Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

Ale się naczytałam,to lecimy:) K_Z Kasiu---->masz racje z babcią moja to by najchętniej do mnie się przeniosła żeby mi pomóc ale ja mieszkam za granicą i to mnie ratuję:):)Współczuję Kochana:)A co do czystości to ja mam to samo szmata przy dupie i sprzątam wszystko:):) Dagar---->Aniołku zamień się ze mną do Ciebie wpadają z odwiedzinami a moja teściowa oznajmiła że ona zostaję do porodu i po porodzie żeby mi pomóc !!!!!!No nigdy nie zapomnę jej miny jak powiedziałam że już jej bilet kupiłam,bezcenne:):):)Imię piękne,tylko kolega głupi,zapytaj się czy jemu nie wstyd że go rodzice tak skaleczyli:)samym poczęciem:):):) Angela24------->kochaniutka racja,ja też tylko mąż i TYLKO MĄŻ może całować,tulić i głaskać naszą dzidzię,łłłłeee jak pomyśle o tych protezach ......strach liszaju dziecko dostanie:) Perełka1983------>ja też biustonoszy nie mam,ale w poniedziałek chyba se za sponsoruję:):) Beagle----->kochana ty o pomoc wtedy proś siostrę,bratową tylko nie teściową a daj spokój zacałuję,zamęczy to maleństwo.Może ja jestem przewrażliwiona na jej punkcie ale nie idz jej na rękę:) Witam nowe koleżanki:):)Wczoraj u lekarza byłam,wszytko ok mała rośnie,skopała położną przy badaniu,super:):)Mamusia śpi więc mam czas dla siebie a staremu wybaczyłam bo spojrzał na mnie oczami jak kot ze shreka i nie dałam rady jeszcze mi śpiewał pijany ale ja twardo obrażona i potem już nie.I tak mnie w karola zrobił że się zażekał że jak mamunia będzie to on urlop a on dziś do pracy polazł ja mu dam jak wróci,że niby bez niego jak bez reki ja mu kórwa pokażę i rękę i dupę nawet:):):);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny, Ja tylko na sekundke... co by pozostawic jakis slad, ze tu bylam... Milo Was poczytac, ale nie mam dzis sily odpisywac. :( Wczoraj mialam troche za duzo chodzenia i dzis... zdycham... mam problem poruszac sie sprawnie nawet po domu. Do tego glowa mnie strasznie boli...i mam okropne dusznosci... Dobrze, ze Dzidzia wierci sie i daje znac, ze jest ok... Ostatnio mialam schizy jak sie dluzszy czas nie ruszala. Piszecie o bolach bioder, okolicy kosci lonowej... Ja juz to przerobilam i nadal sie z tym mecze. Problemy zaczely mi sie dosc wczesnie, bo w szostym m.c. Nie moglam chodzic... zwlaszcza stanac na jedna noge. Wyladaowalam na fizjoterapii. Tam mi niewiele pomogli, zaoferowali jedynie kule... :( Na szczescie najgorszy kryzys minal pare tygodni temu... mysle, ze to znak, ze dziecko sie odwrocilo glowka na dol... Cos mi sie wydaje, ze inaczej teraz kopie i ja czuje sie lepiej... Za kilka dni mam wizyte w szpitalu, zobaczymy czy sie potwierdzi. Niestety winne tych naszych boli sa hormony (relaksyna), ktore przygotowuja kanal rodny do porodu (spojenie lonowe sie rozchodzi). Jedno dobre, ze te kobiety, ktore maja te dolegliwosci, czesto (nie zawsze) maja latwiejszy porod... Moja polozna sie smieje, ze u mnie juz by mozna czolgiem przejechac... No ale coz z tego, skoro ja sie tak mecze i albo chodzic nie moge, albo poruszam sie kustykajac... A dretwienia tez mam i nog i rak w nocy... i bole bioder. Z poprzedniej ciazy tez to pamietam. Na szczescie po porodzie znikaja jak reka odjal... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie moge spac wrrrrr mewka wejdz na strone fundacji "rodzic po ludzku" i wyszukaj Femine tam sa komentarze zarowno te pozytywne jak i negatywne zeby nie było ze tylko ja narzekam:P ja wczesniej tez nie słyszałam niczego złego na temat tamtejszej placówki poki samej mnie nie potraktowali jak uciazliwa pacjentke z ktora nie wiadomo co zrobic, pisałam juz tutaj kiedys o konflikcie jaki wystapił po urodzeniu mojego synka, nie jest on czesto spotykany jednak przerosł tamtejszych lekarzy co nie usprawiedliwia tego jak mnie tam potraktowali, powiem tak jesli jest wszystko w porzadku wtedy czujesz sie jak w hotelu gorzej gdy wystapia jakies problemy, idac rodzic chciałabym miec poczucie ze lekarze wiedza co robic niestety tam nie wiedzieli:O jest tutaj na kafeterii strona o Feminie w Lubinie tam juz kiedys opisywałam co o niej sadze no nic to by było na tyle jak wiadomo ile ludzi tyle opinii ja bynajmniej nigdy nikomu nie polece tej placowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:-) Brzusiowa-------->kawka od rana, nu nu :-P Wczoraj zaczełam zajecia w szkole radzenia. Uczono nas najpierw "budowy"noworodka, obsługa bedzie pozniej;-) Za tydzien mam zajecie w fitness klubie;-) nieznajoma----------> jak mozna tak traktowac ukochana i jedyna tesciowa:-P Moi mnie juz tak wkurzaja,ze chyba im kiedys cos powiem. Ostatnio pełen luz, balkonik, herbatusia, gazetka i............nagle dzwoni domofon.Juz mi cala radocha mineła:-( Zyjemy w czasach telefonów, nie mogliby zadzwonic,ze beda?Wkurza mnie cos takiego. Fajnie,ze dzidzia sie superowo rozwija:-) JoG----------> Jowita i Estera super:-) Nawet trudno wybrac :-)Tez mam problem z mezem pracujacym cały dzien:-) Trudno bede tylko sobie wycierac brud na szybach, robiac mala dziurke,zeby zobaczyc swiat:-D agata-------->syndrom wicia gniazda jest nieuleczalny:-D Gratuluje 2 kg szczescia:-) lubila-------->chyba kazda z nas sie czuje jak grubaska:-) Smieje sie,ze nad morzem green peace by mnie wrzucalo do wody, bo pomysleliby,ze wieloryb wypłynał:-D K_Z_Kasia--------> mam w d***pie, co ktos mowi o wadze, lepiej niech ludzie zaczna siebie ogladac.A przede wszystkim czesciej sie myc, bo latem nie mozna wsiasc do autobusu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieznajoma to super ze wszystko z niunią ok, też to chcę usłyszeć w sobotę Camisia ja mam też te bóle czasem wcale nie mogę chodzić co do teściowych nawiedzających to wspólczuję , ale i tak macie lepiej ja mieszkam z moją i to jest dopiero horror z pracami domowymi to u mnie tak samo niby cały czas słyszę nie rób, nie wolno ale przecież samo się nie zrobi a chętnych jakoś brak dziewczyny czy wy w nocy jak budzi was do łazienki też macie taki kosmiczny ból?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :-) Tez wlasnie kafffke popijam Od wczorajszego wieczoru mam dziwny humor, nie wiem o co chodzi. Moze przejdzie Hahaha Dagar dobre z tym wielorybem ;-) A jak bedziesz miala juz instrukcje obslugi noworodka to podrzuc, przyda sie ;-) Camisia - mnie biodra nie bola, czasem tylko jak siadam to cos tam w srodku skrzypi ;-) jakby kosci sie rochodzily Nieznajoma - ojjj wspolczuje Ci - a mamusie to budz niech wstaje i zagon ja do roboty, darmozjada ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mewka, ja tak jak Agatek nie mam dobrego zdania o Feminie. To znaczy jeśli wszystko będzie książkowo i bez komplikacji - to ci się spodoba, ale w razie najmniejszych problemów, będziesz żałaowała wyboru. Ja mieszkam w Lubinie i będę rodziła albo w szpitalu na Bema albo w szpitalu w Legnicy. Moje drogie, muszę się pochwalić: wczoraj byłam na mega zakupach, ja tylko pokazywałam palcem, a dziadek z babcia pakowali - bo mąż był w pracy, a już wcześniej ustaliliśmy co kupimy. Tak więc mam juz wszystko od łóżeczka, materacyka, pościeli, po smoczki, wanienki, wkładki laktacyjne itd. Brakuje mi tylko podkładów poporodowych i rzeczy z apteki. Wczoraj w kółko wszystko oglądałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) czesc laski dzieki za slowa otuchy,czyli nie tylko ja mam dola matki polki ;) chyba sie wybiore do fryzjera bo ciuchow narazie chyba nie kupuje na niemoja figure ;)jeszcze 2 m-ce agatek - zadowolona jestes po fryzjerze?? :) rumianella - co za ludzie,to po co sie pytaja jak to takie niepewne wg nich jaka plec ;)ja tam mysle ze rzadko usg sie pomyli w dzisiejszych czasach,moje malenstwo tez zawsze zaczyna usg od pokazania pupci to watpliwosci nie mam ze to chlopczyk ;) mewka - nawilzaj brzuch balsamami na rozstepy,ja mam babydream z rossmana i pomaga,spirytus chyba jeszcze bardziej wysusza to moze lepiej nie smaruj tym spirytusem i nieeeee goooooool golarka aaaaaaaaa ;)szalona kobieto jog - masz racje zeby M nie rozbestwiac z wyreczaniem obowiazkow,ja najciezsze rzeczy zostawiam dla niego ale i tak zaznaczam ze po porodzie wiekszosc tych rzeczy przejmie za mnie, ja moge wyprac,wyprasowac,ugotowac,ale z oknami juz nie bede szalec ani z myciem podlog oooo nie agatek - moj M tez mowi po co to robie,ale sam od siebie malo co zrobi jak teraz dziewczynka potwierdzona to juz napewno sie nie zmieni :) i fajnie ze glowka na dole juz jest :), ja tez 8 kg przytylam kasia - tez mnie korci zmienic kolor wlosow ;) rumianella - to mialas fajne zakupy :) ja rano jak wstaje to ide jakby po gwozdziach,tak mnie stopy bola i sa opuchniete,potem to mija mam takie pytanie,orientujecie sie ile M PRZYSLUGUJE WOLNEGO po urodzeniu dziecka??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obecna :D:D:D:D:D Witam nowe brzuchatki 👄 Ja też nie mam pojęcia ile przysługuje wolnego. Trzeba poszperać pewnie, może jednak któraś się orientuje :) Byłam w mieście, w banku, zrobiłam sąsiadce zakupy, mężowi śniadanko i teraz by się przydało posprzątać :( :( :( Ale mam chęciiiiiiii Może jest któraś co się w domu nudzi????? ZAPRASZAM :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, trzeba mieć pecha, tyle się napisałam i przyszła moja Ruda przylepka i wszystko mi skasowała. Mój kotek to jak małe dziecko, do jedzenia krzyczy, do spania też muzę go ululać, a o pisaniu na komputerze to moge zapomnieć jak jest w pobliżu, wchodzi na klawiaturę i przytulaj, ale zacznę od początku. FEMINA-nie wiem w sumie zbyt wiele o niej bo większość opinii znam z przeczytanych forum. Koleżanka coprawda rodziła 3 i 6 lat temu, ale przez ten czas mogło się wiele zmienić. Napiszę co opowiadała-miała planowane cesarki, pobyt kosztował 500 zł, ale teraz czytałam opinię z czerwca br roku, że 2000 zł pokój dwuosobowy, a jak jedno to trzeba 500 zł dopłacić. Ta informacja jest przeczytana więc nie wiem na 100%. Koleżanka mówiła jednak, że wszystko fajnie dopóki nie ma problemu z dzieckiem, jak coś się dzieje to przewożą do innego szpitala, czyli i tak są dwa różne miejsca. Nie wiem jak teraz, być może już się zmieniło. Była jednak bardzo zadowolona bo nic się nie działo, planowana cesarka więc ból po, dostawała środki przeciwbólowe, w ramach tych pieniędzy co płaciła miała podkłady, kosmetyki dla dziecka i pieluchy, praktycznie potrzebowała jedynie dla siebie koszuli i wyprawki dla dziecka na wyjście, z obsługi zadowolona. Ja prawdopodobnie zdecyduję się na Lubin Bema. Przebierałam w szpitalach, myślałam nawet o Feminie ale jak usłyszałam 2000zł to jednak się trochę przeraziłam, za te pieniądze można wiele kupić dla dziecka, a ono jest teraz przecież najważniejsze. Ja jakoś może przeżyję. A propo tego, to potwierdzona opinia, że jak się lekko przechodzi ciążę to gorzej się znosi poród? Ja niestety a własciwie to stety przechodzę ją bezboleśnie, wręcz bez dolegliwości. Nie miałam wymiotów, zgagi, problemów z załatwianiem się, nawet nogi mi nie cierpną. Ale zapobiegawczo biorę magnez 2 tabletki dziennie. Trzy tygodnie temu lekarz kazał mi przez dwa tygodnie brać 6 tabletek dziennie bo wydawało mu sie, że mam trochę za twardy brzuch. Nie dziwne, jak dwa dni wcześniej skopałam cały ogródek. Rano piję też kubek mleka z łyżeczką kawy Ricore, ona podobno zawiera magnez. To rada dla dziewczyn pijących kawę-może lepiej wypić takie z mlekiem. Zastanawiam się ile moja dzidzia teraz waży, 32 tydzień i dwa kg to fajna waga. Ja jadę dopiero we wtorek, nie wiem czy zrobi mi usg, w piątek zacznie się 34 tydzień więc powinna też moja Patrysia ważyć minimum dwa kg. Patrząc jednak na mój brzuch to niekiedy mam wątpliwości, przytyłam coprawda od początku ciąży około 8 kg, ale ostatni miesiąc waga stanęła a brzuch też nie jest jakiś ogromny. Wszyscy mi mówią, że wyglądam raczej na początek ciąży niż koniec, ale widocznie taki urok mojego brzucha. Mały brzuch to moze też ten brak dolegliwości, brzuch rośnie powoli, nie obciąża zbytnio nóg i kręgosłupa, tylko dzidzia się strasznie rozpycha, mąż się śmieje, że tańczy. Dziewczyny a kiedy już Mała powinna się przekręcić główką do dołu, mnie się ciągle wydaje, że jest po prawej stronie brzucha i główka jest pod piersią, od pierwszych ruchów tam siedziała i wierciła paluszkami w żebrach, potem doszły nóżki, ale już dołem, na usg odrazu wiedziałam jak jest ułożone bo stale tak małą czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mowa o macierzyńskim? ?? Przy pierwszym dziecko 20 tygodni i wychowawczy jak chcesz do trzech lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mewka123 - znalazłam dobre lekarstwo na pogryzienia przez komary, podobnie jak ty drapałam, nawet jak w dzień wytrzymywałam to w nocy przez sen drapałam do krwi, mam paskudne przebarwienia. Nie pomagało smarowanie na komary. Zaczęłam pogryzienia smarować kremem dla dzieci S.O.S. z Nivea. Jest jednak jeden minus - jest tłusty więc trzeba dobrze wsmarowywać aby nie pobrudzić ubrań. Ja jestem teraz na zwolnieniu więc nie mam z tym problemu, w każdym razie przestaje swędzieć i tym samym nie drapiesz powodując większych ran. Spróbuj, może Tobie też pomoże. Ja też wolę zakupy przez internet, chociaż w niedzielę byłam w Realu i kupiłam wanienkę do kąpieli dla Małej, parę innych drobiazgów, ale to tylko przy okazji, bo skończyło mi się jedzenie w lodówce... A jakie polecacie dla dzieciaczka butelki i smoczki? wybór ogromny, ale co wybrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Zaczynam 32 tydzień i czuję się fatalnie kręci mi się w głowie wróciły mdłości .Do tego jestem jakaś nadwrażliwa ,płaczliwa . Za dużo tego wszystkiego na głowie remont domu na zewnątrz .Pobyt córki za granicą i te wszystkie świństwa z tym związane.Stary popija jak popijał 2 browary dziennie muszą być I uświadomiłam sobie ,że nie mam nikogo do pomocy .Moja mama skończyła 71 lat .Teściowa to stara zadłużona oszustka nie mam rodzeństwa .Córka pójdzie do szkoły mąż do pracy a ja zostanę sama niemowlakiem i głupim psem ,który udawał rasowca na Gubałówce a teraz chce zeżreć pół domu. Myślę o tym ,żeby dać ogłoszenie i zatrudnić kogoś na kilka godz. dziennie w pierwszych miesiącach .Znacznie mnie to odciąży i pomoże przespać się choć trochę .NIe chciałabym rezygnować z pracy .Boję się ,że znowu wpadnę w depresje a z tego gówna ciężko wyjść mimo leków . Pozdrawiam uważajcie na siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupilam jedna butelke Aventu. Zobaczymy jak sie spisze. Chce karmic piersia wiec pewnie na poczatku nie bedzie zbyt potrzebna Jakiegos dolka mam dzisiaj. Chce mi sie plakac ale dlaczego to nie wiem , ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgosiu, a co z corka, moze ona Ci pomoze? Moze masz jakas zyczliwa kolezanke? Jesli nie, to rzeczywiscie moze znajdziesz jakas studentke albo lepiej sprawna emerytke do pomocy (ja bym studentka meza nie kusila ;-)) Masz racje - trzeba dbac o zdrowie psychiczne, najgorzej to sie zalamac. Ja tez prawdopodobnie bede zdana na siebie- maz duzo pracuje, mama po operacji kregoslupa. Chociaz mam jeszcze mlodszego brata ktory zawsze cos tam moze pomoc (jakies zakupy czy psa wyprowadzic)no i jest jeszcze tesciowa. Jakos damy rade dziewczyny!!! Glowa do gory Malgosiu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, napisalas ze corka do szkoly... No moj brat tez pojdzie do szkoly, jak cos to pomoze mi dopiero po szkole, a tak to tez bede sama z dzieckiem i psem, ktory podobnie jak Twoj daje czadu ;-) Chyba jestesmy w podobnej sytuacji. No i ja mieszkam w bloku, tak wiec nie wiem jak zniose wozek i wyprowadze psa. Jakos na raty trzeba bedzie tylko jak? Do tego pies strasznie szczeka...ehhh Bedzie dobrze! najwyzej bedzie lał w domu, trudno ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia - slyszalam ze butelki z Avent najlepiej sie sprawdzaja,tez taka sobie sprawie ja wczoraj pobeczalam sobie i dzisiaj juz mi lzej :) wlasnie przeczytalam ze w 31 tyg jest taka hustawka nastrojow,czyli ksiazkowy objaw mialam,dzisiaj wlasnie koncze 31 tydz malgorzata - Ty juz masz wprawe bo to nie pierwsza dzidzia,dla mnie to wszystko nowosc bedzie, a M niech zczysci tymi piwskami zeby mu sie odechcialo!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgosiu nie wolno Ci się załamywać, tak naprawdę mało z nas może liczyć na pomoc męża, więcej gadają niż robią. Nie na darmo my rodzimy bo jesteśmy silniejsze psychicznie. Jak się źle czujesz to najlepiej zmienić otoczenie, ładnie się ubierz i pochodź sobie po sklepach, czy ogólnie się przejdź, aby tylko nie siedzieć w domu. Gorzej jak jesteś w pracy, tam za wiele nie zmienisz, ale depresja to nie wyjście. Czym więcej o tym myślisz tym bardziej się przygnębiasz. Ja też będę tak naprawdę sama, moja najbliższa rodzina mieszka 600 km ode mnie, teście do pracy, ale pewnie teściowa i tak mnie zdąży wymęczyć swoimi radami, mąż w pracy, nowe koleżanki minimum 15 km ode mnie-przeprowadziłam się niecały rok temu z miasta na wieś. Do towarzystwa mam psa i dwa koty, przez dwie trzy godziny wieczorem marudzącego męża, ale mimo to to nie jest powód do załamywania się. Musisz być silna dla tej małej istotki, którą nosisz pod swoim sercem. Dasz radę, raz lepiej, raz gorzej ale do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochaniutkie:):):) Brzusiowa---->już się wczoraj zameldowałam:):) Mamunia wstała z rana obudziła mnie i mężusia i śniadanko poszła robić łłłooo dam rade,pokaże że się nie boję i jej nie ulegnę:):):) TAKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKK bardzo się za wami stęskniłam:):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opinie o szpitalach Gazeta.pl forum i hasło jakie was interesuje, czytałam właśnie trochę opinii o Bema i Feminie w Lubinie, przeróżne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieznajoma ale masz "super"-mamunia na miejscu. Ja mam tylko dojezdną i potrafi mnie wykończyć swoim marudzeniem, nie wieszaj ciuchów, nie ruszaj - ja to wyniosę, a jadłaś to czy tamto, a czemu masz taki mały brzuch, a czy dziecko nie jest za małe, a jaką miałam akcję jak zobaczyła, że kupiłam ciuszki, tak gdzieś pod koniec 5-go miesiąca kupiłam jedną wyprawkę-zielona, bo nie wiedziałam co będe miała, rożek i okrycie kąpielowe. Przez nieuwagę zostawiłam wyjęte na sofie, pierwsza reakcja to był szok, przecież mówiłam żeby nie kupować zanim się nie urodzi, ale po kilku minutach wzięła te rzeczy i pobiegła do teścia. Nie minął tydzień a sama już zaczęła się rozglądać za ciuchami, kupiła mi mnóstwo sukieneczek po tym jak już ukazała się dziewczynka. Masz więc rację-nie daj się, ale najlepiej delikatnie, postawisz na swoim, a i ona się nie obrazi jak niby coś przez przypadek. Chociaż nie zawsze się tak da. U mnie było też starcie na temat imienia-Patrycja, teściowa chciała Karolina, Zuzia, a my od początku Patrycja. Jak przyjechałam z usg to rodzinka czekała-czyli teście i mąż i co i co? Powiedziałam Patrycja, teściowa radość, ale nie Patrycja, teśc i mąż zawiedzeni bo miał być chłopak-wszystko na to wskazywało, brak zachciewajek, nie zmieniona twarz, jedzenie bardziej na ostro-jak zawsze zresztą, a tu dziewczynka. Też czułam lekki niedosyt, ale przez 20 km przyzwyczaiłam się do Patrycji. Teściowa nie Patrycja, nie Patrycja. Powiedziałam więc stanowczo, że Patrycja była od dawna imieniem planowanym, nie podlega żadnej dyskusji, ewentualnie możemy porozmawiać nad drugim imieniem i to musi się nam podobać. I tak zostało. Od tamtej pory temat się urwał i wszędzie jest Patrycja, gorzej jak dziewczyny pisały, że się urodzi chłopak, te różowe ciuszki, sukieneczki, spódniczki, mam ich niestety mnóstwo, trochę kupiłam, trochę dostałam, a i od bratowej po Niuni też sporo ciuszków. dopóki nie wiedziałam to chciałam chłopca, ale jak się przyzwyczaiłam do Patrycji to chyba bym była zawiedziona gdyby był chłopak. Może niekiedy lepiej nie wiedzieć co... W każdym razie nie daj się teściowej, dasz palec weźmie rękę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do zmoczków i butelek, to: ja ma jedna aventu, ale Pani w sklepei i połozna polecała smoczki i butelki firmy: tomme tippee butelka anatomiczna udająca sutek, a smoczek nie powodujacy wad zgryzu, anatomiczny oto linki: butelka która mam: http://www.tommeetippee.pl/viewproduct/parentcat/1/subcat/3/pageid/19/ smoczki, mam trochę inny kolor, od 0 do 3 m-cy http://www.tommeetippee.pl/listproducts/parentcat/3/subcat/9/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No faktycznie tylko mi pozazdrościć:):):)Jog kochanie nic z tym nie zrobimy na nas też kiedyś przyjedzie czas i też będziemy teściowymi ale ja sobie wtedy odbije łołoło hohoho współczuję synowej:):):) Spadamy na jakiś shopping,bo mamunia chce miasto zobaczyć tak na marginesie to jej obecność wywoła u mnie skórcze i przedwczesny poród-kórwa oby NIE bo nie pojedzie:)Odezwę się jak wrócimy może ją gdzieś zgubimy:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
że się jeszcze wtrace, siedze w pracy i umieram, bo to osttanie miejsce, gdzie chciałabym teraz być.... ale... wiecie jak umilam czas mojej małej kupiłam płytę: Muzyka z mlekiem matki (specjalnie dobrana mieszanka utworów muzyki poważnej dla lepszego rozwoju prenatalnego i przy karmieniu piersią) siedzę w pracy przy kompie, robię swoje, gadam przez telefon i td, a w tym czasie moja mała ma słuchawki na brzuchu i słucha muzyczki. Juz nawet wiem które melodie bardziej przypadły jej do gustu;))) Wy tez tak robicie? Bo ze mnie w pracy się śmieją, na szczęście to nie jest karalne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też uciekam szykować obiad, wieczorem mąż przyjeżdża z kolegami więc trzeba się pokazać. Do teściowej nie nakręcaj sę sama, poczekaj aż ona to zrobi....Jak ja lubię ten temat i pomyśleć, że mieszkałam z teściami 2 lata, tyle, że wtedy teść mnie bronił i mąż, a teraz twierdzi mąż oczywiście, że się uwzięłam, czepiam się więc na nic moje marudzenie i tak będzie jej bronił. Niestety nie byłam ulubioną synową, zawsze była ta druga bo ona to ona tamto, dopiero jak wystawiła walizki synusia za drzwi to mnie odpuściła i teraz to ja jestem córką a tamta to synowa. Powiem Ci tylko tyle, że pokorne ciele dwie matki ssie i jak widzisz, że nie wygrasz(mąż umywa ręce) to lepiej przytaknąć a potem i tak zrobić po swojemu, u mnie jak narazie się sprawdza. Miłych zakupów, mam nadzieję, że przyjechała chociaż z kasą bo co to za zakupy z teściową jak sama płacisz....pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rumianella jak to słucham wręcz odwrotnej muzyki, szybkiej, głośnej i bardzo dynamicznej, żeby mała nie była wrażliwa jak coś głośnego usłyszy. Brat tak Małą nauczył, że telewizor cichutko bo dziecko śpi, uwaga na drzwi itd itd. Dziecko reagowało na każdy głosniejszy hałas i tak jej zostało niestety. Z tą muzyka to podobno prawda, ale ja poprostu nie mam do tego cierpliwości. Mozarta to słucham w przerobionej wersji, jak znajdę tytuł to wam napiszę. Przez 6 miesięcy uczyłam się intensywnie bo praca swoją drogą, ciągłe grzebanie w papierach, a i kończyłam jeszcze szkołę, w czerwcu miałam obronę więc muszę odpocząć, jak Mała zechce to i tak się nauczy. Oby tylko była cała i zdrowa. A Ty jeszcze chodzisz do pracy? Na kiedy masz termin? Ja coprawda dobrze się czuję, ale w pracy niestety po 8 godzinach siedzenia przy komputerze byłam wykończona, pomijając, że Małej przeszkadzało moje ciągłe siedzenie-ona bawiła się w moich żebrach przez co wracałam do domu obolała, a tu jeszcze wszystkie inne domowe obowiązki. Ledwo poszłam na zwolnienie, a Mała odpuściła i czuję się lepiej. Zmęczenie jednak bardzo się odbijało na moim organizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×