Czy sa jeszcze ludzie, ktorzy studiuja tylko jeden kierunek?

przygladajac sie rozmowie. nie wierze ze ostatni post koralowca nalezy do niej, ona by czegos tak milego nie powiedziala

aplikacja to ciężka praca? chodziło Ci o to, że aby dostać się i ją skończyć trzeba ciężko pracować? Ja mam wuja sędzie, ciotkę adwokata i nie wiem niby w jaki sposób mogłabym to wykorzystać jeśli studiowałabym już na prawie. Chyba nie wiesz, że teraz większość aplikacji to test a nie jak niegdyś rozmowa kwalifikacyjna... koralowiec piszesz o poziomie. ciągle. Ty jednak nic sobą nie reprezentujesz jako przyszły psycholog... bo pscyholog nie stawia ludzi na równym poziomie, nie robi selekcji bezwzględu na to, co mówią

No prawdę mowiąc niewiele wiem o aplikacji :) Wiedze czerpie z tego \"co ludzie powiedzą\" ;) Odkąd pamietam wmawiano mi, że aby studiowac prawo należy mieć znajomości a na aplikacji to już w ogole :) Tak wiec chetnie dowiem się jak to jest na prawdę, o szczerze mowiąc chcialabym studiować prawo (ale zaocznie).

a ja nie lubie koralowca, lepiej zacznij wypowiadac si epod innym nickiem, na tym jestes spalona

rozmowa odbiega od tematu i chyba za bardzo skupila sie na biotech i psychologii:P

ellinka , nie chce wspominac ile postow napisalas sama o biotechnologii:P

Ann Żeby studiować prawo nie trzeba miec znajomości. Na zaoczne przyjmą Cię na uniwerek ze zdaną maturą (nieważne, że z biologii np.), bo liczy się dla nich kasa z rekrutacji. Jednak z 700 osób po pierwszym roku robi się 200, a potem jeszcze mniej. Wszystkim wydaje się, że to pamięciówka, ale widzę, ile uczy się kuzyn (bardzo inteligentny zresztą). większość jest jednak na logiczne myślenie. Też słyszałam, że aby dostać się na aplikację trzeba mieć znajomości, nie wypowiem się na ten temat, bo nie wiem, jak jest w istocie, ale wydaje mi się, że test mówi sam za siebie. Z aplikacją jesteś prawnikiem z `prawdziewgo zdarzenia` jakby to ująć. Bez, no cóż - są mniejsze szanse na dobrą pracę, ale osoba `obrotna` nawet bez wyższego znajdzie dobrą pracę

no ale wyrazilam jakos swoja opinie i nie ciagam jej w nieskonczonosc i nie rzucam "fachowymi haslami" :P

ale za to chcialas zdolowac chloapczyne sesjona za ma dupe nie kierunek ellinko

chyba ci sie cos pomylilo :P dlatego radze wrocic do moich wypowiedzi :)

ja sie nigdy nie myle:P prawie tak samo jak koralowiec , buahahahhahahah pozjadalam wszytkie rozumy

a ja proponuje rzucic studia i isc do lopaty, i tak kryzys:D

e tam,zawsze mozna zostac politykiem :D

oman a żebyś wiedział, że polski MEN zmierza do tego. Odgórna selekcja uczniów, którzy idą do szkół średnich (ci, którzy będą mieli 100pkt idą do tego, tamci do tego i tamtego). Za dużo ludzi studiuje, jest coraz więcej wyksztacłonych a coraz mniej ludzi pracujących fizycznie (łopata, obsługa maszyn, budowa dróg, sprzątanie)

politycy tez kiepsko przeda , ponoc im pensje chca obnizyc... toz to nei dpouszczalne!!! hehhee

akurat liceum nie ma za wiele do studiow :P coz tego ze bedzie selekcja, skoro na studiach i tak zostanie tyle samo miejsc a uczelni beda sie bic o studentow zeby tylko kase dostac

Ellinka liceum nie ma nic do studiów? skoro będzie selekcja w szkołach średnich to na uczelniach też będzie. Nie wspomnę o mnóstwie liceów, które mają w ogole przestac istnieć.

a wlasnie ze liceum ma duzo wspolnego ze studiami przeciez to wlasi=nie w liceum decydujesz o kierunku studiow itp:O ojojoj, zebym ja takie zeczy musial tlumaczyc, do czego to doszlo:O oj Ellinka, Ellinka

ja bym w życiu nie dla rady studiowac 2-ch kierunkow! studiuje jeden i tak ledwo daje rade.. tu praca, obowiązki, dom, chłopak...

nawet jesli komus nie poszlo w gim i poszedldo "gorszego" liceum i stwierdzi ze chce isc na studia "prestizowe" to jak bedzie chcial to i tak pojdzie, nie widze problemu jesli tylko mature napisze. a uczelnie (np techniczne) beda walczy co studentow bo tych coraz mniej przychodzi na niektore keirunki i przyjmuja wszystkich :P

poza tym wystarczy zrobic mature gdziekolwiek (nie tylko w liceum w wieku 19lat) zeby isc na studia.

skoro będzie selekcja w szkołach średnich to na uczelniach też będzie o jakiej selekcji na uczelni mowimy?

weź pod uwagę fakt, że licea o mniejszym prestiżu nie mają takich `luksusów` jak np. profile. A jak wiesz zapewne profil decyduje o ilości godzin fakultetów. Dajmy na to - ktoś jest na ogólnym (bo tylko taki był), chce iść na medycynę a to zonk, bo fakuletów z chemii nie ma w ogole (i w 3 klasie odpadła już w ogóle nie ma jej w siatce godzin), a biologii są 2h tygodniowo. O fizyce nie wspomnę. Ktoś taki nie nauczy się wszystkiego sam w domu

`o jakiej selekcji na uczelniach mówimy` mówię o selekcji na studiach, która MOŻE BYĆ w przyszłości. Teraz też jest, ale poziom spada

ja to si zastanawiam po grzyba tyle tych uczelni prywatnych jest????? :O tam ludzie siedza 5 lat na wiecznej imprezie..... :O

no na studia,na studia. ale jaka selekcja? oprocz tego ,ze ejst okreslnoa ilosc miejsc i przyjmuja ludzi z najwieksza iloscia punktow to zawsze tak bylo,jaka inna selekcja?

no właśnie. Powstaje ich coraz więcej, a niebawem chętnych na uczelnie wyższe może być coraz mniej, bo nasze państwo do tego dąży...

jak ktos chce isc na medycyne to idzie najczesciej na korki, przygotowania na uczelni itp. to samo jest z innymi kierunkami

dobra widzę, że nie rozumiesz ocb. nie mam czasu, żeby ci to wytłumaczyć.

a ja obczajam o co kaman:D hehee, oj Ellinko, ty chyba jakas przemeczona jestes.... masz obnizona percepcje