Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bo to

KOCHANKI II

Polecane posty

Gość gdgaodgoad
czytam Cie Marysiu od dawna,najpierw Ci wspolczulam a teraz zygac mi sie chce jak czytam co wypisujesz,jestes nudna,obrzydliwa i strasznie monotonna wiec nic dziwnego ze kochanek mial Cie w dupie,a Ty za nim latalas jak nie powiem kto:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
"Do bez odbioru-zastanawiam sie co tu robisz skoro jestes taka szczesliwa i nie jestes kochanka????" Ależ ja jestem kochanką :D Mój facet nadal formalnie jest żonaty i jeszcze trochę to potrwa, niestety, bo na naszym zadupiu 100 razy łatwiej wziąć ślub niż się rozwieść :-o Na pierwszą rozprawę czeka się ponad pół roku 😡 A jestem szczęśliwa, bo kochana i nie muszę się kryć ze swoją miłością :P Natomiast na kafe zaglądam z sentymentu. Na Kochanki, bo zostało mi z czasu, kiedy miałam dylemat moralny, czy zaryzykować, na tematy o zdradzonych żonach, bo sama byłam jedną z nich. Aha i na tematy o dziewicach, bo mnie bawią ;) Tak w skrócie. Aktualnie mam L4, więc siedzę w domu i mam czas sobie popisać :P "To o czym piszesz moj kochanek mi daje w 100% kiedy nie ma Go ze mna to ja wtedy wariuje bo tesknie za nim...naprawde to takie nie do pojecia?????????????" nie do pojęcia jest dla mnie Twój brak zdecydowania, Twoje jęczenie i takie drobienie w miejscu. dla mnie jesteś zwykłym tchórzem przegrywającym swoje życie. bo jeśli ten kochanek jest taki zajebisty, a mąż taki chujowy, to dlaczego do cholery ciężkiej nie zmienisz swojego życia??? "zreszta nie bede sie wam tlumaczyc bo nie widze sensu..." ależ nie tłumacz się, bo Twoje tłumaczenie jest strasznie mętne i nic nie wnosi! "po prostu on jest w moim zyciu" naprawdę JEST? czy może czasem WPADA na chwilkę? " i przypominam ze to moje zycie!!!!!!!!!!!!!" które upubliczniasz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierzyłaś jak Ci pisaliśmy, że nie ma sensu oglaszać, że to już koniec. Bo do końca znajomości to jeszcze daleko. Sądzę, że jest to jednak początek końca, bo po chwilowej nirwanie znowu przyjdzie czarny okres i załamka. Ale nie przyjdzie to tak szybko jak to ogłaszasz od czasu do czasu :-). Jak pisała bez odbioru dla mężatki kochanek to radość, fajny seks i oderwanie od codzienności. Potem w domu albo w pracy człowiek uśmiecha się do siebie myśląc o ostatnim spotkaniu albo o tym przyszłym. A poza tym dalej ma swoje życie i na nim się koncentruje. A nie wariuje z tęsknoty. Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia29
...czy ja upubliczniam swoje zycie???nie sadze...nie podpisuje sie imieniem i nazwiskiem...pisze pod glupim nickiem:) Jak pisała bez odbioru dla mężatki kochanek to radość, fajny seks i oderwanie od codzienności. Potem w domu albo w pracy człowiek uśmiecha się do siebie myśląc o ostatnim spotkaniu albo o tym przyszłym. A poza tym dalej ma swoje życie i na nim się koncentruje-niestety ja tak nie potrafie i to jest moj problem!!!macie racje jestem beznadziejna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem co piszę
Marysiu! Pisalam Ci ,ze to nie takie proste uwolnic sie od nałogu...możesz ogłaszać co chcesz, a i tak musi wszystko isc po kolei..nie potrafisz , nie chcesz( narazie) uwolnic sie od tego narkotyku..pamiietaj..za kazdym razem "lądowanie" bedzie coraz bardziej dotkliwsze...a niesmak coraz większy..Chyba dziewczyny Cie uświadomimy, ze nie nadajesz sie na k....A skoro TWój k..nie ma zony, to chyba wcale nie pali sie ,aby uczynić Cie pierwsza dama w swoim zyciu.. Twoje zycie , Twoj wybór... Nie jestes bezanadziejna, ' Tylko bezandziejnie zakochana, zagubiona, za malo dostałas po tyłku jescze..ale zapewniam Cie ,ze w szystko przed Tobą Bedziesz tęsknić...mówiłam z,e to nie grypa Ale musisz podjac decyzje i konsekwentnie się jej trzymać... A z kazdym powrotem ma on coraz większą przewage nad Tobą, b edzei sobie pozwalal na coraz więcej, bo TY dal niego zrobisz wszytsko, przełkniesz kazdą gorzka pigułkę I zapewniam Cie jak to juz się skończy niesmak bedzie bardzo duży..Kiedyś to zrozumiesz.. Pozdrawaim ciepło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem co piszę
I jak bedziesz mówic ,ze jetes beznadziejna, że nia msz siły , to tak w rzeczywistości będzie. Musisz uwierzyc w siebie. Przeciez wiesz czego chcesz naprawdę ,ale zadawalasz się marzeniami, które nigdy się nie spełnią i zyjesz w świecie iluzji i mrzonek , które sa sprzeczne z rzeczywistością.A rzeczywistośc Twoja to nie k.... Tez zyłam w swiecie fantazji i iluzji... między mną i mężem nigdy nie było dobrze..ale jak byłam w tym układzie nie dawałam męzowi żadnych szans..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna swego..
zamiast cieplego pozdro dla niektorych bardziej przydalby sie kubel zimnej wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia29
Do wiem co pisze-chcialam Ci podziekowac naprawde:)wszystko co piszesz to prawda...niestety....zyje w swiecie iluzji ale przeciez zycie nie na tym polega:)i ciesze sie ze pisalam na tym forum i chociaz niezle mi sie dostalo co od niektorych dalo mi to duzo do myslenia:)wlasnie dziewczyny mi uswiadomily ze nie daje sie na k...powinnam byc szczesliwa a tak nie jeste...wiec musze...no wlasnie musze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia29
...jestem do uratowania:)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie żyjesz w świecie
iluzji tylko wijesz się w ciasnej beczce to co piszesz jest żałosne cały czas od tylu stron tylko ten sam jęk ale mam dla ciebie radę postaw sobie zdjęcie kochanka gdzieś w widocznym miejscu skoro to znajomy rodziny, to może być na zdjęciu z mężem, przecież mąż ci nie przeszkadza w tej "wielkiej miłości", wyrzutów sumienia nie masz a jak cię przyciśnie to zamiast jęczeć na kaffe patrz na swojego skarba i się upajaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem co piszę
Dostalo Ci się na tym forum...to jest forum publiczne , każdy ma prawo do wyrażania wlasnych opini...Ja jakies 2 lata temu tez podobnie myslałam o k..., dlatego dla kazdego uzaleznionego najlepszym teraputą jest ten kto wyszedł z takiego samego nalogu.. jak już pisałam zdrada jest czymś złym i jest mi bardzo wstyd ,ze byłam k..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marysia, weż Ty dziewczyno się w końcu za siebie!!! Tez byłam kochanką, 2 lata.Ale ja nie płacze, bo uważam że dobrze zrobiłam w końcu zrywając absolutnie znajomośc z tym kutasem. To wiesniak nie wart nawet jednej mojej łzy.Łgarz i kłamca.I dobrze, chuj z nim , niech zyje sobie z żonką jak chce, chociaz dowiedziałam się że ona też ma go dosyć :). Podobno w domu nic nie potrafi zrobić, a mi tak wciskał że robi to i owo( na żywo nie miałam jak sie przekonać o tym).Sciema... Także Marysia, wal dupka i weż się wgarć w końcu!!Wszyscy są tacy sami. Takiego kawiata pół siwta, a 3/4 chuja warte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia29
Do Wiktorii-masz racje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem co piszę
Marysiu, co u Ciebei?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez.....
jakto co? czaka na znak od kochanka i cierpi.a nas pozdrawia cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia29
...ja mam teraz troche innych spraw na glowie niz czekanie na znak od :)...a tak serio to mam sie calkiem dobrze.duzo rzeczy przemyslalam i wiem ze nie nadaje sie na kochanke:)...widzielismy sie w weekend ale do niczego nie doszlo...kompletnie nic...mam nadzieje ze tak zostanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawoszzzz
idz ty lepiej gdzies do psychiatry a nie znowu głupoty piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochchch
widzieliscie sie i do niczego nie doszlo bo totalny zlew na ciebie ma ...jestes dla niego zwyklym zaspakajaczem głupia babo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia29
...odpierdolcie sie ode mnie...a od czego jest kochanka????nie od zaspakajania?????????tu nie chodzi o zlewnie mnie tylko ja tego nie chcialam palancie!!!!kurwa mam dosc tego forum i was wszystkich!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla Ciebie Marysiu
Od zdradzanych zon : Kochanka (łac. amans, amantis) – potocznie zwana „tą trzecią”; wielozadaniowy wyrób wielokrotnego użytku, nierzadko dostępny także w trybie „multiplayer”. W rodzinnych rozmowach przy stole , często nazywana delegacją. Z racji wysokich kosztów utrzymania, zaliczana do produktów ekskluzywnych. Cechy kochanki Jedyne pytanie jakie zadaje, brzmi: „kochanie, przynieść ci piwo?”; Wyposażona w końskie dawki Paracetamolu, nigdy nie cierpi na ból głowy; Jest zawsze zwarta i gotowa, w razie potrzeby – rozwiera się; Stan jej podwozia jest zdecydowanie lepszy niż żony, niezależnie od tego, jaki ma przebieg; Tylko ona cię rozumie; Nie interesują jej twoje nałogi; Można ją kupić, choć uparcie twierdzi, że jej miłość nie jest na sprzedaż; Dla ciebie jest zawsze dostępna na GG; Posiada bloga w całości poświęconego żałosnym narzekaniom na swoje połamane morale; W twojej komórce jest zapisana jako Kazik; Jeśli nie zostawisz jej wystarczająco szybko, zapragnie zostać twoją nową żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia29
...jeszcze nikogo nie obrazilam na tym forum...nigdy...dlaczego wy mnie wciaz obrazacie?????ktos mnie zapytał co u mnie slychac wiec mu odpowiedzialam ze uodpornilam sie na mego K. a tu slysze jaka ja glupia jestem ze jestem jego zaspakajaczem:(....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do marysi..
nie przejmuj sie tymi glupolami szkoda Twoich nerwow..widzisz ze te bezmozgowce nic nie kapuja..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia29
....hehe niezle:)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia29
...kto nie wplatal sie w taki uklad naprawde nic nie kapuje...jest mi tylko przykro ze wiekszosc z Was uwaza mnie za idiotke...ale tak nie jest...to niezdecydowanie moje,ta hustawka nastrojow nie wynika z faktu ze jestem glupia...naprawde...zreszta nie bede sie wam tlumaczyc...myslcie co chcecie i tak mnie skreslilicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak masz .......
jak masz dosyć to nie wypisuj tu więcej swoich bełkotow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak masz .......
a zacznij racjonalnie myślec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to juz sama o sobie napisalas maryska - jestes beznadziejna, bez dwoch zdan jedyna szansa dla ciebie to : a) koles w koncu da sobie spokoj b) prawda wyjdzie na jaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia29
...ooo szczery sie pojawil i od razu mi dopierdolil...brawo...lepiej Ci???????? ps. a moze to ja sobie dam spokoj z tym kolesiem????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11:19 [zgłoś do usunięcia] Marysia29 Do bez odbioru-zastanawiam sie co tu robisz skoro jestes taka szczesliwa i nie jestes kochanka???? To o czym piszesz moj kochanek mi daje w 100% kiedy nie ma Go ze mna to ja wtedy wariuje bo tesknie za nim...naprawde to takie nie do pojecia?????????????zreszta nie bede sie wam tlumaczyc bo nie widze sensu...po prostu on jest w moim zyciu i przypominam ze to moje zycie!!!!!!!!!!!!! ...czy ja upubliczniam swoje zycie???nie sadze...nie podpisuje sie imieniem i nazwiskiem...pisze pod glupim nickiem Jak pisała bez odbioru dla mężatki kochanek to radość, fajny seks i oderwanie od codzienności. Potem w domu albo w pracy człowiek uśmiecha się do siebie myśląc o ostatnim spotkaniu albo o tym przyszłym. A poza tym dalej ma swoje życie i na nim się koncentruje-niestety ja tak nie potrafie i to jest moj problem!!!macie racje jestem beznadziejna!!! 19.03.2009] 21:03 [zgłoś do usunięcia] Marysia29 Do wiem co pisze-chcialam Ci podziekowac naprawde wszystko co piszesz to prawda...niestety....zyje w swiecie iluzji ale przeciez zycie nie na tym polega i ciesze sie ze pisalam na tym forum i chociaz niezle mi sie dostalo co od niektorych dalo mi to duzo do myslenia wlasnie dziewczyny mi uswiadomily ze nie daje sie na k...powinnam byc szczesliwa a tak nie jeste...wiec musze...no wlasnie musze!!!! cos jeszcze chcesz dodac maryska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak masz .......
po przeczytaniu twoich róznych przeżyć i humorów z tym kolesiem to wątpie a o godz. 10 21 twój wpis przebił wszysztko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×