suknia ślubna - katowice i okolice

Cześć Czy w salonie Madonna trzeba wpłacić kaucję by móc przymierzyć suknię? Pozdrawiam

Cos na temat salonu Anna w Gliwicach, a bardziej o jego właścicielce. Zawsze byłam daleka od negatywnych komentarzy na czyjkolwiek temat bo w koncu - są gusta i guściki. Niestety teraz jestem zmuszona wyrazic swoje zdanie. Pani włascicielka kazda potencjalną klientke wchodzącą do sklepu solidnie obserwuje - czy aby nie jest kimś z konkurencji, Wychodzi na to, ze jesli pracuje sie w innym salonie, lub nawet mieszka sie w okolicy innego salonu to mozna byc bardzo niemiło obsluzonym, a wrecz wyproszonym z salonu. Ja zostałam oskarżona o bycie szpiegiem, za to kolezanka o to, ze juz kilka razy była mierzyc (a nie była), i ze robi sobie żarty. Przyznam, ze kolezanka, która ze mną była pracuje w innym salonie, ale czy to znaczy, ze musi własnie tam kupowac suknie? Nie ma wstępu do zadnego innego salonu, bo zaraz zostaje sie osądzonym o chęć kradzieży pomysłów? Ludzie, bądzmy normalni, bo to, jak zostałyśmy dzis potraktowane to istny koszmar! Nie polecam tego salonu bo włascicielka potrafi wprowadzic taką tragiczną atmosfere, ze wspołczuję Paniom, które tam pracują - drżące dłonie i łamiący sie głos o czymś świadczą. Dobrym pomysłem dla tego salonu jest wywieszenie na drzwiach kartki: SZPIEGÓW Z INNYCH SALONÓW NIE OBSŁUGUJEMY!

to trochę przykre, a w jakim salonie pracuje koleżanka?

Tez odnosze takie wrazenie, je te dobre opinie na temat kwiiat lotosu pochodza z jednej reki. Warto SA Emu zaiwestowac trocne wlasnego czasu i wyrobic wobei wlasne zdanie na ten temat. Poza tym nie möge zrozumiec jak mozecie wydac 7000 zl. Za sukienke slubna, ktorej nawet nazwy zachodniej nie znacie. A przeciez gdybyscie popatrzyly do srodka sukienki, ujrzycie metke MADE In CHINA, a po slubie pewna wizyta u dermatologa.

no aż wierzyć się nie chce żeby przy tak dużej konkurencji olewać klienta!!! fatalnie! wiadomo że jest ogromny problem przy wyborze sukni to kosztuje kupę kasy i potrzeba czasu żeby wybrać te właściwą! salony pękają wszak i myślę że każdy klient jest na wagę złota a to co się czyta po prostu nie do wiary! masakra ;/

http://allegro.pl/show_item.php?item=3852851262

Polecam salon w Katowicach MN Bridal ul. Mikołowska Dziewczyny były bardzo miłe i właśnie tam znalazłam sukienkę o której myślałam od dłuższego czasu. Mam nadzieje, że się nie rozczaruję. :) Polecam również salon Ksymena w Tąpkowicach. Panie były bardzo miłe i nie było żadnego problemu z przymierzaniem sukienek mimo to, że się nie umówiłam. Mają ogromy wybór, ja niestety nie zamówiłam tam, ponieważ nie ma mi po drodze ;) Ale znajome zamawiają i bardzo sobie chwalą.

Ja mam ślub w lipcu 2014 i od listopada robię rundy po salonach. W Katowicach Kwiat Lotos naprawdę miła i fachowa obsługa,w Sosnowcu kompletnie nic nie znalazłam,w Dąbrowie Górniczej jest kilka salonów ale w żadnym nic nie powaliło mnie na kolana. Mam zamiar odwiedzić jeszcze mn bridal w Katowicach oraz pojechać do Bielska też są śliczne suknie.

Witam.Moje poszukiwania wciąż trwają,szczerze powiem że Katowice ywdają mi się być drogie,tą samą suknie znalazłam w Sosnowcu w Madame tańszą o 800zł to chyba jakiś wyznacznik dziewczyny?poki co mam dylemat,ale juz mogę polecić ten salon, czego nie powiem o salonie na Niwce.W sobotę wybieram się do DĄBROWY górniczej,zdam relacje.

Hej dziewczynki ja podzielę się z Wami swoimi spostrzeżeniami. A wiec jakiś miesiąc temu rozpoczęłam poszukiwanie swojej sukni. Odwiedziłam kilka katowickich salonów. - Pierwszy z nich Anna - niestety nie przymierzyłam ani jednej sukni i zostałam potraktowana dość średnio. Już wyjaśniam co się wydarzyło. Kiedy weszłam akurat była klienta dlatego pozwoliłam sobie usiąść na kanapie, która tam jest i poczekać, przeglądając katalog podeszła młoda dziewczyna zapytała czego szukam. Powiedziałam jej jakie mam oczekiwania na co usłyszałam, że takiej sukni to tu nie ma:| (moje wymagania były dość proste dekolt w serduszko i raczej niewiele zdobień, fason księżniczka bądź przedłużony stan) dość mnie to zdziwiło bo w katalogu znalazłam co najmniej 5 takich sukni. Podeszła druga Pani, która od razu mnie zapytała czy tu czasem nie byłam, powiedziałam jej, że owszem, że w połowie roku byłam tu z koleżanką, która również szukała sukni i to był prawdopodobnie błąd, że się przyznałam bo Pani (jak już było tu gdzieś wspomniane) wzięła mnie za szpiega, zaczęła wypytywać dlaczego ta "koleżanka" nie kupiła u nich sukni, dlaczego ja wróciłam itd itd. Zostałam ostrzelana pytaniami i czułam się strasznie zażenowana sytuacją, zresztą moja siostra, która była ze mną też. Kiedy zapytałam czy mogę przymierzyć suknię, która mi się spodobała usłyszała, że nie bo teraz jest inna klienta i dzisiaj już na pewno nie zdążę (była godzina 15:30 poniedziałek salon czynny do 18). Odpuściłam. - Kolejny Kwiat Lotosu - bardzo miłe Panie, zresztą miałam z nimi już styczność bo koleżanka tam kupiła suknie z obsługi była bardzo zadowolona z sukni zresztą też. Przymierzyłam kilka sukien jedna nawet mi się spodobała, jednak też mam wrażenie, że jakość materiałów jest średnia, ale też ceny są niższe więc coś za coś:) a no i minusem jest trochę krawcowa, byłam tam na przymiarce ze znajomą i zrobiła na mnie baaaardzo złe wrażenie, zresztą koleżanka podczas przymiarek trochę nerwów miała ale tak jak pisałam ostatecznie była bardzo zadowolona a suknia wyszła super.

- Kolejna Dorota Wormuth - moje największe rozczarowanie chyba dlatego, że sądziłam, że właśnie tam kupię suknie:( Oglądając suknie na stronie www znalazłam kilka, które mi się spodobały a też sama storna bardzo profesjonalna, w porównaniu do salonu:( Weszłam razem z siostrą, chwilę stałyśmy nie wiedząc co z sobą zrobić a 2 Panie stały za ladą i na nas patrzyły, w końcu jedna podeszła. Powiedziałam jej jakiej sukni szukam i że widziałam na stornie taki i taki model i chciałabym je przymierzyć. Pani powiedziała, że tych sukni już nie ma. Zapytałam czy znajdzie się coś w tym stylu. Otworzyła szafę i pokazała mi suknie zupełnie nie takie o jakie pytałam. Po pokazaniu 3-4 kiedy za każdym razem mówiłam nie nie o to mi chodzi, Pani powiedziała, że w takim razie ona nie wie, i mam sobie przejrzeć sama i poszła. Kiedy podeszłam do szafy stojącej z boku usłyszałam, że to jest wyprzedaż. Poirytowana zapytałam: ale chyba mogę zobaczyć prawda? Niemniej odechciało mi się zupełnie wszystkiego i wyszłam razem z siostrą, która skomentowała sprawę a co to miało być? nie mogłam uwierzyć w to jak zostałyśmy potraktowane (dodam, że salon był zupełnie pusty, więc Panie nie miały tak duuuużo pracy, żeby nie móc mi pomóc) Ogólnie porażka i straszne rozczarowanie. - Sarah - choć jakoś salon na 1 rzut oka nie zrobił na mnie pozytywnego wrażenia (suknie na witrynie - pełen przepych, akurat nie mój styl) bardzo pozytywnie się zaskoczyłam. Myślałam, że nic mi się nie spodoba a jak Pani zaczęły mi wyciągać suknie to nie wiedziałam, którą przymierzyć. Bardzo duży wybór każdy coś dla siebie znajdzie. Pani, która była super sympatyczna generalnie gorąco polecam, choć ostatecznie nie wybrałam tam sukni. Ale to punkt, który naprawdę warto odwiedzić. - Evita - Panie średnio miłe, tak jakby nie chciało im się pracować. Na stronie www znalazłam kilka sukni ale w salonie była tylko 1. Przymierzyłam ale to jeszcze nie było to;) - Ostatni salon Classa - Pani jest super super miła szczupła, ciemne długie włosy. Sukni, którą znalazłam na Internecie niestety nie było (jak pech to pech) ale przymierzyłam 3 suknie i miałam ogromny dylemat bo spodobały mi się wszystkie 3. No i pojawił się problem. Wróciłam do domu 2 noce nie przespane:P Wróciłam w czwartek z siostra i mamą. Długo się zastanawiałyśmy, która jest ok. Mama mi mówiła, że pojedziemy gdzieś jeszcze poszukamy, ale ja wiedziałam, że im więcej będę szukać będzie gorzej a i tak wrócę do Classy (już tak mam) w końcu podjęłyśmy decyzję, wspólnie stwierdziłyśmy, że ta jedna robi największe łał. Tak więc ja suknię kupiłam w Classie, choć jak przeczytałam komentarze to mam pewne obawy:( co prawda nie będę zmieniać nic w sukni, tylko chcę wkładki push up. Nie mogę mieć stanika, bo mam plecy są mocno wycięte. Kurcze mam nadzieję, że będzie ok. Pierwsza przymiarka w kwietniu dam znać:)

W pełni zgadzam się z negatywnymi komentarzami odnośnie Evity. Byłam tam, po dluuugim czasie rozglądania się jedna z pań raczyła zapytać czy szukam sukni ślubnej czy wieczorowej. Następnie po dość długiej chwili milczenia pani zapytała czy chcialabym coś przymierzyć. Powiedziałam jej co mnie interesuje i z łaska dała mi do przymierzenia z 4 modele średnio odpowiadające kryterium które jej podałem. No ale uznałam... Przymierze. Może akurat. Pani która mnie obsługiwała potwornie smierdziala papierosami od czego robiło mi się niedobrze... Reszta pan stała bez słowa i patrzyła jak na okaz w zoo. Spodobała mi się jedna suknia wiec zapytałam z jakiej jest firmy. Otrzymałam odpowiedz: "z amerykańskiej"... I kropka. Po milczącej przymiarce, jedna z patrzacych się pan stwierdziła, ze trzeba wiedzieć co się chce i się szybko decydować bo oni teraz maja wyprzedaż i codziennie sprzedają suknie także modele szybko znikają. Taa... Z taka obsluga to na pewno. Nie mówiąc już o tym ze powiedziałam DOKŁADNIE co chce tylko pani jakby tego nie doslyszala... No i może jakbym miała jakiś wybór... to miałabym się na cos zdecydować... Wyszłam niezadowolona i nie mogłam tego przezalowac po co w ogóle tam wchodzilam... Mogę za to polecić salon Madonna. W prawdzie trzeba się wcześniej umówić ale to nie jest duży problem :) ktoś wcześniej pytał czy trzeba płacić kaucje za przymiarke - nie trzeba i nikt o czymś takim w salonie nie wspominał. Obsługa jest bardzo profesjonalna, pani zapytała czy mam jakieś wymagania, sugestie itp. oraz czy jestem otwarta na jej propozycje. Nie wiedziałam wtedy za bardzo jaki model będzie mi pasował wiec pani dała mi jeden taki który chciałam a resztę sukienek wybrala sama (za moja zgoda). Pani swietnie dobrała mi sukienkę do figury, umiała dobrze doradzić i była obiektywna. Nie zachwycała się każdym modelem "jak leci". Ogólnie Madonne bardzo polecam i na pewno tam jeszcze wrócę :)

Madonne także polecam. Polecam również Kwiat Lotosu i Sarah. U Fulary suknie piękne, pomoc profesjonalna, ale gigantyczne ceny (3-4tys!!!). W Annie suknie także nie tanie, a właścicielka jest tak przytłaczająca, wciskająca i zachwalająca wszystko co jej tak, że aż się odechciewa, poza tym ja czułam się tam strasznie tłamszona i traktowana jak jakiś przedmiot, w dodatku Pani się wydaje, że jak już się coś mierzy to trzeba kupić i koniec, wiec nie polecam. W tym Dorota W Pani nawet zainteresowana, ale wybór sukni minimalny, dużo sukien poszarzałych lu żółtych, nie ma w czym wybierać. Ja zdecyduje się chyba na suknie z Sarah, Pani w porządku w jedna suknia strasznie mnie poszerzała i Pani wprost powiedziała, że to nie mój fason, bo zamiast wysmuklać robi ze mnie bańkę, wszystko oczywiście w tonie żartów razem ze mną, więc atmosfera również dość przyjazna

Nie dziwią mnie te krytyczne opinie na temat salonu Evita,niestety ja tez tego doświadczyłlam,panie z fochem przymierzyly mi 4 suknie i mało poważnie mnie potraktowały,to ze byłam sama nie znaczy ze nie mogę podjąć decyzji o zakupie . Madonna - tu dopiero maja specyficzny sposób na biznes,panie nie chcą powiedzieć ceny sukni dopóki sie jej nie przymierzy,niejasne warunki,niby czeka sie 6 miesięcy,wiec na czerwiec juz za późno,ale jakbym bardzo chciała to sie da;))), widziałam ze ta która mierze jest na mnie dobra,wiec zapytałam czy mogę kupić ta z ekspozycji z rabatem po czym pani do mnie mówi ze to juz jest sprzedana ,wiec absurd nie wyobrażam sobie abym wydała 4 tys na suknie i żeby ktoś ja mierzył i żeby kurzyła sie na ekspozycji. Anna - właścicielka bardzo nachalna,nie znalazłam nic dla siebie,pani wydawała sie być obrażona Kwiat lotosu- suknie jakby z poprzednich sezonów,takie dla mniej wymagających;) Sarah -mam nawet swoją faworytkę,suknie i obsługa ok ,ceny przystępne Sosnowiec ,nie trakcie czasu na salon ,pseudo salon w sezamie,dno totalne,sama uszylabym sobie lepsza kiecke, W Sosnowcu tylko dwa salony Glamour na modrzejowskiej,ceny atrakcyjne ,3 suknie nawet mi sie podobają , Drugi Madame na 3go Maja ,mały salon ale bardzo duży wybór sukien,ceny atrakcyjne,takie wow jest jak tam weszłam ,super ekspozycja,panie bardzo ciepło mnie przyjęły,mierzyły ,żartowały ,doradzały,mam tam tez kilka sukien i dylemat miedzy suknia z Sary a suknią z Madame ;)))

dziewczyny dajcie spokoj jakbyscie wiedziealy co za suknie sa w tej Evicie to nikt by tam nie chcial kupowac stare szmaty brudne smierdzonce 80 procent tych szmat ma po ponad 6 lat one wisza z roku na rok nikt tego nie kupuje sklepy sie wymieniaja modelai i niby jest nowa kolekcja niech sie kazda w was przyjrzy one sa nie modne wiocha jak diabli... jak na odpuscie a ceny kosmiczne za takie stare nie modne pasci.

Uważajcie na salon "nowy"w Dąbrowie górniczej ,właścicielka to oszustka spisuje umowy na suknie a potem wciska ,wmawia inny model,mnie i jeszcze jedna klientek to spotkało.przyszłam na przymiarki a pani mówi ze zmieniła mi modl na topowy z kolekcji 2014 ,pytam jak bez mojej wiedzy,akceptacji ?wiecie co mi pokazała gorset i spódnice,chyba z2005r. Nie zostawię tej sprawy tak! To oszuści. Ku mojemu szczęściu w całej tej rozpaczy weszłam do Salonu Roxana na Kościuszki ,popłakałam się ale juz ze szczęścia bo udało mi się kupić sukńie z ekspozycji ,piękna,biała,fason z 2014 .jestem szczęśliwa ,babecKi super doradzały,zadbały o każdy szczegół,w poniedZialek mam odbiór bomwymagala małego dopasowania długości. Polecam salon Roxana w Dąbrowie obok domu centrum!!!!!! A Nowy opijajcie z daleka!!!!!!

Hej dziewczyny ,chcialam sie podzielic moimi doswiadczeniami z salonami w Katowicach ( moj WIELKI DZIEN to 09.08.2014) wiekszosc z nich sie pokrywa z poprzedniczkami ale z niektorymi sie niemoge zgodzic! Moje poszukiwania rozpoczelam w okresie swiat Bozegonarodzenia kiedy udalo mi sie zdobyc pare dodatkowych dni wolnego. Skupilam sie tylko na salonach Katowicach, na pierwszy ogien poszedl MN BRIDAL na ul.Mikolowskiej z tego co pamietam? obslugiwala mnie bardzo mila brunetka , salon robi bardzo pozytywne wrazenie wszystko pachnie swiazoscia niestety nie znalazlam tam nic dla siebie ale salon zapadl w pamiec, Kwiat Lotosu - niestety wrazenia juz nie sa takie pozytywne ,przymierzylam kilka modeli niestety sukienki wogole sie nie ukladaly na ciele , odwiedzilam rowniez salon ANNA w Katowicachale juz w Nowym Roku .Obslugiwala mnie przemila starsza blondynka (p.Gabrysia?) z ktora odrazu znalazlam wspolny jezykyk czego efektem jest moja suknia ktora juz w maju bedzie wisiec w mojej szafie i czekac...ostateczny wybor padl na koronkowa z SINCERITY .Towarzyszyla mi mama i najblizsza przyjaciolka zostalysmy poczestowane kawa i obsluzone mimo ze nie mialysmy umowionego przymierzania wiec chyba jednak da sie bez?W moim przypadku sprawdza sie powiedzenie do 3 razy sztuka poniewaz znalazlam swoja wymarzona juz w 3 salonie ale wszystkim Wam poszukujacym zycze powodzenia i wytrwalosci w szukaniu Moze ktora z sprawdzonego godnego polecenia fotografa z Katowic lub okolic?

Witam, ja zaczelam swoje tournee po salonach w styczniu :) Slub 15.08.2014. Poczatkowo plan byl taki, aby kupic uzywana suknie z kolekcji Pronovias, a poniewaz chyba jedynym salonem w Katowicach ktory posiada ich kolekcje jest salon M&N na ul.Mikolowskiej w Katowicach, wraz z siostra i mama udalysmy sie najpierw tam. umowilam sie wczesniej telefonicznie na wizyte. Panie ekspedientki (dwie brunetki) przesympatyczne, baardzo pomocne, po kilku przymiarkach udalo nam sie znalezc odpowiedni dla mnie salon i przepiekna suknie. Jednakzce cena nie dla mnie -6.000 zl. nNiemniej jednak warto choc przez chwile poczuc sie jak ksiezniczka w tak pieknych sukniach- pieknie sie ukladaja, materialy wysokiej jakosci. Kolejny salon ktory odwiedzilysmy to Kwiat Lotosu na placu Andrzeja. Ceny w porownaniu do poprzedniego salonu znacznie nizsze - ok. 2000 zl jednakze zgodze sie z opiniami, ze materialy kiepskiej jakosci i suknie raczej malo oryginalne. Ale niektore modele wpadly mi w oko. w Lotosie panie szyja na miare, wg wlasnych projektow lub projektow klienetek, nie ma tam "firmowych" marek. salon Anna plac Andrzeja - bardzo mila obsluga , przymierzylam kilka sukni jednakze zadna nie wpadla mi w oko, ceny przyztepne od ok 3.000 zl za suknie znanych marek. Sosnowiec - odwiedzilam chyba cztery ale polecam tylko dwa - salon Madame na ul. 3 maja - bardzo ladne suknie i dobre materialy ceny od 20000 do 3000 tys , pani bardzo pomocna i sympatyczna. i na koniec wisienka na torcie , moj wybor - salon mala biala na ul.Kilinskiego w Sosnowcu - tam wybralam MOJA suknie z kolekcji white one cena bardzo dobra 3000 zl. Suknia bardzo podobna do sukni ktora wpadla mi w oko w salonie M&N tylko cena polowe nizsza:)) podobno ten sam producent "wypuszcza" na rynek kilka kolekcji bardzo podobnych do siebie, roznych cenowo dla kazdego "portfela" aby zmonopolizowac rynek . Moje wrazenia z przymiarek bardzo przyjemne, we wszystkich salonach wysoki poziom obslugi klientek.

Witam, ja zaczelam swoje tournee po salonach w styczniu :) Slub 15.08.2014. Poczatkowo plan byl taki, aby kupic uzywana suknie z kolekcji Pronovias, a poniewaz chyba jedynym salonem w Katowicach ktory posiada ich kolekcje jest salon M&N na ul.Mikolowskiej w Katowicach, wraz z siostra i mama udalysmy sie najpierw tam. umowilam sie wczesniej telefonicznie na wizyte. Panie ekspedientki (dwie brunetki) przesympatyczne, baardzo pomocne, po kilku przymiarkach udalo nam sie znalezc odpowiedni dla mnie model i przepiekna suknie. Jednakze cena nie dla mnie -6.000 zl. niemniej jednak warto choc przez chwile poczuc sie jak ksiezniczka w tak pieknych sukniach- pieknie sie ukladaja, materialy wysokiej jakosci. Kolejny salon ktory odwiedzilysmy to Kwiat Lotosu na placu Andrzeja. Ceny w porownaniu do poprzedniego salonu znacznie nizsze - ok. 2000 zl jednakze zgodze sie z opiniami, ze materialy kiepskiej jakosci i suknie raczej malo oryginalne. Ale niektore modele wpadly mi w oko. w Lotosie panie szyja na miare, wg wlasnych projektow lub projektow klienetek, nie ma tam "firmowych" marek. salon Anna plac Andrzeja - bardzo mila obsluga , przymierzylam kilka sukni jednakze zadna nie wpadla mi w oko, ceny przyztepne od ok 3.000 zl za suknie znanych marek. Sosnowiec - odwiedzilam chyba cztery ale polecam tylko dwa - salon Madame na ul. 3 maja - bardzo ladne suknie i dobre materialy ceny od 2000 do 3000 tys , pani bardzo pomocna i sympatyczna. i na koniec wisienka na torcie , moj wybor - salon mala biala na ul.Kilinskiego w Sosnowcu - tam wybralam MOJA suknie z kolekcji white one cena bardzo dobra 3000 zl. Suknia bardzo podobna do sukni ktora wpadla mi w oko w salonie M&N tylko cena polowe nizsza:)) podobno ten sam producent "wypuszcza" na rynek kilka kolekcji bardzo podobnych do siebie, roznych cenowo dla kazdego "portfela" aby zmonopolizowac rynek . Moje wrazenia z przymiarek bardzo przyjemne, we wszystkich salonach wysoki poziom obslugi klientek. zycze powodzenia w poszukiwaniach i radze zmierzyc duuzo sukni i odwiedzic wiele salonow, kazda z pan ekspedientek ma cos ciekawego do powiedzenia - jaki kolor sukni, model bedzie dla Was odpowiedni, czy tren, czy bez, dlugi welon, krotki welon, nie wiedzialam, ze to wszystko jest tak istotne i wszystkie detale maja znaczenie :))

Salon Anna. Da się znaleźć coś ładnego, podobała mi się jedna suknia jednak pani która mnie obsługiwała tak sztucznie się wszystkich zachwycała, że aż mi się odechciało... Tak jak już ktoś pisał, chyba myśli że jak już się coś przymierzy to trzeba od razu kupić, bo była bardzo niezadowolona że nie chcę JUŻ tej sukienki. M&N - Bardzo dobry salon i bardzo dobra obsługa. Pani potrafi fachowo doradzić, jest bardzo rzeczowa, wszystko wyjaśni, przymierzy itp. Ogólnie świetny salon więc polecam :)

6.01.14 15;56 -święte słowa!!!!ja jestem na etapie poszukiwań sukni dla przyjaciółki i towarzysze jej w wędrówkach po salonach! powiem tak nie będe się rozpisywać nazwami danych salonów bo nie o to chodzi ale poziom obsługi u niektórych woła o pomste do nieba!!trudno się nie zgodzić z większośćią opini! wystrój salonu czy modele są mało ważne bo ile panien młodych tyle różnych gustów i upodobań suknia jest tematem rzeką cena również jednych stać innych nie każdy szuka coś dla siebie ..ale do rzeczy ..panie w obsłudze powinny mieć więcej wyczucia i taktu wręcz narzucają swoje zdanie suknia na pół metra odchodzi od pleców nie ten fason do figury okropieństwo i mimo to na siłę wciskają ehh;/;/ towarzyszy przy tym złość i wielka łaska ażeby coś pokazać czy wogóle móc przymierzyć! przecież nikt sukni na oko nie kupi! można by wiele pisać...

Hej dziewczyny byłyście w spodku na targach? jakie wrażenia?

ja byłam ;) ogólnie jestem baaaardzo zadowolona, pokazy jednak oceniam bardzo średnio, zrobione show ze strojami, których raczej nikt by nie założył. Zwłaszcza w modzie męskiej, białe garnitury, cylindry itd. Sarah ma w salonie bardzo ładne suknie, a na pokazie nie było na czym oka zawiesić. Poza tym z narzeczonym poprzymierzaliśmy obrączki, zorientowaliśmy się jak to wygląda z zamówieniami, przegląd tortów, sporo inspiracji, pamiątkowe zdjęcia. Mnie się podobało:)

Ja też odwiedziłam targi i oceniam ****ardzo dobrze. Prawda jest taka, że jeżeli ktoś chce wziąć ślub i załatwić wszystko w jednym miejscu (no może poza suknią czy strojem Pana Młodego) to Targi są idealne, tym bardziej, że w wielu przypadkach podpisując umowę na targach otrzymywało się rabat. Od sal weselnych, przez samochody, cukiernie, kwiaciarnie, orkiestry, dj, obrączki po fotografów, kamerzystów, samochód, zaproszenia ślubne a nawet różne atrakcje jak lodowy barek etc. Generalnie nie żałuję, że pojechałam. Choć przyznam rację poprzedniczce występy były średnie i pod kątem prezentowanego asortymentu ale też wykonania. Aha no i oczywiście mnogość wystawców od tych znanych jak Apart, W.Kruk, Yes, Vistula po tych mniej znanych.

Dwa minusy, mnóstwo ludzi i nie włączona klimatyzacja w Spodku;)

Mnie tez sie podobały kiecki w Sarah i w Madame,reszta taka pokazowa bardziej.

Dziewczyny poradźcie mi proszę, gdzie na Śląsku (najlepiej w Katowicach) jest dobry komis sukien ślubnych? Albo dobra krawcowa? Myślałam o Kwiecie Lotosu ale zniechęciła mnie jedna z opinii, że suknie są szyte z tanich materiałów..

na na targach właśnie dostałam ulotki komisów z sukniami, ale z tego co pamiętam w Sosnowcu i chyba Dąbrowie. Polecam tam poszukać.

Nie polecam salonu Joannna w Dąbrowie wybrałam sie tam ostatnio i wyobraźcie sobie stałam 5 minut i nikt sie mną nie zainteresował.Suknie dość duży wybór ale obsługa kiepska.

Może były to 2 minuty a obsługa była akurat zajęta i nie miała możliwości podejść?