Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marta113

Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda 2

Polecane posty

Gość monika-78
marta113 szwy miałam zdjęte tydzień po zabiegu. A u mnie 21dc i chyba znów nic nie wyszło , jutro wizyta u gin ale nawet jeśliby coś było to i tak nie sprawdzi bo za wcześnie. Sytofala zdowiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
majkakaja co u ciebie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaklim
cześć piękne!!! dawno się nie odzywałam, ale czytam na bierząco. Umnie 15dc w tym cyklu bez leków, nie wiem co się dzieje bo nie byłam u gina. w 10dc po przytulanku miałam plamienie i nie wiem co to miało być.w czwartek wizyta u gina. mida dzięki za pamięć, trzymaj się ! :) majkakaja trzymam kciuki! wszystkim zafasolkowanym gratuluje i zdrówka życzę! a wszystkie starające się pozdrawiam i życzę POWODZENIA!!! idę się poprzutulać z mężem Pa całuski !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabuu23
cześć dziewczyny! u mnie wszystko w porządku,rzadko piszę ale czytam wasze posty codziennie..Jestem w "separacji" z mężem bo rozchorował się biedny i muszę unikać bliższych z Nim kontaktów żeby się nie zarazić.Dziewczyny za tydzień letę do Polski samolotem i trochę się boję,słyszałyście o jakiś przeciwwskazaniach odnośnie lotu samolotem w pierwszym trymestrze ciąży?? mida ja zaszłam w ciąże w pierwszym cyklu z clo i też miesiączkowałam regularnie becia1201 nie poddawaj się, wiem że łatwo mi to mówić ale wszystkie damy rade.Pozdrawiam cie i przesyłam zaciśnięte kciuki marta113 cieszę się bardzo że wszystko ok..teraz już tylko musi być lepiej Trzymajcie się dziewczynki,buziaki,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO I TORBIEL SIĘ WCHŁONĘŁA...ufff Jest jeden pęcherzyk ale odstawił mi gin wszystkie leki bo muszę hormony zbadać i wtedy zadecyduje czy laparoskopia czy endoskopia :( znowu miesiąc bezsensownego czekania potem cały cykl stracony na badania i czekanie na zabieg/operację i jak tu się nie załamać jak następne co najmniej 3-4 miesiące stracone... no płakać mi się chce jakbym @ dostała. JESTEM ZAŁAMANA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kara1983 bądź dobrej myśli, ja też bardzo się zamartwiałam no i okazało się że opłacało się poświęcić, teraz przynajmniej wiem co mi jest i jestem odpowiednio leczona, a bez tego nie miałabym szansy na fasolkę. Po badaniach dostaniesz odpowiednio dobrane hormony i wogóle, ja też przechodziłam badania hormonalne, ale przed podaniem pierwszych, nic strasznego, a potem to już z górki. Trzymam za ciebie kciuki. Będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***anka
widze, żę mi nikt chyba nie odp..... no to dobra. 3majcie się ciepło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki Aniabuu23 zasadniczo nie ma żadnych przeciwwskazań do latania chyb,że ciąża jest zagrożona. Mam przyjaciółkę w Irlandii, która regularnie przylatywała do Polski na badania pod czas ciąży. I nigdy nie miała większych problemów poza mdłościami. Hania 25 każdy organizm jest innym. Ja przed porodem i po miałam nieregularne @. Dopiero po ostatnim poronieniu wszystko się uregulowało. Majkakaja odezwij się czy się udało?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka to dla ciebie: W jajniku kobiety już od urodzenia znajduje się wiele tysięcy pęcherzyków pierwotnych z niedojrzałymi komórkami jajowymi. Od momentu dojrzewania w każdym cyklu pewna liczba pęcherzyków, pod wpływem hormonu gonadotropowego przysadki – folikulostymuliny – FSH, zaczyna ulegać zmianom, doprowadzającym do powstania tzw. pęcherzyków wtórnych. Niektóre z pęcherzyków wtórnych zamienią się w pęcherzyki jajnikowe dojrzewające, z których to wyłoni się jeden – pęcherzyk Graffa – i podczas gdy on będzie nadal wzrastał, inne pęcherzyki zanikną. Gdy pęcherzyk Graffa osiągnie dojrzałość- ma wtedy ok. 2 cm średnicy - z przysadki wydziela się hormon luteinizujący – LH – który doprowadza do jajeczkowania oraz utworzenia się ciałka żółtego. Pod wpływem hormonu LH następuje pęknięcie pęcherzyka i uwolnienie z niego komórki jajowej, która natychmiast zostaje przechwycona przez strzępki jajowodu i wprowadzona do jego światła. Moment pęknięcia komórki pęcherzyka i uwolnienie komórki jajowej z jajnika nazywamy jajeczkowaniem czyli owulacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka to też może cię zainteresować: http://www.femina.org.pl/index.php?Itemid=29&id=14&option=com_content&task=view http://www.sciaga.pl/tekst/81127-82-uklad_plciowy http://209.85.129.132/search?q=cache:2wOJ2wpKjgwJ:www.femina.org.pl/index2.php%3Foption%3Dcom_content%26do_pdf%3D1%26id%3D14+p%C4%99cherzyki+graffa+%2B+cykl+dojrzewania&hl=pl&ct=clnk&cd=12&gl=pl&client=firefox-a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno wiesz, że okres potencjalnie płodny (owulacja) przypada mniej więcej w połowie cyklu. Wtedy jedno z twoich jajeczek jest gotowe do zapłodnienia. Uwalnia się ono z pęcherzyka Graffa. W pełni dojrzały pęcherzyk ma 21 –22 mm średnicy. Wbrew pozorom nie powinniście jednak czekać, aż osiągnie on tę wielkość, ponieważ plemniki mogą mieć za mało czasu na dotarcie do komórki jajowej. Dobrze, jeśli uprawiacie seks, kiedy pęcherzyk ma 18–19 mm, czyli jeden, półtora dnia przed owulacją. Wówczas plemniki ukochanego dotrą do miejsca przeznaczenia w najlepszym możliwym momencie. Tylko skąd masz wiedzieć, kiedy pęcherzyk osiąga odpowiednią wielkość? Możesz oczywiście mierzyć temperaturę, obserwować śluz pochwowy, sugerować się tkliwością piersi czy bólem w podbrzuszu, ale obliczanie daty jajeczkowania bywa zawodne. Dlatego, by dokładnie określić, kiedy przypada „ten dzień” przed owulacją, możesz skorzystać z pomocy fachowca. Tak jak bohaterka filmu „Lejdis”, która raz w miesiącu robiła specjalne badanie USG, żeby wiedzieć, kiedy powinna szukać rozkoszy w ramionach męża, by zaowocowało to wydaniem na świat potomstwa. Takie wykonane przez pochwę badanie pomoże ci ustalić wielkość pęcherzyka niezwykle precyzyjnie – nawet do pół milimetra. Będziesz mogła też poznać wiele innych szczegółów, m.in.: czy i który jajnik w danym cyklu jajeczkuje oraz ilu gotowych do zapłodnienia pęcherzyków możesz się wkrótce spodziewać. Niestety, za badanie trzeba zapłacić z własnej kieszeni (ok. 100 zł). Ale jeśli macie trudności z zajściem w ciążę, może warto wziąć takie rozwiązanie pod uwagę. http://www.kobieta.pl/drukuj/artykul/kochanie-zrobmy-sobie-dzidziusia/?TB_iframe=true&height=350&width=600&cHash=e00a34b743

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***anka
Bardzo mi pomogłaś marta113!:):) dziękuje:) ja jestem cały czas monitorowana, teraz jadę w 18dc, jeżeli pęcherzyk nadal będzie za słaby to tabletki mnie czekają!:( ale zrobię wszystko co tylko jest możliwe by zajść w ciąży..... Chodzę prywatnie do lekarza wiem na czym stoję, jestem cały czas pod kontrolą i zawsze mogę zadzwonić czy napisać sms-a do mojego lekarza. marta113 a TY skąd jesteś, długo się leczysz??????? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej anka, staramy się prawie 2 lata, na początku dostawałam tylko luteinę, ale nie było żadnych rezultatów i powróciłam do mojej poprzedniej sprawdzonej pani ginekolog.Od lipca brałam duphaston a potem dodatkowo clo. ponieważ nie było żadnych rezultatów to skierowała mnie na laparoskopię, ale to już pewnie wiesz. Dowiedziałam się że mam zaawansowaną endometriozę, dość poważne schorzenie, ale jestem już w trakcie leczenia. Na fasolkę przyjdzie nam zaczekać kilka miesięcy, ale teraz wiem że są szanse. Co do pytania skąd jestem to z małego miasteczka ze śląska, a leczę się w Katowicach. A ty skąd jesteś i jak tam twoje leczenie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***anka
marta113 my staramy się półtora roku. W sierpniu byłam w szpitalu na badaniach chormonalnych no i tam wykryto u mnie wysoką prolaktynę i pco. Prolaktynę mam już w normie. Lekarz daje mi duże szanse, tylko muszę być cierpliwa, ale chyba sama wiesz jak to jest gdy w rodzinie rodzą się same dzieci i gdy pytają się a kiedy wy bo przeciesz już 2lata po ślubie nie długo minie, tylko że nikt nie pomyśli, że może coś jest nie tak. ja jestem z okolic poznania, lekarza mam super. fajnie, że mogę się komuś tutaj wyżalić. gorącą pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mamy w sierpniu 7 rocznicę ślubu więc doskonale rozumiem co czujesz przy pytaniach rodzinki. na całe szczęście rodziców mam ok, nie wiedzą co prawda że mamy problem, ale nie zadają też pytań kiedy będą dziadkami, czekają aż sami coś powiemy. ja też lubie wchodzić na forum i pogadać z wami, bo razem jakoś tak raźniej. chociaż każda martwi się u siebie czym innym to mamy wspólny cel i razem łatwiej iść do przodu. pozdrawiam i do usłyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika-78
marta 7 rocznica , to ja jestem lepsza bo u mnie we wrześniu będzie 9, ale rodzina już nie pyta chyba się domyślają, znajomi też przestali. Dzisiaj miałam wizyte u gin od lutego przez 3 cykle mam brać tylko estrofem i dupatshon, clo ostawiamy, a następna wizyta w maju i jak do tej pory się nie uda to mam dostać skierowanie na inseminację. Może któraś z was ją miała i wie o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJKAKAJA
Witam Was Kochane. ja niestety dostalam dzisiaj okres. :((((((( ostatni miesiąc biorę clo. może w końcu się uda. też czeka mnie w tym miesiącu inseminacja. sama zastanawiam się ile kosztuje ten zbaieg i ile razy sie go wykonuje. ***anka a u jakiego lekarza się leczysz?? pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJKAKAJA
becia 1201 ter dopiero czytam zaległe posty. Niestety nie udało się. teraz jeszcze wyszło że mąż ma tylko 25% ruchliwości plemników. 3 lata temu miał idealne. Sama nie wiem co o tym myśleć. będe miec inseminacje. Ale jakos nie wierze ze się uda. A co u Ciebie ? wiesz dokładnie co jest przyczyną u Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***anka
MAJKAKAJA a Ty jesteś z okolic poznania? ja leczę się u Radosława Słopienia bardzo miły i dobry lekarz jak i człowiek. Jeśli Cię to interesuje to jest strona znany lekarz właśnie o nim...... http://www.znanylekarz.pl/lekarz-17313-radoslaw-slopien-ginekolog-poznan.php Polecam go naprawdę:) jeśli coś Cię jeszcze interesuje pisz odpowiem, możesz napisać na mój meil. marta113 a jak się czujesz po laporoskopi????? POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***anka
DZIEWCZYNY MUSI BYĆ DOBRZE!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej anka, z każdym dniem jest coraz lepiej, jutro jadę na kontrolę i chyba zdejmą mi szwy. Tak to nie jest źle, ale przez miesiąc masz abstynencje od przytulania i kąpania (tylko prysznic- zgroza). Sama laparoskopia to nic strasznego, ja miałam problem bo zrobili mi 2 dodatkowe nacięcia żeby odessać krew z otrzewnej, jakby nie to to byłabym już w pełni na chodzie. Anka mam nadzieję, że pomogły ci jakoś te materiały.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***anka
marta113 bardzo mi pomogłaś! dziękuje Tobie. ja mam nadzieje, że u mnie obędzie się bez laporoskopi. dobra dziewczynki ja uciekam już , do jutra dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majkakaja przykro mi ,że się nie udało.Ale skoro zdecydowaliście się na inseminacje to wasze szanse są coraz większe. Ja niestety mam problem z genetyką - mój organizm traktuje każdy zarodek jak szkodliwe ciało obce i dąży do eliminacji. A teraz dodatkowo doszły wahania hormonalne. Tak, że dajemy sobie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marc30
Witajcie kobietki! Wszystkim zafasolkowanym serdecznie gratuluję. Dawno mnie nie było ale nadrobiłam już wszystkie zaległości w czytaniu. U mnie po 1 cyklu stymulowanym niestety nic. Rozregulował mi się cykl, 14 dni a teraz 37. Nie wiem co jest grane. Jakby mało tego było miesiąc brałam silne antybiotyki na zapalenie zatok i dostałam grzybicy, więc z przytulanek nici. Dziaiaj byłam u gina i mam torbiel na jajniku 6,5 cm - pozostałość po stymulacji (jedno jajeczko nie pękło). Jajnik strasznie boli ale najpierw muszę uporać się z tą cholerną grzybicą. Czy może któraś miała torbiela po stymulacji??? Błagam napiszcie coś bo chyba zwariuję. Pozdrawiam Was wszystkie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majkakaja powodzenia kochana i trzymaj się grrrrrrrrr nienawidze @ marta dobrze słyszeć że u ciebie po laparo jest spoko monika marta podziwiam was za wytrwałość w dążeniu do celu oby i mi siły starczyło na kolejne niespodzianki losu marc ja właśnie po clo miałam torbiel na jajniku 6 cm (ale wydaje mi się że urósł większy bo strasznie mnie bolało nawet przy siusianiu) ale we wtorek na usg okazało się że już go nie ma :). tak około tydzień przed @ przestało mnie boleć więc pewnie wtedy zaczął się wchłaniać... powodzenia z tą grzybicą my kobitki to się mamy jak nie urok to przemarsz wojsk i tak w koło macieju :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***anka
marta113 mam pytanie jak jest z tymi pęcherzykami??? one muszą być na obydwóch jajnikach??????czy wystarczy na jednym?? MAJKAKAJA jak tam???w czymś jeszcze mogę Tobie pomóc?? wiecie, coraz bardziej czytam o inseminacji??? czy któraś z was już ją miała????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniabuu23 - rozmawiałam z moją gin. na temat latania samolotem i przeszukałam internet żeby potwierdzić opinie. A więc , latanie jest niewskazane w dwóch przypadkach: 1. Gdy to ostatni trymestr ciąży (ze względu na istniejące ryzyko porodu, oraz niewygodną pozycję i mało miejsca w samolocie dla cieżarnej w zaawansowanej ciązy ( nie może rozprostować nóg itp.) 2. Gdy podróż jest bardzo długa, i są znaczne zmiany czasowe. Nie wiem jak to jest w ciązy zagrożonej poronieniem, myśle że wtedy najlepiej poradzić się lekarza, bo jak wiadomo każdy przypadek jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***anka
Dziewczyny co za cisza dzisiaj tutaj panuje????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×