Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

Brzusiowa, nie chwal chłopa przed zachodem słońca :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ty jestes niewyrozumiala synowa, a fuuuuuuuuuu :-D :-D Sama kobicina siedzi....ja nie wiem, jak tak mozna :-D :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też.... powinna mnie wydziedziczyć :D:D:D:D:D:D Ja nie miałam z nią takich problemów przez 4 lata, ale teraz mnie naprarwdę wkurzyła :( I najgorsze jest to, że robi to dalej :-P Ja jestem jedyna synowa.................................................................................................................................. nie musi mnie kochać, ani lubić, ale muuusi tolerować :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny;-) Wlasnie sie szykuje nad jeziorko, bedziemy do niedzieli. Tylko pare dni ale zawsze cos... Fajna ta stronka! Brzusiowa - za to wczorajsze to moze oszczedz meza z tym pradem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzusiowa, ty to fajna babka jesteś:)) ja intensywnie wiję gniazdo, zaraz po pracy jade po lampę i dywan i firanki. Najchętniej kupiłabym wszystko przez allegro, ale niektóry rzeczy trzeba zobaczyć na zywo. W weekend mam tapetowanie. Gdyby nie to, ze chodze do pracy, to moja chata by lśniła. Normalnie mam wyostrzone zmysły na brud i najchętniej wszystko dokładnie bym sprzatała, wycierała, czyściła, nawet za lodówka i kuchenką. Nie wiem, skąd to mi się bierze. A gdyby dało się myć jeszcze okna w nocy - bo i tak nie moge spać.... A w pracy przy biurku norlanie się ześlizguje z krzesła i zasypiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyny przepraszam
Ze nie na temat, ale moze któras z Was mysli juz nad kupnem wózeczka? mam do sprzedania, moj Maluszek juz wyrós i zmieniamy na spacerówke...zreszta zobaczcie sobie same:) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=694547370 zycze szczesliwych rozwiazan Wam!!!i zdrowych dzieciaczków;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobitki:) Suri---->ja też spać nie mogę Renatika---->ja również wiecznie latam trochę tu trochę tam ahhh a jeszcze tyle do zrobienia:) Brzusiowa--->już myślałam że \"Mamusia\"na noc cie zatrzymała bo nic wczoraj nie pisałaś uffffff a już chciałam cię ratować:) Dziś tylko paranie i prasowanie wstałam kolo12 i tak się żle czuję stawy mnie tak naparzają że aż płaczę nie wiem od czego chyba ciśnienie nie takie bo nie mogę nic złapać a nogi wielkie jak balony ojojojo jeszcze tylko 8 tygodni dam rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a moj maz jak napatrzyl sie na moj porod to powiedzial ze juz nigdy wiecej mi nie zrobi kolejnego dziecka ba!! nawet ja samanie chcialam a terez prosze... pol roku temu zmienilam zdanie i jestem w ciazy . i jakos przezyje ten kolejny porod. wiem juz jak to jest i wiem ze nic nie boli bardziej. bo wiedzialam wczesniej ze to boli ale zeby az taaaaaaaaaaaaaaaaaak to nie wiedzialam !!!!!!!! i wiem ze teraz tez bede sie drzec w niboglosy bo to jest taki bol ze mowie wam kochane!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betix---> no kochana to podniosłaś nas wszystkie na duchu:p aaaaaaaaa no zapomniałam się wam pochwalić że odniosłam pełne zwycięstwo bo jaj teściowa przyleci w sierpniu to mąż powiedział że bierze urlop w pracy i tak wziął sobie kilka dni jak \"Mamusia\"będzie:) HURAAAAAA nie będę z nią sama siedzieć:)I niech mi ktoś powie że smak zycęstwa nie cieszy:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszy, cieszy!!! Gratuluję, w ciąży nam tak łatwo wszystko zdziałać :-P Betix kochana, dzięki za pocieszenie :D:D:D:D:D:D:D:D Ajjjjjjjjjjj już mam stresa, ale staram się o tym nie myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja własnie wrociłam od lekarza, jajek dalej nie widac wiec najprawdopodobniej dziewczynka, ale poki co ulozona nogami do wyjscia i zmartwiło mnie to, choc lekarz mowił ze jeszcze ma czas zeby sie odwrocic i mam nadzieje ze tak sie stanie bo ja panicznie boje sie cesarki:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatek nie denerwuj się na razie, maleństwo ma jeszcze czas :) Mi też mówiono, że to jeszcze się może przekręcić, mimo że jest teraz główką w dół, ale maleństwo jest na dobrej drodze :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem padnieta!!! 3 godziny biegania po miescie :) Jakos tak mi dzis zeszlo hihih No ale w koncu kupilam sobie pizamke,ktora bede miala do karmienia. Ciezko kupic cos ladnego i rozpinanego albo z rozcieciami na piersi. Wieszosc jest taka \"babcina\" :) Poza tym dostalam posciel,ktora kupilam na allegro i przez to jeszcze bardziej nie moge sie doczekac mojego skarba :) Ale niech sobie rosnie zdrowo do pazdziernika - mama go nie pospiesza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja dzisiaj w jakimś dołku psychicznym....byłam w sklepie i szukalam sobie czegoś do ubrania, ale jestem taka duuuża...że musialam wybierać w rozmiarze 44-56 :O jak przeglądałam się w przymierzalni to normalnie rozpacz, dużo przytyłam, boję się że tak mi zostanie po porodzie :( :( betix- dzięki za pocieszenie :P Agatek, córcia ma jeszcze czas na przekręcenie się, więc głowa do góry. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{Renatika} szalejesz z zakupami :-P {Angela} ile Ty przytyłaś, że masz taki dołek psychiczny, pamiętaj kochana, że jesteś w ciąży i Ci wolno :D:D:D:D:D:D:D Potem to zgubisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tymczasem1972
Wpadłam wczoraj podczas delegacji do Warszawy do sklepu pooglądałam sobie wózeczki tym razem z wyższej półki: Jane Nomad i Concord Fusion i stwierdzam, że nie ma wózka idealnego. W każdym jest coś, co mi nie pasuje więc nie mogę się zdecydować a czas ucieka.......... W sumie nie mam jeszcze nic dla dziecka ponieważ zakupy pozostawiłam sobie na wrzesień. Jednak stwierdzam, ze największy zgryz będzie z wózkiem. Tak w ogóle to zaczynają mnie co jakiś czas łapać bóle brzucha i skórcze - nie przypominam sobie, żeby w pierwszej ciąży tak było. Generalnie z dnia na dzień jest coraz ciężej do tego waga nagle skoczyła 2 kg - może organizm zatrzymuje wodę. W przyszłym tygodniu wyruszam na delegację do Europy Wschodniej - mam do zrobienia ponad 2 tys km autem - trzymajcie za mnie kciuki, żeby dzidziuś nie urodził się np. Białorusinem :-) Pozdrawiam wszystkie ciężarówki T.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tymczasem, podziwiam za odwagę. W zaawansowanej ciazy tak daleko! Blagam, jedź ostroznie i rób sobie przerwy na odpoczynek i rozprostowanie kości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochaniutkie:) Tymczasem--->uważaj na siebie i maleństwo:) Ja wstałam wcześnie bo do lekarza mam,taka kontrolna wizyta.PEwnie posłuchamy serducha:):)dam znać co i jak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dziś cholernie zły dzień :( :( :( U mojej mamy było wczoraj pogotowie, dziś rano do mnie siostra dzwoniła, na noc nie chcieli mnie denerwować, ale i tak mam już dziś dość.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzusiowa--> mam nadzieje,ze juz jest dobrze i ze to nic powaznego. Trzymaj sie dzielnie i pamietaj o tym,ze \"serca masz dwa\" :) A ja zaraz biore mojego siostrzenca i jedziemy nad jeziorko. U nas dzis taaaki upal!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzusiowa, biedaczko, ciągle masz jakieś problemy. Napewno wszystko będzie dobrze, wiesz, że jesteśmy z Tobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama ma raka krtani od 4 lat.... Póki co wyniki są dobre, od kilku dni się skarżyła na ból brzucha :( A wczoraj coś już ją musiało boleć, bo wieczorem z nią rozmawiałam i mówiła, że coś dziwie się czuje, miałam jechać do niej na noc, ale teraz mam te remonty i miał przyjść majster i nie pojechałam :( A z nią był tylko siostrzeniec, biedulek nie wiedział co się dzieje, ale chwała Bogu, że jest na tyle dorosły i dzwonił do siostry, a one na dziko jechały (20km) i wtedy zaraz pogotowie wezwały.... Moja mama dziś mi mówiła, że na pewno bym urodziła z tych nerwów... Ajjjjjjjjjjj Ja mam już tych nerwów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzusiowa mam nadzieję, że wszystko w porządku, tymczasem- uważaj na siebie i na dzidziusia ja w poniedziałek wylądowałam w szpitalu na pogotowiu - trzymali mnie 2h, ale w końcu puścili. w przyszłym tygodniu mam iść na kontrolę chyba że będzie się coś działo to mam przyjechać do szpitala. mały się strasznie wiercił 100 razy bardziej niż normalnie i to przez bitych parę godzin napisalam do mojego lekarza i kazał jechać do szpitala. tam zrobili ktg, usg i wszystko ok - mały się obrócił - 2 tyg temu na usg miał główkę pod moimi żebrami a teraz już na dole - może stąd to wiercenie, ale i tak się wystraszyłam . lekarz na pogotowiu bardzo niemiły, popłakałam się z nerwów. ale najważnejsze ze jest ok. jestem trochę przewrażliwiona bo w tym roku znajoma straciła maleństwo w trzecim trymestrze- owinęło się pępowiną i się udusiło.... wizyta w szpitalu ma swoj jeden ogromny plus - przede mna wchodzily dwie inne z brzuszkami i kazali im zostać. one były na wszystko przygotowane nawet torby miały a tez byly przed terminem ja nawet nie wiem gdzie mam ksiazeczke ubezpieczeniowa - efekt wzmozona motywacja i mam juz prawie wszystko kupione!!! brakuje mi tylko kołyski - bo na razie nie mamy miejsca na nic innego , wózek kupują moi rodzice powiedzieli ze to obowiązek dziadków. dałam im listę kilku które mi się podobają i między ktorymi nie umiem wybrać i juz zamówili jeden z nich .zobaczę jak przyjdzie lekarz w szpitalu powiedział mi że maleństwo szybko rośnie , że waży już ok. 1500 g i w związku z powyższym maszyna wyliczyła mu termin porodu na 25 września! ( oryginalny termin 14.10- ) to by było juz za 2 miesiące !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tymczasem uwazaj na siebie bo to jednak daleka podróz i zaawansowana ciaza, ja bym sie nie odwazyła.. brzusiowa bedzie dobrze zobaczysz, moj tata tez miał raka lekarze dawali mu rok zycia, a mineło juz 18lat,najwazniejsze by twoja mama sie nie poddawała 🌻 🌻 🌻 kasia pocieszyłas mnie troche ze twoje dziecko sie obrociło bo ja sie wlasnie wczoraj dowiedziałam ze moje ma głowe na gorze ale bratowa mnie pocieszyła ze jej corka obrociłA sie tydzien przed porodem; na twoim miejscu nie sugerowałabym sie za bardzo ta zmieniona data porodu, bo jak minie ta ustalona z usg to niepotrzebnie bedziesz sie denerwowac choc do daty z ostatniej miesiaczki bedzie jeszcze daleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×