Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość polopirynaa

kto z was czuje sie samotny zapraszam?

Polecane posty

Gość hefh
ja jestem od bardzo dawna i już czasem nie mogę, nie mogę nigdzie znaleźć sobie miejsca:( czasem mam dość, nie chcę mi się rano wstawać z łóżka a w ciągu dnia nie mam ochoty już nic robić.... mam 25 lat i czuję jak się starzeje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hefhsfsd
mam 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna nie z wyboru
Witam Kochani!!! Parę godzinek mnie tu nie było i tyle nowych duszyczek zawitało! Nina z kina, przytulam Cię szczególnie cieplutko. Przeczytałam wszystko, bardzo Ci współczuję... Byłam w podobnej sytuacji, tz. o mały włos nie straciłam i wiem jak to jest, co czuje kobieta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hunter musisz miec duze ramiona ,lub dobre serce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego niestety ,tez dostalas kopa , nie jeden raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna nie z wyboru
nnnoo, dlaczego zdziwiły Cię moje życzenia? Pisząc, miałam na myśli to, by każdy z nas nie musiał już czuć tej pustki jaka nam doskwiera. Są tacy, których samotność nie boli. Ale są też ludzie zaprogramowani na życie we dwoje. Ja niestety należę do tych drugich, jak chyba większość. Mam już swoje latka, "troszkę" więcej jak dwadzieścia ale jak czytam, że tacy młodzi boją się samotności, to mnie bardzo smuci. Co za czasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pozostane jednak przy swoim trybie zycia samotnosc mnie nie przeraza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alibaba ali
Nie mam żadnych przyjaciół, ja nikogo nie krzywdzę, staram się pozyskać innych serce ale nie potrafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna nie z wyboru
Alibaba ali, może za bardzo zabiegasz o tę przyjaźń i inni to wyczuwają. Ludzie odbierają czasami to za desperację. Nie myśl o tym obsesyjnie, bo zasługujesz na pewno na przyjaciół. Już sam fakt, że nikogo nie krzywdzisz stawia Cię na tej dobrej pozycji. O wielu ludziach nie można tego powiedzieć... Ale najbardziej nie krzywdź siebie. Zadbaj o siebie i poczuj się w pełni wartościowym człowiekiem. Nie jest tu wyznacznikiem czy masz przyjaciół, czy ich nie masz. Jak inni dostrzegą, że sam dla siebie jesteś największym przyjacielem i oni zechcą z Tobą przebywać. To tak oczywista zależność, a ja tak na prawdę dopiero niedawno to odkryłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna nie z wyboru
Witaj _HUNTER_! Też czujesz się samotna? To nie moja mądrość, postępowałam dokładnie odwrotnie. Dlatego mam tak jak mam, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna nie z wyboru
Gwiazdka..., taki sezon na przeziębienia. Mam nadzieję, że to jedyny powód Twojej samotności, bo rokuje na stan niedługi. Zdrówka życzymy! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna nie z wyboru
Masz rację _HUNTER_...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hunter chyba mnie zle zrozumialas pytalem czy od zycia dostalas kopa bo masz dobre serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna nie z wyboru
Przeważnie dostają od życia w d..., ci co mają dobre serce. Takie osoby często zapominają o swoich potrzebach, szczęście innych przedkładają nad własne. A cała masa ludzi zwyczajnie lubi to wykorzystać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie ja tak mam kobiety to straszne stwozenia ,a mlody tez nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna nie z wyboru
_HUNTER_, wiem, że to łatwo się mówi ale zacznij myśleć pozytywnie. Coś w tym jest. Ludzie mimowolnie odsuwają się od przygnębionych i niepewnych siebie. To prawa buszu w naszym "cywilizowanym" świecie... Boją się smutku i uciekają od takich z "problemem". Może dlatego, że swoich mają wystarczająco dużo. Zauważ, że szybciej nawiążesz kontakt z kimś obcym mając wesołą minę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna nie z wyboru
Ten scenariusz znam z własnego podwórka. Też byłam uczciwa i zbyt ufna ale akurat nie żałuję tych cech. Nie trzeba się dopasowywać do tych złych ludzi, tylko poszukiwać dobrych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna nie z wyboru
Witaj Nina, jak zwykle o urokach samotności :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tonta chica
moja przyjaciolka olala mnie w najgorszym momencie mojego zycia. kiedy odszed na tanten swiat ktos bardzo i bliski. nie mam faceta, olal mnie jestem beznadziejna i glupia...kazdy tak mowi...co utwierdza mnie w przekonaniu ze tak jest naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna nie z wyboru
Hunter, mamy z sobą dużo wspólnego widzę... Nina, trzeba Hunter pocieszyć, bo coś z tą wesołością dzisiaj gorzej. dla Prawiczka, też 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×