Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piwnookaBlond

unika seksu

Polecane posty

Gość malaaaaa
a pozatym przed slubem (czyli sytuacja w jakiej ty sie znajdujesz) to ja na brak sexu nie nazekalam... A pozatym nie napsialam ze twoj na 100% ma inna tylko ze mozliwe ze ma inna-czytaj ze zrozumieniem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu uwazam że kazdy jest inny, jeden moze do setki ruchac non stop a inny do 40tki i to nie chętnie a ten temat zaczelam bo mialam zly dzien, juz mi lepiej, nie liczac waszych gadac o zdradzie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i po co te sprzeczki? a było tak miło.... malaaaaaa... jak tam weekend ?? bo u mnie superowo !!! bosko !! pozdro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaa
u mnie tez , maz sie popisal, jak zawsze jak go najdzie:) heheh... Moze jeszcze dzisiaj cos zdzialam jak maz skonczy prace nad swoimi miesniami, bo jak narazie zaprzyjaznil sie z ciezzarkami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaa
wredniak a jak tam u Ciebie po walentynkach?? :P pewnie jak zawsze, super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Dawno mnie tu nie było zaglądam dzisiaj a tu jakieś sprzeczki :O - hola hola wolnego nie sprzeczamy się i wszyscy teraz się uśmiechają mimo że nie maja ochoty. Paskudny książkę czytam powoli - na ile mi czas pozwala i faktycznie miałeś rację stwierdzając że może traktowałam męża jak matka syna:) heheh zmieniam to powoli paskudny walentynki były udane ;) jeśli wiesz co mam na myśli hmm no co prawda już pogodziłam się z brakiem seksu ale jakoś tak się zdarzyło że był seks walentynkowy hihihi, zastanawiam się czy dobrze że był bo seks podnosi uczucia a jak zwał tak zwał przecież ja postanowiłam być zimna jak lód a tu taki psikus, sama nie będę dążyła do kolejnego zbliżenia poczekam na ruch męża - nie spieszy mi się :) pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz podkreślam książka bardzo fajnie poprawia humor i nie traktuję jej jak wyroczni tylko jako odciążenie umysłu od dnia codziennego buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Miło się czyta pozytywne wiadomości. Mam nadzieję, że kiedyś ten topik umrze śmiercią naturalną, bo nikt nie będzie już się skarżył na brak seksu. :) Moja rada - jak kobieta ciągle magluje temat seksu, to facetowi naprawdę się go odechciewa. A tak, jakby ten temat przycichł na jakiś czas, to może on sam z siebie by coś zaczął działać? Zakładając, że cały czas partnerka go pociąga. Żaden facet nie lubi, jak kobieta jest zła, ponura i kłótliwa. A jak jest radosna, szczęśliwa, to i ten nastrój udzieli się facetowi. :) Choć zdarzają się wyjątki - na co nic nie poradzimy. :( A co u mnie? Dobrze! Walentynki były udane, wieczór (a raczej noc) bardzo udana, zresztą niedzielna noc również, przez co w poniedziałek byłym mocno niewyspany. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewag - zacytuję Twoje słowa sprzed kilku tygodni: malymi krokami tez mozesz duzo zyskac bo moj mowil- nie naciskaj, daj mi czas-wiecej zyskasz jak nie bedziesz miauczec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siedze sobie na szkoleniu- i zamiast sie skupic- klikam w necie jeszcze mi nie zwrocili uwagi- ciekawe jak dlugo mi sie upiecze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaa
co tam ludziska u was? cossie dzieje czy nic ciekawego? Widze ze topik pomalu umiera :P heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie umiera- uwierz mi- tak zle to jeszcze u nas nie bylo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co z toba Bekeley- czym ci mezulo podpadl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciafemina
ma depresje,wymien na nowszy model

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach.... w nocy jak spalam on siedzial w innym pokoju i przed kompem walil sobie .... jedyna dobra rzecz jaka zrobił to umył się potem i czyste gacie załozył. czy on ku...wa mysli, ze ja nie widze, ze w innych gaciach sie kładzie spac a w innych wstaje, ? a ja ? tez bym chciala sie gzić z nim w nocy, ale nie bo zmeczony, bo on nie ma takich potrzeb, bo ma duzo pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis nie spalam w domu- i jak go to nie zmobilizowalo do rozmowy- mam gdzie spac nast noce- mamm dosc lezec bez snu do rana- i sie zastanawiac dlaczego, dlaczego, dlaczego a on udaje ze nie ma tematu berkeley- czemu my sie tak pozwalamy wodzic za nos? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewag... własnie też się nad tym zastanawiam i za cholere nic nie przychodzi mi do głowy. jak go rano zapytałam dlaczego długo siedział w nocy to odwrócił sie dupą i spał dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam wymiane mailowa z Wredniakiem- jak mu opisalam zlozonosc problemu to zalamal rece i co ja mam powiedziec? i po co my bylo zakochac sie akurat w tym facecie- i to tak ze za cholere nie chce odpuscic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie wiem co zrobic. z pozoru wszystko jest super. jestesmy szczesliwi, nie zdradzamy sie, mamy wszystko, dom, samochód, firme, on jest zadowolony z zycia, układa nam sie prywatnie, nie kłócimy sie , tylko ja zawsze mam jakis problem ale najgorsze jest to, ze on mi w tym nie pomaga. no cóz...woli sam, w pokoju, po cichutku patrzac na maloletnie pornogwiazdy. najgorsze jest to, ze przez to czuje sie malo dowartosciowana. a prawda jest taka, ze faceci ogladaja sie za mna na ulicach. co jest grane ? nie wiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaa
Berkeley porazka...ja tez nie rozumiem takich facetow...ja tam swojego chyba 2 razy przylapalam jak przegladal sobie stronki po nocach, jak sie go rano zapytalam co tam ogladal to sie troche speszyl i od tamtej pory albo robi to bardziej dyskretnie albo nie buszuje juz po necie... Ja tam nie mwoie, tez lubie ogladac jakies filmiki, tylko ja tam wole z jakas fabula, najgorsza ale zeby cos sie dzialo a nie tylko stukanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaa
berkeley a z tym dowartosciowaniem to tez tak mialam, ryczalam po nocach i sie zastanawiam co ejst ze mna nie tak.... Bylo kilka sprzeczek na ten temat, ale juz sobie odpuscilam... Wiem co mu przeszkadza i wiem ze to nie we mnie problem tkwi :P (zawsze to ajkies pocieszenie) Najgorsze jest ze chcesz porozmaiwac na ten temat i faceci nigdy problemu nie widza ich odpowiedz na kazde pytanie to 'przesadzasz', ehmmm rece opadaja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli wniosek z dyskusji wynika taki- ze mozemy sie zkichac a i tak nie wygramy jak nie maja ochoty- to nie- i pocaluj ich w nos cholernie pocieszajaca perspektywa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia69
bo...faceci są z Marsa a kobiety z Wenus...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaa
Wredniak dzeiki. Teraz my wiemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz- ta wiedza nie za bardzo sie nam przyda :( btw- moj wczoraj w koncu byl sklonny do rozmowy i sie dowiedzialam- ze u niego ochota na przychodzi falami- i ze on nic na to nie poradzi i moi poprzednicy tez na to narzekali nie wiadomo jak dlugo to potrwa- wiec pozostaje mi czekac i cierpiec w milczeniu bo im bardziej widzie ze mi sie chce- to jemu sie przekorny wlacza no i pozamiatane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewag, a wyjaśnił ci, dlaczego Cię ignoruje, zbywa i milczy, jak Ty mu o czym mówisz? To chyba nie ma nic wspólnego z falami, a nawet z erotyką - tylko z dobrym wychowaniem i szacunkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie do konca ale jak mi tesciowa powiedziala- widzialy galy co braly i pamietajac co powiedzial mi taki jeden ;) ... nie uważam, że jakaś kobieta jest tą JEDYNĄ - jest wiele takich kobiet, tylko szkoda czasu na poszukiwania, poza tym każda i tak ma jakieś wady. Więc jeśli już trafiłem na taką, która mi odpowiada (czyli jej zalety mocno przesłaniają wady - które znam i akceptuję), w dodatku jest tak również w drugą stronę, to nie ma sensu uganiać się za kimś innym (bo pozory mylą).... wiesz co mam na mysli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewag - teściowa ma rację - wiedziałaś w co się pakujesz. No, może nie wiedziałaś wszystkiego, ale jak widać przeżywasz więcej rzeczy niemiłych, niż miłych. A co do tego cytatu, to... gość mądrze gada! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Wredniak- to nie do konca jest tak R potafi byc cudownym mezem- i wtedy \"fruwam ze szczescia\" tyle tylko ze ostatnio mu sie tryb \"off\" wlaczyl- a ze ja naleze do tych goracokrwistych- to jest dosc dotkliwe dla mnie i tylko chodze i zrzedze kazdemu dookola wiem- jestem zalosna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×