Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Małłgossia

piwo codziennie???

Polecane posty

Gość liliankaaaaaaaaaaaaa
hmmm moim zdaniem to nienormalne pic codziennie. MÓJ co prawda nie mąż ale przyszły :) a obecie 4 letni partner nie pije....a jesli pije to z 3 piwka w miesiącu. Zazwyczaj w weekend jak idzie do sklepu to kupuje piwo i sok....dla mnie piwo a sok dla siebie. zAZWYCZAJ WYPIJAM JE SAMA, czasem wypijemy na pół, a najczesciej to stoi w lodówce kilka dni zanim ja je wypije. Powiem tak, kiedys lubił sobie w weekend wypic jedno piwko, ale przeszło mu to zupełnie. Rzucił tez papierosy. W sumie lepsze papierosy niż piwo. Wiadomo jak działa alkohol. Nie wiem co wam kobiety poradzić....ciężka spawa....wiem coś o tym...mąż mojej mamy jest alkoholikiem. Wiele widziaąłm i wiele przeszłam.... ciesze się ze moj facet taki nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 piwka dziennie plus trzy w weekend to daje 15 tygodniowo, co najmniej 60, czyli trzy skrzynki na miesiąc. Inaczej to wygląda niż dwa dziennie, prawda ? :O A przeliczając na wódkę, jest to trzy litry wódki na miesiąc, 36 na rok. Można też przeliczyć, że to jest 0.75 litra, czyli krowa, raz na tydzień, czyli dawka, po której przecietny, dorosły facet jest nawalony jak ruski plecak. Jak się facet uchlewa jak świnia raz na tydzień, 52 razy w roku, to jest alkoholik, ale jak tę samą dawkę alkoholu rozłoży na 7 dni, to jest wszystko ok ? No myślcie tak dalej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki: Ja w ogole piwa i reszty alkoholi nie pijam, bo abstynent jestem. Pozatym uwazam, ze nie ma sensu zadnego wplatywanie sie w bezsensowne nalogi. A pic np. 5 piw !? Niezdrowe, drogie i niesmaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Ci faceci muszą mieć wielkie brzuchy :O Od piwa się najszybciej tyje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja Lily alkohol fatalnie wplywa tez na prace watroby oraz prace mozgu, nie odwracalnie niszczac szare komorki. Po co piwsko chlac ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfsdfsdfsfs
ja jestem facetem 25lat i wychodzę trochę z innego załozenia. nie mam okazji nie pije bo nie lubię ! piwo piję 5l na rok bo nie lubię !, wina nie piję bo nie lubię ! jest piątek zdarza sie wypić drinka whisky z wodą i lodem, jest impreza piję wódkę bo lubię, jak prawie każdy facet lubię się nawalić od czasu do czasu i śmiało mówie że sprawia mi to przyjemność pod warunkiem że mnie nikt do domu nie musi nieść ani nikomu chałupy nie obrzygam. co do piwa absolutnie nie widzę nic w tym fajnego, a nawet powiem wiecej nie chciało by mi się bębnić tego browara codziennie i zgodzę sie z wypowiedziami ze jest to alkoholizm, a jak wieczorem chce mi sie pić piję wode niegazowaną z lodem i nie ma nic lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość los pikos
trudno zakwalifikować każdego jako alkoholika ale prosta obserwacja wskazuje, ze 1-2 dziennie to dla wielu droga do alkoholizmu w ogóle nie jest dobrze, gdy relaks, odreagowanie opiera się na regularnym stosowaniu takich czy innych używek to już samo w sobie jest szkodliwe to powszechne picie to wręcz nakaz kulturowy, kiedyś dużo wódki najczęściej w weekend teraz mniej piwa przez cały tydzień z bonusem w weekend ci którzy uważają, że picie piwa co dnia jest oczywiste i normalne pewnie już nie zauważą, że lat temu 15, 20 nie widać było na ulicy tylu podpitych kobiet, nie widać było, bo też nie było tylu kobiet pijących na równi z facetami to zrobiła reklama, która wmawia, że aby być fajnym facetem to trzeba sobie łyknąć a żeby być nowoczesną kobietą to także i to działa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy to jest normalne? " nie wiem czy to jest normalne ? bynajmniej ja tego nie robię ...codziennie :D po prostu nie potrzebuje tego do szczescia chodzę na poranne treningi wiec wieczorem nie pijam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyleta1985
chcesz zarobić? wystarczy zalogować się na tej stronie www.polski-bux.pl/?r=nowamary i codziennie klikać w 25 reklam, zarobek gwarantowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwko+brzuch
weekend rozumiem wypić browarki,czy inny trunek,ale od piwa chyba jednak rośnie brzuch,no i nie każdego stać na droższe alkohole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggggg
Mój mąż też codziennie wypija 1- 2piwka, w dni wolne od pracy więcej np 4. Jak go pytam dlaczego pije to odpowiada, ze pije bo lubi piwko, tak jak ja lubie słodycze. On nie rozumie, że słodycze to nie alkohol... Wczesniej nie pil tak tyle piwka, a bardzo rzadko. Te codzienne piwka to są od około 3 lat. On mowi ze wszyscy pija piwko, ze to nie nalog...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magggg
Nikt więcej nic nie napisze? Dodam,że mój mąż nie robi awantur, ale po prostu musi to piwko wypić i już. Jak mówię, by nie pił, to on na to "Ale lubię, 1- 2tylko wypiję".... Jak idzie do pracy to nie pije, czasem potrafi wcale nic nie wypić, ale bardzo rzadko, bo z reguły wypija to 1-2 piwka dziennie. Mówi,że relaksuje się, lubi i bedzie pił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panonim
U mnie jest lepiej. Moj szwagier jest bardzo pomocny i pomoga mnie i mojej żonie przy budowie domu. Jedynie problem, że przy tej pomocy wypija 2-3-5 piwek bo bez piwa nie pracuje. (sam sobie kupuje) Drugi szwagier twierdzi ze po piwie lepiej pracuje więc pije 8 piw w ciagu calego dnia jak nam pomaga. Tato bardzo nam pomaga tylko ze 2-3 piwka po ciezkiej pracy się mu należą. Wujek jak przyjeżdża pomóc to z auta wychodzi już z otwartym piwem. Ja wypijam jedno na tydzień (musi być naprawde upał) To są wszystko alkoholicy. Prawie wszyscy faceci u nas w rodzienie to są alkoholicy. "Ale ciężko pracują i im się należy" - tak twierdzą kolejno ich kobiety, oprcz żony jednego szwagra (nie pochodzi ze śląska)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem ze swoim facetem od 4 lat, i od początku drażniło mnie to że on lubi wypić sobie 1-2 piwka, zdarzało sie czasami że wrócił do domu po pracy pijany ale stwierdziłam ze to zwalczę, próbowałam wielu sposobów i obawiam sie ze to nic nie dalo, zakazy.. codzienne wąchanie, maślane oczy podczas zakupów 1 czy mogę dwa?, ostatnio ustaliliśmy że piwko dozowlone jest w środę i piątek, wytrzymał 2 tyg , oszukiwanie i kombinowanie trwa nadal a obwiniana jestem ty ja bo mu zabraniam..., planujemy sie pobrać i bardzo się tego obawiam, ze kiedyś przerodzi sie to w alkoholizm jeżeli już tym nie jest, co mogę zrobić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 piwka dziennie plus trzy w weekend to daje 15 tygodniowo, co najmniej 60, czyli trzy skrzynki na miesiąc. Inaczej to wygląda niż dwa dziennie, prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna sikorska
ja pije codziennie jedno male na dobry sen,pomaga, przyprawiam je sobie cynamonem,pycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż też piwkuje
Dawniej często robiłam awantury, krzyczałam ale to nicnie dawało, nawet go nieraz w nerwach wygoniłam z domu ale wracał na drugi dzień...On pije bo lubi, najpierw zawsze pytał czy może wypic np drugie, teraz coraz częściej nie pyta, a otwiera i pije. Zauważyłam że jak ja jestem spokojniejsza to przynajmniej dziecko nie słucha krzyków. Denerwuje mnie to nadal i nie wiem jak sobie z tym dawac radę... A ty Kama jak reagujesz/ Co robisz? Czasem na jakiejś imprezie ja już się nie odzywam bu nie pił, bo i tak pije, a jak mu "pozwalam" to przynajmniej kłotni nie ma, a jest względny spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1985
Mój facet wypil w zeszłym tygodniu conajmniej 15 piw, do tego inne alkohole, nie wiem dokladnie co to bylo i ile tego bylo, bo byly to oczywiscie imprezy beze mnie... jestem tym przerazona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest żaden alkoholizm
mój facet też sobie prawie co dzień dziabnie piwko czy dwa ale jest przy tym normalny i zawsze sobie chlapnie wieczorem po pracy dla rozluźnienia więc nie widze w tym nic złego. Jakby się upijał co dzięn to już inna kwestia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby moj facet też nie wraca do domu pijany, nie upija sie do nieprzytomności, okolo 2 lat temu zdarzyło mu sie ostatni raz i od tamtej pory po sporej awanturze dał spokój, ale z czasem spokojnie i stpniowo wrócił sobie do swojego zwyczaju i nadal są srednio 2 piwka co drugi dzień...., bardzo mnie to denerwuje, nie jestesmy jeszcze małżenstwem nie mamy dzieci ale planujemy slub i boje sie tego ze kiedyś okaże się ze jednak stał sie alkoholikiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja
się wypowiem. właśnie pokłociłam się z mężem bo on od tygodnia codziennie 2 a nawet 3 piwa połyka. Nie mam nic przeciwko gdy jest okazja czy nawet weekend no ale w tygodniu??? Do tej pory pił tylko raz ewentualnie dwa razy w tygodniu no i w weekend. Ale teraz??? dziewczyny piszą że to nie jest alkoholizm, że jakiś ojciec czy ktos tam pił codziennie przez całe życie tylko 1 piwo dziennie. Ok. Niech mój mąż pije nawet dwa piwa dziennie przez całe życie ale czy ja mam taką GWARANCJĘ??? czy ktos mi zapewni, że on zawsze będzie tylko tak sobie popijał i nic poza tym??? no w końcu od czegoś się zaczyna chyba ten alkoholizm. To prawda, że on jest normalny po piwach tzn. kontaktowy, nie awanturuje się, można z nim spokojnie gadać i nawet nie zorientuje się że on pił dopóki nie zobacze puszki po piwie. Do pracy też chodzi bez piwa, po pracy tez jest ok. No ale to mnie i tak drażni- to jego picie. ponieważ boję się, że pewnego dnia zorientuję się, że on jest uzależniony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy jestescie
jebniete że zakazujecie picia piwa swoim facetom i tak beda pic po kryjomu ale beda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maz po pracy siada - papie
moj maz po pracy siada - papieros i piwo odpoczywa;)) czy wypija 1 czy 2 to jego problem. Ale my juz nie mamy malutkich dzieci ktorych trzeba nosic na rekach . czy to alkocholizm ;i ja sadze ze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i masz racje, tu się z Tobą musze zgodzic, kiedys zabranialam a i tak piwko jest wieczorkiem,jeżeli nie ma wieczorem to zanim wrocę z pracy np (żebym się nie denerwowała), tylko dlaczego te oszustwa tak łatwo wam wychodzą,? - piłeś dziś piwko? - nie kochanie no co ty?, a później znajduję puszkę w śmietniku i awantura gotowa bo jeżeli facet okłamuje swoją kobietę... tego nie mogę sobie darować, ile ten trunek dla Was znaczy??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wy jestescie uzaleznione od
ponieważ boję się, że pewnego dnia zorientuję się, że on jest uzależniony To ty jestees uzalezniona od glupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jak wy
mój też pije codziennie po 2 nawet jak ma wolne w pracy 3-4 piwka. Najpierw robiłam awantury, ale to nic nie dawało... Też rozmyślałam czy to nie nałóg... Ale tak pije tyle samo od paru lat, nie robi awantur... Mówi że dużo facetów pije piwko. Sama znam jego kolegów, widzę, ze tez piją. Niektórzy ukrywają przed żoną piwko, np wypija po pracy, palą papieroska by zona nie wyczuła lub wypijają 1 pod sklepem, do domu wchodzą z 2 już otwartym piwkiem a zonie mówią, że dopiero kupili i otworzyli... Mój takich "numerów" nie robi, bo zawsze ma piwko w domu. Kupuje na 2-3 paki i ma na kilka dni. Nie musi się chowac z tym piwem. A o tym co robią jego koledzy sam mi powiedział i nawet też widziałam... Więc może lepiej jak to piwko wypija w domu, niż miałby chodzić gdzieś do pubu czy z kumplami do parku itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XCVBNM
pracuje z alkoholikami. jesli pijesz codziennie, chocby 1 piwo, 1 kieliszek wina to jestes alkoholikiem (jesli trwa to dluzej niz 3 miesiace). jestes fizycznie i psychicznie osoba uzalezniona od alkoholu. Przykro mi- wiekszosc alkoholikow to wlasnie takie osoby co popijaja w domach, a nei te zule spod sklepu. Tylko ich lepiej widac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×