Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

Dziewczyny - byłyście bardzo dzielne!!!! Cieszymy się razem z Wami, że tulicie swoje bąbelki:) Trzymajcie kciukaski za nas! Perełka, Nieznajoma, Mg - a Wy? Pewnie już macie dosyć. Ja jak się naczytam to tak bym juz chciałą:( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu to super że tak fajnie szybko i że wszystko ok widzisz a mężem martwiłaś się niepotrzebnie bo okazało się że super facet i tyle ci pomógł Gabrysia mnie też bardzo boli ale ponoć to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyska nasuneły mi się jeszcze pytania, więc jak znajdziesz chwilkę to będę wdzięczna za odpowiedź...czy faktycznie nie trzeba rzeczy dla dziecka, tylko na wyjście? i czy dziecko zabierają np. do kąpieli? i czy mogłaś coś zjeśc albo się napić jak już wstałaś z łożka? i czy faktycznie lezy się w pokoju dwuosobowym...dzięki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusie super, że dzielicie się z nami swoimi przeżyciami i wrażeniami z porodów, to bardzo pokrzepiające jest...jak widać do przeżycia... 👄 dla Was za to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja zostałam ale od 2 godzin mam straszne skurczę co 30 minut czekam aż będą częstsze i jadę Boże oby to już był mój czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieznajoma to ja trzymam kciuki zeby to było to:) :) A ja mam straszna biegunke ech masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no Nieznajoma! Czyzbys miala byc nastepna??? :) :) Ja jestem psychicznie wymeczona po weekendzie. Byli moi rodzice i tesciowa. Obie mamy przescigaja sie w okreslaniu kiedy NA PEWNO urodze. O rety......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mazia, nie mow mi,ze ty kolejna sie szykujesz hihihi Biegunka tez moze byc oznaka,ze sie zbliza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renatinka oporócz tego nie mam rzadnych objawów prucz tych skurczy przepowiadających ale to raz sa raz przechodzą tak wiec nie nastawiam sie chyba ze cos z nienacka mnie weźmie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ale fajnie maja te, ktore urodzily... a reszta sie meczy ze mna wlacznie, troche przytylam w ciazy i tak sie cieszylam bo mialam urodzic w ten week..., tak mnie moj gin pocieszal( rozwarcie na cztery i skrocona szyjka), ale widac maluszek nie chce wyjsc... To moj drugi porod takze cos na ten temat wiem... Dzisiaj caly dzien mnie tak brzuch jak na @ bolal, a teraz nic... Heh.... chyba jeszcze troszke pochodze w dwupaku jak to nazywacie. A ktoras z dziewczyn tez tak ma z tym rozwarciem i szyjka jak ja i czeka? W sumie z prawie wszystkimi postami jestem na biezaco, ale, ze ostatnio chodze jak zakrecona to moze cos przeoczylam... Pozdrawiam wszyskie laski brzuchatki oraz te rozpakowane i powodzonka tym, ktore w najblizszym czasie maja urodzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mazia---->ja tez biegunka,wymioty i takie dziwne samopoczucie dziś,nie wiem czemu ale modlę się żeby to było to i nawet zniosę te 12 godzin na porodówce,biorę prysznic już 3 raz tak mnie plecy bolą:o Renatinka---->to na kiedy mamunie stawiają:) u mnie też znajomi porobili zakłady tylko ciekawe kto wygra bo do 24 niedługo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Tesciowa obstawia,ze jeszcze tydzien, ale moja mama,ze na pewno za 2 tygodnie. A ja mam ubaw, bo to i tak Filip zdecyduje hehe Poza tym ja tez sie dziwnie czuje. Jakas rewolucja w brzuchu i wymioty. Poza tym tak mnie brzuch ciagnie jak wstaje, jakby wazyl ze 100 kg. I kosc lonowa boli jakby miala peknac... Ja juz marze o tym,zeby udalo mi sie tak jak Kasi. Nagle bach! wody, do szpitala i juz jest mamusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieznajoma daj znać co tam bo nie wiem czy już mam trzymać kciuki za Was :P Renatinka ja mam tak samo - też bym chciała tak jak Kasia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DAGAR, KASIA, MONIA - gratuluje :-) dziewczyny ktore mają cc- trzymam kciuki szok ja sie az boje teraz wchodzic na forum :-) tak wszystko sie szybko zmienia NIEZNAJOMA- daj znac czy to już u nas na razie cisza chociaz tez sie dzisiaj strasznie dziwnie czuje , kosć łonowa strasznie boli , chodze juz wolniej niz slimak i ogolnie samopoczucie siada , ale wczoraj na ktg nawet jednego skurczu nie pokazalo takze chyba jeszcze raczej dlugo nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieznajoma - to wygadałam:) Oby to były skurcze porodowe - będzie kolejna dzidzia!!! Ja czuje się paskudnie, załatwiam sie z 4-5 razy dziennie, ale nie mam biegunki. A najgorsze te kłucia - straszne. Wiecie, ja myślę, że jeszcze 3 tygodnie do terminu to ja oszaleję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech dziewczyny to dzis sie tak wszystkie czujemy takie do d...y :P ciekawe kogo pierwsze weźmie:) nieznajoma pewnie juz na porodówke jedzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ahhhh wszystko przeszło jak ręką odjął:(wzięłam prysznic i cisza,a już myślałam że którąś z was obudzę w nocy telefonem żebyście były na bieżąco ale cóż jeszcze mam 3 dni do terminu :) Dobranoc Aniołki😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie super wiesci! Nowym mamusiom gratuluje!!! Dagar, Monia, Kasia!!!! Ale sie nam posypaly dzieciaczki... Super! Jeszcze raz wielkie gratulcje! Jeszcze pazdziernik sie nie zaczal, a juz tyle dzieciaczkow na swiecie. :) Widzisz Kasiu jak super poszlo... Rzeczywiscie szybciutko! I maz jak dzielnie sie spisal... Zawsze najwiekszy strach jest niewiadoma... A czekajace mamusie... spokojnie... lada dzien wszystkie nas to czeka. Nie ma co sie niecierpliwic (choc wiem, ze sie to dobrze mowi)... To juz naprawde niedlugo. Ja ciagle nie czuje sie rodzaco... mam wrazenie, ze mam jeszcze kilka miesiecy :) i wcale mnie to nie martwi... Wczoraj bylismy daleko za miastem w gorach, w takim osrodku - restauracji i swietowalismy 40 rocznice slubu moich tesciow... Bylo sympatycznie, choc jak dla mnie zbyt meczaco (glosno i tlocznie). Ale wypad byl fajny... Zrobilam troche furrore moim brzuchem, bo jakby cos by sie zaczelo dziac, to do szpitala stamtad naprawde daleko... I strasznie dziwily mnie miny ludzi, ktorzy pytali, ktory to tydzien ciazy... Jak mowilam, ze po niedzieli 37 zaczynam, to zaczynali mnie traktowac prawie jak rodzaca... A ja sie wcale nie czuje tak! Mimo wszystko musze w tym tygodniu ostro sie zabrac za przygotowanie domku na przyjscie dzidziusia... Mam jeszcze mase prasowania i sprzatania (chocby pokoik Hani)... No i jeszcze troche zakupow musimy poczynic w przyszly weekend (nie mam wanienki, materaca do lozeczka, itp.). Lalune podsun jakis pomysl na obiadki... Ja tez cos tam pichce, ale moze Ty masz cos ciekawego... :) Nieznajoma - mam nadzieje, ze to juz... trzymam kciuki!! A jak tam MG29, alla? Nie odzywaja sie... Porod, czy tylko leniwa rodzinna niedziela? Mamy blisko terminu lub z symptomami... prosze sie meldowac czesciej :) Choc na momencik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczelam grzebac wstecz... i nie jestem pewna, czy oby na pewno pogratulowalam wszystkim "nowoupieczonym" mamom... Jakby co, to wielkie gratulacje: Kliforka Tyska i jeszcze raz: Monia, Dagar i Kasia!!! I sprawdzilam, ze chyba ostatni wpis MG29 byl w piatek... pisala, ze sie zle czuje! Nie wiem kiedy alla sie ostatni raz odezwala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny🖐️ ja cos bezsenna noc dzisiaj miałam, naprawde zazdroszcze tym co urodziły choc potem tez lekko nie bedzie wczoraj najadłam sie frytek aby sprawdzic czy rzeczywiscie zgagi nie bedzie no i juz chyba z tydzien mam spokoj tak wiec mam nadzieje ze tyska ma racje mowiac ze to sie brzuch obnizył, a poki co bede jesc to na co mam ochote bo potem juz nie zjem:P poza tym maz mnie wczoraj tak wkurzył ze myslałam ze mu czyms walne, wypusciłam go na piwo z kolega a on wrocił na chwiejnych nozkach co prawda szybko bo po godzinie ale jednego piwa to na pewno nie wypił i pytam sie go co by było jakby mi teraz wody odeszły a on do mnie:jakie wody????? :O:O no zabic to mało, bedziemy miec drugie dziecko a on nie wie co to sa wody:O:O wrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatek hehehe To mamy takich samych mężów :-P Tak samo zakręconych :D:D:D:D:D Z moim też wczoraj miałam wykład co to są wody :) A on nie ma pojęcia :( Skąd on się wziął buahaha Wszystkie media o tym trąbią, codziennie rozmawiamy na takie tematy, bo przecież siostry mi opwiadają szczegóły porodu, on je słyszy :) Ach :D:D:D:D:D Napisałam Wam, że siostra z Niemiec ma termin na 16 września Dziś jest 12 dzień po terminie Już jest w szpitalu, dadzą coś na wywołanie i pewnie dziś jeszcze będzie tulić synusia :) Ajjjjjj jak jej zazrdoszczę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyśka, monia, dagar, kasia, Gratuluję! Cieszę się ze wasze dzidzie są już przy was całe i zdrowe. Mimo i ze niektóre koleżanki planują rodzić dopiero koło świąt, ja i tak bede ostania. wiec pewnie wszystkie was powitm jako mamusie, wy zdążycie się poprzenosić na nowy topik o dzieciach a ja zostne tu sama i sama ze sobą bede pisać. termin mam na koniec października, a u mnie w rodzinieszystkie dzieci (oprócz brata wcześniaka) były przenoszone.... Pozdrawiam dalej jako mocny dwupak;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) ..ja tylko na chwilkę, wezmę numer do którejś z was i dam znać jak będę jutro tulić już Martynkę, będę wdzięczna za każdy trzymany kciuk, bo mam cholernego stracha, ale wierże, że bedzie dobrze :) Pozdrawiam was ciepło dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzusiowa- trzymam kciuki za siostrę camisia- tylko nie przeholuj ze sprzataniem ! lalune- ja tez chetnie podlapie pomysl na obiadki bo inaczej bedzie ciezko liczyc tylko na meza angela - powodzenia, jak bedziesz miala okazje i sily to daj znac po wszystkim rumianella- spokojnie nie zostawimy cie :-) i nie widze powodu zebyśmy miały zmieniac topik agatek- ale spojrz na to z innej strony chociaz maz byl punktualny :-) malgorzata39- sliczny brzuszek! nieznajoma- i co nadal nic a moze to byla tylko krotka przerwa u mnie nadal spokoj , maz chcialby zeby synuś urodzil sie w jego urodziny czyli 03.10 ale mi sie wydaje ze blizej bedzie moich -20.10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×