Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość zodiakalna Waga

Jak rozkochać w sobie faceta spod znaku Ryb?

Polecane posty

"Wnioskuję z waszych wypowiedzi, że ryby najlepsze na seks kumpli/ kumpele. Do wyra na wieczór rano out!" Nie zgadzam się z tym. Poza tym... Zodiak to tylko Zodiak. Wnętrze człowieka świadczy o nim a nie Zodiak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antonina Maria
Absolutnie żadnego człowieka nie powinno się traktować jako tylko "do wyra". I również uważam, że nie każda Ryba jest taka sama, jednak jak widać w tym temacie, wiele cech się powtarza, prawda ? Nie mniej jednak gratuluje kobietom, które są z rybami szczęśliwe i potrafiły je zrozumieć, bo to ciężki orzech do zgryzienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój maż jest rybą ,jesteśmy ze sobą 30 lat.Syn tez jest z pod znaku ryb,ja nie narzekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybia glowa/leb
"łuskkkka Z moich obserwacji facet ryba (z rodziny): - bardzo często wybuchowy, apodyktyczny, wszystko musi być po jego myśli - z drugiej strony ciamajdowaty, ciepła klucha, sprawia wrażenie nieporadnego w najprostszych sprawach - coś z marzyciela i romantyka - od wielu lat pod pantoflem jednej kobiety, do której swego czasu wypisywał dziesiątki mdłych i przesłodzonych listów miłosnych - z drugiej strony dość *wyuzdane* poczucie humoru - co do wierności - może wierny/może się dobrze maskuje w życiu - okropny flirciarz - okropny pedant - kocha małe dzieci, ze starszymi toczy wojny - bardzo łatwo popada w nałogi (kilka znajomych rybek też tak ma) - alkohol, papierosy - oddaje się hobby bez pamięci - ambitny, lubi zdobywać wyznaczone cele - łatwo go urazić, zawstydzić - potrafi mieć długiego focha - dwulicowy - miłośnik dobrej książki, filmu, dziwnej muzyki - mówi / przemawia z dziwną, męczącą manierą Jak dla mnie sympatycznie od czasu do czasu, a na dłuższą metę męcząca osoba. Zbyt mało spontaniczności i emocji - taka rodzinna ciepła klucha z ostrymi napadami wk**w***. Horoskopy dobre do poczytania i pośmiania się - niby panią byk powinno ciągnąć do ryb (piszą, że świetne połączenie), a jest to totalna bzdura. Rybka, którą znam to jakaś *śnięta* w porównaniu z niektórymi zamieszczonymi tu opisami" "Antonina Maria Jestem z Panem Rybą rok i zanoszę się zamiarem zostawienia go. Moje obserwacje : - zero romantyzmu i uczuciowości, nie potrafi dać kobiecie tego czego ona potrzebuje pod tym względem. - absolutnie nie przyjmuje krytyki, na każdą reaguje agresją słowną- to jest jego obrona. - 1000 planów, których nie realizuje. - nie odporny na wdzięki "innych" pań, czego nie da się nie zauważyć. - w łóżku jest dobrym kochankiem, ale po- od razu zasypia, przytulenie jest dla niego szczytem możliwości... - często trzeba go prowadzić za rękę w różnych sytuacjach. - nie daje kobiecie absolutnie poczucia że jest dla niego najważniejszą istotą na świecie. - nastawiony na branie, nie na dawanie. Jak widać moje doświadczenia z Rybą nie są dobre, przestrzegałabym przed tym znakiem." ...Hmmm...im dluzej to czytam tym bardziej siebie jako ryby nie znosze:(((...bo to prawda, dobre w tym to, ze wrescie dostrzeglem w sobie te wady, ktore w mym rybim samouwielbieniu wczesniej nie widzialem-wiecie jak ciezko przyznac sie do swoich slabosci...kazdy z nas to doswiadczyl. Zastanawiam sie jak i czy, uda nam sie poprawic nasza fatalna, rybia opinie, bo czy bycie dobrym w lozku wystarczy na dobry zwiazek?... Ryby rozpieszczaja inne znaki, ciagle marudzicie o naszej tajemniczosci, wrazliwosci, empatii, podkreslacie na kazdym kroku niebanalny urok, ktory psu na bude sie zda, jesli nie potrafimy kochac innych i dawac im siebie bez reszty. Niestety ryby to wieczni adonisci, zyja po to by czarowac chwila, a gdy zaczyna sie prawdziwe, twarde zycie...uciekamy. Tak mam, ze w zwiazku czuje sie jak skuty kajdanami, nigdy nie doceniamy piekna bozych darow, ktore Bog nam zsyla na naszej drodze, pobawic sie, pozyc na cudzy koszt i niczym kleszcz szukamy nowego, jeszcze nie zmeczonego nami zywiciela. Mysle, ze mozemy sie zmienic, jesli naprawde pokochamy, wtedy otwiera sie nasze, dobre, cieple serduszko. Jesli czujemy, ze nasze zycie ma sens, zyjemy naprawde, nie pozorami... Pytanie tylko jak znalezc ta milosc, jesli wciaz patrzymy na zycie przez pryzmat jego cielesnosci, a ta niestety z wiekiem traci swoj urok. To chyba jest glowny problem ryb-wieczna potrzeba namietnosci, ktorą niszczą obsrane pieluchy i papiloty-chemia znika a my z nia... Mam nadzieje, ze te wszystkie zawiedzione, zakochane i rozczarowane panie, ktorym dane bylo poznac ryby, wrescie beda szczesliwe, czego wam serdecznie zycze*...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudno przyznać sie do własnych słabosci? Jasne to jak wezwać własną pyche na pole walki ;) Kiedy uznaje swoje słabosci?? wtedy kiedy je zaczynam akceptowac ;) Nie jestem zdecydowana ale działam intuicyjnie, uwielbiam flirtowac ale zapada mi w sercu, ktoś wyjatkowy dla tego kogoś ginie cały świat. Uwielbiam czuć że mam u boku kogoś stabilnego i przewidywalnego ale nienawidze nie miec własnej przestrzeni, tego miejsca w którym bywam sama ze sobą. Niektóre rybki czesto panowie zakładają maski udają twardzieli choc w głębi duszy to straszni wrazliwcy. Ślimacza muszla daje okrycie niezwykle wrażliwym emocjom jakie pod sobą kryje ;) Potrzebują dużo ciepła jesli tego nie dostaja od partnerki, konczą zwiazek (choc nie bez bólu i żalu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybi lepek
"Niektóre rybki czesto panowie zakładają maski udają twardzieli choc w głębi duszy to straszni wrazliwcy. Ślimacza muszla daje okrycie niezwykle wrażliwym emocjom jakie pod sobą kryje Potrzebują dużo ciepła jesli tego nie dostaja od partnerki, konczą zwiazek (choc nie bez bólu i żalu)" Oj tam, oj tam zaraz wrazliwcy..., jak trzeba to i w morde lac umiem:). Ktoz z nas nie potrzebuje ciepla?, jesli Ciebie by zaniedbywal partner-bylabys z nim?, nie ma reguly-facet czy kobieta z pod znaku ryb tak samo pragna milosci. No wasnie-przestrzen, jej brak zabija ryby, potrzebujemy swojej samotni, jak ktos to trafnie ujal, nawet w zwiazku nie jestesmy na wylacznosc drugiej osoby. Ech rybki, rybki rybki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivo7er
Podbijam temat! Właśnie męczę się nieziemsko w początkach związku z Panem Rybą. Etap: maczanie patyczkiem w jeziorze, Ryba podpływa zainteresowana, lecz gdy tylko przygotowuję sieci, cwaniara ucieka ;) Jestem spod znaku Panny, i niby po tym, co tutaj przeczytałam, wynika, że Ryby docenią to, że jestem zorganizowana i mogą czuć się przy mnie bezpiecznie i pewnie, ale pytanie, czy jakiejś Pannie udało się złowić Rybkę? Czy na dłuższą metę moje starania w ogóle będą miały sens? Swojej Rybki nie znam jeszcze za dobrze, widzę, że to bardzo skomplikowany znak, podpisuję się w pełni pod tym, że jest dwulicowy, skryty, wrażliwy, o niesamowicie zmiennych humorach. Odradzacie pakowanie się w związek z kimś takim, ale ... ale... łatwo powiedzieć, kurczę blade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivo7er
PS. Liczę naprawdę na jakieś praktyczne przykłady: przekopałam inne fora w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie o relacje Panny z Rybą, ale znalazłam sprzeczne informacje: raz podają, że to związek niebanalny i ciekawy, innym razem, że nie możliwy do osiągnięcia... (sam ten wątek to stereotypy, dlatego sobie pozwalam na takie uogólnienie - w głębi duszy mając nadzieję, że jednak "Mój Pan Ryba" okaże się n żywo zupełnie inny niż piszecie.... :/ )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KonwaliaAaAaAaAaAaAaAaAaAaAaAa
Rybia glowa/leb a co myślisz o połączeniu Pani Strzelec Pan Ryba? hmmm Czytając wasze wypowiedzi powoli zastanawiam się czy ma to sens aby brnąć w taki "układ" zwany"związkiem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivo7er
PS. 2. Dzięki, byczyco, za szybką odpowiedź :) Fajnie masz - każdy horoskop potwierdza, że Ryby i Byk to dobrane znaki... Ja mam przechlapane... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byczyca_
Myślę ,że warto spróbować na nim "przyciągania- odpychania" na mojego męża to działało.. A co do negatywnych cech-Pana Ryby- to może i rzeczywiście lubi komplementy i przesadnie dba o wygląd, uwielbia też,abym ja łądnie wyglądała,by mógł się mną pochwalić. Jednak muszę wybronić ten znak, bo nie jest na pewno ciepłą kluchą- w domu wszystko robi o co poproszę-zarówno zrobi śniadanie,czy obiad, jak i męskie roboty. nie muszę mu 2x mówić. na pewno nie jest ciamajdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Upadły anioł...
Nie kazdy z pod znaku ryby jest taki sam.Otoczenie ,wychowanie , nawyki ,a dopiero potem cechy danego znaku zodiaku maja na nas wpyw.Ryba rybie nie rowna ,kazdy jest inny. A jak juz wierzycie w znaki zodiaku to wazny jest tez dzien ,dekada, godzina urodzenia...Sama jestm ryba i bylam tez w zwiazku z panem ryba, mieszanka wybuchowa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybia glowa
" 19:51 [zgłoś do usunięcia] KonwaliaAaAaAaAaAaAaAaAaAaAaAa Rybia glowa/leb a co myślisz o połączeniu Pani Strzelec Pan Ryba? hmmm Czytając wasze wypowiedzi powoli zastanawiam się czy ma to sens aby brnąć w taki "układ" zwany"związkiem" Nie chce Cie zniechecac, sama sprawdz tak bedzie najlepiej, jednak na przestrzeni lat moj ojciec strzelec czesto mnie zrazal swa grubianskoscia i brakiem poczcia subtelnosci wiec dla mnie ryby partnerka z tego znaku bylaby duzym wyzwaniem. Czesto zapomina sie ze w zwiazku liczy sie bardzo warstwa intymna, to ona czesto stymuluje zwiazek i dla ryby, ktora nie uznaje zadnego tabu potrzebny jest ktos kto tak samo uwielbia wszelkie lozkowe swinstewka a tym wyzwaniom powinien chyba strzelec podolac-pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivo7er
A czy naprawdę to ja muszę zrobić ten pierwszy krok? Czy on naprawdę się na nic nie zdobędzie, jeśli go nie popchnę? i czy jeśli się odważę mu powiedzieć, co naprawdę czuję, to czy go nie przestraszę? może w strachu ucieknie do swoich marzeń i tylko pogorszę sprawę? Panowie Ryby podobno uwielbiają być zdobywani - kłóci się to kompletnie z tym, czego ja potrzebuję. Jako Panna, lubię być zdobywana, adorowana itp., aby po odpowiednim czasie starań, jak ta królewna łaskawie pozwolić się pokochać ;) więc ta postawa Ryb: "chcesz mnie, mała, to się postaraj, a nie, to nie!" mnie wytrąca z równowagi i dosłownie paraliżuje... Więc to może też stąd ta opinia o "ciepłych kluchach" - zamiast walczyć o mnie jak lew, on po prostu zarzuca wędkę, otwiera piwo i sobie czeka.... i jak gdzieś przeczytałam, wprost upaja się tym, że to kobieta w końcu nie wytrzymuje i go uwodzi. Tymczasem ja się chyba na to po prostu nie odważę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryba leb
Nie wiem do kogo kierujesz swoj post,ale pojawil sie po moim wiec odniose sie do niego,TAK!!!,te wstretne ryby kochaja byc zdobywane przez samiczki,udaja obojetne ale w duchu wrecz umieraja z pragnienia bycia w tobie...,badz obojetniejsza niz on,wiem to trudne ale nagroda bedzie w koncu jego upragniona atencja,badz sexowna,tajemnicza i opanowana,nie miel jezyczkiem,udawaj chlodna ale docen jego gust i styl,nie przypodobuj sie na sile, badz lekko w dystansie,a przedewszystkim obserwuj czy jest 100% ryba,bo wtedy moze byc ciezko go usidlic,reszte odkrywaj sama i nic na sile,nie on to inny,cen sie i zachowaj godnosc...ciau;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivo7er
Dzięki! postaram się wykrzesać z siebie najgłębsze pokłady oschłości, tajemniczości i zdystansowania, jakie da się z Panny wydobyć ;) jak Twoje rady nie podziałają - będzie mi bardzo przykro, bo to naprawdę dorodna i cudowna rybka! Ale jak podziałają - wysyłam Ci szampana, dostawa ekspresowa do domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wagawagawagaja
Ja bym nie radziła jednak być oschłą. Przeciwnie - doużo czułości, wrażliwości, empatii, wysłuchania, pocieszenia. Skromność, inteligencja, wrażliwość, inicjatywa - oto sposób na pana rybę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivo7er
Jak jestem czuła i troskliwa, to ucieka, bo chyba ma wrażenie, że znowu za bardzo mi zależy... Muszę wyważyć chyba lepiej proporcje czułości, dystansu i wszystkich cech, które podałaś, a powinno się udać. Za jakieś 10 lat może dojdę do właściwych proporcji ;) By the way, Rybki, macie przerąbane, być takim wiecznie cierpiącym znakiem Zodiaku... nie zazdroszczę... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivo7er
A jak zbytnio się interesuję, to mi zarzuca, że jestem sztuczna... (wtf?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybi lepek
Problem ryb jest taki, ze kochaja byc kochane, najlepiej jak caly rok/24h na dobe, kobiety czesto padaja ofiara ich uroku, a to zle, zakochane w sobie znaki, ktorym trudno przestawic sie na proze zycia, czesto szara i monotonna od ktorej uciekaja, chcesz go poderwac, zrob tak, powiedz mu co czujesz, czego oczekujesz-to najlepszy papierek lagmusowy, jesli bedzie kombinowac, olej dziada, bo nie zasluzyl na Ciebie, pamietaj uroda to miraze, zniknie w koncu i co wam zostanie?..., jesli ma cechy, ktore gwarantuja przyszlosciowy zwiazek-walcz, jesli nie, przelec goscia i kopnij w dupe:)...ciao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak te ryby sa tak nie dostepne dla kobiet to z pod tego znaku musi byc duzo facet z facet zwiazkow.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam jestem z facetem z pod znaku ryba kocham go mocno , ale nie mogę do nie go dotrzeć brakuje mi jego bliskości jest zamknięty w sobie nie mówi o uczuciach rzadko je okazuje to ja caly czas staram się ale już tez mam dość wiecznego naskakiwania jako pierwsza . ciezki charakter jest szczery daje bezpieczeństwo jak na razie wierny tylko co zrobić żeby dawal więcej uczucia przutulał głaskał a traktuje mnie jak powietrze a twierdzi ze kocha nic z tego nie rozumiem . ja jestem z pod znaku waga może i dla tego tak jest miedzy nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak nie dziala jestem ryba 25.02.1987 cwicze kulturystyke jestem bardzo aktywny i zdarza mi sie bic na dyskotekach jedna ryba jest delikatna inna nie troche kazdy sie rozni ludzie...juz nie moge patrzec na te bzdury o rybach i dodam jeszcze ze przed pare laty gralem zawodowo w pilke nozna takze MOC !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze juz sami sie gubicie mowicie ze kobieta ryba to taka a facet to taki RYBA TO RYBA i nie ma dzielenia hehe POZDRO RYBKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna anka 91
Podzielę się z Wami tym co mi się przytrafiło z Panem Ryba. Dodam że miedzy nami jest 10 lat różnicy, on jest starszy odemnie ja mam 25 lat jestem zodiakalnym Bykiem. Mimo tego, że jestem w młodym wieku jestem kobietą po przejściach, rozstanie z mężem z którym byłam 4 lata okazał się oszustem i strasznym kłamcą, w dodatku bardzo fałszywy i obudny. Zostałam mama ale nie o tym chciałam Wam opowiedzieć. W mojej pracy jakiś czas temu poznałam pewnego mężczyzne zodiakalna rybkę tak jak już pisałam wcześniej. Na początku wydawał mi się mega dziwny jakiś jakby za innych światów. Gdy tak mnie odwiedzał w pracy pod pretekstem, że przechodzi nie daleko itp polubiałam go. Piliśmy razem kawe, rozmawialiśmy o wszystkim i o tym co przeszliśmy w życiu. On zdrade swojej narzeczonej ja rozstanie z mężem. Bardzo fajnie mi się z nim rozmawiało i traktowałam go jako kolegę, kogoś przy kim dobrze się czułam i mogłam zawsze wszystko powiedzieć. To poznawanie siebie trwało 3 miesiące. Aż do momentu kiedy poprosił mnie o numer telefonu. Na początku się nie zgodziłam nie chciałam i nie byłam gotowa na to, żeby było coś poważnego. Po 2 tygodniach przyszedł znowu tym razem powiedział, że musi wyjechać do pracy i nie będzie go tydzień i czy mogłabym się zaopiekować jego rybką, zostawił mi kluczę do swojego mieszkania. Bardzo mnie to zaskoczyło i na początku się nie zgodziłam ale gdy się tak cudnie uśmiechnął, musiałam mu pomóc. Zostawił też karteczkę z adresem i numerem telefonu. Skontaktowałam się z nim, zaczoł do mnie pisać, dzwonić, proponował spotkania. Mimo tego, że ma taka prace że czesto wyjeżdża na pare dni w wolnych chwilach miał dla mnie czas. Zaczeliśmy się spotykać, mówił mi jaka ja to nie jestem piękna, że bardzo atrakcyjna i że go zachwyciłam swoją osobą, że jest zauroczony i mu nie przechodzi, było super nie spodziewałam się że tak będzie. Okazał się bardzo troskliwy, przyjacielski i taki kochany. Oglądaliśmy razem filny, piliśmy kawe, rozmawialiśmy, przytulaliśmy się.. Chociaż był trochę zamknięty w sobie i poważny taki stateczny. Ale to mi się w nim bardzo podobało. Doszło między nami do pocałunku bardzo namętny ale słyszałam o tych znakach że są dobrymi kochankami. Nie doszło między nami do bliższego zbliżenia mimo, że chciałąm i on też bardzo chciał odmówiłam mu było to dla mnie za wcześnie. Powiedział, że może dalej myśle o swoim byłym mężu i dlatego nie chce ja odp mu ze nie myśle i że poprostu to jest nie za dobry moment. Nie obraził się ale widziałam, że było mu przykro. Za jakiś czas zaproponował mi kolerzeńską przyjaźń.. trochę mnie to zdziwiło bo myślałam, że cos dla niego znacze. Powiedział mi, że lepiej żebyśmy się w sobie nie zakochali bo to trudne uczucie i że ja pewnie będę chciała wrócić kiedyś do swojego byłego męża. Oznajmiłam mu że nigdy w życiu tego człowieka nie będzie w moim życiu, że to dla mnie przeszłość. Nagle zwrot akcji przestał się odzywać, ja pisałam ale kiedy wyczułam, że mnie olewa przestałam pisać. Po dwóch dniach kiedy nie pisałam kompletnie nic, odezwał się jakby nigdy nic, pisząc o swoich palach na ten dzień. Nie próbowałam z nim wyjaśniać dlaczego się tak zachował, zapytałam tylko czy u niego wszystko w porządku. Powiedziałam, że jak będzie chciał to żeby się odezwał, że mi na nim zależy i docieniam go za to jakim jest człowiekiem ale nic na siłe. Póżniej się nie odzywaliśmy i nie spotykaliśmy ze sobą.. Po paru dniach zaczoł sam pisać coraz to więcej wiadomości, zaproponował spotkanie. . Nagle znowu czuję, że jestem dla niego ważna. Nie chcę się cieszyć na zapas bo nie pokoji mnie to, że się odsunął.. Poradźcie cos. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę mnie dziwią te opowieści innych o rybach, bo moja rybka jest całkiem inna.. Narazie jest to początek znajomości ale żaden mezczyzna sie tak nie starał o mnie jak on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta strzelec mezczyzna ryba ogolnie tragedia .mam dar przyciagania tego znaku 1 zwiazek ryba 3 lata lowelas pedant itd ale 2 to byla dop pomylka 12 lat wspolne dziecko ktore sam chcial i namawial.czlowiek aktor zaklamany wiecznie nie zadowolony nigdy szacunku do nikogo.nieukladalo nam sie wiele lat ale bardzo go kochalam i walczylam by go zmienic bo gral byl graczem ktory nie odchodzil od kompa dziecka nie przytulil nigdy nie pocalowal ....kiedy byl za granica nie garnal do domu nie dzwonil przyjezdzal co kilka miesiecy na tydzien wielce steskniony .kiedy go zostawilam myslalam ze bedzie pic i grac w gierki a tu szok.... Stal sie lowelasem balety co tydzien balowanie ciagle laska co tydzien z baletow inny prostytutki chcial wracac przychodzil mowil ze mnie kicha ze czuje bol jakbym umarla ze miloscia jego zycia ale cos mi nie pasowalo zaczelam go sledzic i jego rodzina wkoncu mi pow jego wlasny brat ze moj byly to seksocholik ze zawsze taki byl ze teraz ma wolnosc i jest soba przezylam szok wyszlam blada tyle lat karmions klamstwami myslalam ze skoro wychidzi z kolegami i wracal nad ranem to pil i tyle meskie wyjscie a bylo inaczej wracal pozniej juzw kryzysie brudny od pomatek masakra najsmieszniejsze jest to ze latal za mna 2 lata bo nie chcilam go na poczatku ale zgrywal biednego samotnego z patologicznej rodziny ze chce domu rodziny itd a pozniej wyszlo ze mnie obwina za wszystko wykorzystuje jest agresywny .... O malo nie wyladowalam w psychiatryku przez niego bo czesem nie wiedzialam czy to ja jestem chora czy on ze mnie robi wariatke tak umial kota ogonem obrucic. Jak jemu pow ze wiem wsztatko to wymigiwal sie klamal ze nie prawda pokazalam u zdjecia i filmy to pow ze to moja wina i znikl nigdu wiecej ryb to byla ryba 13 marzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ryby to zimne dranie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia 30.07.2012 o 02:39, Gość Rybia glowa napisał:

Macie racje..., jestem ryba z 2 dekady (4 marca) i to co pisze o nas-mezczyznach...to... prawda, szczera prawda..., zaluje ze jestem z tego znaku....ale czy mialem na to wplyw ?... Bawimy sie kobietami, ciagle szukamy wiecznych uniesien, niczym model na zyciowym wybiegu przechadzamy sie wokol, czarujac pozornym, kurewskim wdziekiem, nie wiem po co Bog nas stworzyl, jak ryby-zimni, wyrachowani i zakochani w sobie. Wydaje Ci sie, ze kochasz, ale to milosc do ksztaltnej pupy, zgrabnej nogi, uroczego dolku kobiecego obojczyka..do czasu...az zobaczysz nastepna... Nie potrafimy zrezygnowac z wolnosci, ktora ostatecznie staje sie wiezieniem naszej wiecznej samotnosci...bo jak kogos kochac...gdy kocha sie tylko siebie... Modne ciuchy, zadbane cialo i ta natretna, wrecz obsesyjna mysl bycia najlepszym, podziwianym, nie lubimy lepszych od nas, oj nie...to nas wykancza... Zazdrosc, hipokryzja, dwulicowosc, potrafimy wytykac bledy innym bez zastanowienia-sami nie znosimy krytyki. Wrazliwosc->przeszkadza-nie pozwala zyc, pol zycia wspolczujemy innym, by potem drugie tyle tego zalowac... Altruizm na pokaz, potrafie pol drogi przebiec, by pomoc starej babci podnies ciezka torbe, ale nie pogardze nagroda... Tak...facet ryba...duzo, duzo pisac...pedantyczni, obsesyjnie dokladni, abstynenci wszelacy...ale nie w sexie...gotowi to zrobic z matka-perwersyjni nimfomani lubujacy sie w prozie de Sade. Sex jak woda jest nam potrzebny...ale nigdy na pierwszej randce...najpierw musimy zdobyc szacunek kobiet, docenic ich sens istnienia, polaczyc mentalnie, zajrzec w dusze by odnalezc siebie...Akt cielesny to formalnosc, ktora obdarowywujemy kobiete...by ta do nas wciaz wracala... Nie wiem czy jakikolwiek inny znak jest w stanie oddac hold kobiecym ustom, meszkowi na ich drobnych uszach, jedwabnej fakturze skory wokol goracego pepka...jak ryby...ale nic ponadto... Zapomnijcie kobiety o meskim wsparciu w trudnej i szorstkiej prozie zycia, to nie dla nas, nie lubimy monotonii i obowiazkow, ciagle w drodze...ale przeciez to piekne moc obserwowac zycie...zycie, ktore mozemy poczac... Nie wiem czy wogle bedzie nam dane zyc kiedykolwiek dla innych, czy bedziemy w stanie zrezygnowac z wlasnego, egoistycznego szczescia, odrzucic pragnienie wiecznej namietnosci i stanac obok kochanej osoby...jak zwykly i przez to niezwykly czlowiek... Bardzo tego pragne, ale czuje, ze juz ktos tam na gorze rozdal karty i dobrze sie bawi...a ja...juz nie mam sil... To mówiłem - JA...Jarząbek;)...

podpisuje się jako kobieta ryba pod kazdym jednym słowem , takie mendy z nas, ale jjakie kochane no i sprobuj odejsc od nas jak juz wleziesz w siec :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Typowy strzelec

Hej wszystkim, poznałam faceta spod znaku Ryb , festival, wspolni znajomi.. Zobaczył mnie, ja jego i 3 dni razem, sam przychodził, prztytulał, wspólne koncerty, znajomi, spacery, buziaki, przytulał non stop. Mnóstwo rozmów itd. Razem jesteśmy po 30 tcr, a jak nastolatki.. Z jednego miasta. 2 dnia, jak siedziałam mu na kolanach, powiedział, że już wie, dlaczego chciał tak bardzo mnie poznać.. Bo bardzo chciał mnie przytulić.. I przytulał.. Nie ciągnął do namiotu... Ja zauroczona, podobne pasje, gusta, zainteresowania.. Chcę więcej.. Co robić? Zostały wspólne zdjęcia...na razie cisza.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×