Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bo to

KOCHANKI II

Polecane posty

Gość choroba...
dzieki za wszystkie rady i słowa. jakoś sobie poradze sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenkaxx
wcale nie jest tak łatwo pozbyc sie natretnego typa i wiele na ten temat wiem. policja jest rozwiazaniem, ale tak naprawde na bardzo krótko, zresztą niestety nie bardzo można na tą policję liczyc w takich sytuacjach, bo jedynie go upomną i tyle, a za chwile on moze robic to samo, az sie odechciewa. jak sie facet uprze to umie uprzykrzyc życie, taka prawda. kto nie mial do czynienia z takimi zajściami to ma niewiele pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam przykre doświadczenia
ale tak miałam dość faceta, że załatwiłam go w mieście i to on się musiał z miasta wynieść oni wiedzą kiedy kobieta jest słaba i takiej "umilają" życie, wystarczy determinacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia29
Hmmm...jak by to powiedziec....zastanawiam sie co moj byly K.porabia????ciekawe co u niego slychac?nie moge napisac do niego smska z zapytaniem jak sie ma?co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz napisać
ale ja też mogę Ci powiedzieć co porabia bawi się świetnie łowi kolejną głupią dooopę a Ciebie ma głęboko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm...jak by to powiedziec....zastanawiam sie co moj byly K.porabia????ciekawe co u niego slychac?nie moge napisac do niego smska z zapytaniem jak sie ma?co myslicie? Do szczery-byla kochanka marysiu twoj post z wczoraj: Teraz moge to powiedziec w 100% ze wszyscy mieliscie racje...ze jestem glupiutka,naiwna i w ogole...i ze powinnam to dawno skonczyc...dziekuje ze ostre slowa krytyki pod moim adresem...dalo mi to troche do myslenia...ale milosc jest slepa i w moim przypadku tak bylo...ale teraz mowie pas!!!dla mnie on przestal istniec.... i z dzisiaj: Mam nadzieje ze ja tez juz nigdy nie przekrocze granic kolezenstwa wobec mojego bylego K... jakies wnioski? podpowiem analogie: narkoman mowi - mam nadzieje, ze bede bral tylko 2 dzialki na tydzien nie ma juz slow na ciebie niestety, kogo ty chcesz oszukiwac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trachAnka
Czytam i czytam i nie mogę zrozumieć. Czy instytucja kochanka nie rządzi się swoimi prawami? Czy jednym z nich nie jest brak zobowiązań? Czy nie powinna tylko przynosić przyjemności? Jeśli przynosi cierpienie to nie jest już kochankowaniem. Ja jestem wolną kobietą i miewam kochanków. Mam swoje lata a w życiu różnie się układa. Nigdy sama nie uwodziałam ani nie zrobiłam kroku w stronę kochanka. Taki układ można nazwać raczej \"przyjaźnią erotyczna\" bo przecież nie miłością. Moi kochankowie zawsze odzywali się do mnie kiedy tego chciałam , zawsze odpisywali na smsy- po to chyba się ich ma, by byli wtedy kiedy są potrzebni. Takie miotanie się jest dla mnie niepojete. Zresztą nie tylko to- paradoksalnie - nie mogę pojąć zdrady, zwłaszcza kiedy się twierdzi, że się męża kocha. To kuszenie losu. Nie każdy ma kochającego i kochanego męża, to po co jeszcze kochanek:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia29
Ok,ok tylko bylam ciekawa i takiej odp.sie spodziewalam. Nic nie napisze... Do szczerego-myslisz ze 7 msc da sie zapomniec w 48 godzin???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do szczerego-myslisz ze 7 msc da sie zapomniec w 48 godzin??? jasne, ze nie, ale to co robisz w tym nie pomaga, zajmij sie soba i swoja rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia29
Ok masz racje...ale co wtedy jak sie zakochujesz w swoim kochanku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia29
Do szczerego-czasami po prostu zastanawiam sie co on robi...gdzie jest i w ogole...to chyba nic zlego?nic mu nie bede pisac...ok zajme sie soba i swoja rodzina... ps.twoja szczerosc pomaga wrocic na ziemie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia29
Do szczerego-o co ci chodzi z tym chrzanieniem?myslisz ze nie mozna zakochac sie w kochanku????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choroba...
marzenkaxx wcale nie jest tak łatwo pozbyc sie natretnego typa i wiele na ten temat wiem. policja jest rozwiazaniem, ale tak naprawde na bardzo krótko, zresztą niestety nie bardzo można na tą policję liczyc w takich sytuacjach, bo jedynie go upomną i tyle, a za chwile on moze robic to samo, az sie odechciewa. jak sie facet uprze to umie uprzykrzyc życie, taka prawda. kto nie mial do czynienia z takimi zajściami to ma niewiele pojęcia. To święta prawda. Wiem, że mój K choćby zobaczył policjanta u siebie jak i jego żona zawsze coś wymyśli. Z niego to jest cwany lis. Jest kierowcą więc zawsze znajdzie coś na wytłumaczenie a jego żona zawsze pracuje rano do wieczora więc i tak o niczym nie będzie wiedziała. Poza tym myślę, że zawsze coś powie, a że to jestem zazdrosna, a to, że chce mu uprzykrzyć życie itp Znam życie i wiem co mówię. Już to kiedyś gdzie dawno temu przerabiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia29
Dobrze szczery...co ty taki nerwowy?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do trachAnki
No to jesteś najgorszą suczką z wszystkich tutaj kobiet, bo podchodzisz do tego na zimno i jesteś szmatką która puszcza się bo lubi seks z żonatymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trachAnka
Taaa jasne. Jestem najgorszą ze wszystkich kochanek. Nie napisałam , że podchodzę na zimno tylko z potrzebnym temu dystansem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do trachAnki
I tak to nie zmienia faktu że jesteś tą z najgorszych szmat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trachAnka
No wiem wiem, jestem najgorszą ze szmat. Lepsze są takie jak Marysia29 rozumiem? Jesli już tak sobie szmacimy, to zdrada to zdrada , kochanka to kochanka, nie wartościowałabym na lepsze i gorsze. nooo może tylko mądre i głupie:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trachAnka
A Ty jesteś tą kochającą kochanką , tą trochę lepszą szmatą ode mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia29
Ej co ty chcesz ode mnie?co ja ci zrobilam?obrazilam cie?kurwa ja zakochalam sie w swoim K. i przez to cierpie...to takie dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trachAnka
A czy ja Ci czymś ubliżyłam, że mięsem rzucasz? Skoro ja jestem tazimna to Ty ta kochająca- lepsza kochanka więc powinnaś być zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do trachAnki
tak sie składa że nie mam nikogo. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trachAnka
No to tak jak ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia29
Lepsze są takie jak Marysia29 rozumiem?-to twoje slowa...wcale nie czuje sie od Ciebie lepsza...pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam
takiego K co nie chciał się odczepić i dręczył mnie telefonami z pracy. Kiedyś w końcu tam zadzwoniłam i co? i nic! facet z uśmiechem na ustach powiedział, że powinnam się cieszyć, bo mam widocznie adoratora a facet pracował i pracuje tam nadal, więc gadanie żeby zrobić wojnę w pracy K nic nie daje. Faceci cokolwiek by nie zrobili i jakkolwiek by się nie zachowali są w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do trachAnki
Pomyśl racjonalnie zanim coś napiszesz. Myślisz, że kochanka jechałaby takimi tekstami po kochance. Głupiutka z ciebie istota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trachAnka
Jasne , że by jechała, chodźby po to by się poczuć lepiej. No , ale co ja tam wiem, głupiutka jestem:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×