Czy uczestniczycie w uroczystościach ...

ja nie bede uczestniczyc Tak kobiety są różne , ale najwyraźniej Ty jej się naraziłaś :-D

ja nie jestem problemem. Problemem jest to że tata dziecka nie bedzie na komunii.....chodzi o dziecko a nie o mnie. ja mam to gdzieś.

Najważniejsze ,że tata będzie w kościele . Może i lepiej ,że nie będzie obecny na przyjęciu , za dużo wspomnień a i atmosfera mogłaby się popsuc , on sam mógłby czuc się niezręcznie . Tak wszyscy będą zadowoleni , nie ma tego złego ...

dziwnie zachowuje sie mama. Urazy powinna schować. To uroczystośc dziecka a nie mamy.

"To uroczystośc dziecka a nie mamy." nooo tylko jeszcze mama musialaby miec swiadomosc, ze to nie o nia chodzi w tym dniu, ale o dziecko :P

Nie wiem, skad u niektórych byłych żon przekonanie, ze każdy przypadek jest taki sam i wszędzie jest biedna była zona, głupi były mąż i podła zmiija - nowa. Co innego, jak mąż odejdzie z kochanką i potem ta "next" to własnie ta kochanka. A CAŁKIEM co innego, jak małżeństwo rozpadnie sie z jakichs tam przyczyn, najcześciej z obopólnej winy, a po paru latach facet znajdzie sobie nowa. Tak jak jest to w przypadku Lucynki. Moim zdaniem te byłe zony mają żal, ze ex znalazł sobie kogos, a one nie znalazły nikogo. I to cała tajemnica. A ze Lucynka chce byłej wbic szpilę? A dziwicie się? Z tego, co opowiada jej mąż - była wyzywała go od nieudaczników, mówiła złosliwie, ze nikt go wiecej nie zechce - czy to takie dziwne, że kobieta, która go kocha, jest zła, że jej facetowi ktos tak mówi? Ja sie wcale nie dziwie, ze stoi po jego stronie i chce byłej żonie pokazac, że OWSZEM, ktos go chciał i to ktos duzo atrakcyjniejszy niz ona sama

jakie to ma znaczenie, czy facet odchodzi do kochanki czy w samotność - w obu przypadkach odchodzi OD ŻONY i to się liczy nie chce już z nią być i tyle a kochanka, czy chęć wyszumienia się, czy powrót do rodziców czy co tam jeszcze to sa tylko następstwa tego, że małżeństwo się posypało i przestańcie pieprzyć farmazony, że jak nezt była kiedyś kochanka to znaczy, że zła i zmija i w ogóle jakie to ma znaczenie?? jasne, jeśli facet się bujał parę lat z obiema koietami, a wyprowadził dpeiro jak wyszło na jaw, że ma kochankę to obie kobiety są poharatane, bo ta kochanka nawet jak żoną zostanie to mu wierzyć raczej nie bedzie ale jak się facet wyprowadza i załatwia rozwód bo poznał kogoś innego, bez kochankowania przez kilka miesięcy czy lat wcześniej, to dla mnei jest jasne, że małżeństwo nei było dla niego warte, żeby je utrzymać, poznał lepszą i odszedł - proste a jeśli dodatkowo wziął z nią ślub, to wybaczcie, ale jeszcze dobitniej pokazał, że owszem chce mieć rodzinę, chce być mężem a może i nawet ojcem, ale nie tej, z którą mu nie wyszło, tylko tej która kocha takie to ciężkie zrozumieć, że sytuacji ejst dużo i że ludzie się rozstają od lat, od wieków i to z różnych przyczyn?? trzeb abyć ograniczonym, żeby wszystkich wrzucać do jednego worka na zasadzie: ta żona jest ok, bo go poznała dwa lata po rozwodzie, a ta już nie bo się rozwodził dopiero, a ta to już jest kurwą, bo poznała go jak jeszcze był żonaty :o :o :o jakie to ma znaczenie, ludzie? jakby facet nie chciał to by nikogo nie poznał, a jak będzie chciał to i tą zonę potraktuje tak smao jak poprzednią życie jest nie tylko czarno-białe, są jesszcze uczucia (słowo, które dla byłych zon kojarzy sie tylko z zawiścią, zazdrością i chęcią rozwalenia życia byłemu), którymi niektórzy jeszcze się kierują, zamiast czystą suchą wyliczanką i sporami o kredyty i dzieci sorka, za literówki, nie chce mis ie poprawiać :p

jest tak, że ojciec dziecka sponsoruje przyjecie komunijne syna. Będzie uczestniczył w ceremonii i na przyjeciu. Przyjecie u Byłej w domu. Nas nie zabiera of kors:) no bo jak to tak Byłej powiedzieć,że się z Nową przyjdzie i dwójką dzieciaków??? Syn męża nas zna, spędza u nas weekendy. To dopiero no nie????

Ojciec dziecka sponsorem przyjęcia komunijnego? Nie sądzę, żeby był to sponsoring... To jego obowiązek - sądzę, że matka dziecka również w jakiś sposób przyczynia się do tych przygotowań... Jego rodzina chyba też będzie uczestniczyła w tej imprezie... Ty nie zostałaś zaproszona... Widocznie nie chcą psuć atmosfery tego dnia... Ale pretensje powinnaś mieć do swojego męża, a nie do byłej żony...

zaprosiłam eksa z "narzeczoną", a przyszła, przyszła :D wystrojona jak na bal i czuła się okropnie, nikt się nią nie zachwycał, nikt z nią nie rozmawiał, a eks nadrabiał zaległości z córką nie zapewniłam jej komfortu, nie ratowałam sytuacji rozmową, byłam wewnętrznie zadowolona, że tak się męczy i wije - swoje przez nią przecierpiałam dziecko było szczęśliwe i to się liczy mąż spotyka się z córką na mieście bądz u mnie - bo ona nie życzy sobie spotkań

ze to własnie sponsoring a nie obowiazek ojca. Jesli ojciec płaci alimenty to rowniez i na takie uroczystosci. Ale niektore kobiety sa tak zdufane, ze uwazaja ze wszystko sie im nalezy.

miałaby sponsorować przyjęcie dla członków rodziny byłego męża? Na przyjęciu będą rodzice EX, jego babcia, rodzeństwo z rodzinami :D

czy sie dogadaja. jesli eks zona jest normalna to zaprasz na rozmowe sowjego byłego i rozmawiają. I można złozyc sie po połowie albo niech kazdy płaci za swoich zaproszonych gości ale niech kazdy sam zdecyduje kogo zaprasza anie tylko mama dziecka.

a czy eks tez została zaproszony? czy pominety?

buhahah i co za 300 jego i300 jej zrobia komunie.A pozniej niech dziecko przez miesiac zamknie buzie.Zarela nie zobaczy buhahaha

1 dziecko. wiec chyba niemało.

pewnie zarabia 20000albo i wiecej.To mu nie ubedzie jakdo komunii sie dolozy:)

nie zarabia. i placi na 2 dzieci. Ale jak widze cokolwiek nie powiem zawsze bedziesz miała jakies "ale". Nie płaci źle jak płaci to na pewno ukrywa dochody mógły wiecej:O Masz jakis problem ze sobą.

i owszem nie ubedzie mu jak dolozy do komunii ale nie dołozy poniewaz nawet nie został zaproszony na nia.

zasluzyl:)

widzocznie masz cos z głową:)-> do tej powyżej:p

aha i przypominam ze to topik dla takich kobiet, które maja faceta z diecmi z poprzedniego zwiazku. To nie topik dla moralizatorek i oceniaczy i obronców mam.

ze to forum rozwodnikow ,eks wdow i wdowcow a nie next:)

To bawi mnie jak sie wkurzasz:)

forum tak ale nie ten topik:p Masz inne topiki np. o alimentach gdzie możesz wyzywac sie na złych ojcach itp.

"ze to forum rozwodnikow ,eks wdow i wdowcow a nie next" czyli ja, pomimo ze "next" to się łapię :D a forum jest PUBLICZNE, więc może pisać kto chce :P a co do komunii - gdyby komunia (czy inna uroczystość) odbywały się w domu byłej, sama nie chciałabym iść :-o jeśli w miejscu neutralnym... gdyby DZIECKO chciało, poszłabym nawet pomimo niezadowolenia byłej.

t0 dvpodajkom wpieprzającym się w żonatych złamasów zależy na komuniach i świętach z dzieciakami byłego??? no proszę! nie wiedziałam! tak za łapki chwycą i polecą do Kościoła? moherek ze mnie zaden, to nie rozumiem ludzkiego udawania, robienia pod pobliczkę

Baw sie dobrze dziecko drogie:)

przekonałam ojca dzieci żeby za kare ich wydziedziczył i zapisał wszystko na mnie. niedługo idziemy do notariusza:)

do glupie byłe ha ha może i one głupie, ale ty nie mądrzejsza, marna prowokacja, troszkę trzeba liznąć informacji, by pierdzieć na forum