Czy sa jeszcze ludzie, ktorzy studiuja tylko jeden kierunek?

kolezanko, to powiedz czym sie zajmujesz??? chyba zdradzisz co???

Nijak do tematu mają sie także durnawe wypowiedzi niektórych :O Przeczytalam temat od początku i musze przyznać że nie można na kafe pogadać obiektywnie o niczym. Zaraz znajdzie się taka osoba jak koralowiec... Ciekawa jestem ile dostajesz tego stypendium. Bo stawki coraz bardziej sie obnizają a zycie w Warszawie do tanich nie nalezy ... Ale nie jestem tu od rozliczania Ciebie z mowienia prawdy lub klamania. Chcialam tylko zaznaczyć, że jak na wysoko wykwalifikowaną studentke o ktorą biją się w firmach i ktora nie przyjęła pracy po to aby moc się dalej utrzymywać ze stypendium, za bardzo chcesz się \"pochwalić\" lub dowartosciować. Osoba inteligenta i na poziomie odpowiedzialaby na temat i dala sobie spokój, jeżeli o innych uzytkownikach myśli, że są nie ważni ... takie moje skromne zdanie ...

i zapomnialabym o najwazniejszej rzeczy. Po cholere krytykujecie kierunki innych osób? Wmawiacie że i tak nie znajdą pracy, że mało przyszłościowy kierunek ... To przecież bez sensu. Każdy zajmuje się tym, co lubi, do czego ma "smykałkę" niezależnie czy będzie to ktoś na biotechnoligii, czy politologii, lub nawet na filologii ...

Ann... jestes aniolem masz zupelna racje! i przsestac mi tu najezdzac na biotechnologie kochami forumowicze

taaaaa Ann a studiowanie jest dla poszerzenia horyzontów i to nic, ze po wielu kierunkach robi sie kursy manicure i pedicure, zeby nie zostac sprzataczka :D

z tego co wiem to koralowiec zlocisty tu o horyzontach mowila , heh, nie Ann... hehhehee-> a ty co studiowalas???

Nie moj/ moja droga. Ale jak osoba na profilu humanistycznym w Liceum, nie mająca pojęcia o matematyce etc pojdzie np. na bankowość. Poza tym, po ŻADNYM kierunku nie będziesz potencjalnym łupem dla pracodawców. Każdy wymaga doświadczenia. A co widzisz złego w tym, że ktos chce szerzyć horyzonty. To juz jego sprawa. Po co masz zajmować się jego problemem. Chce \"zniszczyc\" sobie życie (wg Ciebie) niech to robi. ty zajmuj się swoim przyszłościowym kierunkiem. Tak się sklada ze Polska jest niestety panstwem zacofanym i nie dającym zadnych perspektyw studentom. We wszystkich ogloszeniach widać \"wymagane doswiadczenie\' praca w zawodzie\". To jest wlasnie mentalnośc Polaków. Ktos studiuje nieprzyszłościowy wedlug kogoś kierunek i od razu jest gorszy i należy go wysmiać prawda? To nic, że niektorzy mają powołanie do nauczania i idą na pedagogikę lub filologię, trzeba ich wysmiać, chociaż za pare lat to Oni będą uczyć Twoje dzieci ... To są tylko przyklady kierunków z ktorych się wysmiewacie, ale prawda jest taka, że dla Was kazdy kierunek odmienny od waszego jest bezsensowny

Co za bzdury z tym prawem bez aplikacji? :O bez aplikacji można iść np. do wojska, gdzie pensja (sama byłam zdzwiona) prawnika wynosi 4 tys. zł netto, mozna pracować w jakiś koncernach, firmach jako coś typu radca prawny. Osobiście nie słyszałam o przypadkach bezrobocia i pracy w innym zawodzie niż prawnik prawnika bez aplikacji..

o biotechnologii nic nie sądzę, jest bo jest i dobrze nie znam się Ann - nie pisałam, że biją się o mnie firmy, ale wiem, że nie stanowi dla mnie żadnego problemu znalezienie dobrej pracy, po prostu ona jest na wyciągnięcie ręki a co do tego, że za dużo mówię o tym na forum, to nudzi mi się i zabijam ową nudę rozmową, jak każdy inny tu nie wiem dlaczego miałabym sobie odbierać tę przyjemność, żeby udowodnić, że jestem ponad wami i nie muszę się dowartościować, gdyż ludzie z forum nie mogliby wpłynąć na moje samopoczucie, zapewniam utrzymuję się sama, stypendium x2, korepetycje i jakoś żyję poza tym mieszkam z partnerem i on się dokłada do rachunków

A ja uwazam ze moj kierunek ma przyszlosc... anjgorsze jest to doswiadczenie kurcze..... daltego staram sie odbywac jak nawiecej praktyk i jakis stazyk planuje tez... oby jak najwiecej doswiaidczenia, swieze miesko po studiach ma troche ciezko , fakt:(

"nie wiem dlaczego miałabym sobie odbierać tę przyjemność, żeby udowodnić, że jestem ponad wami" wiesz, bez komentarza zostawiam...... :O

na żartach się nie znasz, ironizuję ...

jakos tak ironicznie to to nie zabrzmialo:O

bo nie masz dystansu do siebie

Koralowiec, pytalam ile wynosi takie stypendium naukowe w na twoim uniwersytecie, nie żebym chciała Ci wyśmiać lub zazdrościć itp. jestem po prostu ciekawa, moze w innych miastach jest inaczej niż w moim :). Poza tym, nie udowodnisz, że jesteś ponad nimi/ lub nami, bo może ode mnie także czujesz sie lepsza, chociaz jestem człowiekiem zadowolonym ze swojego życia i nie uważam, że mogłabym czuć sie od kogokolwiek gorsza. Każdy z nas jest inny, dlatego wybiera kierunek/ kierunki, ktore mu odpowiadają. I jeszcze jedno, nie chcę Cie oceniać, ale ktoś "fajny" i naprawdę wartosciowy nie musi udowadniać nikomu że jest ponad nim ... jako studentka psychologii powinnaś to wiedzieć :) Tylko osoba o problemach większych lub mniejszych ma potrzebę udowodnienia swojej wyzszosci ... ale mysle, że uczysz się o takich rzeczach na swoim kierunku. W koncu jesteś jedną z najlepszych uczennic, prawda?

niektórym jak się nie wstawi " :D : D :D " to nie zrozumieją

dobra powiem wam prawdę. Sprzątam ulicę a o studiach mogę tylko pomarzyć... Bo po zawodówce chyba nie można nie? może pomyślę o wieczorowym liceum? co o tym myślicie?

ja bez dystansu??? heh, czasem aż za dużo go we mnie. i lubie ludzi z ironia, sarkazmem i dystansem do siebie... ale mam wrażenie, oczywiscie moge sie mylic,ze u ciebei z tym dyatansem jakies problemy sa....

Ann, cóż mam powiedzieć - zgadzam się z Tobą. :) Widać, że jesteś szczęśliwa i opanowana, świadczy o tym kwiatek w profilu - jako emanacja Twej osobowości. Przemawiają do mnie Twoje argumenty, nie jestem lepsza od Ciebie, tak jak i Ty nie jesteś mądrzejsza, lepsza, bardzo rozumna i skromna ode mnie, prawda?

czemu taka jestes jadowita co???

* bardziej rozumna i skromna a podszyw nawet poniżej zwykłego forumowego poziomu

WIecie co, skończcie może tą kłótnie ... albo ty sesjon pokaż, że masz dystans i po prostu ignoruj koralowca. Bez sensu zwracac uwagę na kogos lepszego od siebie, nie? Chcialabym poruszyć temat tego prawa bez aplikacji. Jaką pracę mozna znaleźć? Wiadomo nie od dziś że aplikacja to trudna praca i wymaga zazwyczaj znajomości :)

a czemu ty koralowcu porownujesz caly czas ??? kazdy czlowiek jest inny, niepowtarzalny...... :O

dyskusja z koraliczkiem jest bardzo ciezka i oporna;) musze uciekac, do moich tam strcików xeroweczek, mam nadzieje ze sie jeszcze spotkamy ( natym forum rzecz jasna)

NIestety nie trafilaś :) kwiatek nie emanuje moja osobowością ( ktorej tak naprawdę nie widać po postach). Nie mialam pomysłu wiec wkleiłam pierwszą lepszą emotikonkę ...

no nie Ann piszesz do mnie, zadajesz pytania, stale się tu odwołujecie do moich odpowiedzi, a teraz nagle to mnie trzeba ignorować, bo się narzucam ze swoją wizją świata + "Bez sensu zwracac uwagę na kogos lepszego od siebie, nie?" Nie. Trzeba brać przykład. Ale może faktycznie pójdę teraz do mego męża przyszłego, bo oddałam wam cały wieczór. :)

koralowcu, a jak ty kolezanko potraktowalas niedawno jakowego korale w kosmos????? dobrze ze kobita dala sobie z toba spokoj...

koralowiec, wypowiedz o ignorowaniu byla do sesjona, poniewaz ciągle miedzy wami jakaś chora klotnia sie rozpetuje. Twój facet w domu a ty na kafe ? No to jak najszybciej zmykaj do niego. Ja nigdy nie wchodzę na forum, jak moj facet jest w domu. Niestety on teraz w pracy ... a mi zostala tv i internet ...

dobrze już tak naprawdę to Ann jest bardzo sympatyczna tak naprawdę może niepotrzebnie potraktowałam kogoś nieładnie tak naprawdę to może jestem rozpieszczona i sfrustrowana a teraz wszystkim dziękuję za rozmowę i pozdrawiam ciepło :) szczególnie Ann, która jest fajna (szczerze) :) jakbym umiała zrobić kwiatek, to teraz bym go użyła

a ja tam uwazam ze sesjon jest wporzo:) jako nieliczny koles na kafe:)