Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasia_pelasia321

Po cesarce- co na bliznę?

Polecane posty

Gość Kasia_pelasia321

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsfjjjuik
Ja nic nie uzywalam.Prawde mówiąc to nawet jej nie dotykałam bo miałam obrzydzenie do niej...ja w ogole brzydzę się krwi i ran. Nawet mylam tylko spłukując natryskiem,bez dotykania.Zagoila sie pięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podobnie, tzn, nie robilam nic. Nie dotykalam nawet bo sie bałam, tylko prysznicem i samą wodą myłam. Wszystko o.k.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic tak mi lek kazal
i zarosla tak, ze prawie sladu nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contratubex-rewelacja, mam cienka biala kreseczke -moze ma 2mm, a koncowki blizny znikly calkowicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale zaczelam smarowac dopiero 5 miesiecy po cesarce, smarowalam do konca10, potem mi sie skonczyla ostatnia tubka i juz stwierdzialm ze nie trzeba, bo cudow nie ma, cos tam zostanie i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blizna po cesarce
U mnie trochę gorzej bo mi brzydko zeszyli i bliznę mam do połowy cieniutką białą kreseczkę, a do połowy jest taka gruba, wystająca. Ale powoli robi się cała biała, więc umawiam się na bezpłatny laserowy zabieg spłycenia blizny do zera:D A jeśli w ogóle chodzi o bliznę to nie widzę powodów do bania się dotykania czy coś. Ja normalnie się kąpałam, myłam porządnie żelem, sparowałam balsamem i nic się nie działo. Oczywiście dopóki szwów nie zdjęli przemywałam roztworem spirytusu - tym samym co do pępuszka dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×