Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Oliwka2009

WERONIKA POTRZEBUJE POMOCY - AUTYZM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

My robiliśmy badania na metale w Stanach, wyszło zatrucie ksylenem. Dostaliśmy na to maść Authia, maleńka tubeczka za ok 250zł, masakra. A skąd ten ksylen? Nie mam pojęcia. Rtęci niby nie stwierdzono. W Polsce to jakieś laboratorium w Łodzi robi badania z włosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sam nie wiem
no sam nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werona222
a ja tez potrzebuje pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik062007
mozna odliczac od podatku kase wydana na leczenie i rehabilitacje (oczywiscie odliczyc mozna maksymalnie tyle ile sie zaplacilo podatku i tak jak ktos wyzej pisal-trzeba miec orzeczenie o niepelnosprawnosci). mozna tez zwracac sie z prosba do roznych fundacji o dofinansowanie (jeszcze w zeszlym roku np fundacja polsat dawala na mniej wiecej 3 mies terapii dla dzieci z autyzmem-oczywiscie, jesli sie ma nie za wysokie dochody). no i przy niskich dochodach mozna nalezec do fundacji i tam zbierac darowizny i 1 % podatku). mozliwosci zdobycia funduszy na terapie jest troche... chociaz mnie cos trafia jak pomysle o prywatnych przychodniach. my mamy abonament w medicover, ale jak sie cos dzieje, to musimy to robic poza medicoverem za wlasna kase. a tamtym abonament placimy-nie wiem za co. gdybysmy sobie odkladali te pieniadze na konto - mielibysmy teraz na prywatne leczenie i pewnie by cos jeszcze zostalo. a tak - nie mamy pieniedzy i zdrowia. bo niestety tamci lekarze patrza tylko jak zloic pacjenta a maja gdzies zdrowie pacjenta. Jestem mocno wkurzona. Wlasnie bylam dzisiaj na zabiegu chirurgicznym-chirurg stwierdzil, ze czeka mnie dlugie leczenie, bo za pozno przyszlam do lekarza. a ja w zeszlym roku bylam w medicaverze z ta zmiana, a lekarz mowil, zebym sie nie martwila i nie zajmowala ta zmiana, bo to nic takiego. gdybym wtedy poszla do chirurga-wycial by i po krzyku i bylby to maly zabieg i po sprawie. a teraz musialam zrobic duzy zabieg i nie wiadomo ile jeszcze bedzie mi to wycinal i jak dlugo bedzie mi sie to babrac. zalamka. dziewczyny-nie wierzcie lekarzom tym do ktorych idziecie w ramach jakiegos abonamentu-dobrze na tym wyjdziecie i mniej bedziecie ciepriec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terminator VII
Przepraszam , ale gdzie mogę znaleźć cennik z wykazem tych bandytów , co mordy ich zakazane wiszą na każdym słupie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich serdecznie, i mam pytanie. Czy was też wkur***** takie panie specjalistki- pedagożki, pycholożki, takie co pierwszy raz na oczy widzą dziecko i to dosłownie paręnaście minut i później się mądrzą i pouczają? Ja wiem, że są różne procedury, szablony, testy, ale jakim cudem można poznać i OCENIĆ dziecko, człowieka, którego się widzi pierwszy raz??? Czy ten system jest normalny pytam? I dlaczego jakaś paniusia z poradni, widać świeża, bo mleko ma pod nosem, poucza mnie, co jest właściwe, a co nie dla mojego dziecka??? Matko jedyna, jestem z dzieciakiem od urodzenia, wypruwam sobie żyły, czytam, robię sama terapię w domu, od 3 lat nie ma dnia, żebym nie przeczytała czegoś o autyzmie, a taka paniusia mi wytyka jakieś błędy??? Ostatni raz zgodziłam się na takie coś, zamiast pomagać, szkodzą- na moje nerwy i tak już w opłakanym stanie. O dziecku mówiła jak najlepiej, że jest pod wrażeniem itd, ale jej nauki nijak się mają do codzienności. Rozpisałam się, ale krew mnie zalewa jak o tym myślę. Bo taka paniusia nie spędziła nawet jednego dnia z dzieckiem takim jak moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik062007
mamo autika-ciagle to przezywam co Ty teraz. Wczoraj wypisalam corke z przedszkola przez takich wlasnie specjalistow od siedmiu bolesci. Pani specjalistka przyszla na chwile do grupy mojego dziecka, nawet do niej nie podeszla, nie zagadala i juz wydala wyrok na nia, ze nie nadaje sie do grupy 4 latkow i ze mam ja przeniesc do 3 latkow, bo do szkoly to ona pojdzie najwczesniej jak bedzie miala 8 lat. Wkurzylam sie strasznie i zabralam dziecko z przedszkola. teraz musze sie zwolnic z pracy i sama z dzieckiem pracowac. a logopedka tez madra-poucza mnie, ze mam dziecko prowadzac do przedszkola, zamiast zaczac pracowac z dzieckiem nad mowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO GOŚIK ODNOŚNIE PRZEDSZKOLA TO JEST TWOJA DECYZJA MY PRZERABIMY 3 W KTÓRYM JEST 3 ROK 2 WCZEŚNIEJSZE NIEWYPAŁ . ZASTANÓW SIĘ BO KONTAKT Z DZIEĆMI NAPRAWDĘ BARDZO DUŻO DAJE.TEZ NAM SIĘ CZASEM COŚ NIEPODOBA ALE WIKTOR PRZYCHODZI UŚMIECHNIĘTY I ZAWSZE MA CHĘĆ ISC DO PRZEDSZKOLA I TEZ JEST ODROCZONY DO 8 ROKU ZYCIA OD 1 KLASY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soecahdnodod
Rozumiemy Cie kolezanko kolezanki.Chcesz pomoc i ona ci bedzie wdzieczna.Ona nie ma internetu ??? Uwazamy ,ze trzeba bylo prenatalne robic...myslec! Pomoglby temu potomkowi rodziny (ojciec jest?bo niektórzy uciekaja,nie wytrzymuja tego) wspanialy specjalista od wlasnie autystycznych dzieci. Wyleczyl wiele i ma wieloletnia praktyke. Pan dr takze nauczał, uczniowie stosuja jego metody.I beda stosowac. Ponoc sa rozne zdania ale pobudzanie daje efekty,wtedy toto zaczyna sie kontaktowac a nie olewac swiat.Pametaj:sa i jego koledzy,uczniowie,takze nie na darmo kasa idzie.To zamknieta spoleczosc,nigdy sie nie dowiesz. Jak dla mnie to okropne.Ale go wypuscili i uznali za niewinnego.Co tu komentowac.ZAWSZE beda ci co kontynuuja.Horror i ju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynalypka
czy juz pierdzi samo czy trzeba mu posladki rozwierac? bo my tak robimy zeby manualnie sie wykupkal a ma juz 24lata ciezko miec takie dziecko jakas kara boska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama autika wkurzają i to jak! Byłąm z córką w szpitalu przyszła logopedka zadała KILKA pytań (nie dłużej niż pięć minut) i wyszła bez słowa. A jak kuźwa dostałam wypis ze szpitala myślałam że mnie krew zaleje takich bzdur popisała. >:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bemkag,moim zdaniem wszystkie opinie o dziecku powinny być poparte obserwacją dłuższą jak 15 minut. Paniusia obserwowała dziecko chwilę, a ponad pół godziny cytowała z głowy jakieś książkowe formułki, nijak mające się do naszej sytuacji. Trudno, trzeba jakoś przełknąć te wywody i robić swoje. Unikam jak mogę takich hm specjalistów, ale czasami trzeba. I wku***a mnie jeszcze to, że robią ze mnie taką ignorantkę, że niby ja nic nie wiem i paniusia mnie uświadamia co do choroby mojego dziecka! Do jasnej cholery, jestem z dzieciakiem od urodzenia, nie ma dnia, żebym nie czytała czegoś o tym pieprzonym autyzmie, pracuję z dzieciakiem w domu, jeżdżę na terapie a taka przyjdzie , powie parę stereotypowych formułek i mam jej brawa bić? Czy ona spędziła cociażby dobę z autystycznym dzieckiem, żeby się tak mądrzyć? Najlepszym doradcą jest serce matki, i to, co przeszła ze swoim dzieckiem. I jeszcze paniusi płacą, że zamiast pomóc matce i dziecku, chrzani głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki12222
mozna poprzez sms pomóc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania3643
DZIEWCZYNKA SLICZNA I GDYBYM ROZLICZALA SIE Z FISKUSEM NA PEWNO BYM ODDALA 1%NA JEJ LECZENIE.W TYM PRZYPADKU SA WIELKIE SZANSE NA POPRAWE JEJ ZDROWIA A TAKZE DALSZEGO ZYCIA.SAMA JESTEM MATKA NIEPELNOSPRAWNEGO SYNA DZIS JUZ 19=LETNIEGO STUDENTA.ON NIGDY NIE CHCIAL PROSIC O ZADDNE PIENIADZE CHOCIAZ WYCHOWUJE GO SAMOTNIE I NIGDY SIE NIE PRZELEWALO.NIE CZEPIAM SIE TEGO PRZYPADKU BO DZIEWCZYNCE NAPRAWDE POTRZEBNE SA FUNDUSZE NA LECZENIE BO Z AUTYZMEM MOZNA NORMALNIE FUNKCJONOWAC W DOROSLYM ZYCIU.CHCIALABYM TYLKO POWIEDZIEC ZE Z TEJ POMOCY KORZYSTAJA BAAAAAAAARDZO BOGACI LUDZIE ZNAM ICH I NIE MAJA SKRUPULÓW ZA TE PIENIADZE POZNIEJ JEZDZIC CALA RODZINA NA WCZASY REHABILITACYJNE KTORE NOTABENE MAJA POMOC IM DZIECIOM.A DZIECI BEZ ROKOWAN POPRAWY ZDROWIA.CI MOI PSEUDO ZNAJOMI ZACHOWUJA SIE JAK SEPY DLATEGO BYC MOZE KOGOS TO WKURZA.ZAWSZE ZNAJDA SIE TACY CO PSUJA WIZERUNEK FUNDACJI ALE TO NIE ZNACZY ZE NIE MAMY POMAGAC.ZYCZE ZDROWKA MALEJ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwyeuwyu
mania3643- wybacz, ale kompletnie nie rozumiem twojego postu.... Kazda osoba nawet zarabiająca sporo ma prawo zbierac 1% podatku, bo nie ma żadnego cenzusu majątkowego jesli chodzi o ten podatek- i słusznie. W końcu przeznacza się go w całości na dziecko, i nie da sie kupowac w ten sposób jak to niektórzy myslą np. telewizorów. Jak koszt jednego tursusu rehabilitacyjnego wynosi 4 tys. zł a niektóre dzieci musza jezdzic kilka razy w roku, to wiadomo jakie to sumy... Dla rodziców uczestnictwo w takim turnusie to przecież zadne wakacje, tylko harówka, bo na nich się nie odpoczywa z takim dzieckiem, pomagasz we wszystkim i zmeczysz się jeszcze bardziej niż w domu... :( Rozumiem że ci sie nie przelewa, więc stąd ta zazdrosc. Ale jak ktoś zarabia uczciwie to chyba nie musi się wstydzic że ma pieniądze. I nie dziwię się, że ludzie robią wszystko co się da dla swojego dziecka. Szkoda że ty sama nie wykazałas się większa inicjatywą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kloppppporka
poczytałam i tak myslę sobie że z tych niby biednych poszkodowanych mamus z czasem robia się cwane bestyje żerujące na współczujących ludziach, wynika z tego że najlepiej leczyliby dzieci zagranica za grube czyjes pieniądze, że nasi specjaliści sa do du.... no tak, cięzki los dla was darmozjedek, trzeba czekac az do kolejnego odpisu podatku na podane konto a to zkolei nastepne kilka miesięcy, a żerowac trzeba tyko na czym ? proponuje oddac dziecko, póść do pracy i płacic kasę takim cwaniakom to zobaczycie jak to jest ja mam takie dziecko w rodzinie, porażenie kończyn dolnych, od początku same udogodnienia,kasa wpadała sama niewiadomo z kąd,Fakt dzisiaj osoba juz pełnoletnia i to nieźle ustawiona ale wszystko to z naszej kasy ja pracując i mając dwoje dzieci nie miałam tyle kasy co ten jeden dzieciak, tak! jestem wredna, jestem cięta, bo nie rozumiem dlaczego mam utrzymywac czyjes niedorobione bachory,mnie państwo nawet rodzinnego nie dało bo byłam uczciwa i pracowałam płacąć podatki na siedzace w domach mamuski , dostaja renty,zasiłki,dodaki i ciagle płaczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 837827387
tak! jestem wredna, jestem cięta- ja bym ro raczej okresliła jako - prostacka i głupia... :p Patrząc na twoją ortografię, widac tez że do wykształconych nie nalezysz i mozna domyslec się że w zwiazku z tym zawody które podejmowałas były cięzkie i mało płatne, pewnie stad ta frustracja... Ale nawet takie mało inteligentne osoby powinny chyba rozumiec, że lepiej byc zdrowym i biednym niż np. majętnym sparalizowanym na wózku... ale moze będziesz miała okazję doswiadczyć tego w następnym życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do szczepień- to podobno nie ma naukowych dowodów na ich związek z autyzmem, chociaż w to nie wierzę i nienawidzę szczepionek, co do oburzonej mamusi pokrzywdzonej przez los, BO MA ZDROWE DZIECI- puknij się w czoło. Widać, że nie masz pojęcia o zasadach należenia do fundacji. Lepiej się nie wypowiadaj, ja od państwa na leczenie i terapię nie dostałam nic póki co, oboje z mężem harujemy,żeby kupić lekarstwa zagraniczne. I nie bierz wszystkich pod jeden mianownik. W Twojej osobie właśnie przejawia się taka polska zawiść" mają kasę, bo dziecko chore, ja nic nie mam na moje" pytam: chciałabyś się zamienić miejscami z rodzicami tego dziecka z porażonymi kończynami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno- jaka z Ciebie matka, skoro nie rozumiesz, jak cierpi chore dziecko? I co czuje i przeżywa matka tego dziecka? Pomyśl o tym, zanim napiszesz następny durny post o niedorobionych bachorach. To wielkie szczęście, że TY MASZ DOROBIONE DZIECI, moje gratulacje kretynko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania3643
JA NAPRAWDĘ NIE MAM NIC PRZECIWKO TEMU 1 %...TYLKO DZIWI MNIE WASZA NAIWNOŚĆ....MIMO TEGO , ŻE NIE JESTEM W ŻADNEJ FUNDACJI MOJEMU DZIECKU NICZEGO NIE BRAKOWAŁO.JAK WSPOMNIAŁAM URODZIŁ SIĘ Z PRZEPUKLINĄ OPONOWO-RDZENIOWĄ,BYŁ LECZONY W CZMP W ŁODZI,BYŁ REHABILITOWANY ZA DARMO CODZIENNIE,SPRZĘT REHABILITACYJNY-JEST DARMOWY.WÓZEK INWALIDZKI MOZE WYMIENIAĆ CO 1,5-2 LATA TEZ ZA DARMO A KOSZT TAKIEGO WÓZKA TO 4,5 TYS.CZĘŚC DAJE NFZ RESZTĘ PEFRON.PO CO MAM WYCIĄGAC RĘKĘ PO JESZCZE?MOJ SYN TERAZ JEST STUDENTEM I ROKU FILOLOGII ANGIELSKIEJ I JEST SAMODZIELNY.JEŻELI ZDAJECIE SOBIE SPRAWĘ Z TEJ WADY TO JEST TO WIELKI SUKCES JEGO I MÓJ.PORUSZA SIĘ NA WÓZKU INWALIDZKIM ALE W DOMU CHODZI PRZY BALKONIKU.JESTEM Z NIEGO DUMNA.NA OBOZY REHABILITACYJNE JEŻDZI Z FARU .NIE TŁUMACZ MI WIĘC ,ŻE RODZICE DZIECI NIEPEŁNOSPRAWNYCH MAJĄ TYLE ROBOTY.....JA NAJLEPIEJ O TYM WIEM....TYLKO WKURZA MNIE TO,ŻE MAJĄ SIĘ ZA ŚWIĘTE KROWY BO ICH LOS OBDARZYŁ DZIECKIEM SPECJALNEJ TROSKI I CIĄGNĄ KASĘ SKĄD SIĘ DA,NIE PATRZĄC NA INNYCH.NIE PODOBA MI SIĘ TAKA POSTAWA.A NAJGORSZE JEST TO ,ŻE TE DZIECI NIEPEŁNOSPRAWNE MAJĄ TAKĄ POSTAWĘ ROSZCZENIOWĄ,ŻE WSZYSTKO IM SIE NALEŻY.PAŃSTWO ZAPEWNIA IM POMOC.TRZEBA TYLKO WIEDZIEĆ GDZIE SIĘ UDAĆ PO PORADĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania3643
DROGA KLOPPPPPORKO....JA JESTEM MAMUSIĄ "TAKIEGO NIEDOROBIONEGO BACHORA" MAM 20 LAT STAŻU PRACY I ŻADNEJ RENTY.ZASIŁEK PIELĘGNACYJNY -153ZŁ,RODZINNY 98ZŁI NA KSZTAŁCENIE I REHABILITACJE 68 ZŁ.TO TWOIM ZDANIEM SĄ DUŻE PIENIĄDZE?A I SYN MA RENTĘ SOCJALNĄ 540 ZŁ.MOZNA ZA TO ŻYC KOMFORTOWO .PRAWDA?ZANIM ZACZNIESZ PISAĆ GŁUPOTY NAJPIERW SIĘ ZASTANÓW.BO LOS BYWA PERFIDNY...MASZ ZDROWE DZIECI,ALE TO WNUKI PŁACĄ ZA GRZECHY DZIADKÓW-CZEGO CI NIE ŻYCZĘ.NIE MA WIĘKSZEGO NIESZCZĘŚCIA NIŻ CHORE DZIECKO.WIERZ MI.DLATEGO POWSTRZYMAJ SWÓJ CIĘTY OZÓR I NIE OBRAŻAJ I NIE OCZERNIAJ NIKOGO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2767267326
Mania- wiesz co, mnie twoje posty wprowadzają w osłupienie... . własnie po to państwo umozliwiło zbieranie tego 1 % podatku, zeby to szło na rózne cele, moze byc to rehabilitacja dzieci, pomoc towarzystwu przyjaciół Mrówek, cokolwiek... Rozumiem, że nie oddajesz nikomu swojego 1%? Czyli twoje podatki ida na emerytury dla ubeków, utrzymanie wieżniów, wypłaty ogromnych apanazy prezesikom różnych gigantów państwowych, uwazasz to za lepsze cele niż pomoc niepelsnoprawnym dzieciom??? Przecież wiadomo, że nasze państwo niepełsnoprawnych totalnei kopię w dupę, muszą się utrzymywac z rent typu 500 zł i zyc w skrajnym ubóstwie. To co tez opisujesz to chyba realia minionej epoki z rehabilitacją codzienną za darmo, obecnie na NFZ jest bodajże godzina w miesiącu rehabilitacji. Wózki kosztują nie kilka, ale kilkanaście tysięcy, w kazdym razie te co muszą miec dzieci z porazeniem mózgowym. I Do PRFRonu trzeba chodzic i składac po 5 razy podanie, bo lubią odmawiac. To jak myślisz, dlaczego sa akcje zbierania kapsli z butelek na wózek dla jakeigoś dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania3643
do276.....DOSKONALE WIEM ILE KOSZTUJE WOZEK INWALIDZKI BO SAMA POTRZEBUJE DLA SYNA....TEZ MYSLALAM ZE KILKANASCIE TYS..ALE MOJ SYN WYNALAZL FIRMY KTORE BEZPOSREDNIO SPRZEDAJA WOZKI OMIJAJAC PO DRODZE SKLEPY ORTOPEDYCZNE I MAJA UMOWY Z NFZ.TAKA FIRMA TO NP:GTM.ROBIA NIEZLE WOZKI AKTYWNE.MOJ SYN TAKIM JEZDZI SAMODZIELNIE.ZEBYSMY SIE DOBRZE ZROZUMIALY-JA NIE JESTEM PRZECIWNA ZBIERANIU 1 % ANI POMOCY NIEPELNOSPRAWNYM BO SAMA NIE KORZYSTAM.JA JESTEM PRZECIWNA PAZERNOSCI LUDZKIEJ DO GRANIC WYTRZYMALOSCI.PRZECIEZ SAMA MAM SYNA NIEPELNOSPRAWNEGO.NIE MOGE NATOMIAST PATRZEC NA WYDEBIANIE DO IMENTU KASY PRZEZ PAZERNYCH LUDZI OD FUNDACJI.I TO TAKICH KTORZY MOGLIBY JESZCZE POMOC INNYM.JA ZAWSZE SLUZE POMOCA,GDY KTOS NIE WIE JAK CO ZALATWIC A POTEM MOWI ZE NIE WIEDZIAL ZE TAK MOZNA I SIE DA.MIESZKAM W WOJ MAZOWIECKIM.DO TEJ PORY NIE PLACILAM ZA REHABILITACJE SYNA.CZASAMI TERMINY SA DLUZSZE TO PRAWDA A JAK ZAPLACISZ TO MASZ OD RAZU TO TEZ PRAWDA.TAKIE SA CZASY.ZA GRANICA TEZ NIE JEST INACZEJ.ALE NASZA SLUZBA ZDROWIA W POROWNANIU DO NORWESKIEJ CZY WLOSKIEJ TO BAJKA.WIEM BO BYLAM.USG GINEKOLOGICZNE WE WLOSZECH TO 150 EURO U NAS ZROBISZ PRYWATNIE ZA 80 ZL LUB ZA DARMO NA NFZ .NIE LUBIE PLAKAC ZE MI ZLE I CIEZKO...WSPOLCZUJE RODZICOM KTORZY MAJA CHORE DZIECI BO TO CIEZKA PRACA .JA CHYBA JESTEM BARDZIEJ ODPORNA NA PRZECIWNOSCI LOSU I NIE WYCIAGAM REKI PO RYBE TYLKO PO WEDKE.ZAWSZE SOBIE MOWIE ZE SA TACY KTORYCH LOS POKARAL BARDZIEJ NIZ MNIE.PRZYCHODZA DO MNIE MATKI DZIECI CHORYCH PO POMOC A CZESTO PO TO BY POGADAC I WYZALIC SIE.PAMIETAJ BIEDNY MA DUME A BOGATY ZAWSZE BIERZE ILE SIE DA.I TO MNIE WKURZA.JESTEM ZA TYM ABY PANSTWO DAWALO WIEKSZA POMOC RODZINOM Z DZIECKIEM NIEPELNOSPRAWNYM, BO 520 ZL SWIADCZENIA PIELEGNACYJNEGO TO PIKUS.ALE TAKIE SA REALIA.NIE WIEM CZY UDA SIE WYWALCZYC COS WIECEJ.WIESZ WIDZIALAM POD LIDLEM NIEDALEKO MOJEGO BLOKU MATKE Z CORECZKA NA WOZKU INWALIDZKIM,KTORA ZBIERALA KASE NA PRZESZCZEP NERKI DLA TEJ CORKI.KIEDYS POSZLAM DO LIDLA PRZED ZAMKNIECIEM I CO WIDZE? ZA BUDYNKIEM OWA CORKA SCHODZI Z WOZKA IDZIE NA NOGACH RAZNO SCIAGA MAJTY I ROWNIOTKO SIUSIA.A GLUPI NAROD DAJE...TO JEST NORMALNE?OPIEPRZYLAM MATKE ZE BOGA W SERCU NIE MA.WIECEJ JEJ NA MOIM OSIEDLU NIE WIDZIALAM.PRZENIOSLA SIE POD LIDLA NA DRUGA STRONE MIASTA.I CO TO JEST NORMALNE?JA WIEM ZE BIEDA I NIEDOSTATEK.JESTEM ZA TYM ZEBY POMAGAC NAJBARDZIEJ POTRZEBUJACYM,BO NIEPELNOSPRAWNOSCI SA ROZNE ALE NIE DAJMY SIE ZWARIOWAC.....MASZ DUZO POZWOL SKORZYSTAC TEMU CO NIE MA WCALE-TO JEST MOJA ZASADA W ZYCIU.SAM CZLOWIEK SIE NIE NAJE.O TO MI CHODZI.NIE JESTEM PRZECIWKO -JESTEM ZA ROWNOWAGA.POZDRAWIAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2767267326
W jakim kontekście pisałas, że dziwi cię nasza naiwnosc? Mam wrażenie, że po prostu nie masz pojęcia jak działa zbieranie 1% podatku. Przecież z tego podatku mozna refundowac tylko ścisle wybrane rzeczy: typu leki, dodatkowa rehabilitacja, suplementy , dodatkowe sprzęty do rehabilitacji, itp. Więc na czym polega wg ciebie pazernosc- że ktoś stara sie zeby jego dziecko miało więcej rehabilitacji iż przysługująca obecnie 1 godzina w miesiącu? Bo nie rozumiem, dlaczego napisałas o pazernosci w kontekście zbierania tego podatku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my_kalimba
Pracuję jako logopeda z dziećmi autystycznymi, wiem, Drodzy Rodzice, że jest to dla Was ogromny wysiłek i ogromna miłość. Najwięcej o autyzmie nauczyłam się od... Was! Tak więc zachęcam do tego, byście nas, terapeutów, zwłaszcza jeszcze młodych i niedoświadczonych, trochę poprowadzili. Widzę, że każde dziecko jest inne i rzeczywiście trzeba spędzić w nim trochę czasu, by znaleźć drogę do kontaktu. Zapraszajcie nas do swoich doświadczeń, mądry terapeuta wymieni się swoimi teoretycznymi pomysłami i często wyjdzie z tego coś dobrego dla dziecka. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie!!!!! I trzymam kciuki za postępy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak u was, kochane mamy, ale ja czasami nie wiem, jak poradzić sobie z trudnymi zachowaniami. Np, wymuszaniem czegoś przez głośny płacz, taki spektakl rozpaczy, gdy coś się nie podoba synciowi= grrr. Pani pedagog doradziła przekupiać smakołykiem. Spróbuję.Tak na początek. Poza tym, nowy sukces. U mojego autika pojawiły się pytania. Cała lawina pytań: co robisz?, co to jest? Przedszkole ma zbawienny wpływ na moje dziecko. Wprost zrywa się rano, żeby pójść do dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłość ponad wszystko
Witam Nie wiem od czego zacząć gdyż dopiero od niedawna mam przypuszczenia co do jakiejś odmiany autyzmu u mojego 5 letniego syneczka. Do prawie 4 roku życia nie zauważyłam niczego niepokojącego, jedynie machanie sznurkiem i bieganie gdy syn poszedł do przedszkola zaczęło się, Przedszkolanki stwierdziły,że jest coś nie tak. Jako dobra matka udałam się do logopedy, pediatry i prywatnie do psychologa bo na państwowego trzeba bardzo dłuugo czekać ;( . Mój syn teraz w sierpniu miał operację wycięcia trzeciego migdałka i przekłuwania uszka, dlatego wszyscy specjaliści stwierdzili, że te zachowanie bieganie , niechęć zabawy z innymi, nie odpowiadanie na pytania ( odopowiada tylko na pytania osób z którymi ma częste kontakty). Uśpiło to moją czujność, ;( ( co ze mnie za matka !) Zachowanie syna cały czas jest takie samo napisze po krótce co robi : w przedszkolu nie reaguje, na zadane pytania , nie potrafi się skoncentrować biega ze sznurkiem, bardzo trudno go namówić do malowania- nie cierpi tego!, zawiesza się na reklamach bajkach, wpada we frustracje, wszystko albo chce robić sam albo twierdzi że nie umie.Nie do końca zachowuje się jak typowe dziecko autystyczne gdyż uwielbia jak się mu czyta potrafi liczyć do 10, zna niektóre literki, potrafi powiedzieć o swoich potrzebach, wykonuje polecenia typu przyniesiesz mi picu, możesz podać to tamto , jest ciekawy świata, jest wrażliwy na płacz innych dzieci, nie ma problemu z publicznym wyrecytowaniem wiersza POMÓŻCIE MI !! Jestem pedagogiem to prawda ale nie oligofrenopedagogiki ;( aa zapomniałam dodać że kontkt wzrokowy utrzymuje, ale tylko z bliskimi. Jestem załamana płaczę od tygodnia nie wiem co mam robić , wizyta u logopedy i psychologa - nie prywatnie- dopiero za miesiąc , a czekam już dwa pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Mamusie Moja córcia ma w tej chwili skończone 3latka. W 5mż zauważyliśmy, że dziecko nie przewraca się na boczki i ma rozluźnioną obręcz barkową...Zrobiliśmy usg przezciemiączkowe i okazało się , że na zdjęciach widoczne są pęcherzyki świadczące o jakimś wylewie...w podsumowaniu informacja:drobne zmiany poniedotlenieniowe...brzmiało groźnie,ale lekarz zapewnił, ze w 99% takich przypadków dziecko rozwija się prawidłowo... Rehabilitacja ruchowa spowodowała,że z czasem dziecko nadrobiło zaległości ruchowe, nauczyło się siadać,raczkować,chodzić.. Później pojawił się problem z mową...a raczej jej brakiem... Dziecko mówiło "mama" "tata" , ale po kolejnej dawce szczepionki (świnka,odra,różyczka) nastąpiło cofnięcie....córcia zamilkła i trwało to dłuższy czas...pokazywała palcem (rączką) i zdławionym głosem jakby nie otwierając ust pytała o każdy przedmiot "co to?" Mowa rozwinęła się dopiero po ukończeniu drugiego roku życia.. Badania EEG nigdy nie wykonaliśmy....bo w ataku histerii nie udało nam się jej nigdy uśpić:(( Co mnie niepokoi w zachowaniu córci obecnie: -powtarzanie zadanych pytań,słów -branie przedmiotów do buzi (w chwili obecnej zamienione na niby odgarnianie włosów z buzi) -Jak mówi o sobie zaczyna zdanie od swojego imienia np. Kasia poszła do przedszkola...zamiast Poszłam do przedszkola -uwielbia lustra,przegląda się w nich, śpiewa.. -od dziecka jest nadwrażliwa na dźwięki...jednych odgłosów się boi (np pralka) inne jak niektóre piosenki powodują "zamyślenie" -nie lubi wind, boi się panicznie autobusów -lubi np stukać łapkami w deskę do prasowania -ucieka na spacerach...przed siebie... -jest nadpobudliwa,nadwrażliwa -bardzo ruchliwa -Ma kilka ulubionych produktów (dań), ciężko ją zachęcić do zjedzenia czegoś nowego -Gdy zadaję jej jakiś pytanie często odpowiada:"MAma powie" albo nie pamiętam" "apomniała" albo po prostu milczy...a WIEM, że zna odpowiedź.. Niedawno urodziła nam się druga córcia i problemy się nasiliły.. Od 3 tygodni chodzi do przedszkola...w przedszkolu jest krzykliwa,piskliwa,płaczliwa,wychodzi z sali...nie obowiązują ją żadne zasady...z tego powodu trudno jej nawiązać kontakt z rówieśnikami...jest czasami takim "Małym dzikuskiem" Opis powyżej dotyczy kwestii, które mnie niepokoją.. Mała jest bardzo przyjacielska.Pieszczoch,Przytulaczek itd Lubi towarzysto i dzieci.. Uwielbia ksiazeczki, małe figurki,ślicznie się potrafi bawić..Jest mądralinką...potrafi liczyć,zna kolory,śpiewa piosenki,zna sporo słów w j.angielskim...szkoda tylko, że np u lekarza "spala się" i nie chce współpracować..."olewa" pytania, albo zajmuje się czymś innym.. Kochane Mamusie, Wybaczcie tak długą i chaotyczną wypowiedź...ale już dawno temu zastanawiałam się czy to aby nie Zespół Aspergera... Wciąż nie mogę trafić do dobrego lekarza, który zdiagnozuje córcię... Zapisałam się juz do psychologa i zamierzamy postawić pełną diagnozę...Strasznie mi z tym ciężko... Czy któraś z Mam miała takie początki? Co powinnam zrobić?Jakie badania??Gdzie (Warszawa)?? Ściskam Was mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milosc ponad wszystko- nie będę orginalna ale powiem Ci ze dobry specjalista to podstawa. Niestety w naszym kraju jest ich niedobor. Na tyle ile widzialam (a widzialam już troche) jakies 95% logopedow nie nadaje się bo nie ma kompetencji i doswaidczenia do pracy z dziecmi autystycznymi. Zachowania synka mogą ale nie musza wskazywac na autyzm. Możliwe jest ZA ale za malo napisalas żeby pomoc ci w wydaniu jakiejsc sensowniej opini. Jedyne co mogę zrobic to dac Ci kontakt to sprawdzonych terapeutow którzy pracuje wiele lat z dzieci które cierpia na zaburzenia mowy i komunikacji (min Autyzm i ZA). Teraputka która diagnozowala moje dziecko pomogla mi we wszystkim. Ma ogromna wiedze, doswiadczenie i zna metody które naprawde pomagaja dziciom. Kamisia- tez bym Ci chciala pomoc ale naprawde ciezko jest doradzic nie widząc dziecka. Czy Twoja córka mowi wszystko? Czy jesteś wstanie znia porozmawiac? W sensie czy powie co robila, co lubi, gdzie chce isc? Jeśli myslisz o ZA to jak pisalam wyzej znam jedna teraputke która jest świetna specjalistka i wlasnie specjalizuje się w ZA. Jestem na 100% ze rozwieje ona wszystkie Twoje wątpilosci. Nie wiem z jakiej częsci Polski jestes? Mój syn dzieki metodzie Krakowskiej mowi dzis bardzo duzo. Ma problemy z bardzo dlugimi i trudnymi slowami ale te 2sylabowe i te proste mowi bez problemu. Do tego coraz wiecej czyta. Po 5 miesiacach bardzo intensywnej terapi w wieku 2 lat i 10 miesiecy mogę w koncu cos od niego uslyszec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłość ponad wszystko
Leniusia :) Dziękuję, że w ogóle odpisałaś na moją wypowiedź wiem że jest chaotyczna ale ciężko mi wszystko opowiedzieć, mój syn bez problemu chodzi z przedszkola różnymi drogami ja niestety nie mogę go odbierać i robią to moje koleżanki z które go odbierają i synek nie ma z tym problemu, rozumie ze ja przyjdę po niego jak skończę pracę, opowiada co było mniej więcej w przedszkolu a czasami odpowiada NIE POWIEM CI, gdy zwoni telefon, domofon potrafi normalnie odebrać i spytać się kto dzwoni jeżeli ktoś do mnie zaraz mnie woła , nie wiem po prostu pediatra stwierdziła ze panie w przedszkolu mogą być przerażone zainteresowaniem sznurkami mojego synka którymi cały czas sobie porusza pediatra stwierdziła ze jeżeli był by to autyzm to nie reagował by na pytania, bajki gdy byłby w tzw transie z tym sznurkiem a normalnie reaguje ,,, gdy nie ma sznurka czasami jest ok, a czasami płacze ze go nie ma :( aaa i jeszcze jedno w przedszkolu panie pow ze te dzieci lubią tzw migotanie, ale jak on nie ma sznurka, kwiatuszka (czasami ) to nie migota sobie np samymi paluszkami nie wiem co robić bo naczytałam się że czasami diagnozy są złe i cały czas mówią że dziecku nic nie jest a po czasie okazuje się że jednak tak , Jestem z małego miasta na śląsku gdzie nie ma nic teraz czekam jak na zbawienie już na państwowego psychologa, bo prywatnie też pani stwierdziła ze to chyba taki tik :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×