Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Witam z początku tygodnia :) U mnie pogoda strasznie senna, niby zachmurzone ale gdzieś przebija się słoneczko. Ja zaraz wypijam kawkę i zmykam do fryzjera obciąć się z tyłu na baaardzo krótko, bo to ostatnia wizyta przed porodem, a w końcu muszę zrobić dobre pierwsze wrażenie na nowo narodzonej córeczce :))) deseo ja pytałam o to znieczulenie lekarza i niestety jestem odmiennego zdania. Ogólnie rzecz biorąc to każde znieczulenie wiąże się ze skutkami ubocznymi. Najczęstszym skutkiem ubocznym znieczulenia zewnątrz oponowego są nawracające bóle głowy, bóle kręgosłupa i drętwienia. Ja osobiście nie jestem za żadnym znieczuleniem, bo wolę być świadoma tego co się ze mną i malutką dzieje, tylko do szycia chcę znieczulenie ale też tylko miejscowe. No ciekawe jak tam Madzialinska, chyba dziś wychodzi?! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki :) skurcze skurc ze mnie tam zaczęły łapać ale łydek :O tak tu o nich pisałyście aż mi się udzieliło... nienawidzę tego... normalnie auuu. Biorę magnez i co z tego- druga noc pod rząd. Znacie jeszcze jakiś inny sposób na tą dolegliwość?? Co do końcówki ciąży to owszem trochę męczy, ale ja np bardzo dobrze się czułam bigałam skakałam :) energia mnie roznosiła i teraz też tak jest tylko mam zakazy więc nie szaleję. Ale może to też zależy od tego czy ma się duży brzuszek czy też nie?? ja mam taki nie za duzy więc może i dlatego mi lżej. Ale sama nie wiem. NIe mam problemó z depilacją- bo wszytsko widzę :) z zakłądaniem butów- też niebardzo. Deseo ja też szukam butkó jakiś, a w związku z tym że narazie nic mi nie spuchło to szukam takich na po ciąży bo wiem, że przez kilka tygodni nie będę wiedziała jak się nazywam toteż nie będzie czasu na zakupy. agulinka79 - a jak dług brałaś feno?? Ja biorę od 20 tc, ale moja kumpela te brała bo szyjki wogóle nie miała :O odstawili jej w 37 tc i teraz jest prawie w 40 tc i nadal nic się nie dzieje ;) więc u mnie wygląda to tak, że odstawiam w październiku i do tego czasu muszę być już przygotowana na ewentualne przyjście na świat mojego synka, ale wcale nie liczę że się to tak szybko zacznie. WOgóle nie wiem jak Wam ale mi ta ciąża ekspresowo przebiega bo jutro kończe 33 tc i... no właśnie dzwonię dziś do mamy i mówię czy przyjedzie do mnie na kilka dni, i mówię, że już w październiku musi być gotowa, a ona jak to??? A dlaczego ci leki odstawiają w październ iku, a ja jej na to że to będzie już 9 miesiąc nie ma zagrożenia przedwczesnym porodem... to się zdziwiła :) widzicie - to już wiem po kim taka zakręcona jestem :P nie wiem jak wy ale ja w październiku wracam do prac y na pełne obroty- taka ze mnie "Wariatka" ;) i już nie mogę się doczekać- ciekawe jak długo popracuję -:) Dzidziuś jest super i z czystym sumieniem też polecam :) jest jeszcze płyn do prania z tej serii, a najtańszy dzidziuś swego czasu był w selgrosie :) płyn do płukania chyba około 3 zł kosztował :) dobra lećed bo muszę raporty do pracy porobić. zdrówka życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nową koleżankę. Dołączam do fanek dzidziusia, kupiłam go przypadkiem, bo akurat innego nie było w sklepie i zamierzam przy nim pozostać, ach ten zapach:) Wczoraj moja koleżanka urodziła synka (3800 i 54cm), poszło szybko, dostałam też wiadomość na naszej klasie o innej koleżance, ma córcie (wymiary identyczne jak chłopczyk powyżej:). To jej trzecie dziecko i okazało się, że poród był najdłuższy i najcięższy, zaczęłam więc schizować, że u mnie nie pójdzie tym razem tak gładko, aż dostałam ochrzan od męża, żę się nakręcam. AleksandruniaK zazdroszczę ci fryzjera, ja będę starszyć mega odrostami po porodzie, ale nie mogę chodzić, siedzieć, a u fryzjerki musiłabym siedzieć na krześle minimum 3 godz. Co do znieczulenia to nie wierzę, że nie ma skutków ubocznych, ale rozumiem, że ktoś może go potrzebować, ja i tak nie będę mieć takiej możliwośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusiaradom... ale ja to 3 poród najtrudniejszy??- ja licze na drugi mega szybki i łatwy :) taki 2-3 godzinki :) ostatnio rodziłam prawie 11 godzin. odnośnie znieczulenia to sa rózne opinie, osobiście nie brałam i dałam radę:) ciężko było ale położna mówiła, że jak wezmę to będzie jeszc ze dłużej bo nie wiadomo kiedy co robić, pozatym boję się tych skutków ubocznych, jakby mnie jeszcze głowa miała boleć... dlatego będę próbować bez ale kto wie, może będę ich błagać aby coś podali. A i czytałam, że pisałyście ocś o Londyńczykach... j mi też się słabo zrobiło jak nie słyszałam płaczu... ale jeżeli chodzi o sam poród t u mnie wyglądał inaczej. Bóle parte to chyba można by nazwać pbólami zbawienia i najprzyjemniejszymi z całego porodu (jeśli coś może być przyjemne ;) ) trwały z 5 minut i mała była na świecie. Dla mnie drogą krzyżową było przejście przez tą wcześniejszą fazę czyli dojście do pełnego rozwarcia.... i to trwsało ponad 10 h.. więc na nic nie ma reguły. Niestety dlatego lepiej nie myśleć o tm co nas tam będzie czekało tylko iść na żywioł. Kurcze muszę do tej mojej położnej dzwonić. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok położna zamówiona :) ale do 15 października mam zaciskać nogi bo jest na urlopie :O no cóż dam radę tyle zaciskałam to i jeszcze trochę pozaciskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki! ostatnio jak bylam w realu to wlasnie sie zastanawialam nad tym proszkiem dzidzius,byl najtanszy i pomyslalam,ze sie jeszcze poradze bo moze lepiej kupic ta lovele badz jelp,no ale jak widze,jak zachwalacie tego dzidziusia, to nastepnym razem jak bede to napewno go zakupie:) no i zarazilyscie mnie zakupami na allegro:) na pewno zamowie ta posciel do ktorej podala linka agulinka:) no i zastanawiam sie jeszcze nad takim lozeczkiem http://www.allegro.pl/item730515955_klups_lozeczko_z_szuflada_paula_natura_tanio.html jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już tak wychwalacie tego Dzidziusia to i ja się wypowiem :) Kupiłam go już z 2 miesiące temu i oczywiście wszystkie rzeczy w nim wyprałam. Sugerowałam się: ceną :) i tym, że ma atest Instytutu :) Zapach jak zapach - nie jest zły, ale aż tak się nim nie zachwycałam jak wąchałam rzeczy, ale fakt pachnie ładnie :) Nie wiem czy ładnie dopiera rzeczy, bo ja tylko prałam nowe i używane, które nie były jakoś ubrudzone. Jak naprawdę sprawuje się z trudnymi plamami przyjdzie nam się przekonać jak nasze dziecko zrobi "świeżą" plamę :) Co do płynu do płukania to chciałam go kupić ostatnio ale wyczytałam (uwielbiam czytać instrukcje obsługi i tego typu rzeczy :) ) że można go stosować dopiero po 1 roku życia (mam nadzieję, ze nie pokręciłam z 1 miesiącem ale chyba nie). W każdym razie płynu nie kupowałam i ograniczyłam się tylko do samego płynu do prania. Zaletą jest jego też to że pierze w temp. niskich 30 st. i wysokich 95 To tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim! Ha, byłam wreszcie na basenie. Wyjście na basen marzyło mi się od dawna ale wciąż nie miałam czasu. Ciekawa jestem czy mojej małej się podobało. Podejrzewam że mogło (bo skorzysalam z pływania z . W każdym razie gdy już się urodzi i podrośnie, na pewno będziemy tam bywać razem. Zenek, może spotkamy się dziś troszkę wcześniej niż wstępnie planowałyśmy jeśli dodzwonię się do Kiki? Iwuniu, bo ty nie możesz, nic się nie zmieniło, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola Gd :) generalnie lekarz był w miarę zadowolony z mojego stanu a raczej z szyki :) więc ja mogę ale to zalezy o której godzinie bo ... no właśnie moja niunia musze o 17 być w domku a dojazd do mnie z Zaspy o tej porze to około godziny. A może w jakiś dzień tak z rana się spotkamy tzn koło 11-12?? będę chętna. A teraz lecę bo muszę parę rzeczy załatwić na mieście- oczywiście będę je robić powoli :) ale jakby co Ola to masz mój kom - daj cynk :) Energia mnie roznosi- tak właśnie przechodzę ostatni trymestr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwuś, dopiero na siedemnastą mamy te zajęcia w szkole rodzenia. Chcemy spotkać się trochę wcześniej ale nie na tyle żeby Ciebie to urządzało, obawiam się. Będziemy więcmyśleć nad jakąś godziną poranną w innym dniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Mamusie :) Ja po śniadanku i niewielkim sprzątanku. Czekam z niecierpliwością na kołderki i już mijają 2 tygodnie i nic... Nie mogę się doczekać... Bałam się dzisiejszej nocy, ale było spokojnie, wstałam tylko raz na siku i obyło się bez jakichkolwiek bóli. Mam nadzieję, że się nie powtórzą, za wyjątkiem porodu. Uff, już niedługo... mili_23 baaaaaaarzdo ładne Twoje upatrzone łóżeczko, a najfajniejsza jest szuflada. Uwielbiam takie schowki i schoweczki... Moim zdaniem kupuj, bo i cena niezła. Pozdrawiam wszystkie Dziewczyny i buziaki w brzuszki. Miłego poniedziałku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano, fajne łóżeczko! Widzialam takie niejednokrotnie na żywo i wyglądały bardzo estetycznie i funkcjonalnie. Łatwo dopasować je do każdego stylu wnętrza i wystroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ja dzisiaj trochę zdenerwowana przed wizyta u lekarza. Malutki chyba to wyczuwa bo kopie od rana strasznie. Przy śniadaniu nachyliłam się nad stołem i takiego kopniaka w żebra dostałam, że aż zabolało. Iwusia ja brałam feno... krótko (jakieś 2tyg). Przepisali mi go w szpitalu na dość mocne bóle podbrzusza, poza tym nic się u mnie nie działo wiec lekarz prowadzący kazał mi go odstawić ale ostrzegał, że różnie to może być jak się go odstawia. Gdyby coś się działo natychmiast miałam wrócić do jego brania. Na szczęście organizm zniósł odstawienie dobrze. Czytałam, ze jak się go bierze dłużej i odstawi w 36 tyg to można szybko urodzić ale jak ze wszystkim niema reguły. Przynajmniej wiesz, że masz się na październik przygotować i maleństwo może być z Wami szybciej. Co do proszku to ja akurat kupiłam Lovele, wszytko mam już w niej poprane i jestem zadowolona. Jak dla mnie jej zapach jest tak delikatniutki, że prawie jej nie czuć wiec myślę, że dla dzidzi to dobrze. Dzidziusia może kupię następnym razem jak go tak chwalicie dla porównania. Uciekam zaraz się kąpać i przyszykować na wizytę. Odezwę się po. Trzymajcie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam poniedziałkowo Ja dzisiaj do pracy sobie przyjechałam, bo w domu juz mi sie nudziło te 4 dni:) Wczoraj miałam wreszcie to spotkanie z położną. Super babeczka, pogadałyśmy sobie z 45 minut. Na wszytskie moje pytania cierpliwie odpowiadała. No i zadziwiła mnie swoim zdaniem na temat znieczulenia zewnątrzoponowego przy porodzie sn. ja osobiście raczej nie byłam za tym żeby go brac, mowie jej ze poczytalam ,ze ma duzo skutkow ubocznych, a ona mowi, ze jej zdaniem znieczulenie takie bardzo przyspiesza porod i jak dziecko jest duze( co sie u mnie zapowiada) to naprawde bardzo pomaga przy porodzie. Latwiej jest nawet uchronic wtedy krocze przed popekaniem czy nacieciem, bo cos mi tam tlumaczyla ,ze sie wszystko ladnie rozszerza itp. No a co do skutkow ubocznych to ona uwaza , ze nie jest to tak do konca jak pisza i takie skutki uboczne wystepuja naprawde bardzo, bardzo rzadko, a na dzidziusia to na pewno wplywu nie ma. No i powiedziala ,ze moge sie na to znieczulenie zdecydowac juz przy porodzie jak stwierdze,ze bardzo boli musze miec tylko aktualna morfologie i badanie na krzepliwosc krwi. Ogolnie bardzo mnie ta polozna usokoila i jakos tak mniej sie boje tego porodu:) Agulinka pisalas ze bylas na syberce, ja tam jeszcze nie dotarlam, ale moze sie w jakis dzien przejade i zobacze co maja, choc co do ubranek to ja juz wiekszosc mam, a posiel chcialam kupic z feretti i kupie ja chyba w bocku w zabrzu przy okazjo jak w czwartek bede odbierac mebelki i wozek. A co do tej koszuli do porodu to ktoras z dziewczyn napisala ze najczesciej daja w szpitalu , tez o tym nie pomyslalam:) Moze i tak samo jest w szpitalach gdzie bedziemy rodzic. Trzeba sie dowiedziec i bedzie problem z glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola możemy się spotkać wcześniej nie ma problemu (byle nie za dużo wcześniej :) ) i na tyle blisko, żebyśmy o 16.30 były na wpisywaniu się na listę i potem szybko zajmować miejsca :) bo o pielęgnacji maluszka dziś jest wiec trzeba wszystko dobrze widzieć :) Jak się ugadasz z Kiki to daj znać (najlepiej smsa wyślij bo nie wiem czy przy kompie będę). Tylko nie wiem gdzie się spotkamy pogadać, bo ja aż tak dobrze Zaspy nie znam i nie wiem gdzie tam się można wybrać, na szczęście jak na razie ładna pogoda ale chyba nie za ciepło. W razie czego zostaje barek w szpitalu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zenek, niewykluczone że będziemy zdane na barek w szpitalu (ale podobno jest niezły). :D (Będziemy się przyzwyczajać... ;P). Przy szpitalu jest też pizzeria Krokodyl i KFC ale nie wiem czy będziemy miały chęć tam iść. W końcu to raczej jadłodajnie. Będzie dziś o pielęgnacji dziecka? No to cudownie!!! Niesamowicie się cieszę. Na razie Kiki nie odbiera. Spróbuję później. Na Naszej-Klasie pisała że może przyjść na spotkanie ale to było w ubiegłym tygodniu. Jak będę miała konkretną propozycję to zadzwonię i zapewne będzie to między 16 a 16:30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(Tzn owa konkretna propozycja będzie na taki przedział czasowy bo zadzwonię na pewno wcześniej.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po tych zakwasach meczacych mnie po szkole rodzenia nie mialam sily wejsc i pisac na kafeteri teraz jest juz lepiej ale humory mnie mecza wszystko mi przeszkadza najlepiej czuje sie sama z pieskiem w 4 scianach eh wczoraj wybralam sie do lasu na grzyby bo uwielbiam spacery po lesie i grzybobranie a za kare dzis strasznie boli mnie brzuch :( jutro mam 2 wizyty u lekarza z NFZ i prywatnie zobaczymy co powiedza chciala bym zeby czas mijal szybciej i miec niunie przy sobie ... ciagla sie zastanawiam kiedy wyciagnac z szafy kołyske i mezowinka ja rozlozy ale to chyba jeszcze za wczesnie wozek juz stoi łozeczko z posciela i wogole z wszystkim odkupilam od kolezanki takie proste za 200zl prawie nie uzywane a posciel z ferretti .. co do prania mam proszek Lovela 2w1 z plynem do prania ale powiedzcie mi czy nowe ubranka pralyscie w automacie czy recznie bo mi sie wydaje ze w automacie zrobia sie takie poszazale i blade ale na pranie reczne nie mam sil ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj wybylismy do mamy na obiad, potem do taty do szpitala, a na końcu do kolegi ;) i wyciągnęli nas na dożynki :D powiem Wam, że zbawa fajna :D grały jakies tam zespoły, ludzie się fajnie bawili! nasi kumple organizowali pokaz sztucznych ogni, więc było na co popatrzeć :D tyle, że wkurzył mnie mąż, bo urżnął się jak świnia 😠 i wiedziałam, że tak będzie, że dziś będę go wiozła do pracy, bo będzie się bał usiąść za kierownicę 😠 normalnie zła jestem na niego, bo nie cierpię rano wstawać! a jeszcze zebrało mu się na miłość do Lenki i zanim zasnął to z pół godziny gadał do brzucha! całe szczęście, że takie upicia zdarzają mu się sporadycznie, bo bym utukła! raz na kilka miesięcy to przeżyję ;) Jutro rano mam wizytę u ginki i jestem ciekawa jak tam moja szyjka itp. ;) Lenka się sporo ostatnio rusza, więc chociaż tym się nie stresuję ;) Alex niania super! co do zakupów to ja mam również do kupienia te same bibeloty ;) i wózek i łóżeczko :D bibeloty musze się zebrać i zamówić w tym tygodniu na allegro, łóżeczko gdzieś w październiku, a wózek to sama nie wiem kiedy ;) nie pali się już mi z nim tak bardzo, bo zależało mi na nosidełku, a okazyjnie odkupuję od koleżanki, więc wózek mogę kupić później ;) Kurczę a płynu do płukania "dzidziuś" nie mogę nigdzie dostać :( i piorę w samym proszku, ale i tak ładnie pachnie :D Ejmi fajnie, że zakupy się udały i że , jak na Warszawę, ceny Was nie zszokowały ;) yucca28 🖐️ Ola ja też uwielbiam zapach tych rzeczy maluszka :D ostatnio, jak prałam białe, to wrzuciłam swoje spodnie, bo jeszcze miałam miejsce w pralce i teraz te spodnie pachną mi noworodkiem :D no po prostu cudo! w ogóle to nie wiem czy dobrze zrobiłam piorąc rzeczy małej i swoje razem? prałam w Dzidziusiu i koleżanka mi mówiła, że ona tam prała rzeczy swoje i synka, bo nie chciało jej się czekać aż uzbiera całą pralkę takich bądź takich ;) deseo moja mała też dała mi w nocy popalić :D ale nie było tak tragicznie :) tylko na męża na krzyczałam, że to przez niego! że mała się zdenerwowała na pijanego tatusia ;) a on mi na to, że pewnie nie, tylko wczorajsze tańce tak się jej spodobały, że jeszcze w nocy sobie tańcowała ;) co do butów, to zakładanie dla mnie jakichkolwiek wiązanych to już większy wyczyn i mąż musi mi w tym pomagać :D na razie chodzę w klapkach, a na jesień kupiłam sobie takie wkładane pół buty ;) Iwusia ja do pracy w życiu nie wrócę ;) ale jak zacznie mi się ten bezpieczny okres, czyli chyba skończony 37 tc, to nie zamierzam się już tak oszczędzać ;) będę sprzątała w domu wszystko, myła okna ;) no i odbiję sobie ten brak seksu przez całą ciążę ;) ;) :) agusiaradom ja też mam mega odrosty, ale mam fryzjerkę w drugim końcu miasta i nie mam jak się do niej wybrać! poza tym właśnie, siedzieć 3 godziny to mi się absolutnie nie usmiecha! mili ja myślałam nad tym łóżeczkiem, ale mężowi się nie spodobało , no i jak jeszcze doliczyć do niego materac ten lepszy, to wychodzi tak samo jak kilka łóżeczek, które znalazłam na allegro już właśnie z materacami! ja bym też chciała wyjmowane szczebelki w łóżeczku, więc na to też zwracam uwagę :) natalie82 mojego kuzyna żona bardzo mnie namawia na znieczulenie! ona ma porównanie i mówi, że jak znów jej przyjdzie rodzić to tylko ze znieczuleniem. a ja się mocno nad tym zastanawiam i podjęłam decyzję, że spróbuję bez, a jak będzie bardzo bolało (a pewnie będzie ;) ) to wezmę znieczulenie! no chyba, że mała mi się nie odwróci, bo nadal leży główką do góry! ale mam nadzieję, że nie sprawi mamusi psikusa ;) no i zobaczymy co jeszcze powie moja ginka , bo ja biorę leki na ciśnienie zbyt wysokie, więc może zadecyduje o cesarce? łoj to się dziś rozpisałam ;) uciekam na powtórkę "tańca z gwiazdami" bo wczoraj nie widziałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia ja początkowo prałam ręcznie ale wymiękłam szybko i wrzuciłam do pralki - kolory pozostały bez zmian :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia ja prałam w automacie! prałam na 40 stopni + podwójne płukanie! ubranka wyglądają ślicznie :D zwłaszcza jak je wyprasowałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helou! Ja od rana działam. :-) Kupiłam sobie ciążowe spodnie, cieplejsze i większe (hihih), na allegro i właśnie odebrałam przesyłke z cudna bluzka. Nie mam nic na zimne dni i postanowiłam sobie zakupić. Bluzka jest milutka i ciepła bardzo. A moj tak się przejął moją rozpaczą ubraniową (bo dosłownie w nic nie wchodze z długim rekawem,a jak już to opiete jest bardzo,a tego nie lubię, a w dodatku w opietym moją dziurę pępkową wszyscy bedą ogladali ;-)) , ze mi sweter kopertowy zamówił. I już do listopada mam nadzieję dociągnę. A te rzeczy na potem też będą super.Zwłaszcza na wyjscie ze szpitala. Poza tym przed dwie godz. meczyłam się z prasowaniem ubranek dla dzidzi. Koszmar takie ubranka krasnala. Jak lubie prasowanie, to dziś mi nie szło zupełnie. hihih Ale już mam zestaw szpitalny gotowy - tylko dopiero zauważyłam ,ze jeszcze skarpetki trzeba - noż wyleciało mi to z głowy - ale jak dzidzia ma nogawki ze stokami to jeszcze na to skarpety? Nic to - kupi się. hihi Nie natrafiłam na Dzidziusia w żadnym sklepie,wiec zakupiłam Jelpa. Pachnie ładnie i delikatnie.Ale moim zdaniem,po podwójnym płukaniu to te ubranka mają neutralny zapach. Ja bynajmniej nie wyczuwam zadnego charakterystycznego. Płyny do płukania mi odradzano na początek. Ale to już każdy musi dopasować do siebie i skóry dziecka. Aha widziałam jeszcze proszek Bobas - o ile dobrze pamiętam. Cos o nim powiecie? Mili - nie ukrywam,ze łózeczko znakomite, bo mysmy takie zakupili. hihih Już jest złozone, bardzo stabilne i bardziej nam się podoba niz na fotkach ze sklepu. Mysmy je obejrzeli najpierw w necie, potem na zywo i błyskawicznie kupiliśmy. Co do szczebelków to fakt, nie są wyjmowane,ale jesli komus bardzo zalezy to one są ruchome i mozna je sposobem wyjać. Pani w sklepie tez to potwierdziła. Ale ja nie planuje wychodzenia dziecka z łózeczka. hihih. Nadia - nie ma sensu prać ubranek ręcznie i się umeczyć- gwarantuje,ze pralka w temp. 40stopni i delikatny proszek krzywdy ubrankom nie zrobią. Co do znieczulenia tez nie słyszałam bardzo negatywnych opini... z nim jest tak samo jak z innymi rzeczami - wszystko jest dla ludzi. I jesli zachodzi taka potrzeba to trzeba się dac znieczulić i juz. Pewnie wszystkie gwiazdy telewizyjne rodzą z takim znieczuleniem i nie narzekaja. ;-) Ja idę na żywioł,ale czy w trakcie nie bedę prosic o znieczulenie to nie gwarantuje. hihih Co innego plany,a co innego realizacja ;-) Iwusia - podziwiam,ze się jeszcze zdepilowac mozesz... u mnie to juz mordęga. I jeszcze coś zauwazyłam, chyba mam coś z krazeniem, bo codziennie po kapieli - biore prysznic - mam zsiniałe 3 palce, w własciwie paznokcie (do połowy) w obu kciukach i jednym wskazującym palcu. Dziwne to takie. Choc szybko znika. Musze chyba szwagra zapytać o co tu chodzi. Od kilku tyg to obserwuję. Ola - ja też planuje z dzieckiem szybko na basen ruszyć - ale jako,ze ja niepływata prawie to moj - jako ratownik bedzie dzidzię uczył pływac. Moja siostra chodzi z 3-letnia córą i mówi,ze super zabawa, młoda po dwóch lekcjach daje rade. hihi i jak się fantastycznie bawi... Ale siostra mówiła,ze załuje ,ze jeszcze szybciej nie poszła, bo u nich już niemowlaczki pływaja. Agusia - jak sama piszesz trzeci poród był trudny - a drugie zawsze są szybciutkie! I tej mysli się trzymajcie! :-) No to uciekam, bo musze teraz moje "wielkie" prasowanie pochować i posprzątac troche sajgon domowy, bo kumpela do mnie wpada na kawke i porady "wielce doswiadczonej pani nauczycielki". hihi. W dodatku nie mam pomysłu na obiad, a musi to coś delikatnego być - moj się chyba czymś struł ,bo już 3 dzien jakoś srednio się czuje. Może to grypa jakaś. Chce mu umilić to biedne zapracowane zycie. Hihi. Serdecznie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ponownie! No to pierwsze pranko mam wreszcie zrobione. Śnieżnobiałe pieluszki tetrowe , kaftanik, 3 pary pajacyków, czapeczka i skarpetki schną na słońcu. Uprałam w płatkach mydlanych bo na razie nie mam nic innego a nie musialam się martwić czy się doprało czy nie. Przy okazji wyekspediowałam z balkonu narzeczonego popielniczkę (nie czuć swieżego powietrza tylko te pety!) i teraz to już nie zostanie mu żadne miejsce do palenia. Szykują się sądne dni. Pisze o tym bo jeszzce było o praniu... piorę swoje rzeczy z dziecięcymi bo inaczej nie zapełniłabym pralki. Teraz dołączyłam swoje dwa, też białe i raz wkładane staniki a pry praniu kolorowym pewnie też coś dorzucę, o ile znajdę. To miałoby być coś prawie czystego. Co do pływania to od dawna (długo przed planami macierzyńskimi) zakładałam że chcę zeby dziecko pływało od najwcześniejszego wieku. Zwłaszcza teraz, w dobie basenów z wodą ozonowaną i mnóstwem atrakcji dla dzieci wydaje mi się to szczególnie kuszące. A teraz dodatkowo moja koleżanka jeszzce z ogólniaka opowiadała mi jak to od maleństwa pływała jej córeczka (chyba miała niecałe 6 miesięcy gdy zaczęła a może wcześniej), pokazywała fotki i bakcyla złapałam na dobre. Aguliniu, ona zapewnia że warto a widząc szczeście na twarzy córci (starszej o rok od tych naszych jeszcze nienarodzonych), nie myli się. Mam więc nadzieję że uda mi się te plany zrealizować (tzn że nie będzie przeszkód).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, jeszcze o praniu... Ja nie piorę ręcznie bo jestem leniwa, jak również obawiam się że nie dopłukałabym prania tak jak chcę (mam twardą wodę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×