87 MAMY z ROCZNIKA 87 **1987** ZAPRASZAM

No to ja mam dokładnie to samo Tymbarkowa z tym piciem hehe :D a wózek.. podaj jeszcze raz linka do tego wózka to Ci doradzę czy niebieski czy oliwkowy hihi co prawda i tak sama zdecydujesz ale zobacze który mi się bardziej podoba:)

http://allegro.pl/item611698059_gondola_spacer_coneco_toledo_fotelik_2xfolia.html

No mi się zdecydowanie podoba oliwkowy, ten niebieski jakoś mnie nie przekonuje, ale to już kwestia gustu - tylko doradzam i tak wybierzesz ten który Tobie się podoba:):) ja bede miała grafitowo-pomarańczowy wózeczek, taki zawsze chciałam i taki będzie:):)

ja na poczatku chcialam oliwkowy pozniej niebieski a teraz sama nie wiem, zapytam miska jaki sie jemu bardziej podoba;-)

No właśnie - najlepiej niech on zadecyduje, ja zawsze jak mam problem z wyborem czegoś (jeśli chodzi o kolor lub wzór) to pokazuję mojemu który zamawiamy i on decyduje i mam problem z głowy a potem jaki zadowolony że on WYBRAŁ hehe :D:)

Czesc dziewczyny:) Ja wlasnie nadrabiam zalglosci na kafeterii:) Jak sie dzisiaj czujecie? jestem dopiero na 80 str wic jak zadam glupie pytanie ktore juz bylo to krzyczcie:):P

hee noo OOLL trochę tego ostatni naszkrobałyśmy bo coraz więcej nas tutaj i więcej się tematów porusza i szybciej stronki lecą ale to fajnie przynajmniej ciekawie jest jak nas tak dużo się udziela:) ja osobiście to nie wiem co bym zrobiła bez kafeterii.. czasem tak mi się nudzi że nie wiem co zrobić, a tak przynajmniej poczytam sobie co piszecie albo popisze razem z Wami i dzień zlatuje hihi chociaż w domku też trochę roboty zawsze jest:) dzisiaj np będe robić tą zapiekankę ziemniaczaną ale dopiero na kolacje jak mąż z pracy będzie wracał bo na obiadek została mi jeszcze Botwinka z wczoraj mm :D:D hihi

Gosiak ja Cie udusze z tymi przysmakami:):P Wiesz jakieg Ty mi zawsze smaka narobisz?:):P Widzialam twoje zdjecie:) Brzusio Ci urosl sporo od ostatniego czasu:)

No sporo tego od kiedy poszlam hehe :P Ale sie ciesze bo bylam w sklepie ogladac wszystko co dla dzieci i bylam tez ogladac firanki i zaslony na nowe mieszkanko :) Aj wszyscy mnie maja za gowniarza bo mlodo wygladam i jak mowie ze potrzebuje wozek np i zeby mi pokazaly, cenowo itp to sie patrza jak na glupola hehe. Dziewczyny mowie wam jakie slodkie ciuszki widzialam, buciki, skarpetusie ach :) Stwierdzilam z mama ze chyba wstrzymam sie z wozkiem bo w zimie sie duzo nie jezdzi a jak przyjdzie wiosna to moja kruszynka jak bedzie wszystko dobrze bedzie juz miala 6 mies wiec wtedy bedzie mozna kupic spacerowke, jeszcze nie wiem ale moze warto sie wstrzymac :) Tez nie zaluje dzieku pieniedzy, ale wole byc rozsadna :) A zaslony to takie pomaranczowe ladne sa ale mezulek zdecyduje czy sie mu podoba hehe:P przekonalyscie mnie tez z tymi pampersami :) dla noworodka do 2kg sa u nas z PAMPERSA 43szt po 35zl To chyba nie drogie :) A ta tetra jakas licha ;/ Znow bede leciala ale pozniej wpadne :) Buziaczki

gosia a gdzie botwinke kupilas, bo tez bym zjadła;-) a ta zapiekanka jest podobnoz bardzo pyszna bo moja siostra robiła;-)

Gosiu proszę nie pisz o botwince bo u mojej mamy jeszcze nie rośnie a taaaaaką mam ochotę.. mniam

a i wlasnie powiedzcie mi czy w 17tyg nie powinnam miec juz brzuszka wiekszego? bo sie martwie :( a co do tych gowniar w autobusach to nie ma co sie nawet denerwowac bo takie damy sa wielkie, a malo o zyciu wiedza. wkurzaja mnie takie i ja teraz czesto ustepuje starszym niz one ;/ ale nie mam brzuszka jeszcze wiec moge spokojnie stac, chociaz jak mi slabo no to ciezko bywa

olenkia te do 2kg to sa stanowczo za małe, no chyba ze dla wczesniaków;-) ja mysle zeby kupic paczke pampers new baby 2 - 78sztuk w selgrosie u mnie kosztuje około 38zł jak dobrze pamiętam a pozniej sie okaze czy sa oki czy trzeba wieksze.

Tymbarkowa - mój tata kupił w osiedlowym warzywniaku ale wyszła bardzo dobra:) Jeszcze trochę zostało także zapraszam która ma ochotę chętnie poczęstuje hihi :D i sorki że zawsze smaka zrobie ale co ja moge :P ja to ostatnio ciągle jem jem i jem chyba jak teraz w maju wejde u ginekologa na wagę to oczy mi wyskoczą, w domu mam wage co prawda ale nie chcę się narazie ważyć bo aż się boje:P zważę sie po weekendzie majowym:)

bylam juz dzisiaj na zakupach, teraz wybieram sie w czwartek to zobacze czy u mnie w warzywniaku jest, odrazu ugotuje;-)

Olenka - ja przed ciązą byłam szczupła, zawsze wazyłam 49-50kg. i mi brzuszek wyskoczył dopiero w 18tc - do tego czasu każdy się dziwił czy ja w ciąży jestem, owszem było widać lekkie zaokrąglenie ale ja w zimie chodziłam wiec jeszcze jak się sweter gruby ubrało i płaszcz to nikt nie wiedział że w ciąży jestem a jak po 20tc zaczęło mnie wypychać to widzisz jaka się zrobiłam balonikowa hiih :D i jak wyszłam teraz na krótko ubrana to wszyscy na osiedlu się gapią że ja w ciąży w ogóle jestem i tak wysoko hehe :P a najgorsze są te baby plotkary jedne - siedzą cały dzień na ławkach a jak wyjdziesz do sklepu i przejdziesz obok nich to zmierzą Cię okiem choćbyś człowieka zabiła i zaraz nadają jedna do drugiej.. wrrrrr niecierpieeeee!!!!!:/:P

Dziewczyny a kiedy sie zaczną truskawki ??? bo ja już się doczekać nie moge... tzn. tata mi mówił że już widział w warzywniaku stał taki mały koszyczek po 9zł ale to chyba nie nasze jeszcze truskawki...

u mnie tez sa takie plotkary pod blokiem na laweczce, ale ja je olewam, powiem ci ze jak mieszkam tu 2 lata tak dzien dobry mowie tylko 1;-)

takie prawdziwe polskie truskawki to chyba z koncem maja juz beda, pamietam ze kiedys dorabialam zbierajac truskawki i chodzilismy do szkoly jeszcze wtedy to byl koniec maja poczatek czerwca;-)

oooo to już niedługo, mniaaaam, będziemy się objadać z Michałkiem ile wlezie hihi uwielbiam truskawki a jeszvze bardziej takie rozgniecione na talerzu ze śmietaną i cukrem mmmmmmmmmmm :D

No wsio przeczytalam:) He to jednak ULCIA jeszcze sie toczy to skubana:) I ze jeszcze miala sile myc okna:) Dziewczyny a o tych durnych ludziach z autobusu to szkoda sie wypowiadac zreszta to nie tylko w autobusie:( Eh truskawki mowicie...:) ja juz o nich tak mysle:) W ogole o owocach:) Moj T ma u siebie maliny, jezyny, sliwki, wisnie, pozeczki, truskawki:):) Wiec ja w lato nie bede z ogrodu schodzila:):):):P

a ja teraz jem kruche ciasteczka z marmoladą :D:D dzisiaj jak je kupowałam w sklepie to babeczki mówią "że pewnie dziewczynka będzie" a ja mówie "nieee, synuś" hihi to się zdziwiły ale mówiłam im że całą ciążę tylko słodycze jem wiec widocznie Michałek lubi słodkie oby mu tylko nie zbrzydło :P

hehehe to ladnie:) Moj brat ostatnio byl w sklepie po migdaly a babka sie go pyta: "co Ola ma zachcianki?":) hehe biedny sie zmieszal i pow ze tak ale z tego wszystkiego nie kupil ich sobie:):):):P

ja zawsze najwieksze zachcianki na lody mialam i na kurczaki z kfc, ale juz mi mineło;-) teraz juz szczerze mowiac mi mineło, chyba ze ktoras z was smaka na cos narobi;-)

A ja to mam na wszystko ochote a szczegolnie wtedy jak ktos tak mi narobi smaka jak GOSIA:):):):P Ide troche na dwor pobawic sie z pieskiem:) Milego dnia mamuski:* Buzka:*

hehe tymbarkowa, ja mialam ochote na longery z kfc przez pierwsze 3 miesiace ciazy, a ostatnio mam etap, ze jem strasznie duzo kukurydzy- poki co tez mozna ja dostac tylko w kfc:/ Gosiaak, ja dzis kupilam kilogram truskawek po 10 zl, chyba cos nawet jeszcze dla mojego meza z nich zostanie:P jak juz tak mowimy o przysmakach to tez sie pochwale, a co :P mialam dzis na obiadek karguleny z kapusta kwaszona i mlodymi ziemniaczkami, a w piatek mam nalot rodzinny- moi rodzice plus moja siostra z przyszlym szwagrem, przyjezdzaja do nas na koncert deep purple, wiec czeka mnie od jutra pichcenie i sprzatanie, bo moja mamuska to strasznie sterylna kobitka ;) czytalam o tym, ze pierzecie juz rzeczy dla maluchow....nie wiem, czy dobrze robie, ale poki co nie piore, zamierzam pod koniec maja, zeby wszystko lezalo czysciutkie po czesci w szafie Młodej, a po czesci w jej trobie do szpitala. Wczoraj bylam na malych zakupach dla Młodej, kupilam jej wiosenno-letnia kurteczke, dwie kiecki- w tym jedna z takimi fajnymi gatkami w falbany :D, recznik z kapturem, kilka tetrowych pieluch i welurowy dresik. Brakuje mi jeszcze koszulek z krotkim rekawem i chyba spioszkow- mam 6 par w rozmiarach 56-62, ale pojecia nie mam, czy te spioszki zmienia sie dziecku codziennie? moze glupie pytanie, ale wiadomo, ze dorosly clzowiek pizamy codziennie nie zmienia, no ale z niemowleciem jest inaczej... Konczac moja dluuuga wypowiedz polecam Wam stronke www.pieluszkarnia.pl , ja powaznie zastanawiam sie nad tym, czy nie uzywac dla Młodej tych organicznych...Wychodzi taniej, bo nie potrzeba ich tyle, co pampersow no i nie podrazniaja podobno az tak pupci dziecka, sama juz nie wiem :)

Agawerka - ja nie piorę jeszcze ciuszków tylko pytałam Tymbarkowej i dziewczyn w jakiej temp. prały i ile wcześniej, ja będe prała dopiero pocżatkiem czerwca - do tego czasu jeszcze sporo dozbieram :) a Tymbarkowa już pierze ale jej już miesiąc został i tak naprawde może lada dzień rodzić:):) Fajnie że nakupiłaś tyle rzeczy dla małej, na pewno są śliczne, ale ja bym tak na Twoim miejscu nie szalała, bo widzę że Ty wszystko dla dziewczynki kupujesz- a jak będzie niespodzianka to co? chłopca wsukienki nie ubierzesz hihi a różne przypadki się zdarzają. Ja też wiem na 100% że synek ale traktuje to z przymrużeniem oka, bo już słyszałam tyle historii.. nawet znajoma znajomej miała zdjęcie jajek i siusiaka z usg 4d a na porodówce urodziła się dziewczynka, także ja kupuje ciuszki raczej uniwersalne, może pare kilka mam niebieskich ale to można zliczyć na palcach jednej ręki a poza tym niebieskie to i dziewczynka ubierze, a dla mnie najważniejsze aby zdrowe było i wszystko sprawnie i szybko poszło:) oczywiście kupowania to sprawa indywidualna ale nie ma co za bardzo przesadzać:) Ja piję właśnie kubek maślanki truskawkowej mmm i czekam na film bo zaraz będzie leciał mój tasiemiec :P a potem bede się zabierała za robienie zapieknaki mmmmmmmmmmmmmm powiem Wam jak smakowała hihi :P :D

czyzbyby \"pierwsza milosc\"?? bo ja wlasnie czekam na to:P sukieneczek mam na razie 3, mam jedne rozowe spioszki a reszta wszystko niebieskie albo uniwersalne, takze na ewentualna niespodzianke tez sie przygotowalam :P mam tez kilka chlopiecych spioszkow po siostrzencu, wiec Młoda moze smialo robic niespodzianke tymbardziej, ze sama pamietasz, ze trzymalam kciuki, aby byl synek, no ale najwazniejsze, zeby bylo zdrowe :) wczoraj czytalam troche o porodzie i zaczynam sie juz troche bac....tych skurczy, nacinania, parcia, doslownie wszystkiego!

agawerka gosia ma racje usg nie daje tej 100% pewnośći;-) ja znów jestem przekonana ze bedzie synek i pomimo iz staralam sie kupowac ubranka uniwersalne to wiecej jest typowo chłopiecych - a czy coreczka nie bedzie wygladala slodko w body z bobem budowniczym ja ogladam brzydule i na wspolnej;-)

Ojj porodu to i ja się boję, im bliżej tym więcej o tym myślę, ale kurde staram się nie nakręcać i mimo wszystko myśleć pozytywnie. Wiem że muszę dać radę i dam!! Ja już mam te twardnienie brzucha kilka razy dziennie robi mi się jak kamień na pare sekund i puszcza ale czytałam że nie jest to groźne, tylko macica się przygotowuje pomału do porodu... poza tym Catarinka chyba kiedyś pisała że od poczatku 8msc też miała już takie skurcze o ile dobrze pamietam? Tymbarkowa ja znowu jak tylko zaszłam byłam pewna że będzie córka i całą ciążę tak czułam i teraz czasami też mam takie wrażenie, jakoś tak we mnie to siedzi a jeszcze te zabobony mi się sprawdzały i byłam pewna że córa, jak się dowiedziałam że synek byłam nieźle zaskoczona ale i szczęśliwa, teraz już się przyzwyczaiłam że jest we mnie Michałek i tak bardzo go kocham, ale na ewentualną niespodziankę zawsze trzeba być przygotowanym, najważniejsze aby ZDROWE było!!:):)