Jak sobie radzicie po rozstaniu?

Amor_new ja juz nie wiem co musiala bym zrobic by docenil moja milosc Kurwa ja nie daje rady dzis chyba wlasnie dzis to ja potrzebuje wsparcia Serce mi pęka To jest cholerne uczucie ktore dobija do samej gleby :O

RamonaSama: Jest mi cholernie ciezko!!!!Bo maz jest naprawde super czlowiekiem, tylko ja go nie kocham,inna na moim miejscu szalalaby ze szczescia, ze ma takiego faceta. A mi jest ciezko...caly czas przed oczami mam tamtego, gleboko w szafie mam schowane jego smsy. Wiecie, ze odkad zaczelam sie z moim kotkiem spotykac zapisywalam sobie wszystkie nasze wspolne smsy??? Mam ich 300stron A4. Ale jeszcze nie mialam sily, zeby je przeczytac...

Ramona, wiem, że Ci ciężko i postawiłaś na czekanie i kochanie go, ale wierz mi nie tędy droga. Facet najwyraźniej już sobie życie układa (nie mówię, że z kimś) , a Ty sama siebie pogrążasz. Dziewczyno, musisz wziąć się w garść. Kiedy on Cię zostawił, bo nie mogłam znaleźć? Jeśłi to jakieś 2 -3 miesiące to rozumiem - wrażliwe serce. daj znać, kiedy to się stało.. pozdrawiam Cię

alexandria_123 to bylo dokladnie 17 dni temu I 17 dni sie nie odzywa

wstrzasnieta i zmieszana ja mam wszystkie nasze zdjecia listy od niego kartki Misie itp Pierscionek od niego mam caly czas na palcu

RamonaSama: Ale jaki byl powod waszego rozstania?

wstrzasnieta i zmieszana Widzisz podobna sytuacja jak z moją ex całkiem podobna ale ona przelała szale i poszła za nim, ale rozmawiałem z nią ostatni i powiedziała mi że nie jest szczęśliwa tak jak jej się wydawało. Mówi że zaczęła oglądać nasze fotki itd. Ramonka Trzymaj się każdemu z nas jest ciężko wszystko będzie dobrze.

RamonaSama: No to, zeby bylo smieszniej ja mam roze od mojego kotka, ktora dostalam w PL, jak wyjezdzalam do Niemiec i ta roza stoi na biurku od mojego meza...

wstrzasnieta i zmieszana glupia klutnia o jakas blachostke juz nawet nie wiem dokladnie o co poszlo

Amor_new : w jakim kontekscie nasze sytuacje sa podobne?Twoja eks jest, byla mezatka?Dobrze zrozumialam?Ale to Ty byles jej mezem?

wstrzasnieta i zmieszana to ja przez pierwsze dni spalam w jego koszulce :O

No to rzeczywiście... świezynka. Proponuję deprim i inne takie.Boli i będzie bolało. Najlepiej jak możesz to wyjedź na wakacje na 2 tygodnie do jakiegoś innego kraju. Nie wiem jak inni uważają, ale moim zdaniem na litośc go nie weźmiesz, a to tylko pogorszy sytuację. Nawet jak go złamiesz, to wróci to Ciebie z litości, a potem znowu zostawi... takie życie przesrane... Jak mężczyzna kocha to na głowie stanie, zeby Cię odzyskać, a jak nie , to nic nie pomoże. Teraz musisz swoje odcierpieć, ale proszę nie wmawiaj sobie, że tylko on i on, bo czas Ci przcieknie między palcami. Mogę wiedzieć ile masz lat?

RamonaSama: No i ta blachostka przewazyla nad tym, ze padly slowa o rozstaniu????

wstrzasnieta i zmieszana niestety tak wielka klutnia sie zrobila praktycznie o nic i wyszlo jak wyszlo :( alexandria_123 ale ja nie biore go na litosc ja nic nie robie juz Tylko czekam jesli bedzie chcial mnie odzyskac to sam sie odezwie

wstrzasnieta i zmieszana Podobne bo moja ex zauroczyła się w innym ....... a ślubu nie mieliśmy ale byliśmy ze sobą 11 lat. Czytając to co piszesz może mi ją łatwiej zrozumieć,. Nie wiem tylko po co mnie ciągle męczy o pomoc jak ma innego ???

alexandria_123 ja mam 21 lat i teraz pewnie napiszesz a to jestes mloda znajdziesz sobie kogos czas przed toba zycie przed toba Kazdy mi tak mowi Ale ja nie jestem jak typowa 21 latka

Ramona Nie wiek jest wartością człowieka tylko głowa i serce !!!

Amor_new wlasnie wczoraj ktos mi tu napisal ze myslal ze jestem duzo starsza po tym jak czytala ta osoba to co ja pisze ;)

Bo taka prawda jak się czyta to co i jak piszesz !!!

Ramona, niestety wszyscy mają rację. I rzeczywiście poznasz i się jeszcze zakochasz, na bank!!!!!! ale masz jescze czas, więc możesz sobie na razie popłakać :-)))) w końcu sama dojdziesz do wniosku, że się pogrążasz w czymś czego już nie ma. Wiem jestem brutalna, ale tak to jest. Mam nadzieję jednak, ze on Cię doceni i wróci, ale to może potrwać.tacy młodzi mężczyźni jak rezygnują ze związku, to po to, żeby jeszcze poszaleć, a to może potrwać jeszcze kilka lat... Amor - współczuję Ci serdecznie. Ale może wróci, skoro już troszkę narzeka.

RamonaSama: Ja Ci to napisalam:)

Amor_new: Widocznie Twoja eks tez tak latwo nie umie o Tobie zapomniec skoro o pomoc zwraca sie do Ciebie, wiesz, Ty juz jestes sprawdzony, wie,ze na Tobie moze polegac i moze z czasem jednak wroci do Ciebie bo stwierdzi,ze wlasnie czegos takiego jej potrzeba, stabilizacji i bezpieczenstwa. To, ze teraz ma innego to moze tylko taki kaprys, ktory nie wyklucza tego, ze jeszcze bedziecie razem. 11lat, to bardzo dlugo okres czasu, w tym czasie zwiazek moze ulec wypaleniu, ale zawsze pozostaje przywiazanie i tej mysli sie trzym.

alexandria_123 Tak masz racje co do Ramony faceci w młodszym wieku jak zostawiają to po to żeby poszaleć !!! Wiem bo mam dużo kumpli którzy tak robili a ja sam jak nie wpadłem w sidła miłości to też nie patrzyłem na kobiety. Dzięki za współczucie a marudzi i mnie dobija, a czy wróci czas pokaże ja żyję i KOCHAM !!!

wstrzasnieta i zmieszana wiem ze ty pamietam Ale nie chcialam tak rzucac odrazu imionami (pseudonimami ) alexandria_123 ja jednak caly czas wierze w to ze wroci ze zrozumie

wstrzasnieta i zmieszana Tak ale ja się w tym gubię bo jak tak można ........... ja jak trzeba coś załatwić, zrobić, naprawić, a ................ . Niem ale nie kumam tego .

Amor_new z tego co mi wiadomo to raczej chyba on narazie nikogo nie ma...

Ramona Moja Ex do dnia dzisiejszego mówi że jest sam (8 miesięcy) nie mieszka z nikim to wiem. Może tak im łatwiej nie mówić.

Nelli gdzie jestes zaczynam tracic wiare

Achh te walentynki nie chce tego dnia Az sie boje :O naprawde boje sie mojego czekania na smsa od niego a co jesli nie dostane nic zadnej wiadomosci od niego ale jest to bardzo bardzo mozliwe :O

Ramona Będzie dobrze, ja obrałem metodę na że to zwykły dzień dzień jak każdy inny. Będzie ci łatwiej !!!