Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Hej :) Właśnie dostałam smsa od OliGd - ODESZŁY JEJ WODY I CZEKA NA PORÓD. :) Pospieszyła się dziewczyna :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nie- zaglądam i co najpierw że jakaś iza... też jej nie pamiętam jest mamą a teraz nasz OLa!!!! Ola trzymaj się dzielnie!!! Farciara :) no to się zaczęło :) a u nas cisza... Deseo mi chyba też kluse rośnie... już zaczynam się bać- daj znac jak po usg :) ile Adaś waży :) U nas od jutra 40 tc się zaczya auuuu.... jak to brzmi, ale spoko nie martwcie się będę pisac że zaraz 41 potem 42... bo wogóle nie czuję się jakbym miała rodzić, żaden brzuch mi się nie opuszcza, na okres też mnie nie boli... czop mi nie odchodzi... to co myślicie , że mam rozpakować torbę :P no i jako matka polka nadal pracuję :P ale co zrobic dobrze się czuję i nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli Ola się nam jednak wcięła w kolejkę :) Zatem trzymamy kciuki za dziewczyny, żeby wszystko poszło szybciutko i sprawnie !! Nadia co do odchodzenia czopu to myślę, że nie ma żadnej reguły i jest to sprawa bardzo indywidualna każdej z nas. I każdy lekarz czy położna powie co innego :) A z becikowym to trzeba sie dowiedzieć w swoim urzędzie. Tam najlepiej poinformują czego chcą i co wymagają. Pewnie, ze każdy chcę te kasę jak najszybciej ale mamy na to chyba rok, o ile się nie mylę :) Alex mi się dziś śniło, że mi wody odchodziły... na szczęście to tylko sen :D Oby się nie spełnił do poniedziałku 2.11. A u mnie się słonko przedziera i drzewka się pięknie żółcą, ale raczej nigdzie nie będę wędrować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w pasie mam 97 cm... czyli chyba też nie najwięcej ;) zmotywowałyście mnie do zmierzenia się. Ejmi- niestety te wielkie sławy- lekarze- tak mają, że nie mają wystarczająco dużo czasu dla swoich pacjentek i wiesz co jak zdecydujesz się na sn to daj sobie spokój z Białymstokiem... bo jechać w stresie... no chyba, ż esię przeterminujesz i będziesz szła na indukcję :O to co innego- stres jes ale wiesz inny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to trzymamy kciuki za Ole AkeksandruniaK ja tez mam 96 w pasie heheheh jak ja wam wszystkim zazdroszcze tez chce juz rodzic niunie a tu jeszcze przeszlo 4 tyg :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OCZEKUJĄCE deseo---------------1.11 mycha881----------1.11 natalie82-----------2.11 tasia1985----------2.11 Iwusia_25----------3.11 bar2basia3---------4.11 Agulinia-------------5.11 thekasia------------5.11 madzialinska76----7.11 monia1312---------8.11 agusiaradom-----10.11 agulinka79--------11.11 Ejmi----------------11.11 gawit_79----------12.11 Kiki1980-----------14.11 AlexandruniaK----15.11 kropcia------------15.11 spacja-------------15.11 hanka83-----------16.11 Mathea------------16.11 zenek897---------16.11 mili_23-------------17.11 ktoś taki jak ja--18.11 OlaGd76-----------18.11 Martasek86-------20.11 natalia86----------20.11 sroczka07--------20.11 michaaa-----------25.11 Ela 25--------------27.11 NaDiA1987PL-----27.11 Hamuda-----------30.11 MAMUSIE nick, data porodu, tc, pleć, waga/cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzialińska- to masz śliczne widoki :) u m nie szaro buro a wybieram się ... do pracy :O ale jeszcze mam dziś w palnie okna pomyć :P a liście z malin już popijam i jak widać nic się nie dzieje- też mam uparte dziecię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow no to Olcia poleciała!!! Oluś trzymamy mocno kciuki za pomyślny i szybki poród!🌻 Kurka 3 tygodnie przed terminem :O Iwusiu - decyzja zapadnie niebawem, myślę że po jutrzejszej wizycie u mojego gina będziemy już decydować na 100% co robimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mnie też Ola napisała :) że rodzi :) to jej napisałam, aby szybko się uwinęła bo my tutaj wszystkie czekamy :) OLUŚ przesyłam same pozytywne fluidy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Któraś z Was pisała, ze jak odejdzie czop to parę dni i poród, i u Oli chyba tak właśnie było, bo bodajże w piątek czop jej odszedł a tu proszę już rodzi :))) Z jednej strony jej zazdroszczę ale z drugiej to się boje porodu. Wczoraj w wieczorem/nocy złapał mnie dość mocny ból brzucha, pojawiał się dość często ale na szczęście ból się nie zwiększał i jakoś zasnęłam. Ale zastanawiam się czy to oznacza że już bliżej??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi jak zrobisz fotki to ja poprosze :) Nadia z tego co mowisz to powinnam byc po porodzie :). U mnie szyjka powoli sie rozwiera i tak jak pisalam juz czop sie odradza wiec to co wczoraj mialam na wkladce to jest wlasnie czop ktory pewnie powstal od srody bo szyjke mam w pelni drozna - dlatego lekarz mogla pomiziac Adasia przez blony plodowe po glowie. Takze roznie to bywa. Ale u Oli sie sprawdzilo - odszedl jej niedawno czop i dzis wody. Ola trzymam kciuki za Ciebie i czekamy na Ciebie na forum :). Alex ja tez ostatnio mialam mega ochote ale na cole - musialam sie napic ale kupilam cole zero. Iwusia kazda z nas predzej czy pozniej zostanie mama :), przeciez nie bedziemy chodzic z brzuszkami w nieskonczonosc :). A ja dzis ide po skierowanie na usg ale zapisze sie na ten tydzien wiec co do wagi to dam znac jakos w tym tyg, Swoja droga Ola miala jeszcze o ponad 3 tyg do terminu, wiec zadna z nas nie zna dnia ani godziny :). Mam nadzieje ze u Oli pojdzie sprawnie bo wczoraj jak bylam w szpitalu na KTG to slyszalam rozmowe meza pewnej babki, co przyjechala 20h temu do szpitala bo jej wody odeszly i rozwarcie nie postepowalo. Nie wiem czemu tylko dziewczynie nie zrobili cc skoro brak rozwarcia, bo pewnie oksytocyne jej podali - mam taka nadzieje. Odezwe sie jak wroce - pewnie jakos wieczorkiem bo chce wyciagnac meza na kolacje gdzies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thekasia no super fotki, slicznie wygladasz, wozeczek super, fajny kolorek. a brzunio to masz duzy, ale do twarzy ci :))) 🌼, wogole bardzo ladnie wygladasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pieknie i sie zaczynamy rozsypywac:) to Ola bedzie juz pewnie dzisiaj miala malenstwo przy sobie po drugiej stronie brzunia:) Sroczka pisala ze wszystko oki, dzidzia ma juz 3300, tak wiec juz moze rodzic i ze jak nie urodzi do czwartku to pewnie ja wypisza do domku i juz w domku bedzie czekac na porod:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myślicie o tym
"do "co myslicie o tym" =- to zaswiadczenie nie podpisuja w szpitalu, bo nie oni prowadzą ciaże od 10tyg, tylko lekarz ginekolog pod opieka którego się dana pacjentka znajduje i najlepiej zrobic to na jakiejś końcowej wizycie, by po porodzie nie tracić czasu na d**erele i dodatkowe wizyty(np. lekarz przyjmuje 2 razy w tyg) tylko złozyć te ohydne papierzyska do odpowiednich instytucji. Poza tym jak pisałam już wczesniej, może być przed porodem,bo zaświadczenie nie potwierdza urodzenia dziecka, tylko opieke ginekologiczna. Zatem spokojnie zabierz je do gina na najbliższą wizyte. " I tak zrobię, zobaczę co mój gin na to, mam nadzieję, że nie urodzę do tego czasu. Myślałam, że może po porodzie w szpitalu mogą to wypełnić na podstawie mojej karty ciąży, przecież mam tam wpisane wszystkie wizyty. Ciekawe co z kobietami, które urodziły przed czasem i np. w 3 trymestrze nie będą miały tych wymaganych 3 wizyt ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam z miasta, wstąpiłam do warzywniaka i nakupowałam świeżych warzyw - jakoś ostatnio bardzo lubię jeść sałatki typu - grecka :) Odebrałam też wyniki moczu - no i siuśki mam eleganckie :D czasami warto powtórzyć badanie i nie popadać w panikę :) A teraz wszamiemy zupkę pomidorową :) Deseo - jak tylko będę miała fotki to wszystkim wyślę, bez obaw :) Jak tylko przestanie padać to muszę ruszyć w plener z mężem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczęta! Jejuś,ale mnie skóra ścierpła na samą myśl,że Olcia już na porodówce. Ale jak wody odeszły to chyba już bedzie dziś rodzić. Ta głowa to ją chyba nie od tej bejcy bolała tylko na poród. Hihi. Ale nie znamy dnia i godziny, bo Olcia po północy jeszcze sobie na necie siedziała..a tu prosze... Trzymam kciuki! 🌼 A swoja drogą nieładnie tak z kolejki wyskakiwać. ;-) Nadia - już TY tak nie chciej przyspieszac tego porodu, bo masz jeszcze czas i daj dziecku pobyc jak najdłuzej w brzuchu! Tak ze dwa tyg przynajmniej! Przy tych 9 miesiącach to naprawdę mrugniecie okiem. Monia - tak, mam swój profil. Daj @ to Ci podeśle namiary! Bo jak my się potem poznamy na porodówce? hihih Co mysliscie o tym.... jejus, nawet nie pomyslałam o tym,ze jak ktoś szybciej rodził, to nie bedzie miał potwierdzenia. hihi. Ale w tym wypadku jest całkowicie usprawiedliwiony. hihi. I chyba mu nie bedą robić problemów. Ale jaja! Poza tym jednak chyba najbardziej chodzi tu o tę pierwszą datę - 10tc. Ejmi - ja też uwielbiam sałatki przeróżne, grecką to juz nieziemsko! Wczoraj na obiedzie - na przystawkę zjadłam swoją porcję surówy i jeszcze mój mi odstapił. hihi. Wszyscy się zawsze na mnie podejrzanie patrza, bo ja od niej zaczynam obiadek! Ale dla mnie to jego najlepsza cześć. A propos - jak myslicie, czy na parze mozna pieczarki zrobic? Bo mój zakupił i się teraz zastanawiam,czy im to na dobre wyjdzie ,czy raczej się jałowe zrobia! ? Może jednak tradycyjnie je udusic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś - ja bym udusiła pieczarki tradycyjnie bo na parze to nie wiem czy one w ogóle swój smak będą miały. Zawsze możesz poeksperymentować :) Ja sałatki i surówki też bardzo lubię i nie wyobrażam sobie obiadu bez czegoś zielonego i świeżego :) a w ogóle to ja jestem smakosz i ogólnie to lubię jeść :D lubię zupy i coś treściwego też...właściwie to chyba nie ma dania którego nie lubię :) No i widzę że faktycznie część z nas porodu się nie może doczekać a część raczej się nie spieszy :) ja zdecydowanie należę do tej drugiej grupy - wcale mi się nie spieszy, a wręcz jeszcze tego nie chcę, czuję że nie jestem gotowa. Uważam że mój czas to połowa listopada i tego będę się trzymać :) i tfu tfu mam nadzieję że mnie nie pogoni z dnia na dzień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie zupkę ogórkową szamię :) Dobra wyszła kwaśna :D Co do pieczarek na parze to jakos niekoniecznie, chyba wole tradycyjnie duszone na patelni. Ale w sumie zawsze mozna poeksperymentować Agulinia :) Ja tez należę do grona tych czekających spokojnie na termin. Wcale mi się nie spieszy z Zuzka na świat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc wszystkim:D zanim przebrnełam przez wszystkie posty to trochę mineło:)juz nie pamiętam co było na początku:D Deseo dziękuje bardzo za odpowiedz....wczoraj wkońcu nie bylismy na zakupach ale w tym tyg sie wybierzemy...zapisałam sobie co i jak:) wy tu sobie przesyłacie zdjęcia cały czas...a ja chyba nawet ani jednego nie mam z brzuszkiem:O chyba pasuje wkońcu zrobic choc jedno żeby było na pamiątke...:) Trzymam mocno kciuki za Olę i za jej córeczke:)kurczę...a ona miała termin tylko 2 dni wczesniej...jak nic musze wkoncu ta torbe spakowac:p Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka na na chwilke wpadłam sie przywitac jeszcze 2 w 1 ale mi sie nie spieszy najpierw musze sie pozbyc tego chorobska co mi sie przypałetało za nim pojade do szpitala. Ola trzymamy kciuki !!! szybkiego porodu !!! zmykam do łozka bo cały czas kiepsko sie czuje miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dziś niezłego powera :) Na obiadek kupiłam mrożone pierożki ale za to właśnie kończy się piec specjał Naszej koleżanki czyli Mrówkowiec :) Pachnie przepięknie ciekawe jak w smaku :) Do tego już drugie pranie się kończy prać, a zakupy bardzo udane, bo wydałam kupę kasy :/ Ale cóż żeby żyć trzeba jeść, a żeby jeść trzeba wydawać i w dodatku płakać :/ Polecam w Kauflandzie są tanie paczkowane mięsa i świeżutkie, bo sobie nakupowałam aż zamrażalnik ledwo domknęłam :))) Do tego warzywka mrożone i te sprawy ;) Pocieszam się tym, że na jakiś czas mam spokój :) No to Oleńka nam poleciała :) A ona miała na 18.11, a ja mam na 15.11 :/ Ups można się przejąć...faktycznie nie zna się dnia ani godziny :) OlaGd trzymamy kciuki :) Nadia my to dość, że te same terminy to jeszcze te same cm ale za to waga inna :))) deseo ja już się napiłam Coli :) Od razu lepiej :) Kupiłam najmniejsze opakowanie, bo potem by mnie kusiło :) Ejmi to bardzo dobrze, że masz "parcie" na sałatki, bo to samo zdrowie :) Agulinia ja bym pieczareczki udusiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×