Miejsce zamieszkania - Niemcy

to moze sie wymienimy? Nam sie chce na narty a Tobie odpoczac od sniegu :-p U nas w tym tygodniu padalo tylko raz - wczoraj, przez cale 10 minut, od 8:50 do 9:00 (dosc punktualnie, wiem, bo bylam na miescie a jak juz weszlam pod dach, to przestalo ;-) ) a zanim platki dotknely ziemii, to juz sie rozpuscily. "Porzadna" warstwe sniegu (powyzej 5 cm) widzialam w Berlinie ostatnio chyba w 2001 czy 2003.

nana_c - no a jezeli jednak sie zdecyduszjesz na podroz do Kassel to razem z Mamula mozecie mnie odwiedzic - to tylko rzuc beretem, marne 94 km ( DOKLADNIE) ! Wiec zapraszam !

a my w ramach walentynek idziemy sobie ( juz dzis ) na dobra kolacyjke :) Kupowanie prezentow uwazam za bzdure bo to tylko wyciaganie kasy z jednej kieszeni i wkladanie do drugie ( jezeli jest sie malzenstwem. Tak samo kupowanie kwiatow, dostaje je dosc czesto od mojego meza i to bez specjalnych okazji, ot przechodzi kolo kwiaciarni i jakis bukiecik "wpadnie" mu w oko. My obchodzimy w kwietniu 8-sma rocznice slubu a zaraz po niej urodzinki mojego meza - to sa powody do swietowania :)

witam, kolejna z Niemiec sie zglasza :-) jestem z okolic Bremen, mieszkam w DE od 7 lat. pozdrawiam :-)

a no pewno, ze mozna, jak chcecie, ten nick to tak spontanicznie byl wymyslony... pomaranczom nie podoba sie kazdy ;-) jaki8 mialam :D

nana_c a co do twojego pytania, wiesz co? tak naprawde my tu nigdy zimy nie mamy, lata tez nie :P :D:D wiosno-jesien ciagle trwa :D ;-)

A dlaczego Anita... czyzby ktos mi znany?

ale ja niekumaza jestem... anita w moim meilu :D odpoczac chyba musze ;-) Anita to moje drugie imie, dlatego w adresie takowe. ale Anita podoba mi sie :-)

nana_c... ano padal kilka godzin, a potem wciagu godziny stopnial :D zasniezona autostrada w okolicach Bremen? jakos nie moge sobie tego wyobrazic ;-)

jest dlugi-czytaj polowe jak Ci sie nie chce!:(

polki, czy raczej ich unikaja?

Czesc Kobietki..(mam nadzieje ze nie urazilam zadnego pana),bo niestety nie czytalam calego Topiku...pierwsza strone tylko..i chce napisac ,ze ja tez mam pecha do Polakow mieszkajacych tutaj...duzo opowiadac ,a nie wiem czy ktos ma ochote sluchac :-) Dziewczyny mam do was male pytanko,moze bedziecie mogly mi pomoc,mieszkam w Niemczech od 3,5 roku,jestem wlasnie na etapie kursow niemieckiego czyli ten podstawowy,Grundstufe 1,2,i 3...13 marca pisze Certyfikat...no i powiem szczerze,...kurs dal mi sporo,nawet bardzo duzo,i zastanawiam sie nad dalszym ksztalceniem,czyli Mittelstufe 1,2... i teraz pytanko,robila ktoras to moze??czy jest trudna i czy dostalyscie zwrot kosztow za ten kurs??za ten pierwszy miasto mi zaplacilo 100%.

no a po co ci ten zertifikat deutsch?? ja to robilam jeszcze w polsce i powiem ci,ze ten kto sie chociaz troche na tych zertifikatach zna to wie ,ze to jest dla poczatkujacych i w sumie za wiele sie nie umie. no ale jak masz za to zaplacone to mozesz sie sprawdzic pewnie ,ze rob mittelstufe, wlasciwie moze zdazylas sie juz wiecej nauczyc przez tyle czasu niz do tego zertifikatu?? czasami jezeli sie \"zawezmiesz\" to dalabys rade do trudniejszego egzaminu sie przygotowac ja w czerwcu mialam zdawac mittelstufe, a w lutym sie dowiedzialam ,ze musze w marcu zdawac DSH i sama sie uczylam, wypozyczalam ksiazki ,sluchalam gazet i jakos sie dalo zdac;) nie wiem czy miasto zwroci ci koszty,nie wiem na jakich zasadach jestes tutaj

Certyfikat nie jest mi do niczego potrzebny,ale skoro ma sie wybor,Prüfung czy Certyfikat(nie jest trudne ,bo mowienie ,sluchanie i napisanie listu)...czemu nie sprobowac :-)??Tak jak Mamula 2 corek napisala,dal mi duzo no i ta odwaga w mowieniu,mimo ze robie jeszcze sporo bledow,ale jest lepiej niz bylo ;-),zastanawiam sie tylko,czy Mittelstufe ,,nalezy ,, sie tez.jestem juz tu legalnie ,jako zona ob niemieckiego.

tak jak mamula napisala ona musiala juz za mittelstufe placic (C1) to umiem sobie wyobrazic, ze juz za ten poziom trzeba płacic, bo podstawe jaka potrzebujesz juz masz Grundstufe, a oni doplacaja raczej do tego minimum,ale moge sie mylic ale nie zawsze dobra szkola musi duzo kosztowac; moja byla fajna i placilam 1,5euro za godzine, jakos tak wychodzilo

Dobrywieczor! Ja tez uwazam ze te certyfikaty to troche tak na przerost..Obecnie jestem na poziomie C1 (robilam sobie ostatnio spontanicznie test) i moglabym robic certyfikat,ale nie potrzebuje. W pracy nikt ode mnie nigdy zadnego certyfikatu nie wymagal, po prostu slysza jak mowie i to im wystarczy. Certyfikat to tak bardziej chyba dla siebie sie robi..i na scianie mozna powiesic...:)) Limes co do walentynek..podzielam zdanie! Kolacja w piatek 13-go o wiele baardziej ekscytujaca:))

zalezy jakie sie ma plany na przyszlosc-->jak chce sie do Polski wracac to lepiej zrobic,zeby bez niczego nie wracac jak chce sie tu zostac, to zalezy czy chce sie pozniej studiowac, jak tak to dazyc do DaF albo DSH a jak to tylko dla siebie to moze wystarczy tylko na kursy chodzic i dla sprawdzenia robic tylko jakies wewnetrzne egzaminy,bo takie Daf sa juz raczej drozsze

Ja pamietam ze jak studiowalam to potrzebowalam tylko potwierdzenie od mojego opiekuna ze umiem angielski (robilam projekt) i to wystarczy..a ostatnio kolezanka mi powiedziala ze ponoc dlatego ze Polska jest w Unii to nie trzeba DSH...sama jestem ciekawa...Jezyk przyszedl z czasem:)

ja robilam w 2006 wiec to nieprawda, powiem nawet wiecej chyba rok czy dwa wczesniej wystarczyl mittelstufepruefung, a potem zwiekszyli wymagania :O

No moze z germanistyka jest inaczej...bo ja studiowalam na Naturwissenschaften...macie chyba racje..Ci to maja wymagania,nie? :)

to chyba zalezy od typu uczelni. Uni wymagaja DSH - i tak bylo od zawsze, choc wczesniej DSH sie inaczej nazywal. Ja zaczynalam jeszcze w XX wieku i DSH zdawali wszyscy majacy nieniemiecka mature, takze Ci z obywatelstwem - niezaleznie od kierunku studiow. Z DSH zwalnial tylko KDS. Moja kolezanka chce teraz pojsc do Fachhohschule i tam maja mniejsze wymagania jezykowe iz Uni. Nie pamietam jednak o jaki egzamin dokladnie chodzilo, bo my mielismy inny system (1a, 1b, G2, Aufbau1, Auuba2, Zertifikat-Unicert 3, Unicert4) i nie zapamietalam jak sie dokladnie nazywal jej egzamin.

Dziewczyny, a czy Wy macie niemieckie papiery ? Rozumiem, ze te certyfikaty, egzaminy i testy dotycza obcokrajowcow chcacych dalej ksztalcic sie w niemiczech (?) P.S. kolacja byla pyszna, wypilam chyba 3 koktaile i po powrocie do domu Orfeusz porwal mnie w swoje ramiona ;)

ja mam papiery ale polska mature - dlatego musialam zdawac DSH, zeby moc studiowac na Uni

ja nie mam niemieckich papierow, mozliwe ,ze ten co ma to nie musi zdawac DSH i patrza u niego tylko na srednia i traktuja jak niemca, bo u nas na uni jest duzo ludzi z Ukrainy itp. i jakos nie umiem sobie wyobrazic,ze oni zdawali ten egzamin...

Dzien doberek! Limes chyba nie moglas spac bo widze ze o wczesnej porze w sobote juz aktywnie udzielasz sie na forum:)) Czyzby za malo tych koktajli?:)) Male pytanko:Dziewczyny z HH....gdzie mozna jezdzic na lyzwach tutaj?

na dammtorze- planten on blomen ;)

Dziewczyny dziekuje wam za te liczne odpowiedzi na moje pytanko...:-), tak jak wczesniej napisalam nie potrzebuje certyfikatu do niczego,hihihi moze na ta sciane powiesze hihihi ale gdzie??? chce dla siebie nauczyc sie niemieckiego,zeby bylo mi latwiej w zyciu,zreszta same wiecie jak jest jak czlowiek nie potrafi sie wyslowic :-(. W Niemczech jestem calkiem legalnie , tez nie zalezy mi na papierach ,na obywatelstwie.Chcialabym sie tylko uczyc dalej,tylko nie wiem,czy Mittelstufe da mi cos wiecej,czy moze sobie darowac?a niestety kiepsko finansowo stoje to nie stac mnie na zaplacenie samej...wypadaloby juz do pracy isc.

Ala - ja mialam jeszcze ochote na spanie ale od dwoch tygodni mamy malego psiaka i on jeszcze nie rozroznia weekendow od dni powszednich :)

piszszesz,ze jestes legalnie w Niemczech i masz meza Niemca.ale czy Ty masz obywatelstwo,bo jezeli go nie masz to wlasnie taki kurs B1 z Zertyfikaem bedzie Ci potrzebny na 100% do uzyskania obwatelstwa:) Nie wiem.gdzie mieszkasz ,ale u mnie po 4 latach pobytu mozesz ubiegac sie o obywateldtwo:):)

no ja bym na twoim miejscu \"szla\" dalej- poziom grundstufe to nie jestraczej dobra znajomosc niemieckiego, jest ok ,zeby sie tu dogadac, ale jak bedziesz kiedys chciala w biurze pracowac to moze byc za malo