Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ananas w UK

19stki i 20stki z ponad 70 kg w dół!

Polecane posty

Moje odchudzanie powolutku idzie do przodu. W listopadzie startowałam z ponad 75kg i zeszłam do 71,4, ale później jakoś się podłamałam, a poza tym to tamta „dieta” była bardzo nieciekawa i nie zdrowa. Tym razem startowałam z ponad 74kg i nie obyło się bez przeszkód, jednak teraz nie jest to „dieta cud”, a styl życia. Mam nadzieję, że uda mi się całkiem przestawić i schudnąć. Pisałam na różnych topikach, na dwóch bardziej intensywnie, ale jeden podupadł w grudniu, a jeden ledwo się kręci. Chciałabym tutaj pisać o moich postępach (i obym nie musiała o potknięciach). Czy ktoś się chce przyłączyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19nastka taka jedna
Ja sie chętnie przyłączę! Ważę 82kg i chciałabym zżucić jakieś 25kg... Będziemy sie razem wspierać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) Mam 22 lata, odchudzam sie odkąd pamiętam i już mam tego dosyć... Postanowiłam od dziś rozpocząc odchudzanie na poważnie polegające nie tyle na głodzeniu się co na mądrym odżywianiu podpartym ćwiczeniami na rowerku stacjonarnym. W czasie wakacji udało mi się schudnąć z 78 kg do 71 w stosunkowo krótkim czasie jednak równie szybko kg powróciły:( dzis rano gdy sie zważyłam waga pokazała 76,8... no cóż spodziewałam się tego. Dodam jeszcze, że mam 178 cm wzrostu. I stąd moje pytanie? Czy mogę się do Was przyłączyc?:) Myślę że z wsparciem kogoś, kto wie jak jest ciężko z dodatkowymi kilogramami będzie łatwiej! Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko1989
ja tez sie przylacze :) chetnie bede tu wchodziala mam : *160cm *68kg *20lat moj cel 23kg w dol czyli moja wymarzona waga to 45 kg. chce to osiagnac do wiosny:) mam nadzieje ze dam rade.--narazie do 1 lutego bede jesc mniej (to moj 5 dzien na diecie)a potem 2 miesiace zdrowe odzywianko-warzywka i owoce pozdrawiam i trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
berta_kasia na razie to mi się marzy taki dzień gdy stanę na wadze i zobaczę 6 z przodu bo ostatni raz to ją miałam chyba w szkole podstawowej:P a potem to się zobaczy... a Ty jak myślisz jaka waga była by dla nas idealna?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja tez marze o 6 z przodu.. kiedys mialam 9 i naprawde 6 z przodu to i tak dal mnie szczyt marzen:) ale jesli juz zobacze 6 z przodu to mysle ze 66-67 zeby wygladac normalnie, fajnie i zdrowo:) wiec ja tak z 67 juz bede mega zadowolona:) ewentualne poprawki i zazalenia zobaczymy w lato moze wtedy bedzie trzeba cos udoskonalic czy poprawic:) ja wychodze z zalozenia ze najwazniejsze sa cwiczenia:) a cos ty myslisz o wadze 66-67 do naszego wzrostu?:) moze wspolnie bedziemy sobie okrelac cele:) ja mam swoje w stopce:) aha jestem typowym " jabłkiem":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko1989
ja zamierzam jesc 3 posilki dziennie(tylko warzywka i owoce)pozatym postaram sie pic wiecej wody i herbatek(mieta,rumianek,pokrzywa,zielona herbata)no i oczywiscie od 1lutego zamierzam wziac sie za cwiczonka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
berta_kasia No to widzę, że mamy podobne priorytety... mam nadzieję, że uda się nam osiągnąć sukces:) Moja największa waga to było 86 kg ojjj straszne to były czasy dobrze, że już minęły. Myślę ze 66 było by idealne a taką najniższą granicą jaką bym ewentualnie mogla osiągnąc to 62 kg ale narazie nie wybiegam tak bardzo w przyszlość:P Mi niestety wszystkie kg ida w biodra i uda przez co niecierpie swoich nóg a kupowanie spodni to dla mnie największa kara;) No i na początek pomyślałam o diecie 1000 kcal z wykluczeniem słodyczy, chleba i tego co powszechnie wiadomo, że tuczy plus do tego postaram sie nie jeść po 18... zobaczymy co mi z tego wyjdzie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeść wskazane rzeczy- jogurty, warzywa, owoce, ciemne pieczywo do 1100 kcal dziennie i ćwiczyć jak do tej pory aeroby min 35 minut dziennie:) 2 miesiace 8 kg powinno ze mnie zleciec nim sie obejrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to podobnie jak ja widze:) ja juz nie jem slodyczy od 5 stycznia wiec bedzie latwo nie ruszac slodkiego, bialego chleba tez juz nie jem od 5 stycznia i fast foodow tez nie, chodzilam normalnie z chlopakiem do kfc i siedzialam a on jadl hehe:D po prostu musze ograniczyc ilosci jedzenia do 1100 kcal jesc regularnie co 2,5h i cwiczyc codziennie i na pewno sie uda:) zycze powodzenia kochana:) ja ostateczna ilosc kg jaka mogłabym miec to 64:) nizej nie chce bo mnie osobiscie chudosc nie kreci, raczej normalnosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie! Bardzo się cieszę, że tyle was się odezwało:) Moim priorytetem jest do 2 marca schudnąć do 66kg! Oby się udało! Bo jestem w Anglii i 2 lece do Polski. Chciałabym zrobić dobre wrażenei na przyjaciołach... 19nastka taka jedna Witam:) A w jakim czasie chciałabyś się pozbyć tych kilogramów? Bushnell Witam! Jasne, że możesz dołączyć! Adrianna_ berta_kasia My to się znamy z poprzednich topików:) serduszko1989 Czy to nie za wiele te 23kg? PRzy Twoim wzroście 45kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
berta_kasia masz rację też nie chciała bym wyglądać jak cień człowieka... ale juz tak bardzo chciala bym wygladac normalniej:) podziwiam, że tyle już wytrzymałaś bez słodyczy a co do fast foodów to moj ukochany również mógł by je wcinać bez przerwy i jak na złość nie widać tego po nim ale ja będę silna i wezmę przykład z Ciebie też nie dam mu sie złamac!:P Ananas w UK dziękuję za przyjęcie mnie do grona miłych Pań;) Pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe a teraz to ja juz nawet nie patrze na czekolade, na poczatku bylo najgorzej:) ale no jak mnie w cholere ciagnie do slodkiego to kupuje corny zurawinowy, ale np suszone banany czy ananasy:) sprobuj dasz rade:) u mnie najgorszej jest z iloscia ale od jutra trzymam sie 1100:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój dzień minął bardzo leniwie:) poza ćwiczeniami na rowerku całą jego resztę spędziłam w łóżku:P ale na swoje usprawiedliwienie mam to, że to pierwszy wolny dzień od dawna i po pozytywnie zakończonej sesji należało mi sie o!;) A jeszcze chciałam się pochwalić, że zgodnie z moim założeniem pierwszy dzień zakończył się pozytywnie 1000 kcal nie przekroczyłam i słodyczy też nie ruszyłam i ogólnie czuję się bardzo dobrze... oby tak dalej hehe;) A co jaki czas Wy dziewczyny stajecie na wadze? Bo tak sie zastanawiam czy ma sens codzienne ważenie się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby niema sensu, ale ja jestem już uzależniona od wagi:) Umiem wytrzymac pare dni, ale wole się zważyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj troche zjadłam ale właśnie zaliczyłam 40 minut na orbim wiec mysle ze mozna mnie rozgrzeszyc, a od jutra ladnie licze 1100:) hehe ananasek to faktycznie ma obsesje:) ale bynajmniej masz wszystk pod kontrola:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was serdecznie :) Co prawda latek mam już 21 (coś staro się czuje, chociaż na szczęście wszyscy myślą, że mam 15-17 :D) i ważę 53kg, ale chętnie bym się do Was przyłączyła :) dążę do 48kg, bo jest to moja optymalna waga przy której czuję sie i wyglądam najlepiej..No i prawie wszystkie ciuchy mam na taką wagę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ananas w UK coś mi się wydaje, że niestety też będę stawała prawie codziennie na wadze i modliła się o spadek przynajmniej 0,1kg:P Kocur_ka Nie martw się Kochana nie musisz czuć się staro, przynajmniej w naszym gronie, bo chyba niestety ja tu jestem najstarsza;) Miłego wieczoru drogie Panie pewnie wpadnę do Was jutro:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooooooooooooo :D Kasia :* Jak się cieszę, że jeszcze się spotkałyśmy :) Mam 167cm wzrostu ale trochę za dużo w udach i jakoś te biodra takie niekształtne :) no i twarz jak patelnia ;) ale w końcu wzięłam się poważnie szczególnie, że przeszłam z wegetarianizmu na weganizm :) więc mniej rzeczy będzie mnie kusić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety :( Tak w ogóle Kasiu to gratuluję utraty wagi :) pięknie!! Ja dalej przy 53 jestem, ale wzięłam się za siebie: 3 posiłki dziennie (więcej nie wciskam :( nie ma siły..mimo, że są małe) i 500kcal minimum..i tak więcej niż 550kcal nie udało mi się ostatnio wrzucić :( ale to zawsze lepiej niż 300!!I zaczęłam jeść kasze, ryż pełnoziarnisty, strączkowe, dodawać trochę oliwy :) więc już nie na serku i gotowanych warzywach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×