Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katarzynekk

INVIMED WARSZAWA

Polecane posty

Cześć. Szanowna asiulek358 ja tu swoje odczucia opisałem nie poto żeby się na kimś wyżywać i epatować nienawiścią. Jesteśmy wdzięczni za to, że nam się udało i to za pierwszym razem. Napisałem to wszystko żeby uświadomić pewne rzeczy tym, którzy nie zdają sobie sprawy, że przygoda z in vitro to początek amoku i przewrócenia własnego życia do góry nogami. Żeby nie ufali bezgranicznie osobom, które wydają się być odpowiedzialne za nasze szczęście a tak naprawdę są tylko ludźmi i po kolejnym invitro wracają do domu o nas zapominają. A teraz jeszcze kamyk do ogródka Invimedu i dra D. Jesteśmy już po porodzie. Z poważnymi komplikacjami. Mamy córę. Na szczęście zdrową ale z hipotrofią (mała masa urodzeniowa - 1700 g w 36 tygodniu). Trzy tygodnie w inkubatorze. W szpitalu trafiliśmy na Panią ginekolog, która wcześniej pracowała w Novum i tam prowadziła ciąże w zasadzie tylko po invitro więc temat ma chyba opanowany. I oto Pani doktor powiedziała, że hipotrofia jest skutkiem ubocznym IVF i co lepsze była już widoczna od początku ciąży również na tych badaniach USG, które nam robił dr. D. I dodała jeszcze, że ciąże in vitro są zdecydowanie częściej ciążami zagrożonymi i z komplikacjami niż naturalne. I powinniśmy być o tym przed IVF rzetelnie poinformowani a dodam że nie byliśmy. Dowiedzieliśmy się także, że zdecydowana większość wcześniaków, hipotrofików itp. które trafiają do inkubatorów na Karowej to dzieciaki z invitro i to jest od kilku lat u nich normalne. U nas ten temat niestety się zakończył bo więcej dzieci już nie będziemy mogli mieć i pozostałe zarodki przepadną, mimo to jesteśmy bardzo szczęśliwi. Nie mniej wszystkim starającym się życzę dużo wytrwałości i trzeźwości umysłu. Mówi się że najpiękniejsze marzenia to te niespełnione ale mam nadzieję, że Wam się spełnią tak jak nam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się, zawsze gdzieś się trafi dobry lekarz a gdzieś zły... i z czego to może wynikać? myślę że z nas samych..mnie novum nie przypadło do gustu a Tobie invimed mówisz, że czegoś nie wiedziałeś...a ja wiem to nie będąc w ciąży...sporo czytam nigdy lekarz nie wyczerpie tematu bo to jest nie wykonalne...jeśli nie pytasz on nie wie co mówić a co nie, dodatkowo nawet jak Ci poda lekarz zagrożenia to i tak się decydujesz na inf dlatetego że jesteś gotów zrobić wiele by zostać rodzicem...a potem jak już masz to co chciałeś to dopiero zdajesz sobie sprawę jak to wszystko było niebezpieczne... swoim wpisem nikogo nie ostrzegłeś bo nie poruszyłeś miliona kwestii związanych z inf i leczeniem..może jakbyś wyczerpał temat mozna byłoby powiedzieć że to coś dało i jak nie czytasz fachowej prasy i książek to nie masz całości wiedzy... ja tak sądzę... lekarz to lekarz, on traktuje wszystkich tak samo..my byśmy chcieli być wyjątkowi a tak nie jest...poza tym nas ludzi z problemem jest za dużo by wizyty mogły trwać godzinę...ja mam zawsze przygotowane pytania i 100% odpowiedzi dostaję moze dlatego że jestem chorobliwie dociekliwa :) cieszę się że Ci się udało naprawdę..napisz czy już z córeczkę wszystko ok, ściskam Cię wirtualnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola.la.la
fakt sa rozne opinie, bo tyle ile ludzi tyle opinii,. ale nam tez przypadl do gustu invimed, w szczegolnosci dr Dworniak, ktory jest wspanialym fachowcem (przez duze f(. jakby ktoras z was miala pytania piszcze smialo na olenka84r@onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ol.ker
Mnie przypadl do gustu Invimed o tyle bo wiem, ze tam maja naprawde rozsadnych lekarzy, np dr Dworniak. Bylam tez na rozmowach w paru innych klinikach ale nigdzie nie poczulam tego ze ktos tak naprawde o mnie dba jak w invi. Moze jestem wyczulona na tym punkcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MIETEKII. No cóż- mamy podobne spostrzeżenia jak Ty. Jednakże od początku zdawaliśmy sobie z tego sprawę. Obecnie szukamy lekarza, który poprowadziłby naszą ciążę. Pisałeś o ginekolog z NOVUM, która prowadzi ciąże po invitro. Bardzo zależy nam na kontakcie właśnie z takim specjalistą. Jeżeli możesz podaj nam namiary na tego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owiana.o
urodzilam dzieki panu doktorowi Dworniakowi z invimedu cudnego chlopca! UDALO SIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiulka76
Ja leczyłam się w Invimedzie, przez 5 lat. Miałam kilka inseminacji, ale nic nie dawały. Lekarz, a właściwie dr D. mówił, że się uda i że za bardzo myślimy o tym dziecku. Pieniądze cały czas płaciliśmy z mężem, aż w końcu poszłam gdzie indziej i stwierdzili, że mam problem z jajnikami, co przecież widać na USG. Szkoda, że dr nam nie powiedział tylko przepisywał strasznie drogie leki i jakieś durne badania, które były w normie. Nie wiem również dlaczego Pani doradca kazała mi robić badania na HCV i HIV, skoro jakieś 2 miesiące wcześniej byłam na saskiej zgłosić się jako dawca szpiku i tam robią takie badania. Ale podobno są nie ważne i muszę mieć świeże, co potwierdziła jakaś położna z krótkimi fioletowymi włosami. Więc zapłaciliśmy. Po badaniu drożności jajników okazało się, że problem sam zniknął i zaszliśmy w ciążę. Mamy cudownego chłopca. Szkoda tylko naszych nerwów, czasu i pieniędzy. Gdybyśmy wiedzieli od razu, to byśmy nie poddawali się kilku bezsensownym zabiegom i nie stresowali się dodatkowo. Myślę, że dr Dworniak może i jest miły, ale USG to powinien raczej lepiej opanować i iść na jakiś kurs specjalistyczny. Wysłałabym również panią z fioletowymi włosami na przymusowy urlop, bo kobieta raczej nie nadaje się do pracy z pacjentami. Pomijam fakt, że nie umiała przekazać mojemu mężowi inf. po angielsku, tylko szukała gorączkowo kogoś kto zrobi to za nią, a tam rządzi podobno, to jeszcze robiła głupie wywody i ciągle się do tego uśmiechała. Paranoja. Nie uważam, że problem z zajściem w ciążę i strach przed kolejną nieudaną próbą to powód do śmiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewiem czy dobrze zrozumiałam ,ale jak wyglda badanie drożności jajników. JA miałam robione ale drożnośc jajowodów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Jestem tu nowa ale chce sie przyłaczyc do wypowiedzi na tema. dr DWORNIAKA.Ja leczyłam sie w Invimedzie przez półtora roku.Prowadził mnie dr Dworniak cały ten czas.I moge sie wypowiedziec na ten temat.Tak wiec to nie jest tak jak Mieteeeki napisał ze u nich trzeba tylko robic badania.JMnie jak skierowano do klinki to mialam komplet badan zrobionych w swoim miescie i nikt nie kazal mi robic tego w Invimedzie.Nawet dr D powiedział ze pani ginekolog mnie swietnie przygotowała do pierwszej wizyty w klinice.Doktor na pierwszej wizycie powiedział nam ze kwalifikujemy sie do invitro. Miałam trzy podejscia.Trzeci raz jak podchodziłam mialam wkladane ostatnie dwa zarodki.Ten trzeci raz był szczesliwy,zaszlam w ciaze------jak my wariowaliśmy. Prowadził nas calutka ciaze dr Dworniak.W pazdzierniku urodziłam zdrowiutka córę. I mimo ze po invitro wcale nie miala niskiej wagi urodzeniowej.Wazyła 440:) Dzis ma juz 5 miesiecy ito bardzo piekne przezycie byc dla swojego dziecka calym swiatem,bo gdy nie widzi mamy to jest krzyk. Naprawde warto było było sie leczyc troche sie wyjezdzilam do tej kliniki bo mieszkam od niej 70km moze to niewiele ale jak sie pracuje to trzeba jakos to pogodzic. Ja dalam rade i nie zaluje naprawde.I nie wnikam w to ze jestesmy tylko dla tych lekarzy klientami.Jestem szczesliwa. A i jeszcze wróce sie do tego ze lekarz D nie odbiera porodów.Tak to prawda ale ja dostalam skierowanie po jakim jestem leczeniu i rodzilam w swoim miescie,tam tez sie fachowo mna zajeli.POZDRAWIAM WSZYSTKICH. pA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magniesia
Witam. Po długim leczeniu u lekarzy w moim małym mieście, potem w większym aż w końcu trafiłam do Warszawsiego Novum. 2 nieudane inseminacje, przerażająca ilość badań wykonanych najlepiej w tejże klinice, potem znowu badania i znowu, poczucie jak w supermarkecie - bardzo dużo wchodzących i wychodzących ludzi, przepychanie z kąta w kąt ... nie wytrzymałam tego napięcia. Przenieśliśmy się do Invimedu do dr. Rokickiego. Zaskoczyła nas przemiła rodzinna atmosfera, pacjenci bardzo szybko przenikający korytarzami, żadnych kolejek, żadnego opóźnienia, nigdy nie czekałam na wizytę dłużej niż 5 minut. Cały personel jest taż życzliwy, ciepły, uśmiechnięty, zawsze z miłym słowem otuchy a Pan doktor wspaniały. To co, że wizyta trwa kilka minut. P tylu latach chodzenia po lekarzach, wystarczył mi ten czas. Nie poszliśmy tam na pogawędki. Udało nam się zajść w ciążę po 2 IVF. Dzięki dr. Rokickiemu trzymam w ramionach największy cud na świecie - naszą córeczkę. Dziękuję z całego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Po długich 2 tygodniach czekania dowiedzieliśmy się że jestem w ciąży, którą tez prowadził dr. Dworniak." Tu powinien być dr bez kropki. 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Catblackie
Faktycznie, w Invimedzie robią cuda! W innych klinikach nie dawano mi szans na dziecko. Lekarze w Invimedzie sprawili, że mam teraz córkę. Już nie miałam żadnej nadziei..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cantedeskia
Nie wiem sama. ja jestem po dwóch IUI już i bezskutecznie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leczyłem się w Invimedzie w Warszawie. Lekarze rzeczowi. Miałem problem z nasieniem. Po roku coś drgnęło, po następnym miesiącu się udało.. To doba klinika, podejrzewam, że invimedy w innych miastach są takie same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miinii
Witam.postanowiłam się przyłączyć do tego forum. Wraz z mężem leczymy się i InviMedzie w Warszawie u dr Kilijańczyka. Jesteśmy bardzo zadowoleni z prowadzenia nas przez ten cięzki okres. Jestem po III IUI. lekarz jest rzeczowy, konkretny. Nie zgodzę się,że wyłudzają pieniądze. na pierwszej wizycie lekarz dał nam skierowanie na róóóóóóżne badania (dla mnie i dla męża) i powiedział,aby te badania zrobić w swoim mieście, bo będzie taniej. teraz czekamy...i jak większość z nas mamy nadzieję,że tym razem się udało. Z czystym sumieniem polecam tą klinikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też potwierszam, że argumenty iż lecą na kasę są przesadzone -sama skorzystałam w W-wie z bonu 50% zniżki na pierwszą wizytę (mieli swego czasu promocję na FB), z teog co wiem, co rusz organizowane sądni otwarte, gdzie lekarze przeprowadzają za darmo konsultacje. Cała kadra jest bardzo zaangażowana w pomoc pacjentom i poszerzanie swojej wiedzy - jak dla mnie to jest najwazniejsze, że leczy się mnie zgodnie z nowymi możliwościami medycyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magello
Niestety podejscie do klienta maja fatalne. Nikt nic nie wie. Przychodze na wizyte. Panie pytaja na jaki zabieg. Pierwsze wrazenia bardzo zle niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, planuje odwiedzić klinikę INVIMED u doktora Maciejka Skrzypczaka, czy któraś może leczy się u niego? Czy którąś z Was przed INVIMEDEM uczęszczała do NOVUM? ja obecnie tam chodzę i szczerze mam już mętlik która klinika , lekarz jest godny polecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leczymy się z mężem w Invimedzie w Warszawie od lutego. Jestem po 3 nieudanych transferach. Teraz przeszłam drugą stymulację i kolejny transfer- czekam... Z 12 kom jajowych , zapłodniono 6 z czego rozwinęły się 3, jedną mi podano reszta nie przeżyła. Też mam różne myśli, zastanawiam się czy aby na pewno to dobra klinika i czy nie chodzi o wyciąganie kasy. Dodam, że jesteśmy z mężem w programie i mamy refundowane leczenie. Nie chcę myśleć, że jesteśmy narzędziem do zarabiania pieniędzy. Mam wiarę, że jednak są prawdziwi lekarze i nie pozwolą sobie na takie nadużycia. Obsługa jest moim zdaniem bardzo dobra. Miałam już styczność prawie z każdym lekarzem w Invimedzie i każdy zrobił "dobre pierwsze wrażenie". Jednak żal i rozczarowanie po stracie skłania do szukania "winnych".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzę dużo wiary w starania się o dziecko. My już jakiś czas temu zdecydowaliśmy się Invitro (wtedy jeszcze nie było programu MZ), za wszystko płaciliśmy z własnej kieszeni. To była można powiedzieć decyzja życia, ale udało się. Po pierwszym transferze poroniłam w 6 tygodniu. Po kilku miesiącach zdecydowałam się na następny i tym razem się udało. My uważamy, że Invimed to naprawdę godna polecenia klinika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Tak muszę po kilku miesiacach sprostowac swoja poprzrdnia wypowiedz. Udalo sie:) za 3tyg termin porodu:) za czwartym razem po wlaczeniu lekow duphaston acard i encorton. Czas leczenia byl bardzo trudnypsychicznie ...Powodzenia wszystkim !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem, dobrze, że jest taka możliwośc, że państwo refunduję In Vitro. Jest wiele rodzin, które nie mogą miec dzieci a bardzo tego pragną. Moja koleżanka idzie na pierwsza wizyte do Invimedu, trzymam za nią mocno kciuki żeby się jej udalo. Ale nie wiem czy płaci z wlasnej kieszeni czy ma refundowane przez państwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny a co powiecie o dr Dworniaku? leczyła się któraś u niego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka jest po pierwszej konsultacji w Invimedzie, bardzo jej się podbało. Lekarz był konkretny i to już jest jej lekarz prowadzący. Tak zgodzę się z tym, ze to bardzo dbra wiadmosc dla par, które walcza z niepłodnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaainteresowanaa
Cześć dziewczyny, czy któraś z Was może ostatnio zgłaszała się do tej kliniki i załapała się na tą 20% zniżkę? http://www.invimed.pl/a/59,20-znizki-na-procedure-zaplodnienia-in-vitro-icsi-lub-imsi Duzo jest chętnych? Czy nie ma ograniczenia miejsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaainteresowanaa - z jakiej okazji ta 20% zniżka w Invimedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość jowita
Ja korzystałam z programu in vitro z sukcesem w Invimedzie. Świetni lekarze tam pracują. Na wielki plus klinika. Starałam sie o dziecko długi czas, za 3 razem sie udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia8803
To gratulacje, a u kogo sie leczylas? do kogo na konsultacje chodzialas? My sie z mezem zastanawiamy nad in vitro, ale czeka nas dluga droga. bo zaczac trzeba od jakis badan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaainteresowanaa
Dobra, już wszystko wiem, ta promocja jest skierowana do nowych par, czyli takich, które do końca sierpnia zgłoszą się do kliniki. Nam się udało, robimy już badania i mamy nadzieję, że ivf niedługo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×