Wirtualny Żywot

MS - nie lubie pucowania samochodu. dla mnie to narzedzie. wozi z miejsca A do miejsca B.ale bezwzględnie konieczne. :D

szpinak możesz podsmarzyc na patelni z masłem, że odparowało wada, ale to wiesz:) jeden sposob to dodać czosnek i 2-3 łyżki śmietany i doprawić drugi sposob dodać jedno jajko zamieszać dodać 2-3 platerki sera żółtego zamieszac tak zeby była jednolita masa doprawić. dziękuje:) pierwszy sposob słyszalam ze bardzo dobry ale moje kubki nie smakowały:) drugi sposob, raz jadlam - dobre, drugi raz jadlam - dobre ale przesadzilam z vegeta i musialam wyrzucic:D

ja robie szpinak podobnie jak - deko- ale dodaje smazoną cebulke, czosnek, skwarki ze słoninki i boczku oraz jajka 2 lub 3.

Ike, moje wytłumaczenie było logiczne dla mężczyzny - na pewno dla kobiety- niekoniecznie:) kobiety same decydują , które tłumaczenia są logiczne , a które choćby były najlogiczniejsze-nie są nie kłóć się ze mną ;) baby nie przegadasz;)

No ja toleruję nadzienie szpinakowe tylko z dodatkiem małej ilości cebuli, czosnku i pozwalającej na sklejenie tego wszystkiego odpowiedniej ilosci żółtego sera. Jednak tym razem postanowiłam jeszcze wzbogacić farsz jakąś wieprzowiną i za Waszą radą skłaniam się własnie ku szlachetnemu bekonowi

ike- dobre :D :D :D

No właśnie, też uważam, ze Ike wie co mówi!

No właśnie, też uważam, ze Ike wie co mówi! ja też :D

Trudno mi się wypowiadać na temat kobiecego sposobu pojmowania logiki, bo jest mi całkowicie obcy :P I nie przegaduję, wystarczy mi sama świadomość, że mam rację ;) Yeez - ja tez nie lubie pucować samochodu, zwłaszcza że jest duży Wożenie z punktu A do B i z powrotem jest tak oczywiste, że nawet nie wspominałem o tym :) Tyle piszecie o jedzeniu, że zgłodniałem A jak jestem głodny to zły :O

MS widzę, że jesteśmy bardzo zgodni bo w tym punkcie: " wystarczy mi sama świadomość, że mam rację" wystarczy mi sama świadomość, że bardzo się mylisz :)

Ike, jesteśmy nad wyraz zgodni a Twoje błędne przekonanie o mojej omylności mnie rozczula :)

szpinak-bleeeeeeee

Tamari, no wiesz... :O Dobrze zrobiony szpinak jest zajebiaszczy :)

Ike, jesteśmy nad wyraz zgodni a Twoje błędne przekonanie o mojej omylności mnie rozczula widzę, że się ze mną zgadzasz skarbie przynajmniej w pierwszej części mojej wypowiedzi:) na drugą przymykam oko zgodnie z moją teorią ;) masz prawo mylić się co do mojej omylności:)

nie trawie szpinaku, brokulow i brukselki niewazne jak przyrzadzanych ike podpadlam znowu:P?

Ike, może Ty wiesz, czy Komiczne odbiera teraz korespondencję mailową. Potrzebuję namiaru na jeden z przepisów kodeksu cywilnego i może on akurat by wiedział, gdzie, tzn w jakim dzienniku ustaw itd się on znajduje (żebym sie mogła powołać)

tamari kocham brokuły- więc w połowie ci zaliczam!

:)

Kotku, zgadzam się z pierwszą częścią Twojej wypowiedzi i nie wnikam w niewłaściwie zinterpretowane pozostałe fragmenty wypowiedzi :) Brukselka mnie nie podnieca, zjem jak jest :) Oh yeah - :D To już prawdziwa konspiracja :D

z zieleniny to tylko sałata a tak to pomidorki, buraczki i jeszcze ogorki reszta moze nie istniec:D o warzywach mowie tylko

Muszę się konspirować, bo mi Ike nie pozwala flirtować ;-)

yyyyyyyyyy :D komiczne jest raczej znany z tego, że odbiera korespondencje z zaskoczenia:D więc nie nie wiem czy w tej chwili to robi przyznam się szczerze, że od kiedy na forum istnieje szmatławiec Cafe Headline News - nie wysyłam mu raportów- jako że najważniejsze fakty są ujęte tam- nie będę się rozwlekać nad ich celnością- wierzę w ludzką inteligencję :)

Własnie====kawe mam a ptasiego nie widać.

CHN cos dzisiaj slabo dziala:D

brokuly, brukselka, buraczki - mniam, ale pomidorki, ogorki czuszki na 1 miejscu :D tez jestem głodna .... Lusia .... :d :D :D :D

i dodam ze lubie bob

bob tez lubie

nie bob nie

Jesteście bez serca, ciągle o jedzeniu a ja zjem obiad dopiero o 16.07 :O Luśka, czemu Ike nie pozwala Ci flirtować i z kim? ;)

chyba porzuce prace i pojade gotowac