Dieta kopenhaska

tak,kamcialol czesto mi pwtarzal ze ''nie jestem idealna i zemogla bym schdnac..nie jestem jakis wieloryb mam tylko troszke do zucenia..ale tak czy inaczej uwazam ze nie powinien tak mowic,duzo sie przezniego naplkalalam on jest jest typem co lubi szkapy;/ teraz ogulnie juz znim nie jestem bylam z nim 4 lata..ale juz sie dosc nasluchalam;/ dzeki kamcia za odpisanie:)mamnadzieje ze w przyszlym tygodniu zacznie mi waga leciec bo 2 kg mnie nie pocieszaja hehe;)dzis dzien 7;) sa jakies tame fekty..ale kurde caly czas nie to..;p i nie wielkie te efekty xD

witam:) ja jestem po pierwszym dniu... strasznie chce mi sie jesc ale musze wytrzymac:))) moja waga wyjsciowa to 70 kg/ 167cm zważę się po skończeniu diety:) bierzecie jakieś witaminy???

idę spać z myślą ze dziś mi się udało:) jutro drugi dzień!!!

mój drugi dzień jestem po obiedzie i nie mogę doczekać się kolacji:)

Ile średnio sie chudnie na tej diecie?

czytalam, ze srednio to 7kg, ale oczywiscie efekt zalezy od BMI i organizmu. Jak myslicie, ile moglabym schudnac przy 170/60? dzisiaj zaczelam:D

sądze że max do 3 kg/

Witam moje kochane kobietki:)jak tam wasze dietowanie:pu mnie dosyc dobrze ,zwlaszcza ,ze jest to 3 dzionek;pale daje rade,nie chce mi sie jesc, a co do chlopaków ,które swoje ukochane namawiaja do schudniecia mam tylko jedno ,spójrzecie na siebie,idelani nasi wybrankowie nie sa,takze maja nie ktorzy do zrzucenia co nie co;pzwlaszcza moj no ale co tam;)tak wiec glowa do gory i nie dolowac sie glupimi komentarzami;p

oo ale wpadka:( nie no beznadzieja totalna,!!!!!!

zalamie sie chyba,juz trzeci dzien!!!3!!a tu takie cos! no zrana owszem dobrze szlo,kawka i cukier,potem 4km do szkoly piechota,przyszlam i co "?zamiast jajek kanapka z pasztete,potem dwa jaja i marchewaka a na koniec zeby bylo calkiem wesolo to dwie kanpki:(((masakra

witam Was ja chce zacząc od 27 kwietnia wczesniej mam jeszcze dwie imprezy szukam kogoś kto moze mi potowarzyszy?

a....spadam gdzie indziej,temat zakończony...

Sufitówka ja się przyłączam do Ciebie :) zaczęłam dzisiaj i jak narazie dobrze się trzymam :)

Witam Was dziewczyny!! Ta dieta to jakas dieta cud schudlam na niej juz 4 kg ale najlepsze jest to ze stosuje ja 4 dzien!!! Nie mam zadnych zawrotow glowy ani napadow glodu czasem tylko jak rano wstane to mnie zoladek boli Codziennie sie przegladam w lustrze i jestem jakas taka smuklejsza tylko nie wiem dlaczego waga tak szybko spada a wymiary troszke wolniej leca w dól... :) pozdrawiam i trzymam kciuki za Was :)

Gratuluje :) Ja narazie się nie waże. Dopiero 2 dzień jestem na tej diecie. Dzisiaj musiałam zrobić coś przez co boję się, że nie schudnę. W ramach obiadu zjadłam o 13:00 jabłko a o 13:50 befsztyka z sałatą. Wszystko zgodnie z planem tylko nie wiem czy ten odstęp czasu nie zakłócił diety...

Nati737 szkoda Ty już bedziesz miała tydzień za sobą jak ja zacznę ale myślę,ze będziesz mnie dopingować?

ja też chce zacząc od 27 teraz jestem na czym w rodzaju tej diety i duzo cwicze ale od poniedzialku to zaczne taka prawdziwa kopenhaska wiec mozemy startowac razem :)

Pewnie, że będę dopingować :) Jejku... a ja się boję, że nie schudnę :/

schudniesz na pewno,już probowałam ale spuchłam po 5 dniach....ale zeszło 3 kilo... :)

biorę się za siebie-cieszę się bardzo pamiętaj o mnie :)

hej,u mnie dzien 4:) najgorszy... jak dla mnie-wlasnie w tym dniu sie lamie;((((( nie waze sie ,dopiero po diecie, bo tak to zawsze koncze przed 13 dniem... :/ tym razem czuje ze dojde do konca,3mam za siebie i zawas kciuki,papa

jest ok- 5 dzien juz ,wlasnie jem mojego 'befsztyka'. a raczej wolowine z puszki :( ale to chyba zadnej uznicy nie robi a jest na pewno o wiele smaczniejsza.nie mam kasy na wydawanie £3-5 na befsztyki ktore nawet mi nie smakuja... a co uwas? cos nie piszecie;/

Cześć wszystkim. Ja właśnie jestem w 5-tym dniu, jak narazie nie jest źle, tylko złapałam zapalenie zatok, a nie mogę brać leków zawierających cukier, bo bym zepsuła efekt, a uparłam się, że zrobię ją bez modyfikacji, restrykcyjnie i porządnie. Już widzę po sobie, że mnie ubyło, co daje motywację. Dzień 4 był njfajnieszy, tego dnie jedzenie mi smakowało, bo w inne dni nie mam problemu głodu, tylko odwrotny, jak się zmusic do jedzenia :( Normalnie jadłam dużo i wszystko mi smakowało, najbardziej bułeczki, pizza, pasty.... a teraz nie mogę nic przełknąć, ale się zmuszam. Zobaczymy, jak będzie dalej. Pozdr

Cześć wszystkim. Ja właśnie jestem w 5-tym dniu, jak narazie nie jest źle, tylko złapałam zapalenie zatok, a nie mogę brać leków zawierających cukier, bo bym zepsuła efekt, a uparłam się, że zrobię ją bez modyfikacji, restrykcyjnie i porządnie. Już widzę po sobie, że mnie ubyło, co daje motywację. Dzień 4 był njfajnieszy, tego dnie jedzenie mi smakowało, bo w inne dni nie mam problemu głodu, tylko odwrotny, jak się zmusic do jedzenia :( Normalnie jadłam dużo i wszystko mi smakowało, najbardziej bułeczki, pizza, pasty.... a teraz nie mogę nic przełknąć, ale się zmuszam. Zobaczymy, jak będzie dalej. Pozdr

nati jak Ci idzie?

Dzisiaj przerwalam bo strasznie zle sie czulam :/ ale zaluje ;( schudlam 2 kg... przez 4 dni.

szkoda,.....mam nadzieję,że ja to wytrzymam...zaczynam od poniedziałku :)

hej Sufitowka :) ja tez od poniedzialku :] bede w poniedzialek bo narazie bede za tym miechem latac...Bham,jak ci idzie? schudlas cos po tej konserwie??

Siódmy dzień, a ja w przeciwieństwie do większości osób, martwiących się na forach czy wytrzymają cieszę się, że nie będę musiała w siebie wpychać tak dużo jedzenia. I boję się kolejnych 3 dni, szpinaku, szynki... nie wiem, jak ja to w siebie wmuszę :(

r11 myślę,że to nie jest martwienie się na forch ,że braknie nam jedzenia,tylko pisze sie po to,żeby jedna drugą wspierać...