Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SALAMANDRA 34

TYLKO CESARKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość salamandro piszesz
ze po porodach popuszczalas mocz, ja mialam dwa naturalne porody dawno temu, mam tzw swoje lata i mi się to nie zdarza , z kolei kolezanka po cesarce ma problemy z nietrzymaniem - mysle, ze to bardzo indywidualne(nawet w podstawówce byly dziewczyny, ktore sie zsikiwaly ze smiechu, bez takich czy innych oporodow przeciez), niektorzy maja po prostu tendencje do wiotczenia miesni, takze pochwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
salamandro to ze ty tak traumatycznie przeszlas porody sn (popuszczanie moczu, porozrywana pochwa itp) to nie znaczy ze kazda ma takie samo przezycia!!! ja takze rodzilam 2x sn i dziekuje Bogu ze moglam tak rodzic ;) obeszlo sie bez ciecia, szwow i najmniejszej blizny! a siedziec moglam-uwierz mi pare minut po porodzie ;) pierwszy porod-prawda dlugo bo ok 23 godzin ale wszystko da sie przezyc, bylo ciezko ale nie na tyle zeby brac jakas tabletke przeciwbolowa :) wiec jak widac nie kazdy porod musi byc dlugi, a po nim rozerwane czesci-jak czytaam niektore posty to mam wrazenie ze porod pocharatal niektorym cala pochwe z tylkiem wlacznie :-/ nie mam najmniejszego problemu jesli chodzi o sprawy \"tam\" ku twojemu zaskoczeniu napisze ze nosze ciagle te same tampotny (mini z siateczka) bo te mi najbardziej pasuja a wg twoich opini powinnam sobie tam wkladac chyba jakies w rozmiarze big :-D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaaaa 1978
Jessy ile musieliście dać lekarzowi,ordynatorowi w łapę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaaaa 1978
Napiszę tak-Evi jesteś szczęściarą (znam jeszcze kilka takich dziewczyn jak Ty,rodzące szybko i bez komplikacji). Osobiście przeżyłam 2 porody w jednym,nie mogłam urodzić po wielogodzinnych skurczach,zrobiono mi cesarkę i ból blizny po cesarce to nic (moim zdaniem) w porównaniu ze skurczami ( a najgorsze przecież było przede mną). Moje znajome w większości dają w łapę żeby mieć cesarkę. Mam koleżankę której rodzice przyjaźnią się z ginekologiem. On swoim córkom robił cc. (ma 3 córki), ta moja koleżanka też miała cc on sam jej zaproponował jako najlepsze wyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koookietka
Co kobieta to inny poród i przekonywanie teraz, że skoro jedna z drugą miały łatwy poród i bez komplikacji to każda inna też taki będzie miała to naiwność moim zdaniem. Zresztą tak samo jest z cesarką, jedne dziewczyny są zachwycone takimi porodami inne wręcz przeciwnie, bo wspominają to jak jakiś koszmar. Każda ma więc prawo do swojego zdania w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolciaat - moja siostra ma minusy i leci jej wzrok, okulista od ręki wypisal jej na cc a mi wymyślili coś z miednicą, ale sama doktor pow. z usmiechem, że to naciągane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koookietka
Uzalezniona, powiedz czy nie ma problemów z lewym zaświadczeniem do cesarki, bo z tego co wiem w niektórych szpitalach odsyłają do swoich lekarzy, żeby potwiedzili takie wskazanie do cesarki. Inaczej nie chcą przyjmować na operację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem ja sie balam
cesarki, zawsze to operacja, a porod tylko straszny bol, ale fizjologia, wiec rodzilam naturalnie. Nic mi sie nie rozerwalo, wszystko wrocilo do normy. Ale nic mi do tego, jak kto rodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja dołączę
Rodzę w kwietniu i powiem szczerze że interesuje mnie cesarka, mam tylko problem z jej załatwieniem, zastanawiam się czy cukrzyca może być wskazaniem do niej. Jestem z Warszawy. Jak wy i gdzie ją sobie załatwiłyście? I na wszelki wypadel zapytam również o plastykę pochwy, ile to kosztuje i jle trzeba odczekać po porodzie żeby móc ja wykonać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama kingusi
Rodziłam 10lat temu syna sn i nie wspominam tego najgorzej.Oczywiście nie da się ukryć że to bolesne przeżycie ale jak najbardziej naturalne,szybko doszłam do siebie,wagę zrzuciłam całą co przybrałam a przytyłam aż 20kg. A w 2008roku urodziłam córeczkę przez cesarskie cięcie i wcale nie mam z tym miłych skojarzeń( oczywiście cc było konieczne bo mała była poowijana pępowiną i przy każdym skurczu zanikało jej tętno)ale dojść do siebie nie mogłam za szybko z powodu rany brzucha, poza tym córka ma pół roku a ja nadal nie zrzuciłam całej wagi którą przybrałam. Ze swojego punktu widzenia NIGDY NIE ZDECYDOWAŁABYM SIĘ NA CC ŚWIADOMIE I DOBROWOLNIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kookietka --> ja mam skierowanie do cc i wypisane powody, a będę rodziła w szpitalu, w którym pracuje moja doktor więc nie powinno być problemów. Poza tym mam termin na jej zmianie, a jak coś to ona jest na telefonie i mnie przekazuje znajomemu. i ja dolacze--> cukrzyca raczej nie jest wskazaniem do cc. Ja poszłam do poleconej doktor, która zapytała o powód i już, nie próbowała mnie przekonywać. Zresztą powiedziała, że zdażają się dziewczyny ze skierowaniem od psychiatry z powodu strachu przed porodem. I przechodzą takie powody. Zresztą moja koleżanka miała cc, bo na porodówce zrobiła panikę, zaczęła się szarpać i płakać, bo nagle stwierdziła, ze ona nie urodzi przez sn. Dostała na uspokojenie i od razu ją na stół wzięli na cc. A lekarz jej potem powiedział, że taka histeryczka, że nie urodziłaby sn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolciaat
uzależniona domyślalam się, ze minusy, ale ile? -1, -5, -10?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolciaat
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze temat sie rozwiną Za plastykę pochwy płaciłam po znajomości 8tys złotych - powtarzam po znajomości i była robiona w prywatnej klinice. Lekarz stwierdził ze mięśnie wcale nie takie słabe moja pochwa miała tylko 2 porody zrobił swoje, kiedyś wierzyłam w cuda jak będę ćwiczyć regularnie mięśnie Kegla to moja pochwa wróci do normy ale niestety to bzdura. jeśli chodzi o rodzące sn nigdy w żadnym poście ich nie obezwalam - przepraszam ale proszę wytknąć mi jak tak gdzie, bo sama rodziłam w taki sposób aż 2 razy - o 2 razy za dużo! Czasem tez mam warzenie ze kobiety rodzące sn ubliżają takim rodzącym cc ze nie dały rady, nie sprawdziły się, ze głupie, moja mama i babcia mówiły to samo ale ja swoje wiem, są kobiety które rodzą sn niczym pierdniecie, za przeproszenie ale nie ma ich zbyt wiele, ze pochwa sie zmieniła to ja tez twierdziłam ze nie i mąż tez twierdził ale po plastyce dopiero widzę jak sie oszukiwalam, a mąż powiedział ze faktycznie różnica była ale nie chciał mi tego mówić - kochający maź zawsze powie ze wszystko jest cacy.A co do tamponów to one akurat nie maja tu żadnego znaczenie żeby stwierdzić czy pochwa sie zmieniła chyba ze go bardzo daleko wciskasz!jeśli wejście jest ciasne zszyte to nie znaczy ze głębiej jest tak samo a o tym tu mowa!!!! Cc to nie cud świata i sama przyjemność - to tak bol i męka ale dla mnie mniejsza niżeli sn. jeśli chodzi o medyczny pkt widzenia moje drogie panie to jest taki ze dziecku bardziej służy cc - nie meczy sie przechodząc przez kanał rodny, nie jest sine, często niedotlenione, jego główka nie jest spłaszczona, niestety jego drogi oddechowe nie są oczyszczone na skutek przeciskania sie przez kanał rodny i trzeba to zrobić po wyciągnięciu z brzucha mechanicznie. Drogie panie nie myślcie powtarzam jeszcze raz ze cc to 8 cud świata - ze będzie łatwo milo i przyjemnie bo nie będzie, będzie bolec i to bardzo ale po, zawsze można prosić o środki przeciwbólowe muszą dać, choć w pl to różnie bywa, i na pewno nie będzie dla was cc miłym przeżyciem ale w porównaniu do sn na pewno milszym - tyle ze te które sn nie rodziły tego porównania mogą nie mieć i mogą być rozczarowane!!!zawsze drugi raz można urodzić sn i porównać jeśli sie tego koniecznie chce. Co do blizny jest nie widoczna nie jest to w mo0im przypadku blizna a jedynie kreseczka, taki uśmiech i nie przeszkadza w moim życiu płciowym bardziej przeszkadzała blizna miedzy nogami :-( po zszytym kroczu. Acha jedno co mi sie nasunęło jeszcze sn to była dla mnie istna rzeźnia, ból, męka, krew, dziecko sine i brzydkie dopiero po 24h wyglądało lepiej a już nie wspomnę ze mimo lewatywy miałam problem z ... domyślcie sie, nie było to mile dla mnie i próbowałam o tym zapomnieć bardzo długo, choć nigdy mi tego nie wypomniał to jakoś wrażenie ze dziecko urodziło sie z kupa było nie za ciekawe i w psychice pozostało do dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzienkaa
a ja mam takie pytanie, jestem krótkowidzem i okuliści dawniej mi mówili że jak nic cc. Wieć jestem w ciąży i poszłam do okulisty, dał mi to zaświadczeie, ale powiedział że raczej nie będą honorować w szpitalu, bo podobno poród nie pogorsza wcale wzroku jeżeli jest krótkowzroczność. Muszą być inne eprzeciwskazania, np cos z dnem oka. Jejku to Ci pierwsi okuliści mieli rację czy ten ostatni. nie chcę żeby wzrok mi się pogorszył, w jednym oku mam - 4,5 i dla mnie jest to uciążliwa wada. Jak było w waszym przypadku, czy jednak przy wadzie wzroku miałyście cc i nie robili w szpitalu problemów z jej zrobieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się zastanawiam jak to jest z tymi oczami. Ja mam -6, ale lekarz stwierdził niedowidzenie (tzn. noszę -6, ale źle w nich widzę, miałam na nosie -8 i też źle widziałam, ale zaczęło mi się kręcić w głowie, więc lekarz zmniejszył szkła do -6). Kiedyś mi lekarz mówił, że tylko CC. Teraz jednak rozmawiałam z ginem, który powiedział, że krótkowzroczność nie ma nic do tego, bo jak ma się pogorszyć to się pogorszy i przy porodzie i przy noszeniu zakupów... W tej chwili uważa się, że wskazaniem do CC jest odklejająca się siatkówka (wysiłek może doprowadzić do ślepoty). Tak czy inaczej odesłał mnie do okulisty, żeby ten się wypowiedział czy ma być CC czy SN. Jeśli któraś z Was ma doświadczenie w tej kwestii to proszę o opinię. Z drugiej strony moja mama gdy mnie rodziła przez SN to tak jej popękały naczynka w oczach, że nic nie widziała przez 4 dni! (a niby miała zdrowe oczy) Tak czy inaczej oprócz wady wzroku mam jeszcze bardzo wąską miednicę i dziecko ułożyło się poprzecznie. Więc chyba tak czy siak będę rodzić przez CC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pewnie wpiszą Ci CC. Z tą wadą wzroku to mi się wydaje, że to zależy od lekarza, który Cię przyjmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pewnie wpiszą Ci CC. Z tą wadą wzroku to mi się wydaje, że to zależy od lekarza, który Cię przyjmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie nie wiadomo co wpiszą - koleżanka też miała wąską miednicę i kazali jej rodzić przez SN, a co do ułożenia - dziecko się jeszcze może obrócić. Ale zależałoby mi na CC przez wskazania okulistyczne. Wtedy będę mieć święty spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorciaxo
Kobiety od tysięcy lat rodzą w naturalny sposób, a Wy jęczycie, że Wasze pochwy będą za dużo... To smutne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutne jest to, że kobieta od tysięcy lat nie może mieć swojego zdania... Bo od razu jest wyzywana od.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
okulistycznie wskazaniem do cesarki jest rozwarstiwanie siatkówki - wysiłek i niedotlenienie moze spowodować jej odklejenie i utratę wzroku. większość szpitali za wskazanie uznaje także wysokie ciśnienie w gałce ocznej - parcie może w skrajnych przypadkach rozerwać gałkę oczną. krótkowzroczność jako taka obecnie nie jest wskazaniem. generalnie bardzo różnie z tym bywa. u nas babka z podwójnymi protezami stawów biodrowych była zmuszana do porodu naturalnego - "bo przecież nogi rozłożyć może". rozłożyc mogła, tylko juz by ich nie złożyła. takiej awantury jaką zrobił jej mąż to dawno nie słyszałam i w końcu ja ciachnęli :) pogadajcie szczerze i prostpo z mostu z waszymi ginekologami - jeśli wystawi wam skierowanie ze wskazań medycznych, to i tak za zabieg nie będziecie musiały płacić, więc najwyżej wrzucicie jemu kilka złotych za wypisanie skierowania, ustawienie na jego zmianie czy polecenie koledze... ja jeszcze w ciązy nie jestem a już mam uzgodnione że cesarka będzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
dorciaxo - Kobiety od tysięcy lat rodzą w naturalny sposób, a Wy jęczycie, że Wasze pochwy będą za dużo... To smutne... no. od tysięcy lat. wystarczy. czas na zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutny jest fakt, że kobiety kobieta narzucają własne zdanie, ze to własnie Ty kobieta, piszesz że to smutne, że jedna drugiej nie rozumie, ze zwala na lenistwo,ze wymaga poświęcenia,przełamania traumy czy lęku, kiedy ta nie chce.Ech szkoda słów i tak wiem ze to sie dluuugo nie zmieni.Baby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestan robic zamiesznie
skoro dla ciebie rodzenie po ludzlu to rozciecie 7 warstw brzucha,to niedlugo zeby sie wysrac bada ci ciac brzuch ,bo facet jak ci robi anala ,to zeby dziurka za duza od tego srania sie nie zrobila:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestań robic zamieszanie" - o to własnie llasyczny przykład kobiety ktora zaszczuje drugą, decydującą sie na cc.I tak dziewczyny jest w wiekszosci.Sama tego zaznałam.One chca zeby kazdy rodzil sn,ze kazdy ma przejsc ten koszmar co one.I zaznaczam, ze ja rodzilam sn.Nie wiem skąd w babach ta zawiśc, poczucie ze jak ja rodzilam tak,to one tez musza, musza,bo ja cierpialam i one tez niech tak mają.skad to zaklamanie, ze to takie zajebiste uczucie i ze jak tmapon mini wchodzi tzn. ze cipka nadal wąska i fajna.Smiechu warte, bo rozciaga sie nie wejscie do pochwy,choc czesto tez ale, dalej.Dobra,szkoda prądu.I tak antury bab sie nie zmienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestan robic zamieszanie
jedyna osoba ktora tutaj narzuca zdanie jest autorka wiec iza nie pierdol ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też zdecyduję się na cc
na życzenie (a może nie bedę musiała, bo prawdopodobnie dostanę wskazanie ze wzgl na wadę wzroku). to że w polsce cc na życzenie jest nielegalne (póki co tylko w państwowych szpitalach) to skandal i średniowiecze. zostają kliniki prywatne, ale... no właśnie po pierwsze nie wiadomo jak długo, a po drugie klinika to nie szpital i jak coś pójdzie bardzo nie tak to zaraz jest transport do szpitala - ale to ektremalne przypadki). w każdym razie prawo wyboru powinno być - i nie chodzi tu koniecznie o refundację cesarek na życzenie ale o ich dopuszczalność. To kwestia wyboru - rodzić SN czy CC - ale kobieta której nie stać by było na opłacenie cesarki (lub nie posiada przynajmniej zdolnośći kredytowej żeby to sfinansować), a decyduje sie na dziecko jest NIEPOWAŻNA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu idealnie pasujesz do schematu baby krzyczącej"rodzić sn, tylko tak jest jak Bog przykazał.."Ble,ble,ble Dyskusja przerodzila sie w pyskowke, wiec z toba pisac nie mam zamiaru.Wobec osoby podobnej do ciebie i takich samych jak ty argumentów typu "nie pierdol" po prostu wycofuje się. juz to przerabialam.pozdraiwma i zycze szerszych horyzontów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×