Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

A ja własnie chciałam pisac,że powodzenia! A Gawitku TY już po.. Ale trzymam kciuki, bo mnie się tez praca wydaje fajna. Pewnie przy okazji mozna sobie coś poczytac ,a ja uwielbiam, choć czasu brak.. Ja też chcę taką pracę! Malunia zasnęła o 8.30 i nadal spi. Bioderka mamy na 12,ale pan Tatuś musi być na zebraniu,akurat na 12 i nas podwiezie szybciej do przychodni i sobie pojedzie,a wrócimy już pieszo, zamontuję fotelik do stelaza i damy radę! TYlko chmury takie już się pojawiły,ze my to chyba bedziemy w ulewie jakiejś szły.. jeszcze zobaczę to może w jakiś bus lub tramwaj wskoczymy. Zalezy gdzie to jest, bo ja nie wiem. Ale tatuś wie hihi. Ejmi - ja myśłe,ze to może być reakcja na kleik, w końcu inne, nowe jedzonko, ale odczekała bym dzień dwa i znów spróbowała.. po nowych pokarmach u nas jest gesta kupa, na szczęście wychodzi bęz problemu,ale za to w kolorach tęczy. Ja na wszelki wypadek staram się dawać raz dziennie odrobinę jabłka,bo do sliwek jeszcze nie doszłysmy. Ale póki Mała nie steka i się nie pręzy, uważam,ze jest ok. Dziewczyny ponawiam pytanie (z tych moich znikających postów) : Czy Wasze dzieciaczki podnoszone do góry majtają nogami jakby chciały chodzic? Karolcia przebiera nogami jak szalona, to samo w kąpieli - wode mamy już wszedzie i chyba dywan więcej nie zdzierży. A jak ją postawię to kica jak zając lub kangur - ugina i prostuje nogi. Posadzić ją trudno. I nie możemy jej w łózeczku kłaść bez śpiworka, bo zaraz ma nogi miedzy szczebelkami i lezy w poprzek. Dziś ją w nocy wyławiałam z tych szczebelków..a boję się, by sobie nogi nie skręciła. Co chwila musze sprawdzać jak zasypia, bo błyskawicznie lezy w poprzek łózeczka. i nogami majta o te szczebelki. Oszaleć mozna! No, nic, ide spakowac torbe i przygotowac ubranka Małej. Obiadek już mam, wczoraj pieczrakowej narobiłam. Zatem dziś się lenimy. Miłego dziewczęta! A co tam u Natalii i Alusi? I kto tam dziś świętuje? A Ela! Ela - TY młodzizno! Najlepszego Kochana! 100lat! Kurcze, TYś taka młoda dziewczyna, a dwójka dzieci, chata postawiona, zyc nie umierać! i jeszcze studia! Normalnie, mówie Tobie, po 30-tce to Ty bedziesz tylko kawke pic, a wszystko się samo zrobi.. hihih Buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex - dawaj namiary na tę szczoteczkę. Ja Karolci daję do podgryzania łyzeczkę plastikową - ale dla mnie to niepedagogiczne, bo bedzie kojarzyć łyzeczkę z zabawą zamiast jedzeniem,ale ona tak sobie fajnie szoruje po dziąsełkach i widac, ze jej to ulge sprawia. Natalie - próbuj rozrzedzać - musi się udać i zazdroszczę,ze Patryś tak ładnie sypia na powietrzu.. Karolcia to 20 min maks na spacerze usnie i potem tylko marudzi.. przed zresztą też hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulinko ja nikosiowi obkladam lozeczko poduszkami bo tez nozki majtaja przez szczebelki i boje sie zeby sobie nie powykrecal albo glowy nie poobijal bo nigdy nie budzi sie w miejscu w ktorym zasnal czyli tak jak ochraniacze:D moj tez juz staje na nozkach i tak fajnie sztywno je trzyma ma takie prosciutkie:) nawet jak mu zakladam spodnie to podciagam na stojaco bo wygodniej a on juz tak stabilnie stoi a bluzki zakladam na siedzaco bo grzeczniejszy i sie nie wierci, dlatego myslalam o tym chodaku bo on juz by na pweno zasowal ale nie kupuje dla jego zdrowia...jak go na podlodze postawilam i trzymalam pod paszki to normalnie przebieral nozkami na zmiane jakby juz wiedzial na czym chodzenie polega:D gabi fajna ta praca weekendy bys miala wolne godz pracy fajne...super trzymam kciuki zebys ja dostala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znacie moze krem dermatix? ona jest podobno na blizny a ciekawe czy na rozstepy tez?musze zapytac w aptece...ja to chyba w tym roku na plaze nie wyjde tylko opale sie na solarium brzuch oslonie zeby sie nie opalil bo podobno rozstepow nie mozna opalac... powiem wam ze jak tak patrze to jest ok nawet nie widac moich rozstepow ale mam tak zmasakrowany dol brzucha ze szok jak rozciagnelam skore to mam taka pomarszczona jakbym miala blizne po popazeniu na calym dole:( rozwazam juz nawet laserowe usowanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejuś, Mała nadal spi.. Mili - jako to nie wyjdziesz na plazę? Nawet jak masz pare rozstępów to tylko dumna z nich możesz byc - bo jesteś MATKĄ kochana i to znak, że Twój Nikoś tam sobie w brzuszku siedział i troszkę poszalał hihi.. Maści nie znam,ale cepan i contratubex są na rozstępy tez. Smarowałaś je już czymś? Na solarium się troszkę opalisz i na plaze wyskoczysz w pełnej krasie. Taka laseczka z Ciebie ,więc popatrz na inne kobiety, które się nie krępują, a wyglądaja z pewnością mniej ciekawie. Ja tam idę na plaze- jak mnie się uda nad morze wyjechac i w nosie mam to ,ze brzuchol zwisa i kg za duzo, trudno, 15 lat już nie mam! Poza tym są cudne stroje jednoczęsciowe, tak fikusnie powycinane,ze człowiek nawet nie czuje ,ze ma jednoczesciowy. Idę budzić Mała,bo za 30 min wychodzimy. Trudno, pospi pózniej hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aguliniu ja nie mam kilka tylko caly brzuch dookola pepka nawet nad pepkiem:( biodra az sine:( smarowalam prawie cala ciaze i po, fissanem ale nic nie dawalo i sie wkurzylam i przestalam smarowac...wiesz jakos z tym zyje i nie mysle, ale sa takie dni ze cos w psychice sie zalacza i sie doluje:( mam 23lata i zmasarowany brzuch:( no ale coz pozostaje mi tylko dazyc do tego aby byly jak najmniej widoczne mam jeszcze troche czasu do wakacji, dobry pomysl w tym roku wyskocze w jednoczesciowym kostiumie mega powycinanym i seksownym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupciuszek
witam:) mam do sprzedania nowe firmowe buciki oraz ubranka po moim synku. ubranka sa zadbane. pochodza z domu gdzie nie pali sie i nie ma zwierzat. zapraszam na moje aukcje. http://www.allegro.pl/item992606761_buciki_clarks_nowe_rozmiar_21.htm http://www.allegro.pl/item992614073_zestaw_dla_chlopca_firmowki_nexti_inne_wiosna.html http://www.allegro.pl/item992615725_mega_zestaw_dla_chlopca_firmowki_next_adams.html http://www.allegro.pl /item992610447_sliczne_spodnie_sztruksy_bojowki_5_10_15_wiosna.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gó*no....Nikomu się nie będę spowiadać - podaję czopki w skrajnych wypadkach, a był moment, że Marci z tydzień dostawała codziennie Viburcol i co?! Do tego jak dziecko mi nie robiła 6 dni kupy do dostała czopka glicerynowego i już. Swoją drogą to chyba mi umknęło ale jak nie przypominam sobie, żeby Ejmi dawała często czopki może raz ?! :/ Agulinia szczoteczka do kupienia w każdej aptece lub sklepie dziecięcym :) Ja kupiłam komplet - tą na ząbkowanie, potem jest druga taka jak zwykła zamiast włosków są włoski silikonowe i prawdziwa szczoteczka z naturalnego miękkiego włosia :) za cały komp.dałam 19,90zł :) No i byłam w Rossmannie i znów tam zostawiłam stówkę :/ większość to kosmetyki mężulka - taki modniś cholerka :) hehe a co tam - lubię tam chodzić. Lecę do dentysty i pewnie odwiedze okoliczne tam sklepy :) 5-10-15 na samym początku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i zapomniałam powiedzieć, że Marci jechała dziś na zabawkowym traktorku ( własność mojego bratanka :) ) zrobiłam fotki - jak wrzucę na kompa to podeślę moją małą traktorzystkę :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOO Alex - za ten viburcol to powinnaś już być spalona na stosie!;) daj spokój nie warto dyskutować, najlepiej jak ktoś wejdzie na forum, walnie jakiegoś posta od rzeczy w ogóle nie jest w temacie a coś komentuje czy ocenia...w diabły z pomarańczowymi! A my z Agulinią byłyśmy razem na spacerze hihihi ;) Manuela podrywała Krzyśka a ten spaał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholerka pomaranczowa rewolucja:) my po mszczepieniu, bylo tragicznie. maly sie tak rozdarl ze do domu na rekach go wiozlam, plakal jak opetany nie szlo go niczym uspokoic:( w domu od razu czopek i masc na noge. ja jestem wykonczona, spie po 2 godziny ostatnim tygodniem, wekend szkola mam dosc:(dziewczynki wielkie dzieki za zyczonka:) oby sie wszystkie spelnily:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff kupa dziś prawidłowa, gęsta...zatem to kleik! Ale nie wiem czy dalej nie powinnam podawać kleiku, bo może po prostu brzuszek musi się przyzwyczaić, przy zmianie mleka Krzyś mi też reagował luźnymi kupami... więc może warto przeczekać. Jak radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Ja dzis mam "szmata day" a po ogarnieciu mieszkania wyszlam z malym na spacer, przeszlismy 200m i zaczelo padac wiec wrocilismy do domu :/ Adas mnie dzis zadziwia. Klade go do lozeczka, wychodze a on sam zasypia, bez smoka. Zawsze musialam kilka razy wchodzic do pokoju, dawac smoka ktorego notorycznie wypluwal, glaskac po glowce czy trzymac za raczke. A dzis jakas odmiana - moze dziecko mi dorosleje :) Natalie poczytalam troche o tym przedluzaniu i boje sie jeszcze bardziej oslabic wlosy, wiec chyba zdecyduje sie by na ten dzien doczepic sobie pasma metoda clip-on - slyszalas o tym? Kasia mozesz jeszcze kupic nasivin lub euphorbium - dobre krople na katar i np cebion lub cebion multi - witaminki, jakby Tomek byl chory (tfu tfu) to mozesz mu dac na wzmocnienie. No i moze masc majerankowa na katar tez. Gawit mam przeczucie ze dostaniesz ta prace!! Jesli tak bedzie to idziesz? A zielonkawa kupa mogla byc tez od jakiegos jedzonka? albo moze Tysia nie robila kupki 1dzien? Agusia znikasz nam kochana! ale wiem cos o tym bo jak cycowalam to tez tak mialam, tyle ze Ty masz jeszcze 2ke dzieci wiec juz wogole ciagle na pelnych obrotach. Zaraz zorganizujemy jakas wysylke kg do Ciebie? Kto sie pisze? :) Ja juz dostalam od Agulinii i waze 4kg wiecej :) :) :) jeszcze ze 2kg przyjme :) A pomaranczowych trzeba olewac!!! jesli te ich wtracanie ma na celu cos dobrego to niech maja odwage sie ujawnic a nie pisza sobie jakies dyrdymaly! Pomaranczowa tak swoja droga to Tobie by sie czopek przydal bo nam tu sie wcierasz i kwekasz i stekasz! Alex powiem tej ekipie ze mam kolejna mamuske ktora jest chetna na nagranie :) A ja nawet sie nie zastanowilam czy sie nie wystrasze kamery :) ale pani tak mowila ze bede miala mozliwosc wgladu przy skladaniu materialu ze stwierdzilam a co mi tam! przynajmniej poniedzialek bedzie z przygodami a nie kolejny "dzien swistaka". A moj maz materialista odrazu spytal czy mi za to zaplaca :) Agulinia nie wiem czy dadza mi gadac o forach bo to ma byc o przezyciach w 3trymestrze ale fakt ze przezywalam wszystko z Wami :* Madzia debiut debiut :) Mili ja tez mam rozjechany brzuch :/ dookola pepka mam rozstapiona skore, nie sa to rozstepy tylko wyglada jak blizna po operacji. Tak zostalam "przyozdobiona" przez nature i trudno. W koncu jestem matka i jak modelka wygladac nie bede. A co do strojów kapielowych to jest ich masa i cos wybierzemy :) Ejmi ja bym sprobowala jeszcze z tym kleikiem chyba ze uwazasz ze Krzys byl marudny bo go brzuszek od kleiku bolal. U nas po kleiku kupki sie zagescily ale kazde dziecko reaguje inaczej. Kochane zycze Wam Milego weekendo bo odezwe sie pewnie dopiero w sobote wieczorem lub w niedziele. Bo mam dzis wychodne i zostawiam chlopakow na noc samych a jutro tesciowka ma urodziny wiec czeka mnie znow sobota za stolem. Powodzenia wszem na bioderkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EJmi poczekaj jeszcze dziś i jutro znów podaj kleik! u nas przy nowych produktach to kupki są tak różniste, że nie sposób ich opisać :D Hehe leże na łóżku, mała obok i ciągnie mi laptopa! muszę uważać, bo normalnie jest taka silna, ze zaraz mi go zrzuci :) Agulinia w sumie nie zauważyłam , żeby Martyna wierzgała nóżkami, ale kopie nimi bardzo! wiecznie się w nocy odkrywa, a każda próba wsadzenia jej do śpiworka kończy się mega awanturą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deseo jak dostanę tę pracę to idę :) są naprawdę fajne warunki! przede wszystkim fajne godziny i wolne weekendy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo - uśmiałam się z tego czopka heh :) Kochana baw się dobrze, wypocznij od chłopaków, najlepiej to się upij ;) Gawit - dałam jeszcze dziś kleik i zobaczymy jak za 2 godziny będzie stękanie albo bolące bąki no to znak że trawienie trudno przechodzi, ale z nowymi pokarmami tak jest, że nie od razu brzuszki wszystko dobrze tolerują. Może Krzyś ma wrażliwy układ pokarmowy po mnie, bo ja cokolwiek zjem nieświeżego to od razu wylatuje to ze mnie albo górą albo dołem, a Tomek zje to samo i czuje się świetnie...tak wiec ja chyba mogłabym w sanepidzie pracować hihi ;) No i ta kupa u Krzysia to nie była luźna całkiem, ona była w połowie luźna a w połowie prawidłowa....zobaczymy jaka będzie następna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi - Kochana! Dziekuje,ze mnie/nas zabrałaś na spacer. Jednak powiem Tobie,nie ma to jak dwie mamuski się spotkaja i sobie pogadają. Humor lepszy od razu i pośmiac się mozna. Ale nie wiem dlaczego Krzysiek tak spał! ;-) Maniusia to tak się podekscytowała,ze nawet jej powieka do samego domu nie opadła.. Serio! A droga to mi tak szybko mineła.. Co do kleiku to spróbuj znowu. Może pół miarki na początek. Ja bym tak zrobiła. Mili -no i tak ma być, poszukaj fajnego stroju,bo to 4/5 sukcesu! Ale racja, jesteś młodziutka i jak masz się fatalnie czuć to może warto w jakieś zabiegi zainwestowac. Ela - a TY troszkę zluzuj! okna pomyte,to idz spać. Bo znów przesadzisz! I jednak im większe dzieci to chyba coraz trudniej z tymi szczepieniami. Mam nadzieję,ze Michaś odeśpi i bedzie jak nowo narodzony! Dobrze,ze nastepne u nas dopiero w grudniu. Alex - dzięki poszukam! Może w doz mają.. A w ogóle to zapomniałam napisac,ze my już bo badaniu bioderek! Znaczy już,ale jeszcze przed hihi. Niestety pan dochtór musiał wyjść kwadrans przed naszą wizytą i wszystkie wizyty odwołane. A czekalismy prawie 2 miechy na nią, bo rejestrowalismy się w połowie lutego. W ramach przeprosin pani zapisała nas na nastepną wizytę już na wtorek. Prosze jak to czasem szybko mozna się dostac. Ale znów wyprawę trzeba we wtorek powtarzać. I znów tatuś musi się z pracy urywać. Ale mówi,że jeszcze go tam lubią.. hihih i jutro lub w niedzielę podeśle Wam foteczki, mojej lada moment 5-miesięcznej Manueli! O ile tylko tatusia uprosze o zrzucenie ich na kompa. No, uciekam, obowiązki wzywaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzyś śpi to mogę pisać dalej... Wsadziłam dziś go do łóżeczka po karmieniu z nadzieją, że może zrobi mi prezent i sam uśnie, bo po flaszce wydawał się być odjechany :) Oczywiście pół godziny ze sobą walczył, eja eja, przytulanka wytarmoszona, kocyk obśliniony....za chiny ludowe nie usnął :O Wsadziłam go w wózek i 5 sekund oczy zamknięte.... A wieczorem po kąpieli T go usypia i wkłada do łóżeczka, chwile przy nim postoi i Mały zasypia....ja chyba po prostu nie mam talentu do usypiania dziecka, albo mój mąż ma jakieś czary....albo po prostu Krzyś po całym dniu jest tak wyrąbany, że mu wszystko jedno i ze zmęczenia zasypia sam :) Dziś obiadu nie gotuję, ogłaszam strajk, tak mi się nie chce stać przy garach, że poezja. Akurat T zadzwonił to mu strajk ogłosiłam a ten na to, że to fajnie bo on dziś ma ochotę na kebaba i właśnie dzwoni, żeby mnie namówić :) he zgraliśmy się :) Poza tym to ludzie powoli potwierdzają nam przybycie na chrzciny...no i okazuje się, że większość ma jakieś problemy z tym terminem i np jedno z pary nie może....zdeka się wkurzyłam, bo ze strony Tomka ma być tylko 3 osoby! Jemu na pewno też zrobiło się przykro, że jego rodzina nas olała....ale namówiłam go żebyśmy zaprosili jego ciotkę z rodziną, która się nami zajęła w Warszawie podczas pobytu w szpitalu. To jest jego chrzestna, no i zaprosiliśmy ich i od razu potwierdzili, że przyjadą....Tak więc pół biedy... w ogóle jestem ciekawa jak ta impreza wyjdzie i najważniejsze jak Książę zachowa się w kościele.... W przyszły weekend jedziemy do moich rodziców - musimy się ubrać na te balety, Tomek musi kupić garnitur, ja jakąś kieckę no i Krzysia musimy ubrać. Na miejscu nie zrobię takich zakupów a u rodziców to Krzyś będzie miał z kim zostać no i więcej sklepów i możliwości. Mam tylko nadzieję, że już nie będzie chorował i że ten wyjazd nie będzie dla niego obciążeniem, ale pojechać musimy.. Najważniejsze żeby u mnie w domu nikt nie chorował to może damy radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo - miłej zabawy.. no skoro planujesz wrócić do domu na drugi dzień to bedzie się działo... Agusiaradom - ja kilogramy podeśle, mam ich sporo w zapasie i zawsze służe.. hihi Jejuś,ale Mała jeczy.. nie zasnie chyba juz dziś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś - mi także było bardzo miło :) chyba musimy częściej robić sobie takie spacerki bo to od razu inaczej na serduchu ;) Uściski od Maniusi, następnym razem Krzyśka szturchnę coby nie spał i pogadał z przyszłą żoną hihi :) Czekam na fotki! Dawno piękności nie widziałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozegnalam sie juz ale jeszcze tu jestem :) Dziewczyny jak wyscie na tych spacerach byly? ja czegos nie kumam :) wirtualnie czy co :) A wpadlam bo zapomnialam napisac Ela kobieto piekna i mloda zycze Ci w te 18ste urodziny bys zawsze miala tyle sil i energii co teraz bo przy 2dzieci i budowie domu radzisz sobie swietnie i zebys zawsze tryskala usmiechem jak to mamy okazje czytac w Twoich postach bo Twoje poczucie humoru jest naprawde fajne. No i by sie Wam cudnie mieszkalo w nowym domku i byscie zawsze wszyscy byli zdrowi i szczesliwi. Agulinia moj Adas jak sie go podniesie to nie wierzga nozkami, cieszy sie ale nogami wogole nie macha, za to w lozeczku kreci sie jak bak :) i tez czesto nogi laduja miedzy szczebelkami. Kiedys go zostawilam w lozeczku a on po chwili krzyczy wiec mysle sobie pewnie sie zali ze usnac nie chce wiec poczekalam jeszcze chwile i dopiero do niego poszlam a on biedny uwiezl w szczebelkach.. dlatego teraz jak zostawiam go w lozeczku a jeszcze nie spi to co chwile dogladam co on tam wyprawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała zasnęła przy suszarce.. tak się spłakała, no to jej włączyłam i odleciała.. Ejmi - no własnie, nastepnym razem to go tam szturchnij hihi jak Karolcia bedzie mu piskiwać lub żalić się hihi.. Jejus, Wy już zaraz macie chrzciny,a my ciągle w lesie.. Chociaż widze poprawę i jakieś słonko..Moj wczoraj wrócił z pracy i od progu woła: prosze odnotować,ze byłem u księdza proboszcza. No ta ja w podskokach biegne i go ściskam i mówię : masz? masz świstek? a on jak gdyby nigdy nic.. nie, ksiądz proboszcz dzisiaj nie przyjmuje. Noż, wiecie co? myslałam,ze mu strzele! Poszedł pod kosciół przeczytał,ze ks przyjmuje we wt,pt i sob i przyszedł.. hihi. Ciekawe czy dziś pojdzie! Kazałam mu,ale powiedział,ze drugi raz to on takiego stresu nie przezyje! ;-) Co ja się nim mam! A i tak Go strasznie kocham! :-) Ejmi - ale goście niepowazni troszke. Ja tam bym przyjechała! Naprawdę trudno mi sobie wyobrazić co ludziom może stac na przeszkodzie. No i koniecznie musicie na te zakupy jechac i się wystroić adekwatnie! :-) w koncu to ważna uroczystość. A spacerek musimy powtórzyć! Koniecznie! Deseo - ano byłysmy na łączu hihi. I zapraszamy nastepnym razem! Bo Ejmi - to kompletnie nie przemyslała jak się na tym wschodzie osiedlała, bo chciała (choc jeszcze nie wiedziała) do Gorzowa.. ;-) No Karola tęe jak bąk się wierci i wierzguli nogami jak pokrecona Uciekam, bo drzemka się skończyła.. i trzeba butle dac. Jejuś, dopiero zjadła dziś 2 butle po 120. Mało coś.. Ciekawe co dziś tatuś na obiad przyniesie! Ejmi - super z tym obiadem wyszło! Pochwalić T nalezy. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh Deseo - no zdzwoniłyśmy się po prostu, akurat tak wyszło, że obie byłyśmy w terenie z wózkami ;) Szkoda że nie można jakiejś konferencji telefonicznej zrobić to by pewnie na taki spacer więcej z nas się załapało :) Agulinia - wyobraź sobie, że jednak ludziom wiele spraw stoi na przeszkodzie, a to studia i jakiś ważny wykład czy egzamin (już nie wnikałam) a to wyjazd za granice, a to wcześniej zaplanowane spotkanie....akurat na 25 kwietnia tak wszystko powychodziło, straszne zrządzenie losu! Ale olewam to....i mam tylko nadzieję, że impreza jako tako wypali, że z knajpy będziemy zadowoleni i że Krzyś to wszystko dobrze zniesie. A wyjazd do rodziców musi wypalić, już mamie zapowiedziałam, że będzie musiała z Krzysiem posiedzieć, już była wystrachana ;) i mówi, ze no trudno w razie czego będę go nosić :D heheh zobaczymy czy on się w ogóle da wziąć na ręce bo to straszny dzikus od czasu tych szpitali :O No ale będzie miał 2 dni na oswojenie się z babcią, może jakoś przejdzie! Heh a Twój się udał :D ma poczucie humoru :) Ela - sto lat 🌻 dołączam się do życzeń dziewczyn :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś - uwierz mi ten wschód to mi nie pasował jak jasna cholera...ale poszłam za głosem serca i jakoś to strawiłam, teraz już przywykłam.....ale tak już w życiu mam że wszystkie najlepsiejsze koleżanki mam w cholerę daleko od siebie :O Ale może uda nam się kiedyś zorganizować to spotkanko forumowe, no w każdym razie ja tam kiedyś na Madzialińską napad zrobię bo wakacje my z Krzysiem będziemy spędzać u moich rodziców ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny doznałam szoku. Bawię się z Marci na łóżku i sobie myślę pobawię się z nią do 15.30 - 15.40 to uśnie mi i jak zawsze ob obejrzę sobie "Rozmowy w toku" a tu....oczywiście nie spała od 12.20! chciałam ją przetrzymać...aż przy zabawie już żadna grzechotka ją nie interesowała to dałam jej smoka, a ta fik na bok wtuliła się w mojego cyca(bo leżałam obok niej) i kurka pół minuty!!! a moje dziecko śpi :/ SZOK! Ejmi aleś Ty dzisiaj aktywna :) hehe deseo otwarta jestem na propozycję :) hehe a swoją drogą to mąż ma troszkę racji :) hehe dostaniesz coś za to?! jak nie chcesz to nie mów :) Co do pomarańczowych to jeszcze wkurzają mnie te ich "reklamy" allegrowe! Jak będę chciała coś kupić to sobie wejdę na allegro, a nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski wysiadam, Michal mi tak plakal ze normalnie wylam razem z nim, nie mialam sil nikogo w domu, Pawel nie odbieral tel , mama tez sajgon tak strasznie plakal ze az sie zachodzil zadzwonilam na pogotowie bo myslalam ze cos sie stanie jak sie nie uspokoi i przyjechali, lekarz powiedzial ze ma bardzo zla tolerancje tych szczepionek dali mu viburcol czy jak sie to tam nazywa bo paracetamol nie dzialal i kazali dawac nawet przez tydzien po maks 3 dziennie pawel juz pojechal i kupil a moje dziecko pierwszy raz sie usmiechnelo od godz 9:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak pomysle za za 1,5 mca wzw to az mnie ciary przechodza, a zeby bylo piekniej to mi tez pan podlaczyl kroplowke na wzmocnienie i cosik na uspokojenie tam dali chyba tego mi bylo trzeba ale mam urodziny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela kurde biedny Michaś i biedna Ty :( nie wiem ja się nie znam, ale skoro on tak źle znosi szczepienia to pogadaj ze swoim lekarzem! może da coś zapobiegawczo następnym razem? eh współczuje bardzo :( a długo tak płakał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit normalnie 2 godziny taka jazda bez trzymanki, nic nie dzialalo ani zabawki ani muzyka nosilam na rekach i plakalam razem z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×