miał byc o 20. ma jeszcze pól godziny i zamykam drzwi

ojjjjjjjjjjjjj chyba autorka nam wymiekla:O

nie ma jej!!

autorki brak otworzyla...bleeeeeeeeeeeee

"ja nie będę na niego całe życie czekać. oj na pewno nie. mam ciekawsze zajęcia..." taaa jak podniecanie sie na kafe tym ze nie otwierasz drzwi :D

ale zjebała sprawę..

kurde wymiekla :/

buuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!!!

Nie wymiękłam , słabo we mnie wierzycie :)

no wymiekla ale nakrecila sie to chyba sie awanturuje o ten brak punktualnosci

to badz grzeczna i nie otwieraj mu!:P

no to zwracam honor, twarda sztuka...

poszedl juz?

jasne ze zjebala sprawe :o teraz on wie ze moze nasrac jej na glowe a ona z maslanymi oczkami mu odpowie:nic sie nie stalo kotek.mozesz tak na mnie srac,przecież ty w ten sposob okazujesz mi szacunek... :o

Dalej dzwoni na komórke i jeszcze na domowy. Nie otwieram, może sie nauczy :) później mu powiem że zasnełam i nie słyszałam albo wymysle coś bardziej chamskiego ;)

już nie dzwoni. ale po drzwiami dalej stoi. tylko kurwa po co??

eeee :p to ja tez zwracam honor :D a juz sie tak zdenerwowalam grrrrrr

nie wytrzymam! Idę otworzyć mojemu miśkowi..

czeka az wymiekniesz;) znam ten typ:P

powiedz mu pozniej, ze czekalas na niego do 20:30 a pozniej poszlas spac ze stoperami w uszach i wyciszylas komórke :D

jakis uparty typ, chyba nie moze uwierzyc w to co mu sie dzis przydarzylo :D

Nie - nie ide :)

Ok. Spoko watek. Ale jednego nie rozumiem... Z tego co napisalas, jestescie juz troche razem, to dlaczego ty sie tak przed nim ukrywasz w tym domu i udajesz, ze cie nie ma? Nie mozesz normalnie owtworzyc drzwi i powiedziec: sorry, umawialismy sie na 20.00 a nie 21.00, teraz jestem zajeta.- Nie rozumiem takich szopek jak ukrywanie sie przed wlasnym facetem...

ze Ci sie cos stalo ale olej to dobrze bedzie jak sie pomartwi

heheh ale jaja :D żeby podtrzymać temat ktoś się pode mnie podszył! ten wpis z tel domowym to nie moje :)

nie no ide:) mam rozdwojenie jaźni:)

i co poszlas??

bo tu podszywaczy miliony są;D

ty tez sie nieraz pewnie o niego martwilas jak sie spoznial :P

Misiu ruchaj mnie w oczy i wyliż mi zegarek... Czas dla nas nie istnieje ... ;) AHHHH

powiedz mu pozniej ze nie odbieralas telefonu,bo robilas sobie dobrze swoja nowa zabaweczka ,skoro on znowu nawalil.jak sobie pomysli co go ominelo to moze sie ogarnie facet i nastepnym razem bedzie u ciebie pol godziny przed czasem z mietowka w gebie . :) powodzenia