Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

vindict.

od dzis zaczyamy starania

Polecane posty

Basia ja robie pare minut świecę. Sądzę ze co ma doplynąć tam gdzie powinno to doplynie. To rada takiego starego lekarza mojej koleżanki. Podobno dziala. U mnie przy pierwszwej ciązy prawdopodobnie troche pomogła, bo zaszałam w pierwszym cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sie po stosunku podniosłam z łozka to mi wyciekało. więc zawsze starałam się chwilę poleżeć z pupą wyzej:) Smieszka już sama nie wiem co mam Ci doradzić...Strasznie cięzko jest też mnie doradzać bo łatwo się komuś mówi jak nie jest w Twojej sytuacji( wiem to z własnego doświadczenia) Sama musisz zdecydować. Kurwa jaka ciężka sytuacja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytałam juz gdzies ze to normalne, ale jakoś mam obawy ze cos ze mna nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smieszko naprawde nie wiem jak Ci pomóc. Może pojedz do swoich rodziców tak na kilka dni. Zeby ochłonąć porozmawiać z nimi, psychicznie odpocząć. I zobaczysz, najlepiej zostać tam do świąt niech siedzi sam. tylko nie wiem czy to coś da. Jezeli to nie pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć . Zaczynam starania. Trzymajcie kciuki. Proszę jednak byście powiedziały co o tym sądzicie. Okres 8-11-2009 29 dniowy cykl Współżycie na pewno 11, 12 13 dc potem 14 i 15 dc przerwa i 16 dc współżycie, 17 dc przerwa znowu dziś mam 18 dc :( trafiłam na dni płodne? Dodam że nie odczuwam u siebie objawów owulacji :( odpiszcie proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z innej beczki na poprawę humoru ( mam ich trochę koleżanka mi podesłała) Ogląda się facet w lustrze. Wszystko mu się podoba: opalony,umięśniony,tylko przyrodzenie blade. Zakopał się więc na plaży w piasku z przyrodzeniem na wierzchu. Idą dwie staruszki.Jedna trąca to coś wystającego i mówi: Życie jest niesprawiedliwe. Jak miałam 20 lat - bałam się tego, 30- uwielbiałam, 40 - prosiłam o to, 50 - płaciłam za to, 60 - modliłam się o to, 70 - zapomniałam o tym,. Teraz mam 80, to rośnie na dziko , a ja kur** przykucnąc nie moge:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nauczyciel prezentuje dzieciom obrazki zwierząt i pyta jak zwierzeta sie nazywaja. -To jest kot-mowi Małgosia -Bardzo dobrze. A to? -To jest piesek-odpowiada Krzyś -Świetnie. A to?- pyta nauczyciel prezentujac zdjecie jelenia. Po kilku minutach, jako ze nikt nie zglasza sie z odpowiedzia postanawia zazartowac. -Byc moze mamusia tak czasami nazywa tatusia. -Nienasycony buhaj? - pyta niesmialo Jaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Uniwersytecie Jagiellońskim było czterech bardzo dobrych studentów, radzili sobie świetnie na wszystkich egzaminach i testach. Zbliżał się egzamin z chemii, miał być w poniedziałek o 8.00, wszystkim z ocen wychodziła 5. Byli tak pewni siebie, że przed egzaminem zdecydowali poimprezować u kolegów z uniwersytetu w Poznaniu. Było super, ale zapili ryja w weekend i jak zasnęli w niedziele popołudniu, obudzili się w poniedziałek koło 12.00. Na egzamin oczywiście nie zdążyli, postanowili zabajerować profesora. Tłumaczyli się ze w weekend pojechali do kolegów na uniwersytet do Poznania, aby pogłębić wiedzę i wymienić doświadczenia. Niestety w drodze powrotnej, gdzieś w lasach złapali gumę, nie mieli koła zapasowego i długo nie mogli znaleźć nikogo do pomocy. Dlatego niestety przyjechali dopiero Kolo południa. Profesor przemyślał to i mówi: - OK możecie przystąpić do egzaminu jutro rano. Studenci zadowoleni ze się udało go zbajerować, pouczyli się jeszcze trochę w nocy i na drugi dzień przyszli jak zwykle pewni siebie. Profesor posadził ich w czterech osobnych pokojach, zamknął drzwi, a asystenci rozdali pytania. Cały test był za 100 punktów. Na pierwszej stronie było zadanie za 5punktow, które wszyscy rozwiązali bez wysiłku. Na drugiej stronie było tylko jedno pytanie za 95 punktów: - Które koło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z rodzaju głupiutkich... Co to jest? Trzymam w ręce jest zielone... podrzuce jest różowe, złapie jest niebieskie, znowu podrzuce jest czerwone, złapie jest pomarańczowe? . . . . . . .Sama nie wiem, ale ładnie zmienia kolory... Popłakałam się ze śmiechu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny poradzcie mi prosze co ja mam zrobić, zmienić lekarza czy poobserwować sobie swój cykl, mierzyc temp i sprawdzic czy ta owulacja jest czy nie. Bo ja już mam taki mętlik w głowie ze nie potrafie myślec normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiecie mi? Proszę dla was to jest chwila moment a ja chcę rozwiać swoje wątpliwości bo zależy mi na tym żeby trafić w jak najbardziej odpowiedni moment :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bym odpisala wszystkim, ale się teraz wkurwiłam!!!!!!!! ANIU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Najbliżej masz przykład Madzi, biednej, znerwicowanej, wykończonej!!! Twój przypadek dokładnie (z naciskiem na DOKŁADNIE) odzwierciedla mój. Malinka już w ciąży czuła moje nerwy, teraz sama ma je przeogromne, jest wystraszona, nawet gdy dziecko krzyknie, ona ma stresa... Chcesz tego??? Tych naszych fagasów w jeden wór i do rzeki :D Ja z michem zaczęłam wczoraj rozmawiać, sztywno, ale gadka jakaś była. A dziś co??? Ja małej mleko, on do kuchni na śniadanie i w pizdu!!! Mówię, że ma poczekać, bo ja też chcę zjeść, nawet się jeszcze nie wykąpałam, a on TRUDNO!!! I w efekcie jest południe, a ja zmuszam się do śniadanie i dopiero mała zasnęła!!!!!!! Jeżeli masz możliwość, jedz do mamy!!!!!!!!! Moja też koniecznie chce mnie do siebie!! A mieszkają w jednym pokoju w trójkę!! Ale pojadę na kilka dni, nawet ujowi nie powiem :D Ja Cię szanatarzuje, w pizdziet ze ślubem!!!!!!!! Co on mi dał??? Gówno o jakim nie śniłam!!! I większe przywiązanie i obrazek na ścianie!!!!!!! Nie daj się tak traktować, bo po ślubie na bank nie będzie lepiej!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smieszka , sluchaj oni sie nie zmieniają. Zeby facet sie zmienil to musi przezyc cos okropnego i musza minac lata- przy dobrych wiatrach.! oni zawsze wracaja z pieknymi przeprosinami i obietnicami zmian , dobrze jest tydzien a potem znow to samo tlyko gorzej! ciezko ci odejsc bo macie wspolne zycie i dziecko w drodze. ale musisz myslec tlyko o sobie i małej! Ty musisz zaczac sie szanowac zeby on mogl szanowac ciebie! nie szanujesz sie jesli zgadzasz sie na to co on robi.Musi Cham zbolaly poczuc co to brak szacunku! On zeruje na naiwnosci i milosci ze przeprosi uglaska i jest ok. no przeciez to jest jawna manipulacja czlowiekiem!nie mozesz na to pozwalac.! jak bylam 3 lata w takim zwiazku i od mlodego usralam sobie zycie. jedynym rozwiazaniem bylo znalesc kogos kto naprawde kocha, szanuje i i tak nawet takiemu dobremu facetowi nie mozna na zbyt wiele pozwolic - bo to wciaz jest FACET!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko czemu czuje się "sucha"? Aha i kochałam sie z męzem w niby szczyt tj 23-11-2009 tak jak podaje kalkulatror ale martwię się że nie udało mi się współżyć 14 i 15 dc myślicie że jeszcze nic straconego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna ja mam cykle 28 dniowe i owulke mam 9-10dc!!!!więc my nie wróżki:) nie odpowiemy bo u każdej kobiety może być inaczej:) w kalkulatory nie polecam się bawić ,bo to nie ma porwierdzenia w zyciu:) jeśli masz sucho to juz po owulce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dula!!!!!!!!!!! buahahahahahahhahahahaha:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D the best o przyrodzeniu i o uniewrsytecie!!!!!!!!!!!!!:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dla przykładu zrobiłam przed chwilką wyliczenie kalkulatora niepłodności i wyliczył mi ż największa szansa na poczęcie to 4 listopad a 4 listopada juz byłam niepłodna!!!!!!!! wywalcie te linki!!!!!w błąd wprowadzają:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzusiowa masz rację. Dodam tylko, że oni po prostu wyczuwają, zę my chcac nie chcąc uzalezniamy się od nich w taki czy inny sposob. wtedy wiedzą, że nie mamy jak wrócić, bo np. tam nie ma warunków na dziecko, albo za daleko lub tez najzwyczajniej nam wstyd za tych dupków. Ale nie mozna się męczyć, tak jak oni mamy tylko jedno życie i nie można go marnowac na przeczekanie. Smieszka nie pojechałabym z nim do tej ciotki. Jedz do rodziców i odpocznij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ja najbardziej wilgotna czułam się w sobotę i niedziele to jest 14-15dc a kochałam się dopiero 16 dc tj w poniedziałek a wcześniej 13 dc w piątek dodam że zawsze kochałam się bez zabezpieczenia do 13dc włącznie i nigdy nie zachodziłam w ciąże ciekawe czy ten 16dc coś da. A kalkulator właśnie wyznaczył mi poniedziałek jako najbardziej płodny... ehhh i co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 dc , 12 oraz 13 potem dwa dni przerwy na 14 15 dzień i bach wieczorem 16dc !!!!!!! Szlag mnie trafi mogło to by być mniej skomplikowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu może idz do innego lekarza, a mierzenie temperatury nie zaszkodzi. Jezeli pojdziesz do nowego lekarza to moze mu pomóc podjąć decyzhjje co do dalszego badania. Nie mówie zebyc w ogóle zmieniła lekarza, ale sadzę ze nie zaszkodzi jezeli posłuchasz innego specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cały czas nie moge dojść do siebie, nie umiem się na niczym skupić w pracy, tylko bym płakała, a najlepiej to chciałabym zasnąć i obudzic sie jak już wszystko sie ułoży.Jestem w pracy od 8 rano,a jeszcze nic nie zrobiłam. Musze się wziąsć w garść bo zwariuje i będę do was pisac z psychiatryka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smieska1
dzieki dziewuszki za wysluchanie. Madzia wiem ze mamy dokladnie tak samo.... juz kiedys sobie o tym pisalysmy to sa skur****** a nie faceci ja nie rozumiem jak mozna tak mowic i zachowywac sie do ukochanej osoby jaaa pojac tego nie moge moja kruszynka w brzuszku od rana sie wierci a ja kanapke wyrzucilam bo jesc mi sie nie chce z nerwow zawsze tak mam jak mam stresa... taa jechac do rodzicow pksem 8 godzin i z torbami i co ? potem wracac i znowu to samo ? mowie wam ja juz to przerabialam az faktycznie wstyd by mi bylo przed jego i mooimi rodzicami... przyszedl do biura usiadl do kompa ja poszlam do drugiego pokoju...myslicie ze cos powiedzial albo chociaz przeprosil ? go*** pewnie wyjdzie ze to znowu moja wina zawsze jest MOJA WINA zygac sie chce... Madziu mowisz do mnie badz silna ja sie staram ty musisz byc bardziej silniejsza i dzielna bo juz masz malutka przy sobie ... nie dziwie sie ze twoja kruszynka boi sie krzykow itp jesli w ciazy stresy mialas ja mam tez stresy od samego poczatku ciazy.... az sie boje co to bedzie jak mala na swiat przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czytam i nie wiem czy wolałabym byc w ciąży i zeby mnie mąż poniżał, czy to zebym sie tak długo starała i miała dobrego męża, szczerze to chyba wybrałabym to pierwsze. smieszka bardzo ci współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i dlatego jedz w pizdu do rodzicow nie musisz sie pakowac, nie musisz im tlumaczyc, po prostu powiedz, ze przyjechalas bo sie stesknilas, odpocznij!!!!!!!!!!!!! ja w ciazy baaardzo czesto bylam u mamy bardzoooooooooo!!!! widzisz teraz moja sytuacje????????/// ciagle tu sie zale jak mi zle, nie pozwol by Twoja kruszynka tak miala ja jest glupia i tyle i powiem Ci ze Ty tez!!! bez obrazy kochana, ale tak jest!!! bo to sie bedzie ciagnac latami!!! to sa chore zwiazki a oni nas zjada psychicznie, Boziu jak ja Cie rozumiem skabie!!! ja musze isc chyba do lekarza!!! :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! smieszka biedactwo nie wiem co Ci napias... musicie szczerze pogadac, bo szacunek to bardzo wazna sprawa w malzenstwie, a jak sie pojawi dziecko to juz wogole... przeciez ono bedzie caly czas obok was i jak on Cie nie bedzie szanowal, to malenstwo nie nauczy tez sie szacunku... basia ja dzis mialam hsg, tez nie mam owulki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×