Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

czesc Laseczki, ogromne gratulacje dla kolejnej mamusi i córeczki:):):):):):):):):) ja juz po wizycie Michas bardzo nisko, i mimo iz szyjka w miare jeszcze w miare ok to lekarz prorokuje ze do nast wizyty 16 listopada nie wytrwam, niestety jakas infekcja drog moczowych i niestety zastoj moczu w prawej nerce, ale dostalam leki wiec musze sie szybciutko wykurowac. brzuszek opadl i od razu ledwo weszlam do gabinetu lekarz zauwazyl, wiec jednak cos jest na rzeczy, ale uspokoil mnie bo dzidiza juz ma 2800 wiec juz waga oki, moge sie rozsypywac:) plucka rozwiniete i jest super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martasku - widocznie coś w tej coli jest co Twój organizm zwyczajnie potrzebował.Kumpela w ciąży piła piwo i jadła ogórki kiszone. Nic więcej mogłoby nie istnieć. Nie mogła się powstrzymać. A dziecko ma niezwykle dorodne i zdrowe! Natalie - racja - Olunia dziś najważniejsza, albo nawet Iwa. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dzwonilam dzis do mopsu i mi powiedzieli ze to zaswiadczenie do becikowego juz nas obowiazuje jesli rodzimy po 1 listopada, wiec dzis wydrukowalam ten wzor i lekarz mi wypelnil. a ja juz sobie musze przygotowac dokumenty do szpitala, skierowanie juz dostalam wiec moge sie juz meldowac na porodowce.aczkolwiek mam ochote jeszcze wytrwac do 1 listopada by sie ten 36 tydz skonczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Aguliniu i Ola i jej coreczka Iwa, obie najwazniejsze:)Ale jej zazdroszcze. Ale mi smaka zrobilyscie ta coca-cola:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla Oli a córa szybko nabierze ciałka. najważniejsze że zdrowa. mycha881 ty mnie tutaj nie wywołuj :):):) ja muszę się trzymać bo pokój w proszku. codziennie mówię małej że nawet łóżeczka nie ma więc ma tam grzecznie siedzieć do 18. niedługo będziemy pisać posty pt. co poradzic na kolkę itp. ale ten czas zleciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostalam dzis ksiazeczke od poloznej karmienie piersia i sa tam fajne diety popisane :) i dala mi tez film na plycie o opiece nad noworodkiem kompiel itp wiec zaraz z mezusiem zasiadamy przed kompem i bedziemy ogladac ... a jutro wizyta u gina na 19.15 zobaczymy co powie trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit - co Ty się tak pieklisz, chcesz rodzić sn pośladkowo? bo o ile wiem to Twoja Martynka się nie odwróciła, wiec Ty kochana lepiej czekaj na termin cc! Ja tam mam stracha jak jasna cholera jak pomyślę o porodzie :O Izy nie pamiętam, nie mam też jej w kontaktach nk, szczerze powiedziawszy te dziewczyny które rzadko zaglądały nie zapadły w mojej pamięci :O Dlatego nikogo więcej w tabelce nie umieszczam bo po prostu nie chcę gafy strzelić :) ale tabelka ma wstęp wolny więc każdy sam moze się dopisać :) Wiecie u mnie w szpitalu to nawet jakby wody odeszły i nie byłoby skurczów to by pewnie walili kroplowy i wymuszali poród a nie robili cc bo tu tacy lekarze mądrzy :O dlatego ja tak boję się rodzić u siebie, bo jak poród idzie ok to spoko, ale jak są komplikacje to oni tam cuda na kiju wymyślają :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela ,super ,ze po wizycie dobre wieści. Ale poleż więcej. Bo masz miesiąc jeszcze.. Niech Michaś sobie podrośnie. Ale termin 16.11 też fajny. Kuruj się! Szkoda,ze na koniec coś się przypałętało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gin mi dzis powiedzial ze ostatni dzien 36 tyg oznacza ciaze donoszona jesli dzidzia przekroczy wage 2500 wiec jest oki, ale do 1 czekam;) ale mojego to przerazilo, jednak musimy w tym tyg rozlozyc lozeczko i juz wszystko przygotowac na tip top:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olu gratulacje :) Iwa witaj skarbie malusi :) oj nie mogę doczekać się fotek. No właśnie dobrze, że zroili cc bo u mnie w szpitalu to chyba jak u Ciebie Ejmi....:O a siłę rozwarcie robią....:O i znów mnie to czeka... ale jeszcze mam czas do 9 listopada bo wtedy idę do szpitala :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku jak piszecie o tym przetrzymywaniu to az mi ciarki przechodza w tym szpitalu do ktorego ide moze i sa takie zwyczjae ale jak jestes obca pacjentka, ale jak masz lekarza swojego, w dodatku chodzisz do niego prywatnie to nie ma takiej opcji, na mojego mowia CESARZ z racji ilosci cesarek jakie robi swoim poacjentkom wiec o tyle czuje sie pewnie ze jak bede czula ze nie dam rady to ide na cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi a pieklę się, bo skoro mała się nie ma ochoty odwrócić, a jest donoszona, to mogłabym iść na tą cesarkę choćby we środę! ale oczywiście mam stracha i przed ewentual;ną cesarką albo sn :( kurczę człowiek się zawsze lęka tego co nieznane ! No i u mnie zachcianek ciążowych ciąg dalszy ;) właśnie męża po parówki do sklepu wysłałam :D dziś napisała do mnie ta moja koleżanka co urodziła tą malutką z wadą przełyku. ona miała cc już tydzień temu, dziś wyszła do domu, ale pisała, że fizycznie czuje się źle :( boli ją blizna itd! psychicznie też nie najlepiej, bo mała nadal w szpitalu po pierwszej operacji, ale jeszcze długa droga podobno przed nimi :( Co do becikowego, to ja się tym póki co nie stresuję! zobaczę co powiedza w urzędzie, jak będę to załatwiała :) albo raczej jak będzie załatwiał to mój mąż :) ponoć PESEL dziecka jest potrzebny? wiecie coś o tym? bo na PESEL to czeka się około miesiąca podobno, przynajmniej u mnie. no, a w sumie jak zakończy nam się połóg to i tak trzeba iść do gina na kontrolę, więc ewentualnie wtedy wezmę zaświadczenie! Uciekam , bo mężuś wrócił z moim parówkami ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wieczorkiem :) Zadzwoniłam do kumpeli z LO i wisiałyśmy na słuchawce półtorej godziny :D Normalnie już myślałam, że mi uszy poodpadają... Cieszę się, że u Oli już po i odpoczywa :) Iwa może nie za duża, ale najważniejsze, że wszystko z nią OK. Bardzo dobrze, że zrobili tę cesarkę skoro akcja nie postępowała. Ola, teraz trzymam kciuki, żeby wszystko się ładnie goiło i żebyscie z malutka szybko wyszły do domku 🌼 Gawit, co Tyn się tak śpieszysz ;) Daj tej małej masy nabierać :D Przyjdzie czas to pojedziesz do szpitala i załatwisz cc w trymiga :D Zobaczymy co Ci jutro dokotrka ustali. Ela, następna co się spieszy ;) Ale ciesze się, że Michaś zdrowiutki! Michaaa jestem jak najbardziej za, trzymaj się w dwupaku jak najdłużej i męcz chłopinę o zmianę nastawienia i kupujcie rzeczy dla malutkiej :) A jak będę w szpitalu i już będę jakoś funkcjonować po cc, to zapraszam, skoro masz tak blisko. Wtedy będę najlepszą baza informacji ;) Ejmi, co do stracha przed porodem, to powiem Ci, że jakoś tak w miarę spokojnie to przyjmuje wszystko. Boje się tylko tego, że to ciecie będzie mi później mocno dokuczać :O No i jak pomyślę, że coś mogłoby się zacząć dziać przed 2.11 to tez lekkiego stresa łapię ;) ale staram się tej myśli nie dopuszczać do siebie. Zuzka ma grzecznie jeszcze tydzień w brzuszku posiedzieć :D Iwusia, ja też nie chciałabym rodzic u mnie w Puławach :O Dlatego tak trzymam sie tego Lublina i 2.11. U nas nawet jak masz wskazania do cc to robia to z łaski i bardzo niechętnie :( Co prawda w Lublinie w PSK4 ordynator położnictwa tez jest przeciwnikiem cesarek, ale raczej chodzi mu o takie na życzenie... skoro są poważne wskazania to nie robi problemów. Zaraz znikam lulu, zatem kolorowych i spokojnej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzialińska dzięki za zaproszenie jak dasz znać to skorzystam z zaproszenia a do szpitala mam 300m więc bliżej się już nie da :) jeśli chodzi o remont to miałaś rację połowa oddziału jest w remoncie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety... To znaczy to nie jest tak do końca remont, robią przebicie do tego nowego bloku operacyjnego, który budują. I dlatego jest taki bałagan :O Odsyłają dużo dziewczyn i mam wielka nadzieję, że mnie jednak przyjmą w ten poniedziałek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie brzuchatki i te już "rozpakowane"mamusie po dłuuugiej nieobecności...Musialam wyprowadzić sie z domu (na czas remontu)poniewaz nasze mieszkanie zostalo zalane a w zastępczym internetu nie było-stąd moja nieobecność... Mam nadzieje,że mnie jeszcze pamiętacie...ja nadal 2w1ale to chyba nic dziwnego bo jestem ostatnia w tabelce(swoją droga dziękuje że mnie z niej nie usunęłyscie)nie mam skurczy,nic mnie nie boli,jedyne na co mogą sie poskarżyc to ociążałość ale to chyba normalne przy tych gabarytach:) Witam wszystkie nowe koleżanki bo troche Was przez ten czas przybyło:);) OLA,WIELKIE GRATULACJE DLA CIEBIE I CÓRCI DORO,TOBIE TEŻ OCZYWIŚCIE BARDZO GRATULUJE bardzo Wam dziewczynki zazdroszcze ze macie już maleństwa przy sobie... ja mimo że do terminu daaaleko to od dawna spakowana i gotowa do akcji,śmiało mogę sie z którąś zamienić;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia1312,właśnie odkryłam że pochodzimy z tego samego miasta,no chyba że coś pokręciłam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzę,że już wszystkie śpicie tylko ja tak ślecze ale zmykam i ja może coś pośpie tej nocy... Kolorowych!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej! To ja jestem pierwsza dzisiaj? Wczoraj wróciłam tak zmęczona więc zaraz siadam i ogarniam to co napisałyście od wczorajszego popołudnia :) Muszę przyznać, że koniec ciąży mi służy bo dostałam jakiegoś dziwnego powera i budzę się już po 6! I kto by pomyślał że taki śpioch jak ja potrafi tak wcześnie wstać i do tego przeżyć cały dzień bez jakiejkolwiek drzemki ;) No dobra, pranie wstawione, śniadanie czeka więc siadam i nadrabiam zaległości {czesc]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja właśnie zjadłam śniadanko :) I się lenie totalnie. Nie dostaje żadnego powera do sprzątania jak niektóre z Was :D Ale przyznam, że przeszło mi przez mysl, że trzeba umyć podłogi w całym domu... jednak poczekam z tym do soboty... Piotrek będzie miał wolne hihihi Hamuda no nareszcie się odezwałaś! Dobrze, ze już jesteście znów na swoim. No i oczywiście, że nie było żadnych nieprzewidzianych akcji z maluszkiem :D Hanka ja tez od wczoraj budzę się o 6, ale to ma raczej związek z tym przestawieniem czasu ;) Ale skoro z ciebie taki Śpioch to może Ci się już włączył syndrom wicia gniazdka przed przyjściem na świat Maluszka :) Ja wczoraj zaszokowałam wieczorem Męzowinkę, bo wyciągnęłam podkład na łózko i stwierdziłam, ze ma mi pomóc umieścić to na materacu pod prześcieradłem. Zaraz była panika "Ale co się dzieje, źle się czujesz, coś Cie boli??" A ja mówię, że nie to tak na wszelki wypadek, bo jakby co to szkoda mi materaca zalać :D W sumie jak nam się tu Ola rozsypała, to troszkę się zestresowałam... Miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie w pochmurny deszczowy dzień :) Widzę, że zaprząta Wam głowę becikowe. Pamiętajcie, że teraz wydłużyli czas składania wniosku o becikowe na 12 miesięcy, kiedyś to podobno było krócej. Tak więc spokojnie każda z nas zdąży złożyć wniosek :))) a jak coś to chłopy nasze to załatwią. Wiem, że święta idą i kasa się przyda więc im szybciej to załatwimy tym lepiej. Pamiętajcie tylko, że jest taka zasada, że jeżeli złoży się wniosek do 10. to kasa będzie jeszcze prawdopodobnie w tym samym miesiącu. Jeśli po 10.-tym to dopiero w przyszłym. Jakoś tak było :)) BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🌻 Najpierw muszę pogratulować OliGd! kochana niech ta mała kruszynka rośnie jak na drożdżach w zdrowiu i szczęściu ❤️ A tak na marginesie to my ten sam termin miałyśmy :D Oczywiście nie było mnie kilka dni a tu takie referaty :D Ja dalej w dwupaku, choć brzuch coraz częściej mi się napina i bardzo boli, no i te nieszczęsne biodra :( Pisałyście o chamstwie w kolejkach w sklepach itp. Więc ostatnio byłam w Carrefourze u mnie pod nosem, wyobraźcie sobie, że kolejki długie a kasa z pierwszeństwem oczywiście zamknięta :o No to ja czmych do kasy "do 10 artykułów" Miałam z 8 rzeczy. Kasjerka do mnie, niech pani policzy bo ja mogę kasować tylko do 10 artykułów! I tak samo do innych klientów w kolejce zaczęła gadać. No to się zleksza wku... i jej powiedziałam..."jakbyście tak przestrzegali zasad to byście otworzyli kasę z pierwszeństwem!! a nie kobieta w 9 miesiącu ciąży musi liczyć czy w koszyku ma mniej niż 10 artykułów!!" :D To jakiś chory sklep! No i wszyscy co stali za mną zaczęli się śmiać a kobieta zawołała ochroniarza, po czym jak mnie skasowała, ochroniarz podszedł do faceta za mną i mu tłumaczy, że 10 art bla bla bla, a gościu był z dwoma córkami i mu gada, że on weźmie 10 art i jego córki też po 10 :D no i już się zamknęli debile jedne eh ! Co do obwodu brzuchola to ja mam już 108 :D Ale wcale się tym nei przejmuję bo wszyscy mówią, że jak na 9 msc to mam malutki :) Thekasia - ślicznie wyglądasz z brzucholkiem, no i piękny wóz! Tak a propos my się tu rozpakowujemy pomału a mój mąż w środę jedzie do Łodzi na cały dzień, mam nadzieję, że żadnego psikusa Majka nie zrobi rodzicom :D i wytrwa do czwartku do badania :) Coraz mocniej mi dokucza zgaga, mam nadzieję, że to prawda, że jak się ma zgagę to dziecku włosy rosną :D Pozdrawiam Was wszystkie ! Która następna się rozpakuje hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thekasia - bardzo mi się podoba ten Twój brzuszek! A z tym błękitnym wózkiem Ci do twarzy :) Agulinia - ja też uważam że 16 listopada to ładna data i na pewno będę się trzymać swojej kolejki (tylko nie wiem co na to Małgosia) ;) Dobrze że rozszyfrowałaś że Iza to była Kama bo wstyd się przyznać ale jak też nie mogłam jej skojarzyć... Gawit - odezwij się po wizycie bom strasznie ciekawa co z tym Twoim cc :) Nie wiem czy spotkamy się w tym Madurowiczu bo wczoraj zwiedziłam porodówkę w Koperniku i znowu mam wodę zamiast mózgu! Coś mi się wydaje że zdam się na ślepy los ;) Martasku - ja też przez całą ciążę piłam colę hektolitrami a pani dr w szpitalu pochwaliła mnie że musiałam się bardzo dobrze odżywiać w ciąży bo mam bardzo ładną skórę na brzuchu :p jakby tylko wiedziała przez tydzień latałam codziennie do McDonaldsa na cheeseburgera hihi... Ejmi - miałam na sali dziewczynę której popołudniu zaczęły się sączyć wody płodowe a dopiero następnego dnia ok. południa zabrali ją na indukcję więc nie tylko u Was tak jest :o Hamuda - fajnie że znowu jesteś z nami! No i że jeszcze w 2w1 :D Powiem Wam że mój mąż też się zaczął stresować bo coś lub ktoś życzliwy wreszcie go uświadomił że w każdej chwili mogę się rozpakować ;) Tak się chłop uparł że mam termin na 16 listopada że nie mógł przyjąć do wiadomości jak mu mówiłam że to może być tuż, tuż... Ach, te chłopy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie brzuchatki!!! My od wczoraj już w domku :) i dalej w dwupaczku :) . Sytuacja opanowana tz ciśnienie się unormowało a biało w normie więc zatrucie lekarze wykluczyli. Brałam tabletki na częstsze siusianie i opuchlizny też prawie zeszły tz mogę już zgiąć palne u rąk a było z tym ciężko. Lekarz powiedział, ze najwyraźniej nazbierało mi się wody w organizmie i stad to wysokie ciśnienie i opuchlizny, ale najważniejsze ze wszytko już ok. Malutki waży ponad 3 kg a 3-krotne ktg nie wykazało żadnych skurczy, szyjka dalej utrzymana więc nas wypuścili. Ale powtarzano mi często, ze dobrze że się zgłosiłam z tym ciśnieniem bo zarówno wysokie jak i skaczące może być bardzo niebezpieczne dla dzidzi. Obok mnie leżała dziewczyny w 36 tyg, która prawdopodobnie będzie mieć dzisiaj cesarkę bo od piątku mimo leków ciśnienie nie spadło jej poniżej 140/150 na 90/95 i lekarze już wczoraj jej to sugerowali ze względu na dobro dziecka, tak ze z ciśnieniem nie ma żartów. Ja oczywiście mega dól tam złapałam bo sam widok szpitala mnie przeraża i kilkakrotnie łezki mi poleciały ale wszyto dla naszej niuni. Mężuś był przy mnie prawie cały czas więc było mi raźniej, przywoził obiadek który sam rano gotował więc miło mi było bardzo, ze tak o nas dba. Za to dzisiaj muszę za raz kuchnię ogarnąć bo po tych jego wojażach nie wygląda ona za dobrze. A wczoraj byłam taka słaba ze całe popołudnie przespałam bo jednak szpital to szpital - meczące noski jak co 2 godz trzeba się budzić na mierzenie ciśnienie i tętna. Natalie82 dla Ciebie 🌼 za smsy i troskę. Tak miło się na serduszku robi jak ktoś pamięta :) . I oczywiście szczere gratulacje dla Oli. Wracajcie szybko do sił i do domku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Dziewczęta! Jakiś sympatyczny dzisiaj dzień! Nie uważacie? Niby symptomów szczególnych nie ma.... ale zawsze to miło sobie tak wmówic. hihi Ja wyspana. Obudziłam się co prawda po 5, ale jak juz zbliżała się 6 to postanowiłam wstac, ale mój tez wpadł na ten pomysł i zajął łazienke, a mnie z braku laku zmorzył krótki sen. :-) Juz jestesmy po sniadanku. Pranko małe zrobione. Szkoda,że już jutro Mój wraca do pracy. Ale za to kumpela mnie nawiedzi. A do weekendu już niedaleko. Chyba się wezme wreszcie za papiery, które od września zalegają u mnie w pokoju, bo bedą mi potrzebne dopiero za rok.. Tylko,że ja moge prac, gotowac, zmywać, prasować..ale nie robić porządków w papierach. Tego nie lubie bardzo! Hamuda - witaj znów w naszych progach! :-) Madzia - ja też w sobotę włozyłam profilaktycznie podkład pod przescieradło,ale niewygodnie mi się spi na tym - bo mi się prześcieradło przesuwa! Wczoraj połozyłam na to koc i dopiero prześcieradło i od razu lepiej. Ktoś taki.... a własnie niedawno omawiałam kasę do 10 produktów.. i przyznaje,iż podoba mi się,że pani tak dzielnie pilnowała ilości. Zacne to i godne pochwały! ;-) Ale dzięki temu szybciej tam załatwia się sprawy. Jak masz termin zgodny z Ola, to w tę srodę nie przewiduję u Ciebie rozpakowania. hihi. Zatem bez obaw. W dodatku ona miała małe symptomy... zenek - mnie to bardzo zalezy, by do 10-tego złozyc te kwity, bom bezpieniężna niezwykle. Poza tym liczymy na dokończenie zakupów dzieciowych - własnie za tę pieniądze. Hanka - bo ja taka sprytna jestem - swego czasu, jak ruszyłysmy z nk, to nijak się połapac nie mogłam kto i zaś i sobie zrobiłam małą ściągawke. I teraz jak mam wątpliwosci to tam zaglądam. :-) Porządek musi byc! nadia - i jak tam? Wyedukowaliscie się kapielowo-karmieniowo? Ejmi - chyba w każdym szpitalu tak jest,że najpierw próbuja na siłę poród wywołac,a dopiero jak po nastu godzinach nic nie rusza to cc. Moja kumpela 12 godzin się meczyła, nim jej zrobili cesarke. Ola tez chyba swoje odczekała... Jednak jak trafi się na madrą i ludzka zmiane to nie powinni długo człowieka meczyc. Ela no jasne, że ciaża po 36 tyg jest donoszona,ale dla dzieciaczka miesiąc więcej w brzuchu to samo zdrowie - tym bardziej,że w ostatnim miesiącu nabywa odpornosci i przybiera na wadze. Gawit - juz nie wymyslaj z tym Peselem. hihih Mój się wczoraj w urzędzie pytał o zameldowanie i dwie panie, które siedziały obok miały sprzeczne zdania - to dopiero czad! Ostatecznie wyszło,ze tam gdzie matka ma na stałe meldunek, ale mój orzekł,ze przepisy mówią,iz mozna meldować tam ,gdzie faktycznie dziecko przebywa, czyli u ojca. No i przyznały mu racje. I nie bedzie zatem problemu z zameldowaniem Młodej tutaj! Oby! agulinka - no super! Przemeczyłas się troszkę,ale juz Ciebie ładnie naprawili i mozesz spokojnie czekac na swoją kolej! Wszystkie trzymałysmy kciuki, bys szybko do nas wróciła. I oczywiscie w postaci matrioszki! Jak dobrze pojdzie to Sroczka też za dzien lub dwa wróci. No to ja uciekam.. Ktoś taki - jakby to była prawda z tą zgaga i włosami, to moja juz do pasa by je miała hihi. Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadrabiam zaległosci... TheKasia dzięki za zdjęcia. Super wyglądasz a brzusio taki w sam raz jak na 9 miesiąc. Wóz też całkiem fajny. Śliczny kolorek. Agulinia - dzięki 🌼 i oczywiście Wam wszystkim. Oby Sroczka tez na dniach wyszła bo szpital to niestety nic przyjemnego, choć opieka muszę przyznać superowa, przynajmnie u nas. Tylko jedna mamusia mi na nerwy działa, 17-letnia dziewczyna urodziła w 36 tyg dziewczynkę 1400 z jakimiś wadami. Kopciła papieros za papierosem, zero przejęcia dzieckiem i czym kolwiek. Mnie powiedziała że ona tam ciśnieniem by się nie przejmowała. W ogóle już jej wygląd odstraszał. Szkoda jak dla mnie tylko tego dzieciątka, bo nie wiadomo co z tą dziewczyneczką będzie. Nie sprawiedliwy jest ten świat. Ludzie, którzy bardzo pragną nie mogą mieć dzieci a takie gówniary bezmózgowce bo inaczej napisać się nieda - zachodzą w ciąże, w dupie mają wszystko i rodzą się takie biedne dzieciątka. Ale nie denerwuję się już... Nam powiedziano ze mały się na świat nie spieszy, że mamy czas.. więc teraz odpoczywamy i czekamy... i moja ulubiona położna (z którą miałyśmy zajęcia na SR) zburzyła moją teorię że to raczej dziewczynki się na świat nie pchają i przychodzą po terminie a ja myślałam, ze to dotyczy chłopców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki, ale wy wstajecie wczesnie !!!! :), Hamuda tak ja pochodze z ostrowca swietokrzyskiego a mieszkamy w gorzowie teraz. POgoda za oknem jest okropna, zastanawiam sie co bede dzis robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane🌼 Ja wciąż z brzuszkiem, ale chyba coś zaczęło się dziać, bo wczoraj wieczorem przez godzinę miałam co 5 minut skurcze i byłam gotowa, że będę w nocy rodzić, ale wzięłam się dla relaksu za moje haftowanie hihihi i przeszło, brzuszek nie twardniał i skurczyki ustąpiły. Ale cieszyłam się, że może już wkrótce zobaczę Oliverka... :) Poczekam do tego 4.11 tylko 8 dni - wytrzymam. W pasie mam 108 i majtki i skarpetki to jest mi przeciężko założyć... Serdeczne gratulacje dla Oli i duuuużo zdrówka dla Iwy, na pewno mamusia szczęśliwa 🌼 Thekasia dziękuję bardzo za zdjęcia - bardzo ładnie wyglądasz kochana, wózeczek superkowy. Już niedługo będziecie śmigać na spacerki :) Agulinia wczoraj zakupiłam urządzonko do gotowania na parze i jeśli możesz, to kochana proszę, podaj mi jakieś ze 3 przepisy, bo ja oprócz warzywek i piersi z kurczaka, to nie wiem, co tam włożyć. Ja też nie lubię papierzysk i dokumentów, ale u nas ja jestem za to odpowiedzialna, bo z moim to byśmy nie wiem co. AlexandruniaK dziękuję za przepisy, to dzięki nim zakupiłam parowar i zaczynam przestawiać się na dietkę do karmienia dzidziula :) NaDiA1987PL od Ciebie też poproszę jakiś zdrowy przepisik obiadowy z tej książeczki, którą dostałaś. No i trzymam kciuki za dzisiejszą wieczorną wizytę :) Hamuda witaj spowrotem jeszcze 2 w 1, teraz wyczekiwanie wspólne zostało. Najgorsze jest to, że wcale poród nie musi być w terminie, a ja chyba tego 4.11 z torbą ubrana usiądę pod drzwiami i będę czekała na znaki... ;) madzialińska76 - Ty chłopa nie stresuj, ale dobrze, że zabezpieczyłaś materac, ja wezmę z Ciebie przykład i zrobię to samo. Wiesz, chciałabym żeby u mnie zaczęło się od odejścia wód, bo te skurcze to raz są przez pół godzinki regularne, potem znikają albo ustępują całkiem i nie wiadomo, co robić a tak, wody odeszły, idę pod prysznic i jedziemy. ktoś taki jak ja - zaciskaj jutro nóżki pod nieobecność męża :) Co do zgagi, to wg mnie to prawda, że rosną dzidzi włoski - Maja urodzi się z fryzurką gotową, jejuś jak ślicznie wyglądają takie noworodki z owłosionymi główkami :* agulinka79 - życzę duuuużo zdrówka na tą końcówkę ciąży, dobrze, że jest już wszystko ok i już nic się nie powtórzy :) Mnie też szpital wykańcza, najbardziej psychicznie i zawsze mam wrażenie, że jestem coraz bardziej chora i mój stan się pogarsza, jak leżę w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u mnie nie za ciekawie jak wieczorem ok 19-stej zlapaly mnie bole tak myslalam ze umre ale po kilku godzinach lezenia troche ustaly i moglam zobaczyc ten film bardzo fajny ale duzo sprzecznych informacji np moja polozna zacheca do uzywania kaptorkow a tam odradzaja ... no widac co czlowiek to inne zdanie moj maz sie tak przestraszyl ze szok myslal ze juz rdze a tez boi sie ze to za wczesnie .. dzis mam wizyte u gina wiec zobaczymy co powie Hamuda fajnie ze juz jestes ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×