety co nas nie zabije to nas wzmocni