od dzis zaczyamy starania

Totalne nudy :( U mnie taki cały tydzień :(

no u mine tez nuda masakra.... nie ma co robic chyba cos sobie zjem :P

nuda, a poza tym okropnie mi się chce spać. chyba muszę sobie zrobić dziś już druga kawę. obiecałam sobie, że nie ją ogranicze i chyba nic z tego. ale za to zrezygnowałam z czarnej herbaty i piję tylko białą i zieloną. miałam nadzięję, że juz w tym m-cu mnie odrzuci od kawy ale chyba nic z tego :(

mam pytanie dziewczyny... bo mam wrazenie ze czytanie na forum tych wszystich info i udzial w forum staraczek niesamowicie mnie schizuje...jeszcze bardziej przezywam niecierpliwosc i jeszcze bardziej pragnę jakby niemalze niewykonalnego.zajscie w ciąze wydaje mi się jakiś niesamowitym wyczynem dostepnym tlyko dla najlepszych... wiem ze w odpowiedzi bedzie "wyluzuj" ale jak ?kiedy tak bardzo sie tego pragnie???

czasami zauwazam ze zaczynam juz mocno zazdroscic kobietom zachodzącym , tym ktore juz maja dzieci.. , czuje sie jakas gorsza , doniczego -nieproduktywna..beznadzieja.. pomóżcie mi zrozumiec...

Nie martw się ja mam to samo, też jak się nie udaje to myśle dlaczego, czy jestem gorsza od innych i zaraz się kłóce z mężem i mówie mu że jestem do niczego bo nawet w ciąże nie potrafie zajść.

Ale czemu Ty sie martwisz przeciez to dopiero Twój pierwszy cykl starań i do tego masz dopiero 22 lata.

EsiaSmH , basia ma racje to dopiero Twój pierwszy cy6lk... Nikt nie powiedział, że w ciąże zachodzi się za pierwszym razem... Na Twoim miejscu na razie bym się nie martwiła, zaczniesz się martwić ja będziesz się starała już 8 czy 12 cykl( tak jak nie które kobitki z naszego topiku), na razie uspokój się, i do dzieła :)

MOje kochane tym razem to moj pierwszy cykl.. ale jestem po przejsciach...juz pisalam jak was odwiedzialm pierwszy raz ze bylm już wciązyo ktorą staralismy sie ponad pol roku, w 5 miesiącu ją straciłam...wskazania do leczenia mialam na rok..i teraz odwazylam sie znow zaczac...dlatego taka schiza...

poporstu dla mnie starania nie trwaja od teraz tylko od poltora roku...ten czas kiedy nie moglam probowac i ten kiedy probowalismy a potem porazka.. to wywoluje we mnia taaaka zlosc..

Bardzo mi przykro widocznie nie doczytałam, ale wiem co czujesz ja też jestem po przejściach i też straciłam ciąże w 10 tyg. Ale i tak nie moge sobie wypbrazić co przeszłasz tracąc dzieciątko w 5 miesiącu. Bardzo mi przykro.

Esia a mam niedyskretne pytanie, czemu stracilas ciaze ? co bylo tego powodem?? Nie martw sie zajdziesz w ciaze tylko troche czasu potrzeba, ja za 3 razxem staran zaszlam teraz jestem w 17tym tc. Bedzie dobrze golwka do gory :* :)

Smieszka- zaśniad groniasty był powodem...taka struktura "gronek" otaczająca dzidzie i przemieniająca ją w te gronka. taki rodzaj nowotworu

aha... jejku strasznie mi przykro ale zobaczysz wszystko sie ulozy, zajdziesz w ciaze i bedziecie miec sliczne zdrowe dzieciatko :))

:) wiem .. bedzie dobrze... muszę być cierpliwa..

Ale tu dziś straszna cisza.

No właśnie, taka cisza panuje już od kilki dni :( Kobietki chyba leniuchują :)

Pewnie korzystają z ostatnich dni ładnej pogody.

Możliwe... A może intensywnie się starają ;)

Hej! u mnie trwa czas (nie)oczekiwania na @, w pracy duzo roboty, dlatego jestem maloaktywna :( wiecie ze ja tez tak troche sobie zazdroszcze tym co w ciazy, i tym ktore juz dzieci maja, ze ja jakas do bani jestem ze nie moge :(

Cześć dziewczyny! Dzisiaj pierwsza:) Zapraszam na kawkę.

Witam wszystkie kobietki obecne Ja z rana poproszę kawusie ;) Dula co tam słychać u Ciebie?????

Leci powolutku. Stres mnie dopada coraz większy przed terminem @... A tak poza tym to siedzę w pracy. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Aż sie za adresowanie kopert wzięłam żeby bezczynnie nie siedzieć:) Ja chce już wtorek!:)

Ja też juz siedze przy komputerze popijając kawkę :) Pozdrowienia dla wszystkich staraczek i przyszłych mamusiek.

Ja też się już stresuje przed @, wole jak ona przychodzi sama jeszcze przed zrobieniem testu niz mam znowu oglądać jedną kreskę. Oczywiście chciałabym aby w ogóle nie przyszła, ale juz mnie brzuch pobolewa i zauwazyłam u siebie jakieś napięcie, coś jestem nerwowa.

Dula i Karla a Wy czujecie się jak na @?

Ja byłam wczoraj u gina. Badania mam ok. Kiedyś wyczułam sobie mały guzek na lewej piersi i poszłam na usg okazało się, że nie jest to nic groźnego, ale wczoraj dostałam jeszcze raz skierowanie na USG ze wskazaniem biopsji cięko igłowej. Lekarz powiedział, że właśnie najwięcej takich guzków przeradza się w nowotwory podczas ciąży :(

Ja narazie nic nie czuję. Aż dziwnie. No ale do @ zostało mi jeszcze 4 dni. Ja też kiedyś coś wyczułam w prawej piersi. Wyczuwalny był tylko przed okresem i okazało się że to jakiś gruczoł na szczęście. Malutka będzie dobrze!

Czesc dziewczynki ja tez przy kompie w pracy z herbatka i sniadankiem, nuda mega u mnie tez pogoda piekna :))) mamy z narzeczonym troche powoli latania bo kupilismy mieszkanie i bedziemy remontowac od podszewki takze sie zacznie powoli urwanie glowy ale mega sie ciesze :)

Dula tylko, że ten guzek jest cały czas wyczuwalny, nie tylko przed okresem :( Musze jak najszybciej zapisać się na te badania