Dawne teksty z podstawówki! Wspominamy

na dolnym śląsku był "blokowy" który przeganiał dzieci grające w piłke pod blokiem na trawie, a na Podkarpaciu ta funkcje pełniły sąsiadki z parteru:)

A pamietacie, ze jak ktos mial np, nowe buty to sie mowilo "przymiara" i trzeba bylo na tego buta nadepnac ? :D albo jak ktos, przewaznie chlopcy, mieli obciete wlosy, tzn tak prosto od fryzjera to tez sie mowilo "przymiara" i "walilo" sie go w kark? :D:D no i jeszcze bylo "spóła!" - jak ktos wyszedl na dwor z czyms do jedzenia :D:D

i jeszcze jak ktos puscil baka to sie mowilo "zamawiam na syfa" i sie krzyzowalo 2 palce :D:D

u mnie sie jeszcze krzyczalo "zamawaim na spółę! "- jak sie z jedzeniem wyszlo i nie chcialo sie z nikim dzielic :D:D

to u mnie bylo "bez obstaw" jak sie nie chciało dzieli trzeba bylo to powiedziec nim inny krzykneli "obstaw" :)

aż wyszło z tego chuj :O

Witam. Zapraszam na stronę córeczki mojej koleżanki http://www.weronika-pomoc.pl Może ktoś będzia chciał pomóc tej uśmiechniętej, a jednak chorej dziewczynce. Dzięki.

"dzis matka twoja kur wazyc nie bedzie" "raz, dwa, trzy zamawiam!" - w ramach rezerwacji czegokolwiek "Jestem swiezo malowana" - to jak sie stalo w gumie, a przeciwniczki skakaly, i chcialo im sie utrudnic. Wtedy skaczacej nie wolno dotknac stojacej w gumie. "cisza na morzu, balwan spi, kto sie odezwie bedzie nim" Powyzsze faktycznie zaprowadzalo grobowa cisze. A "pudrowanie" sucha gabka pelna startej kredy? Pamietacie?

mowilo sie ty dałnie:D

\"cisza na morzu, cisza w komnacie, kto się odezwie ten ściąga gacie!\"

Tworczosc poetycka z okazji wycieczki w Tatry: "W Zakopanem, na dworcu glownym baca bace zabil gownem. Czy go zabil czy nie zabil w kazdym razie go oslabil. W Zakopanem na uboczu chlop chlopa utopil w moczu. Czy utopil, nie utopil w kazdym razie go pokropil." Skatologia krolowala, szczegolnie w mlodszych klasach! Potem to juz obciach byl gadac o pierdach i kupach, jak juz randki zaczynaly byc w glowie. Lambade pamietam, jak najbadziej, a w osmej klasie na komersie rzadzil Kazik i "Spalam sie". No i slynne skroty. Nie tak smieszne jak Historyczny Upadek Japonii, ale... P okotem L eza A le Z adenj A trakcyjnej M iejska O dlewnia A smutna piosenke o Henryku-rozbojniku pamietacie? "Cztery mile za Warszawa wydal ojciec corke za maz.... Ona wyszla za Henryka za wielkiego rozbojnika..etc...

ja pierdzielę, to były czasy.... aż się łza z sentymentu w oku zakręci ;)

a pierwsze gry w butelkę? na rozkazy i pytania? albo całowanie?:D

butelka... oj super to bylo

a kto pamieta POMIDOR!!!!!!!!!!!

A pamietacie taka smieszna zabawe. Kilka osob siadalo w kolku i kazdy mnial kartke i dlugopis. Pisalo sie czyjes imie i nazwisko, zawijalo sie, przekazywalo osobie obok, pozniej pisalo sie z kim znow zawijalo i przekazywalo dalej, pozniej co robili, jak robili gdzie robili itp :D wychodzili z tego pozniej baaardzo smieszne historyjki :D

Granie w kółko i krzyżyk na matmie albo na innych nudnych lekcjach...

\"Ej laska, podpaska Ci trzaska\" :D haha

Co? Małpa w zoo :P

"Szeri, szeri lejdi kocham ciebie lejdi wezme cie do lozka ugryze w cycuszka." To na melodie takiej piosenki Modern Talking, o ile sie nie myle. Gdzies na etapie drugiej klasy. Wiadomo, ze w tym wieku "chlopy" i "baby" nie bawia sie ze soba, a juz najwoekszym swietokradztwem bylo wejs nie do swojego kibla. Ale jednak, jak sie chlopakom jakas dziewczyna podobala to jej wlasnie tak spiewali, a ona udawala wkurzona, ale naprawde sie cieszyla z powodzenia. U mnie w klasie najwieksze powodzenie miala Jadzka R. Ja nie, ale jako chlopczyca (choc dlugowlosa) mialam za to szacun! Czy gra "od sciany do sciany" to to samo co w murarza i cegielki? A na wuefie sie gralo tez w pajaka i muchy i w "Chodzi lisek kolo drogi". Jaki to byl stres!!! A "Mam chusteczke haftowana" to tez jeszcze bylo w moich czasach. I "Rolnik sam w dolinie". Ja tu caly czas o Slasku mowie. A blokowego pamietam, choc u nas w bloku to dozorczyni jak sie sciera nie zamachnela to skutecznie najwiekszych gierojow odstraszala!

ja pamiętam inną wersję :) szeri, szeri lejdi mydło weź do gęby popij se herbatką pójdzie ci gładko

Ka-gdzie ka-ty ka-je ka-steś? U nas był taki język, że przed każdą sylaba dodawało się "ka". Ka-nie ka-któ ka-rzy ka-szy ka-bko ka-ga ka-da ka- li.:)

ostatnio ogladałam filmik jak miałam 5 lat i było "jada kolarze droga pierdza ile mogą tego szkoda, tego szkoda wywalimy tego smroda!" ale to chyba jeszcze jest

U mnie w szkole było popularne przezwisko"pedaluks"to jakieś 25lat temu:-P

ance kabance floooore! oma de oma de omadeo deo riki tiki deo deo riki tiki łan, tu tri!:D i jeszcze: sisi ma bejbe aj łoncz ju se-ejbe, aj łoncz ju se-ejbe, aj łoncz ju si! :D i sie w trkcie tego tak klaskalo w dlonie druga osoba

Za kim jesteś za Lady Pank czy za Republiką?

Jesteś za partią, czy za Solidarnością? Obiekt uwielbienia-czekolada z okienkiem z EREFENU Lalki Barbie-Kolegowanie się z tymi, które też ją miały ( ja nie miałam :( ) Jak ktoś był na niższym szczeblu w grupie, to przy zabawie w Czterech Pancernych był co najwyżej Szarikiem.

...hahaha! Szarik! To prawda! Ja bylam Grigorijem w Czterech Pancernych, ze wzgledu na wschodni akcent (nie jestem Polka, przyjechalam we wczesnej podstawowce), egzotyczny wyglad oraz znajomosc cyrylicy i obcykanie w militariach!

A u mnie byly modne lalki Fleur, tansze Niz Barbie, ale mialy zdecydowanie wieksze lby! Nie mialam, nie zaluje....

pliiizzzz! Wiecej!!!!!!