Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katowiczankaa

suknia ślubna - katowice i okolice

Polecane posty

Gość Polecam komis OLIMPIA w Kato
Dziewczyny, Jeśli szukacie komisu sukien ślubnych w Katowicach to polecam Olimpię, położoną na ulicy Wojewódzkiej 2 (rzut kamieniem od kinoteatru Rialto). Obsługa jest bardzo miła, cierpliwie pomaga przymierzać suknie i służy profesjonalną radą. Z tego co wiem to można tam również wypożyczyć suknię ślubną. Ja akurat zdecydowałam się na kupno sukni używanej i miesiąc temu kupiłam tam piękną, koronkową sukienkę razem z bolerkiem za 1000 zł w stanie idealnym. Dowiedziałam się że pierwsza właścicielka użyła jej tylko raz w dniu swojego ślubu, sama płacąc za nią ponad 3000 zł. Planuję sesję w plenerze w innym dniu niż ślub, także wypożyczenie lub kupno nowej sukni nie wchodziło w grę, bo suknia może ucierpieć. Sam fotograf to w moim przypadku koszt 1300 zł (opcja z fotoksiążką), więc za taką cenę chce mieć naprawdę odjazdowe zdjęcia i nie przejmować się że zniszczę suknię i potem jej nie odsprzedam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polecam komis OLIMPIA w Kato
Drobne sprostowanie co do adresu Olimpii, sprawdziłam raz jeszcze na ich stronce i dokładny adres to: Wojewódzka 7/2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagggmara
Ja gorąco polecam Evitę - duży wybór sukien, oryginalne i piękne, świetna obsługa, możliwe przeróbki w cenie, częste promocje i rabaty no i fachowość! Panie naprawdę genialnie doradzają, kupiłam zupełnie coś innego niż podobało mi się na poczatku i to był strzał w 10 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanda_1985
Też polecam Evitę. Co prawda jeszcze ostatecznie nie zdecydowałam się na to którą suknię kupię, ale to jedyny salon gdzie poczułam się jak królowa, poświęcono mi 100% uwagi, odpowiadano na wszystkie pytania i było po prostu sympatycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polecam Kwiat Lotosu
Wszystkim niezdecydowanym przyszłym Pannom Młodym polecam Kwiat Lotosu! Przesympatyczna obsługa - obydwie Panie potrafią świetnie doradzić, nie narzucają swojego wyboru, a klientka czuje się swobodnie. Pani krawcowa - widać, że szycie jest jej pasją - przy odbiorze nie były konieczne żadne poprawki. Poza tym miałam sukienkę uszytą w 3 tygodnie - ekspresowo;) Suknia jest prześliczna, uszyta idealnie, rewelacyjnie dopasowana i o odpowiedniej długości. W salonie można także liczyć na odpowiednio dobrane dodatki. Bardzo ważne jest to, że niemal wszystkie sukienki są na miejscu i można je obejrzeć "na żywo". Jednak ja zdecydowałam się na uszycie sukienki wg projektu z kolekcji z innego salonu dopasowaną do moich "wymagań". Panie świetnie doradziły co zmienić, aby sukienka pasowała do mojej figury. Naprawdę polecam wszystkim, bez znaczenia czy wybierzecie sukienkę z salonu, czy przyjdziecie z własnym projektem. Pozdrowienia dla całej obsługi salonu! Iza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maalagaa
Witam wszystkie przyszłe Panny Młode :) Właśnie mam za sobą turne po salonach z sukniami. Najpierw pojechałam do Myszkowa ok 50 km z Siemianowic Śląskich jest tam 5 salonów. Na wycieczkę skłoniła mnie opinia, że warto, że taniej, że okazjonalnie itd. cóż, ja uważam to za stratę czasu ... niestety. Salonom z tej miejscowości dużo brakuje do salonów z Katowic, może jedynie salon Antra jest wart uwagi oraz JolaModna czy coś takiego. Niestety w Antrze zostałam potraktowana mało poważnie musiałam się prosić o możliwość przymierzenia takiej bądź innej sukni, Pani ( mała czarna opalona) mało pomocna :/ nie zawiązywała mi sukni, tylko co najwyżej trochę je z tylu chwytała(ceny ok 2000 zł). W JolaModna było dużo lepiej Pani sama mi proponowała przymiarki, mówiła co można zmienić czy poprawić, ceny ok niższe niż w Katowicach, wydaje mi się że jakościowo nie odbiegały od sukni z Katowic. Można było sobie wybrać suknie z trenem (ok 2000 zł) lub bez(ok 1600 zł) Następnie był salon Fasson w Paniówkach ok 30 km z Siemianowic Jest duży wybór jakościowo też ok ale drogo ceny takie jak w Katowicach lub wyższe i trzeba dużo wcześniej zamówić ok (4 mc przed ślubem a najlepiej 5). W Katowicach byłam w ANNie (pl. Andrzeja) piękne, dobre jakościowo suknie, dość drogie za swoją dałam 2600 zł ale dodatkowo dostałam bonus o wartości 250 zł i darmową stylizację;) Pani baaardzo pomocna życzliwa serdeczna a przede wszystkim profesjonalna. Gorąco polecam! Następnie była Sarah również polecam, Panie bardzo pomoce dawały wiele do przymierzania, doradzały, dobierały, także super, cenowo ok 2500 szycie na miarę! Kolejny był salon Dorota Wormuth miła Pani pomocna, ładne suknie też dość drogie, ale tam niestety nic mi nie wpadło w oko. Kwiat Lotosu suknie do 2000 zł ok 1600 zł szycie na miarę! Niestety nie podobały mi się te suknie według mnie widać, że są gorsze jakościowo. Panie bardzo miłe i pomocne. Oprócz tego w Sosnowcu Mała Biała drogo ale miła i profesjonalna obsługa. Na Rudzie Śląskiej An-Pol szycie na miarę, nie przekonał mnie ten salon. Pani pomocna ale nie bardzo znała się na sukniach ich szyciu itd. To tyle :D Powodzenia w poszukiwaniu tej jedynej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejlaho
jak czytam opinie o salonie Evita w Katowicach na Chopena to mam wrażenie że te pochlebne opinie piszą właścicielki. Ostatnio chodziłam z koleżanką (swój ślub brałam 2 lata temu) i nic się tam nie zmieniło, babki łaski robią i co byś na siebie nie włożyła to zachwycone...;) A sukienki ładne, ale w każdym salonie ładne, tam jest duży wybór. Ja wypożyczyłam swoją w salonie Linda na stawowej za 800 zł, wypożycza się na tydzień, oddaje się brudną, a oni sami czyszczą, nie ma się potem kłopotu ze sprzedażą sukienki, ale sesje trzeba zrobić jakoś szybko po ślubie, bo inaczej sukienki nie będzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesele 2014
Witam wszystkie przyszłe panny młode :) Ja ślub mam co prawda dopiero w sierpniu 2014 ale już teraz rozglądam się za jakimiś sukienkami bo z tego co mówią znajome najlepiej szyć sukienkę w listopadzie bo jest po prostu dużo taniej a do wesela jest parę przymiarek... Do listopada jeszcze troszkę czasu ale już chciałabym wiedzieć gdzie wgl nie tracić czasu na salony... Interesują mnie salony w pobliżu Jaworzna, Katowic, Chrzanowa itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klienta Salonu KARINA
Chciałam polecić salon sukni ślubnych KARINA - nie byłam nastawiona optymistycznie, bo w poprzednim salonie pani na wstępie, mówiąc kolokwialnie- olała mnie, ale tu pani powitała mnie z uśmiechem, mogłam przymierzyć dowolną ilość sukni, byłam z koleżankami, które mi pomagały,Pani z salonu nie narzucała mi swojej opinii, ale miała fajne sugestie co do skracania, itp. poza tym rozmawiała ze mną bardzo serdecznie, nie było problemu, kiedy chciałam po raz 3 przymierzyć tą samą sukienkę ;-P cały czas spotykałam się z uśmiechem i życzliwością :) To dobieranie sukienki było autentyczną przyjemnością :) SERDECZNIE POLECAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalamburka007
hej, jestem świeżo po kupieniu sukni ślubnej (i odebraniu jej). Suknię kupowałam w salonie Classa w Katowicach na ulicy Mielęckiego. Odradzam całym sercem. Jeżeli nie chcecie przed tym wielkim dniem płakać, być obrażane przez właścicielkę i czuć się jak idiotki, które nie wiadomo czego chcą, to nie idźcie tam. Moja przygoda z tym salonem to miłe złego początki - przed kupnem trzy razy byłam przymierzać moją sukienkę, ustalałam z krawcową zmiany (wszycie kilku dodatkowych ozdób, guziczków, żeby ukryć zamek i wkładek push-up, bo w standardzie nie było). Oczywiście przed wpłaceniem zaliczki wszystko się dało bezpłatni zrobić, bo "to przecież Pani musi być zadowolona, to Pani musi się w tym dobrze czuć". Po wpłaceniu zaliczki dwie pierwsze przymiarki też ok -"oczywiście zrobimy, oczywiście musi Pani być zadowolona itd." Ostatnia przymiarka przed odbiorem sukni - wkładek push up nie ma, zwracam uwagę, reakcja krawcowej - my takich wkładek nie mamy, jak Pani chce takie wkładki to niech sobie Pani stanik ubierze, albo kupi. Guziczki kryjące zamek - wszyte krzywo, brudne i mieniące się wszystkimi kolorami bieli i ecru, bo poodpruwane od innych sukienek i doszyte do mojej. Dekolt sukienki i wykończenie - ramiączka przeszyte tak sztywną nicią, że wpijały się w ramiona, więc Pani, żeby zatuszować ten mankament, zostawiła ze 3 cm luzu na plecach. Wobec tego ramiączka odstawały na plecach i w ogóle się nie układały. Zwróciłam na to uwagę i zostałam przez Panią okrzyczana, że jest dobrze i że jak ona mi te ramiączka skróci to już się w tej sukience nie ruszę. Odmówiłam odbioru sukienki, powiedziałam, że przyjdę za dwa dni z własnymi wkładkami i dowiedziałam się, że Pani Krawcowej nie będzie bo ma urlop, ale będzie ktoś inny. Było jakieś dziewczę z ordynarnie sztucznymi rzęsami, które przyznało mi rację w kwestii dekoltu i ramiączek, guzików i wyraziło zaskoczenie, że krawcowa kazał mi przynieść własne wkładki. Zdjęło miarę, zaznaczyło poprawki, kazało przyjść za dwa dni. Za dwa dni zadzwoniło, żebym przyszła za 4 dni, bo się nie wyrobili. Więc przyszłam. Była sama właścicielka salonu i chyba całej tej firmy Classa (tak przynajmniej wywnioskowałam). Przymierzyłam suknię i okazało się, że po poprawkach, zamiast dekoltu w łódkę mam półokrągły dekolt zupełnie inny niż ten, który miał być. Zgodny wprawdzie z oryginałem, ale absolutnie różny od tego ustalonego z krawcową pzred wpłatą zaliczki. Okazało się, że po wprowadzeniu poprawek w górnej części sukienki, dekolt zmienił kształt, do czego Pani Wielka Właścicielka i Projektantka doszła po dwóch godzinach. Pani odmówiła zwężenia sukni w biuście, odmówiła poprawienia dekoltu, obrażała mnie i osoby, które ze mną były mówiąc, że wydziwiam, bo chcę wyłudzić zniżkę, albo że znalazłam sobie inną sukienkę (na 4 dni przed ślubem!!!) i teraz chcę zwrotu zaliczki (żadne takie sugestie z mojej strony nie padły). Na tą całą awanturę wyskoczyła jakiś koleś z zaplecza i zaczął mi robić "ajfonem" zdjęcia, nie pytając mnie o zgodę oczywiście. Chciał mieć dowód w sądzie, bo jak się okazało, jest właścicielem, i gdybym miała jakieś ale, to chciał mieć dowody. zarzekał się, że nie fotografował mi twarzy, ale jak siostra poprosiła go o pokazanie zrobionych zdjęć, to okazało się, że oczywiście moją twarz również sfotografował, mimo iż zarzekał się, że robi zdjęcia sukienki. Generalnie, postawiona pd ścianą sukienkę zakupiłam, mimo iż absolutnie nie jest ona zgodna z pierwotnymi ustaleniami. Przy płaceniu zaliczki zostałam poinformowana, że za każde wydane 1000 zł otrzymam 50 zł do wydania w sklepie - w praktyce welon gratis. Przy płaceniu okazało się, że Pani doliczyła sobie za welon 120 zł. Zaczęłam się śmiać i zwróciłam Pani uwagę,że ustalenia były inne. Najpierw stanęła okoniem, a potem się zreflektowała i z łaską chciała mi dać ten welon. Oczywiście odmówiłam przyjęcia go, zapłaciłam tylko pełną stawkę za suknię. Aha, a obiecany pokrowiec to zwykła foliowa reklamówka. Dziewczyny, jeżeli chcecie kupić suknię w salonie Classa w Katowicach na Mielęckiego - spisujcie wszystko, każdą pierdołę, każde ustalenie, żądajcie podpisu krawcowej pod Waszymi sugestiami i róbcie zdjęcia na każdej przymiarce. Bo po wpłaceniu zaliczki nie jesteście już klientkami tylko petentkami, którym należy jak najszybciej wcisnąć byle jak zrobioną kieckę i się ich pozbyć. Traktowanie klienta niczym w osiedlowym Społem w czasach głębokiej komuny. A najlepiej kupcie sukienkę gdzie indziej. Pozdrawiam i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się, nie warto kupować tam sukni na ten najważniejszy dzień w życiu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kalamburka007 serdecznie współczuję.. ale nie martw się na pewno będzie pięknie i nikt nie będzie zwracał uwagi na takie głupoty jak odstające ramiączko. Pamiętaj, to najważniejszy dzień w Twoim życiu, ważna jesteś Ty i Twój mężczyzna, a nie sukienka:) A swój post wklejaj gdzie się da, to na pewno utrze nosa nieprofesjonalnym ekspedientom/właścicielom. :) Odnośnie salonu EVITA - również mam negatywne odczucia - kobiety zachowują się jakby połknęły 10 kilo gorczycy na raz bo ani razu się nie uśmiechają, chodzą nadęte jak prosięta a na każde pytanie odpowiadają z taką łaską, że szkoda słów. Też mam wrażenie, że wszystkie pozytywne opinie piszą właścicielki:) Jedynie co, to sukienki mają nawet ok, ale obsługa pozostawia wiele do życzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luna100
Zgadzam się i mam podobne odczucia - wprawdzie w moim przypadku nie było aż tak drastycznych scen w salonie Classa ale ogólnie nie byłam zadowolona ani z obsługi ani do końca z sukienki... Classa = zero klasy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzezsiepokimozesz
Potwierdzam, iż zakupy w salonie sukni ślubnych Classa w Katowicach to koszmar dla przyszłych panien młodych. Nie warto wydawać tam pieniędzy, "profesjonalny personel" z profesjonalizmem nie ma nic wspólnego. Widocznie firma uważam, iż jest wiodącym liderem na rynku (pomimo sporej konkurencji) skoro w obraźliwy sposób traktuje klientów. Radziłabym właścicielom przeanalizowanie swojego postępowania oraz postępowania pracowników. Salon zdecydowanie odradzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donka21
A ja polecam salon MN Bridal w Mikołowie było naprawdę miło i przyjemnie. Przymierzałam ile chciałam i nikt krzywo namnie nie patrzył ani nie naciskał na zakup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamballa
OSTRZEGAM przed szyciem sukien w salonie IRENA w Sosnowcu przy ul. Sienkiewicza. Kobieta (właścicielka) przemiła, niestety kłamliwa, nieprofesjonalna i niesłowna. Suknia zamówiona 14.03.2013 na ślub który będzie w Niemczech 30.08.2013. Przez ok miesiąc zero odzewu, później wybieranie materiału i koloru na które czekałam kolejny miesiąc, po wybraniu materiału i jego koloru na koniec lipca planowana przymiarka i odbiór sukni. Niestety w dzień w który miałam tam jechać (a nie mogłam, na szczęście) zostałam poinformowana, przez bratową (też szyła tam suknie na ten sam ślub) że materiał który wybrałam jest nieodpowiedni gdyż takich sukni nie szyje się z tego materiału i zostały mi podesłane inne próbki do wyboru. Dziesiątki telefonów w ciągu blisko 5-ciu miesięcy zero odzewu, pomimo, że spisała zarówno mój nr tel jak i męża nie odbiera od nas telefonów kontaktując się i przekazując jakiekolwiek informacje przez bratową. TO JEST KPINA !!!! Nie polecam i OSTRZEGAM przed tym salonem. Oczywiście jestem po wpłaceniu zaliczki w połowie marca. Kompletna ignorancja i brak jakichkolwiek elementarnych zasad zachowania i postępowania w kontakcie z klientem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogie Panie, chciałabym napisać kilka słów o salonie Irena, z Sosnowca z Piłsudskiego. W 2009 r. brałam ślub i tam miałam szytą na miarę sukienkę. Suknie Pani Irena ma piękne, obsługa fantastyczna, suknia była uszyta na czas i leżała jak ulał, ale... Po uroczystości poszłam do salonu, żeby oddać do komisu u Pani Ireny sukienkę, ponieważ zaproponowała mi, że sprzeda mi ją w salonie, za bardzo dobrą cenę, nawet jako nową!!, ponieważ moja suknia nie była w ogóle zniszczona. Po wyczyszczeniu faktycznie wyglądała jak nowa. Wisiała tam chyba rok i nie została sprzedana. Kiedy po roku poszłam odebrać ją od Pani Ireny, ponieważ koleżanka chciała ją ode mnie kupić, w tym dniu, w którym poszłam Pani nie wydała mi sukienki, twierdząc, że jest zamknięta w pracowni, a krawcowej już nie ma - było to jakoś przed weekendem...Kiedy przyszłam po suknię w wyznaczonym terminie dostałam ją ale trochę przerobioną - były doszyte różyczki z przodu i nieco przybrudzona... Pani Irena powiedziała, że była klientka na moją suknię, dała zadatek, nawet już były doszyte dodatkowe kwiatuszki zgodnie z jej życzeniem, ale tydzień przed ślubem młodzi się rozmyślili... Krótko mówiąc pani Irena niezłą kasę zbiła na wypożyczaniu mojej sukni, a mi wmawiała, że to jest mały rozmiar i trudno znaleźć klientkę. Więc drogie Panie uważajcie, ponieważ tam możecie kupić sukienkę używaną, a wmówią wam, że to nowa i również nie oddawajcie do sprzedania swoich sukienek do Ireny, bo z pewnością " nie będzie na waszą suknię klientek"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro klientka dała zadatek i nie odebrała sukienki salon powinien chyba Ci dać ten zadatek a przynajmniej część.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwiat Lotosu w Katowicach Suknię ślubną kupiłam właśnie w tym katowickim salonie. Z zakupu jestem w pełni zadowolona. Polecam to miejsce wszystkim pannom młodym, które w tym szczególnym dniu chcą być ubrane a nie przebrane, wystąpić w nowej i niepowtarzalnej sukni, która będzie dopasowana do ich figury i będzie spełniała własne wyobrażenia o idealnej kreacji. Atutem tego salonu są kompetentne i sympatyczne pracownice oraz naprawdę rozsądna cena usług.Moja suknia była połączeniem dwóch projektów, prezentowałam się w niej chyba naprawdę dobrze, ponieważ pochwałom, ochom i achom nie było końca. Wiem też, że można do salonu przyjść z własnym projektem, a krawcowe uszyją zgodnie z nim suknię. Ja jednak polecam, by przyjrzeć się tym, które proponuje salon i wybrać coś dla siebie.Uszyto mi również bez dodatkowych opłat bolerko, no i otrzymałam miły prezencik:) Z czystym sumieniem - polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka P
Witam Was dziewczyny. Ja serdecznie Wam polecam salon sukni ślubnych Kwiat Lotosu w Katowicach. Nie należy się zrażać odrazu sukniami które wiszą na wystawie, to jest wszystko kwestia gustu, często są szyte pod gusta większości, nie zawsze wyszukane... choć uważam, że każda coś powinna tam dla siebie znaleźć, jeśli nie, to Panie z obsługi są tak miłe i życzliwe, że na spokojnie można z nimi znaleźć własny projekt, lub przerobić któryś z gotowych. Ja znalazłam gotową suknię, która w oryginale była 2x droższa niż jej uszycie w salonie KL, z trenem, którego nie chciałam, za szeroka + wymyśliłam sobie dodatkowo koronkowe bolerko. Wszystkie moje życzenia zostały spełnione! :) Powiem szczerze, że nie należę do najłatwiejszych klientek, bo jak sobie coś zaplanuje, to musi być dokładnie tak jak chcę i nie ma kompromisów, a usługa w salonie Kwiat Lotosu, w przeciwieństwie do usługi umówionej na ten Wielki Dzień kosmetyczki i fryzjerki, spełniła moje oczekiwania! Gorąco polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewunia_p
Ja w tym roku szyłam suknie ślubną w salonie na Targowej w Sosnowcu. Profejonalna obsługa, można się umówić z szefową na indywidualne spotkanie w salonie ( babka siedzi w tym juz długo i potrafi super doradzić:):) sukienkę uszyłam wedlug zdjecia ze strony Zienia. wyszla ślicznie i nie drogo jak na nia:) pozdrawiam i polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny powiedzcie mi cos na temat salonu Linda w katowicach. Szyła tam któraś? Zamierzam chyba tam szyc swoją suknie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wiecie co się stało z salonem na mikołowskiej w Katowicach remontują czy likwidacja czy nowy salon? Chyba lisa Ferrera tam była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć :) Ja swoją wymarzoną suknię ślubną znalazłam w salonie ANNA w katowicach. Po prostu jestem zachwycona miła obsługa, pani pokazała mi kilka sukienek, doradzała jak tylko mogła ale się nie narzucała. Byłam w kilku innych salonach np tym na rogu na pl. Andrzeja aaa nie może pani dotykać, tej sukienki nie ma, tej też nie, tego pani nie przymierzy, itd.. ble ble ble... A gdzie klient "nasz pan" Pozdrawiam wszystkie PM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia M K
Wszystkim przyszłym Pannom Młodym szczerze polecam salno Kwiat Lotosu w Katowicach przy ul.Andrzeja. Panie szyły suknie dla mojej przyjaciółki rok wcześniej i wyszła tak dobrze, że pierwszym salonem o którym pomyślałam przy organizacji swojego ślubu był właśnie Kwiat Lotosu. Bardzo miła i profesjonalna obsługa. Atmosfera w salonie zawsze tak przyjemna, że wracałam do niego z przyjemnością. Panie pomogły w doborze sukni, choć nie było łatwo, bo pomysł na suknie powstawał od zera. Cena jaką usłyszałam bardzo mile mnie zaskoczyła. Suknia finalnie wyszła bosko! Taka, jaką sobie wymarzyłam :) Wszyscy nie umieli się jej nachwalć. Zrobiła naprawdę piorunujące wrażenie na gościach i oczywiście przyszłym małżonku :) Bardzo dziękuję! Serdecznie pozdrawiam Panie z salonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posty o kwiecie lotosu jakoś tak bliźniaczo podobne, też to widzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabrina88
Serdecznie polecam salon sukien Kwiat Lotosu w salonie profesjonalna i miła obsługa. Panie znają się na rzeczy i doradzą nawet najbardziej wybrednej pannie młodej. Ceny jak na suknie bardzo przyzwoite. Gorąco polecam :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no trochę to podejrzane, śmierdzi mi marketingiem szeptanym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liillii
Cześć wszystkim :) Ja mam ślub zaplanowany na czerwiec 2014 i zdecydowałam, że czas ruszyć na podbój salonów w Katowicach. Krótkie sprawozdanie: 1) salon Classa na ul. Mielęckiego PLUSY: bardzo miła obsługa, Pani mnie wysłuchała, potrafiła doradzić, nie narzucała się - zaraz przeszłyśmy do przymierzalni, gdzie przymierzyłam kilka sukien MINUSY: niestety wybór sukien ślubnych nie jest zbyt duży, z jednego fasonu jest jeden, może dwa modele; po przymierzeniu każdy może Cię oglądać przez szybę wystawową - mnie podglądał jakiś Pan ;)))) 2) salon Evita, Chopina PLUSY: przyszłam ze zdjęciem modelu, którego szukam, Pani zaraz sprawdziła, w którym salonie mogę go znaleźć, akurat nie mieli u siebie. Poprosiłam o zmierzenie innych sukien, dla porównania - mają naprawdę duży wybór MINUSY: rzeczywiście można odnieść wrażenie, że obsługa niezbyt "garnie się" do wyciągnięcia sukni lub zdjęcia jej z manekinu i przymiarki. 3) salon ANNA, ul. Andrzeja PLUSY: Ładne, choć drogie suknie, duży wybór. MINUSY: Niestety w salonie Klientka mierzyła suknie, trzeba umawiać się z wyprzedzeniem, więc nic nie udało mi się przymierzyć 4) salon Kwiat Lotosu PLUSY: bardzo miła obsługa (nawet 2 Panie naraz mnie w pewnym momencie "obskakiwały"), wszystkie suknie, które mi się podobały bez problemu mogłam przymierzyć. W zasadzie jest to salon krawiecki, więc można przyjść z własnym pomysłem lub dokonać modyfikacji. Materiały również przyjemne dla oka i naprawdę ładne. MINUSY: dość wysoka cena za uszycie sukni - około 2000zł 5) salon Dorotha Wormuth PLUSY: miła obsługa, jeśli tylko wyjaśni się Pani jakiej sukni szukamy - zaraz kieruje do przymierzalni :) MINUSY - wysoka cena i mimo dużego wyboru, większość sukni dość ekstrawaganckich - nie mój gust :) 6) salon Madonna, Kopernika PLUSY: bardzo duży wybór, śliczne suknie MINUSY: CENA (ok. 6000zł :)), niestety nic nie udało mi się przymierzyć - za dużo klientek, ale wrócę! :) Chcę się jeszcze wybrać do Sosnowca - słyszeliście coś o salonie krawieckim Miss Fashion na Modrzejowskiej? Pozdrawiam wszystkie przyszłe Panny Młode :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×