Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

beti802

Dieta kopenhaska

Polecane posty

Gość markcia_55
Dla mnie najtrudniej było przez pierwsze 3 dni, ale tylko dlatego że musiałam normalnie gotować obiady dla męża i dzieci, poprostu koszmar!!! Z czasem przyzwyczaiłam sie i do tego, np. czy zupa nie za słona kosztowała córcia:) a początkowe ssanie "zalewałam" wodą, naprawde pomaga. Ja pije mineralną średnio gazowaną ale wcześniej nalewam do szklanki aby troche bąbelków uciekło, wtedy jest naprawde super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milkaaaaaaa
hej. ja dzis zaczelam kopenhaska.na weekend jade do mamy i nie wiem czy tam wytrwam ;/ wiecie moze o ktorej tak mniej wiecej powinny byc posilki?kolezanka ktora stosowala ta diete z rok temu schudla 10 kg.ostatnio ja widzialam i nie widac zeby przytyla:) powiedziala mi,ze ostatni posilek czyli obiad ma byc o godz.15! i pozniej juz nic tylko woda! to prawda? ja obiad dzis zjadlam o 16 zeby sie tak nie katowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markcia_55
U mnie to wyglądało tak: 8.00 kawa między 12.00 a 14.00 lunch ok 17.00 obiad, ale nie pózniej niż 18.00 tak miałam napisane w moim jadłospisie!! Woda bez ograniczeń nie mniej jak 2l dziennie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
markcia 55 kurcze podziwiam ciagle byłas narazona na kuszenie :)gotowałas dla rodzinki ja bym chyba nie dała rady.. acha czyli musze zaopatrzyc sie w duzzaaa ilosc wody ach jeszcze tylko 12 dni :D bedzie dobrze chyba zaczne sobiw to powtarzac jak mantre:p milkaaaa wiesz ja dzis np zjadłam kolacje juz o 15 ale to dlatego ze z uczelni wrociłam dopiero na 18 a chce sie trzymac tego zeby do 18 tylko jesc .. co do godzin posiłków ja za bardzo sie nie wypowiem bo nie mam doswiadczenia, ale fajnie ze do nas dołaczyłas:) w tych trudnych dniach trzeba sie wspierac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milkaaaaaaa
markcia_55 ja wlasnie wszedzie szukalam tych godzin,ale nie znalazlam.dobrze wiedziec:) u mnie najgorzej jest z ta woda.nie przepadam za niegazowana.kupie ta lekkogazowana moze jakos pojdzie. uff...a zaraz jade kupic wage!hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pu pu
pu pu Witam! Kilka lat temu przechodziłam dietę kopenhaską i muszę zgodzic się z tym co pisała yamayeczka. Nie to, że jestem otwarcie przeciwna tej diecie, ale trzeba miec świadomośc, że efekt jo-jo po niej często jednak występuje. Ja na niej schudłam 3,5 kg, zdecydowałam się bo chciałam bardzo wyglądac dobrze w krótkim czasie - byłam z kimś umówiona. Moja koleżnaka też schudła tylko 3 kilo, a inna zasłabła i musiała ją przerwac. Nie rzuciłam się po niej na jedzenie, jadłam nieco mniej, ale po kilku miesiącach waga wróciła do normy, i później przytyłam jeszcze cztery kilo, ale w długim czasie. Każdy ma trochę inny organizm, mój bardzo szybko się przestawia i wszystko odkłada. Więc taka dieta nie jest dla każdego. Moim zdaniem nie ma sensu, nie lepiej zamiast diety ok. 600 kcal w dwa tyg., stosowac 1200 w miesiąc, efekt będzie podobny, i trwalszy? Ja już nie stosuję żadnych diet, bo mój organizm się tak wycwanił, że wszystko odkłada, ale staram się od roku jeśc nieco mniej, lżejszą kolację, schudłam w ten rok ok. 6 kilo i jestem zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis dwa jogurty z musli dwa jajka z salata i ogorkiem (niestety do tego sos i 3 kromki chleba) 2 godziny areobiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti gratuluje Ci że dalej podtrzymujesz diete i cwiczysz, ja tez sie staram ale mi nie wychodzi naszczescie nie jem nic po 18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki tara86 Ja funkcjonuję super (póki co) i mam nadzieję, że tak pozostanie :) Tak, masz rację, do schudnięcia motywuje mnie mój ślub, a przede wszystkim to, że już nie mogę na siebie patrzeć 😭 Do zrzucenia jak widzisz sporo, ale po kopenhaskiej przechodzę na Proteinową Dr Dukana wiem, że ona działa. Mój 1 dzień kopenhaskiej: 8.00 kawa rozp. + 1 łyżeczka cukru 12.20 2 jaja na twardo 16.30 1 plaster piersi z kurczaka z grilla (przyprawiony ziołami prowansalskimi i pieprzem) + 3 ogromne liście sałaty. Ponadto ok. 2 L wody mineralnej niegazowanej i 1 szkl. zielonej herbatki. markcia_55 Podzielam Twoje zdanie co do tego, że na ssanie działa woda, a swoją drogą, to współczuję Ci wąchania tych zapachów jak gotujesz dla rodzinki. milkaaaaaaa witaj wśród nas, tak jak ja i tara86 wczoraj miałaś pierwszy dzień dietki. markcia_55 ma tutaj rację, że ostatni posiłek nie później niż o godz. 18 (chwilkę wcześniej napisałam co zjadłam i o której godzinie) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milkaaaaaa
angelarak i tara86 super,ze zaczelysmy razem.bedzie nam razniej:) jak sie dzis czujecie?ja jeszcze nic nie jadlam tylko kawka,ale nie jestem glodna.wczoraj mnie strasznie ssało,ale woda pomagala. zaraz ide sobie zrobic ten befsztyk chociaz nie za bardzo wiem jak. a co do wody to smakowa pewnie odpada? angelarak to masz super motywacje! gratuluje ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krikodilek
Jak tam dziewczyny z waszą wagą?Ja czwarty dzień rano ważę 2kg mniej.Trochę modyfikuję dietę.Ilość pożywienia nie zmienia się ale przyprawiam wszystko,do kawy dodaję odrobinę mleka,z jajek robię omlet albo jajka na miękko,szpinak z szynką ,sałatę doprawiam oliwą .Inaczej bym tego nie zjadła.Jeżeli możecie to trzymajcie się ściśle zasad.Zobaczymy po mnie,czy takie zmiany mają istotny wpływ na utratę wagi.Na razie jestem zadowolona.........a bym zapomniała,jeszcze winko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krikodilek
Zapomniałam ,mięsko robię polędwiczki wieprzowe natarte pieprzem ziołowym i pięć minut na patelni,odrobinę oleju.pycha i bardzo nisko kaloryczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milkaaaaaa ja czuję się super - i niech tak pozostanie:) o wodzie smakowej zapomnij, a befsztyka robię z piersi: biorę jej plaster (taki jakbyś miała piec go w panierce, ale bez rozbijania, no i może troszkę cieńszy), następnie obsypuję ziołami prowansalskimi i pieprzem i na grilla (mam w domu elektrycznego i jest po prostu suuuper, gdyż piekę na nim bez tłuszczu, ale po takim pieczeniu muszę go myć ciepłego, gdyż jest cały w przyprawach, które do niego przywarły. Motywację mam super, tylko że chciałabym osiągnąć mój wymarzony cel najpóźniej do końca maja, bo na początku czerwca wybieram się po suknię :) Pozdrowionka dla Was wszystkich :) Trzymajcie się cieplutko. Do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie dobrze czuje.zjadlam lunch bez zadnych modyfikacji.normalne mieso wolowe i ta salata.jak dla mnie moze byc.jestem najedzona:) powinien byc jeszcze owoc,ale nie mam nic w domu a za oknem taka zima,ze mi sie go odechcialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki ;) Drugi dzien odchaczony :) Byłam dzis po zajeciach z kolezanka w kinie na Lektorze ona wcinała paluszki zeby tylko oczywiscie chipsy tez ale ja sie nie dałam :) a dzielnie piłam wode..Dzis juz nawet mniej czuje głod ale wiecie ja mam krótkotrwały zapał mam nadzieje ze mi sie jakos nie znudzi czy cos ... aaa nie trzeba byc twardym :) krikodilek - super juz 2kg mniej , hm ja tez odrobinke modyfikuje tzn jedna rzecz kawa z odrobinka mleka samej bym nie wypiła angelarak- Tobie równiez gratuluje 2 kg woda nie woda wazne tak jak piszesz ze jest mniej :) a jak widac efekty na wadze to jeszcze bardziej motywuje, ja zwaze sie jutro i zobaczymy.. a co to za dieta Dukana pierwszy raz słysze podobna do kopenhaskiej ?/ milkaaaa haha mamy tyle samo wzrostu :D i prawie taka sama waga bo ja jeszcze wczoraj wazyłam 59.5 a jutro zobaczymy ile.. no patrz .. beti082- załozycielko topicu :) podziwiam zacięcia .. cwiczenia i dieta.. Hm a reszta cos ciwczy ? ja dwa razy w tygodniu aerobic a w domku skakanka, hula hop i rowerek stacjonarny.. czekaja :) Pozdrawiam cieplutko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
markcia 55 - i jak kupiłas wage ?? ja dostałam pod choinke nie myslcie ze to okrutne czy cos bo dostałam od brata na własne zyczenie po co dostac jakas bezużyteczna pierdółke kiedy mozna dostac cos pozytecznego (powiedzmy ;P) i cos co sie chciało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heej;) glodna jakas sie zrobilam:/ brat z dziewczyna robili sobie frytki!ale sie nie skusilam:) ogolnie jakos slabo sie czuje. tara86 nie dosc,ze razem diete zaczelysmy to jeszcze podobna waga i wzrost :) super! tylko ja 59kg mam rano na czczo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markcia_55
tara86- ja mam wage:) a kupić miała milkaaaaa ale chętnie wymieniłabym moją na nową bo coś z nią nie tak, wiecie z "biedronki" ;) U mnie kolejny dzien bez diety ale powiem szczerze że wolałam być na niej bo przynajmniej wiedziałam co jeść. A teraz jest problem bo niby moge wszystko ale uważać trzeba:( Na nowo zaczełam ćwiczyć 1godz dziennie i czuje sieświetnie!! Przed dietą nie przepadałam za wodą, a teraz nie moge się z nią rozstać, może woda też uzależnia??? POZDRAWIAM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim tara86 ja nie ćwiczę, gdyż boję się, że wysiłek może spowodować złe samopoczucie, ale przymierzam się powoli do rowerka stacjonarnego (biedny tak długo stoi). Podaję Ci link do diety Dukana, czyli tzw. francuskiej diety proteinowej: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/723-dieta-pl-jestem-na-diecie-proteinowa-dr-pierre-dukana.html a tu link do tejże właśnie dietki na kafeterii: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3746951 Trzymajcie się wszystkie. Miłego dzionka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane:) Ja sie chyba poddaje!Obudzilam sie rano ze strasznym bolem glowy,jak tylko wstaje kreci mi sie w glowie.Chyba nie dla mnie ta dieta.W dodatku nie wiem czemu dzis rano mialam na wadze prawie 61! Wszystko jadlam wg. diety a tu o...takie niespodzianki. No i jeszcze jedna sprawa... dzis jest 3 dzien diety a ja chodze do toalety tylko siku! Tez tak macie? Ehhh wydaje mi sie,ze to pic na wode z ta dieta...przemiana materii u mnie sie zatrzymala zamiast sie poprawic i jak tu schudnac??? Pozdrowionka dla Was wszystkich:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krikodilek
Mikaaa ,nie poddawaj się.Po to tu jesteśmy,aby sie wspierać.Najgorsze są pierwsze trzy dni ,potem nie będzie Ci słabo i się lepiej poczujesz.Z chodzeniem do toalety to normalne.Jeżeli zatrzymujesz wodę,to kup sobie tabletki Aqua femin -bardzo pomagają.Wagą się nie przejmuj,choć przyznaję ,że to dziwne.Może coś nagrzeszyłaś?Jak nie możesz wytrzymać,to zjedz marchewkę,albo ostatecznie jabłko.Ale nie poddawaj się,pomyśl-niedługo wiosna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milkaaaaaa ja miałam to samo, ale pierwsze 3 dni to jest najgorzej przetrwać. Byc może to jakieś problemy z trawieniem jak w moim przypadku bo ja np prawie 10 dni nie robiłam nic innego nic siku, mój brzuch już tego nie wytrzymał i przerwałam diete po 10 dniu. Schudłam 4 kg teraz niekiedy jak sie waże to mam 6 mniej a niekiedy 3kg ;/ nie wiem już co z tą moją wagą. Tak czy tak dieta poprawiła ogólne samopoczucie :) Jak narazie 179cm - 64 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe Krikodilek nic nie grzeszylam:D Dzis tylko zjadlam troche otrebow,bo zawsze skutecznie mnie przeczyszczaja:) Wiem,ze to juz odstepstwo,ale czuje sie strasznie napompowana. Wypilam kawe i bol glowy nadal nie przechodzi.Mysle,ze to tez z przemeczenia.Mam 15miesieczna coreczke,wiec mam pelne rece roboty.Do tego jeszcze sie ucze i moze po prostu tyle jedzenia to dla mnie za malo,zeby funkcjonowac na wyskoich obrotach. Jeszcze jedna sprawa.Cale moje cialo zrobilo sie takie wiotkie i miekkie.Widze,ze bez cwiczen sie nie obedzie.tylko,ze ja nie za bardzo moge cwiczyc ;/ No i dziekuje bardzo za wsparcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a widzialyscie str. www.vitalia.pl ? Ja tam sobie zalozylam konto.Obliczylam nawet zawartosc tluszczu w organizmie.I troche sie pocieszylam,bo porownalam swoje ostatnie obwody z dzisiejszymi i mam 3cm mniej w talii i 2cm mniej w biodach i 2 cm mniej w udzie!!! A piersi zostaly takie jak byly! :):):) Nie za wiele,ale juz cos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markcia_55
milkaaaa: Ja myśle że właśnie przechodzisz pierwszy poważny kryzys! Nie poddawaj sie bo co najgorsze za tobą;) a na ból głowy tabletka pomoże! A co ćwiczeń to na czas diety też zaprzestałam bo nie miałam sił ale już do nich wróciłam ze zdwojonym zapałem!! Warto wytrwać do końca i mieć świadomość że kilka kg ma się mniej a z resztą uporać sie właśnie ćwiczeniami i zdrowym jedzeniem! Ja teraz robie tzw poprawki kosmetyczne czyli ćwiczenia i 1000kcal żeby pozbyć sie jeszcze 3kg i ujędrnić ciało!! Wiem że przy dziecku jest trudniej bo ja mam ich 3 więc wiem co czujesz:);) Trzymam kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milkaaaaaa nie przejmuj się, też mam trzeci dzień i też chodzę tylko siusiu (polecam tabletki ziołowe radirex - 2 na noc, chyba sama je dziś zapodam). Ta dieta to żaden pic na wodę, byłam na niej już dwa razy, za pierwszym razem schudłam chyba 8 kg, a za drugim tylko 4 bo ją trochę modyfikowałam, a mój facet był raz i zjechał 11 czy 12 kg (a według mnie wyglądał normalnie, nie musiał chudnąć, ale chciał zgubić brzuszek i wyobraź sobie facet 189 cm wzrostu i jadł te same ilości co my i przeżył- czuł się normalnie, a bynajmniej tak twierdził). Dasz radę. Trzymaj się, na zachętę do dalszej walki 🌻- jak ją zakończysz dostaniesz ich więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) własnie wróciłam z aero ach zmeczona i buzuja endorfinki :) i co trzeci dzien za nami eh juz blizej jak dalej no dzis dzien wazenia czyli 1kg mniej heh moze nie duzo ale zawsze cos... millkaa-- mnie tez dzis troche bolała głowa ale tabletka i po bólu ;) prawie jak w reklamie;) hm nie mam pojecia czemu tak skoczyła Ci waga ale moge podejrzewac ze jest to spowodowane własnie tym problemem z wydalaniem, ja narazie nie mam z tym problemu...ii nie koncz diety a daj sobie jeszcze czas jak tu pisza dziewczyny a nawet beda bonusowe kwiatuszki:) gratuluje w ogóle córeczki ;) markcia 55 heh wybacz teraz juz wiem ze to milkaa miała kupic wage :) własnie tez sie zastanawiam co bedzie po diecie.. co jesc , jak Ty wychodziłas z diety to co jadłas? np tego 14 dnia sorki jezeli gdzies juz to pisałas ale jak juz zauwazyłas ja chyba slepa jestem :p wazne zeby własnie wyrobic sobie taki nawyk do cwiczenia mnie mobiizuje kolezanka.. angelarak.. dziekuje za linka hmm dieta wydaje sie ciekawa, zobacze jak skoncze tą moze tez sie skusze :) rozumiem ze to juz Twoja trzecia przeprawa z ta dieta ? i ładnie schudłas za pierwszym razem ale za drugim równiez kurcze mnie by zadowoliły te 4 kg ehh A wcieracie jakies balsamy badz jakies pilingi maseczki etc. ?? ja własnie zastanawiam sie nad jakims balsamem zeby był lepszy efekt..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za wsarci:)Narazie sie nie poddaje:) Bylam dzis na aerobiku godzinke,ale teraz nie moge za bardzo chodzic.Po porodzie mialam problemy z kregoslupem i ze zwichnieta miednica i mam zakaz jazdy na rowerze,biegania i cwiczen.Myslalam,ze dam rade bo dawno nie cwiczylam,ale jednak teraz dobrze nie jest.W ogole to wlasnie z tego powodu,ze nie moge cwiczyc zdecydowalam sie na diete. dzis przyjechalam do mamy juz na caly weekend i wiem,ze bedzie mi tu jeszcze trudniej,ale nie bede sie dawac. Jak wroce w niedziele do domu to sie zwaze i zobaczymy:) Jak Was czytam to naprawde mam wieksza motywacje i sile:) NArazie uciekam.Dobranoc :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) co tak cicho mam nadzieje ze nie porzuciłyście diety :] ja dzis miałam małe załamanie i niestety w ruch poszły paluszki ale kilka mam nadzieje ze to nie zburzy wszystkiego :/ eh... milkaaa- kurcze zwichnieta miednica , problem z kregosłupem faktycznie nie powinnas sie forsowac na aerobicu itd ale fajnie ze nie porzucasz diety, u mamy wiadomo jak to w domku bedzie ciezko ale ja trzymam mocnno kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×