Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ika************

Zakaz fotografowania. Wrrrr...

Polecane posty

Gość ika************

we wszystkich salonach z sukniami ślubnymi protestują gdy się pytam o możliwość zrobienia zdjęcia! a to durnota, bo gdyby ktoś chciał uszyć na wzór to wzór i tak znajdzie na stronie producenta. a przecież po obejrzeniu swoich zdjęć łatwiej byłoby podjąć decyzję na spokojnie w domu.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajdkajdks
zgadam się z autorką. też byłam wkurzona, że nie mogłam zrobić zdjęcia. Przeciez to chodzi o dopasowanie butów czy dodatków. Jedynym rozsądnym wyjściem na jakie wpadłam to to, że salony nie chcą aby "rozprzestrzeniały się" zdjęcia w ich brudnych, zakurzonych, mierzonych cały rok bez prania sukniach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jussaa
ja tez tak miałam.Przymierzyłam tego dnia kilkadziesiąt sukien i nawet nie pamiętam dokładnie jak wygląda moja.Na necie będzie w lutym ale ja już bym chciała ja jeszcze raz zobaczyć!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jussaa
a gdzie kupowałaś suknie bo moja tez na stronie www będzie dopiero w lutym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety, salony zasłaniają się prawami autorskimi;) Mnie też babki zabroniły zrobienia zdjęć, ale poradziłam sobie inaczej: jedna z bywalczyń Ślubów i wesel miała na oku tę samą sukienkę co ja, w innym salonie i w innym mieście i ukradkiem strzeliła parę fotek komórką (na co ja nie miałabym nerwów), wrzuciła fotki na net, ja skopiowałam to sobie, i potem, używając tych zdjęć, dobierałam dodatki:) Za to w Lisa Ferrera trzaskałam zdjęcia aż miło, i panie tylko się uśmiechały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też nie wolno robić zdjęć, chyba że już się zamówiło i zadatkowało konkretny model. wtedy hulaj dusza :) zresztą to logiczne, że chce mieć na zdjęciu jak wyglądam w mojej sukience by móc dopasować dodatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznanianka83
U nas w Poznaniu w jednym salnie pozwolono zrobić zdjecia, zakazu zdjęc tez nie rozumiem rowniez dobrze na targach ślubnych można zrobić by zdjecie lub katalogu czy z netu wziasc i skopiowac suknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:P:P:P wiecie co, no niestety, nie wiem co tak naprawde chronią te \"prawa autorskie\" ale wiaodmo, że jak się już suknię kupi, tzn. wpłaci kasę i zamówi, to można potem robić zdjęcia, ale jaki wtedy sens ? :o ja sobie robiłam podczas przymierzania w salonie- fajna pamiątka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jussaa
suknie wypożyczyłam w Białymstoku.Panie powiedziały że dopiero w lutym bo celowo robią zdjęcia później żeby inne firmy nie kopiowały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
jakieś ciekawostki opowiadacie właśnie wróciłam z mierzeń kiecek i mam w telefonie czyba z dwadzieścia zdjęć, wszystkie robione moją komórką przez babeczkę z salonu... sama się zaoferowała, że panie tak robią i że jesli chcę to mi cyknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jussaa
ja byłam w ok 10 salonach i nigdzie nie mogłam robić zdjęć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jussaa
nawet kiedy dałam 800zł zaliczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×