Larka 0 Napisano Marzec 16, 2009 wiesz Zuzia..tak sobie mysle czy nie przedluzyc tej 10-dniowki o 2 dni..i po serze w kostce zrobic 2 dni na serkach wiejskich :) co Ty na to?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzzanna 0 Napisano Marzec 16, 2009 Larciu może być- przedłużymy o serki. Muszę zakupić kefirki. Chyba ta dieta była najlepsza..... ja do końca marca nie wyrobię normy ze stopki. no nie ma mocnych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Larka 0 Napisano Marzec 16, 2009 musimy wyrobic ta nasza norme! koniecznie!! wlasciwie chodzi tylko o 2 kg i juz norma bedzie wyrobiona :) wiem wiem...latwo sie mowi, a trudniej o rezultaty..no ale na tej naszej 12-dniowce musi sie udac :) 2 kilo zgubimy minimum slonce!! :D pamietaj Zuziu.....WIARA CZYNI CUDA!!! :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzzanna 0 Napisano Marzec 17, 2009 jestem :-D dzis 1.dzien diety. wcinamy kefirki. ach, jak przyjemnie :-P Wlazłam na wage- 0,3 mniej. no ale i tak znów 56,7 - mniej nigdy nie było - pewnie jutro znów wróci do góry.... a co u Ciebie Larciu? byłaś wczoraj na rowerku? no i chyba zważ się dokładnie przed tą dietą :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Larka 0 Napisano Marzec 17, 2009 hej hej :) nie weszlam na wage, bo niestety nie dziala, musze baterie kupic ;/ ale zrobilam dokladne pomiary :) szczerze to po tym weekendzie rozpusty wydaje mi sie, ze waga wrocila z 61 na 62..jutro sie zwaze i sie okaze :) wlasnie zabieram sie za kefirek :) zamierzam dzisiaj 3-4 duze sztuki opedzlowac :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Larka 0 Napisano Marzec 17, 2009 wlasnie szamie kefir :) powiem Ci nawet, ze apetyt na te kefiry dopisuje :) 2 duze mam juz za soba :) wlasnie bylam po zapas kefirkow w sklepie. mysle, ze jeszcze 2 szt. do wieczora ogarne :D pamietasz jak ostatnio bylo? najlepsze efekty byly po pierwszych czterech dniach jakos..ciekawe czy tym razem tez tak bedzie..mam nadzieje! ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzzanna 0 Napisano Marzec 17, 2009 u mnie 2 kefir dobiega końca :-) jakos idzie. chyba na tym księżycu jakoś lepiej nam pójdzie :-P tylko nie wiem do kiedy ta faza. tak to jest jak człowiek rzadko rozum uzywa. gdybym była mądrzejsza to bym nie rąbała tych princessek w ilościach hurtowych. ech... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Larka 0 Napisano Marzec 17, 2009 no wiec opedzlowalam 5 duzych kefirow. jestem tak opita, ze wsiasc na rower na razie nie dam rady :P no jak prosiak! tyle tych kefirow poszlo..chyba przesadzilam ;/ jutro na 4 szt. skoncze, bo co za duzo to nie zdrowo ;) hehe a w ogole juz myslalam o dniach serowych kochana, no i nastapi mala modyfikacja, zamierzam wkroic sobie rzodkiewke, ogorek i szczypiorek :) na moj \"rozum dietetyka\" to mozna tak zrobic bez obaw, ze dieta nie przyniesie zamierzonych efektow :) jak bede mieszac to wszystko doleje troszke przegotowanej wody to wtedy konsystencja sera zrobi sie lepsza wiesz..taka mniam mniam :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzzanna 0 Napisano Marzec 17, 2009 Larciu jutro lepiej 4 kefiry. no nie ma co rozpychać żołądka. ja tez wkroje co nieco do serka. dzis na razie tylko 2 kefiry. nie jest źle- choć wiadomo-początki najgorsze :-P A Makima nam znikła. Pewnie te pyry jadane po kątach w szkole ją wykończyły :-) Makima wróć do nas!!! zastanawiam się czy jutro będzie chciało mi się pójść nad Maltę i polatać z kijkami do nordica hmmmmmmmm. pewnie nie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Larka 0 Napisano Marzec 17, 2009 jestem usprawiedliwiona, bo godzine roweru zaliczylam :) ponad 500 kalorii spalilam czyli prawie 3 kefiry :) jutro wypije 4 szt. maksymalnie :) no a Makimy nie ma juz troche czasu... :/ te diety ja chyba wkurzyly ostro, bo juz wcale tu nie zaglada, szoda :( wiesz Zuzia...mysle sobie o tej diecie, mam nadzieje, ze organizm nie zrobil sie na nia odporny, bo wiesz jak to czasem jest, ze sie powtarza diete i juz nie daje ona takich samych efektow jak za pierwszym razem. mam nadzieje, ze tak nie bedzie! nie kupilam baterii do wagi wrrr :/ a Ty jutro bedziesz sie wazyc? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzzanna 0 Napisano Marzec 17, 2009 Larciu OFKORS że będę się ważyc hihihihihiihihihi :-P portki dziś mi tak na dupsku wiszą, że mąż zastanawia się czy szelki mi zafundować :-P najgorsze to właśnie z tą garderobą. gdy byłam w styczniu w kołobrzegu to nakupiłam nowych portek a teraz wszystkie lecą z tyłka i nawet pasek nie za dużo pomaga bo nogawki szerokie się robią i za ładnie to już nie wygląda. taaaaaaaa to był mądry pomysł kupić se porty przed rozpoczęciem diety. Trzy pary :-( ech no to ładnie Larciu że pędziłaś dziś na rowerku. na pewno od razu lepiej się czujesz psychicznie- no troche odpokutowałaś za tyle kefirów hihihi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Larka 0 Napisano Marzec 17, 2009 no troszke odpokutowalam :P jutro juz obiecuje poprawe :) to przez ten weekend sie tak zagalopowalam :P powiem Ci, ze po takim weekendzie alkoholowym czlowiek od razu traci silna wole ;/ wiec postanowilam, ze w najblizszym czasie alku nie ruszam :D a Ty Zuziu rozumiem, ze tez zrobilas dokladne pomiary tu i tam..?? ;) trzeba kontrolowac czy gubimy te niechciane centymetry :D a z tymi portkami to faktycznie pojechalas ostro po bandzie, ze az 3 pary kupilas :P, no ale skad moglas wiedziec, ze poznasz taka Larke, z ktora dieta stanie sie codziennoscia :D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Larka 0 Napisano Marzec 18, 2009 czesc kochana :) no wiec dorwalam dzisiaj baterie :D no i czym predzej wskoczylam na wage :) jestem w szoku!! pamietasz..po jablkach i pyrach spadlo mi kilo.. w sobote pilam, w niedziele i poniedzialek diety nie trzymalam zbytnio, no wiec bylam pewna, ze kilogram mam z powrotem, a moze nawet wiecej, a tu zaskoczenie! waga pokazala 61.3 czyli jedyne 0.2 wiecej niz przed weekendem :) ciesze sie jak wariatka!!! :D :D ide sobie po kefirek :) a Ty jak tam? mam nadzieje, ze zobaczylas dzis mniej niz 56.7 :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzzanna 0 Napisano Marzec 18, 2009 Larciu w tym księżycu jednak coś musi być!!!!!!!!!!!!!! Ty przytyłas tyle co kot napłakał- właściwie nic, a ja dziś wlazłam na wagę i patrze i prawie bym spadła z dywanu na podłogę bo zobaczyłam całe powtarzam całe kilo mniej czyli wreszcie 56,0 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wczoraj było 56,7. to ja aż tyle schudłam???? kurcze, a może ważę jeszcze mniej bo teraz mam okres...... yyyyyyyyyy. no po ciuchach to widać że sadło się topi. To mnie zmotywowało. Może dam radę wyrobic norme w stopce i zrobi się chociaż 55 do końca marca yyyyyyyyyyyyyyyyyy. może się uda Larciu nie ma co sobie popuszczać. napiłaś się alku jak smok, znów brzucho rozepchałaś... no musisz niestety krótko przy ryju że się tak wyrażę. Juz tyle się męczymy z tą dietą. Księżyc nam sprzyja więc nie możemy się poddawać. No to chlup.... po kefirku :-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Larka 0 Napisano Marzec 18, 2009 ciesze sie kochanie razem z Toba!!! :) bo juz momentami bylas niezle wkurzona, ze waga stoi. no ale sie ruszyla!!:D ja nie mam co narzekac jak na razie, bo po jabzach i pyrach nie mialam jojo :D a teraz kefirki i serki zdzialaja cuda znowu :) musza! :D ja jestem dobrej mysli :) grunt to dobre nastawienie, a ja po dzisiejszym wazeniu jestem nastawiona bojowo! :D powiem Ci, ze jak juz doprowadzimy do wymarzonej wagi to potem mozna obrac taki system, ze 6 dni trzymac diete, a raz w tyg. bedziemy mogly sobie poluzowac i zjesc co chcemy w ten jeden dzien i jesli po tym dniu z powrotem zacisniemy pasa to bedzie wszystko w porzadku bez uszczerbku na figurze :) tak to widze :D no to chlup (kefirek) w ten glupi dziub !! :D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzzanna 0 Napisano Marzec 18, 2009 tak tak Larciu - dobrze gadasz :-D tak właśnie trzeba. tobie juz tyci brakuje i zobaczysz 60 z przodu. no 0,4 zgubisz i masz juz 60,9 a potem tylko 0,9 sie pozbędziesz i 1 kwietnia masz 60 a może nawet 59,9 :-D !!!!!!!!!!! 5 z przodu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! juz nigdy 6 z przodu nie zobaczysz!!!!!! a wiesz, że dziś mija miesiąc odkąd zaczęłyśmy te dietę 10 dniową ? no tyle czasu. no to wychodzi na to że przez miesiąc schudłam 3 kg. myslę, że to dobry wynik :-) pobiegłam nawet do kalendarza i dokładnie sprawdziłam- przez 1,5 miesiąca stopiłam 3,5 kg sadła! ech... sie gra to sie ma hihihihihi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Larka 0 Napisano Marzec 18, 2009 no widzisz kochana!! ja w sumie zgubilam tez 3.5 kg :) na jednym wozku jedziemy :D hehehe I w sumie czasem narzekamy, a tak naprawde na razie powodow nie mamy! sadlo sie topi :) czasem wolniej czasem szybciej ale topi i to jest fakt!! :D Jak ja kurna 5 z przodu zobacze to zawal bydzie jak nic :D :P hehehe no ja jestem pelna optymizmu dla tej naszej 12-dniowki teraz :) mysle, ze minimum te 2 kilo poleci :D grunt to pozytywne myslenie! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MakimA 0 Napisano Marzec 18, 2009 cześć dziewczyny ! :* No fakt troche mnie tu ubyło , wczoraj juz chcialam cos napisac i przed wczoraj, ale niestety klaw zepsuta :/ Tak więc: kg mi przybyło ! :( :( nie wiem ile(nie chce wiedzieć), ale wiem ze napewno 63 kg jest, moze więcej :/ Moje hamulce poszły się jebać ! :/ W poniedziałek miałam przykrą sytuacje w wyniku maksymalnego obzarstwa (tak mi się wydaje) .. :/ Jakieś 2 min nie było mnie na tym swiecie !! Zjadłam ogromną pizze :/ sama!! po czym łynełam sobie soku, poczułam piekielny ból po prawej stronie (tak pod piersią w głebi, nie wiem.. trzustka.. wątroba?) pamietam tylko tyle ze ocknęłam się z głową na biurku (bo siedziałam przed biurkiem) i obok wylaną szklanką soku O_o.. także nigdy więcej obżarstwa na siłe :/ nie wiem co to moglo być ? mamie nie mowie, nikomu nie mowie! oprócz Wam ! Od wczoraj zaczęłam 10 dniówke ... taa byle nie chipsy i bułki.. :/ tak więc od dziś zaczelam ... zobaczymy na jak dlugo ! :/ :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Larka 0 Napisano Marzec 18, 2009 no czesc kochana! w koncu powrocilas, bo juz sie martwilysmy co z Toba!! :/ kurcze...nie mam pojecia dlaczego tak Ci sie stalo :( co bylo powodem.. :( musisz dbac o siebie! miejmy nadzieje, ze juz Ci sie to drugi raz nie przytrafi. czyli od dzisiaj wystartowalas z 10-dniowka :) i dobrze! nie wiem czy czytalas, ale zamierzamy wydluzyc dietke o 2 dni :) po serze w kostce bedziemy rabac 2 dni serki wiejskie :) Makima zycze wytrwalosci!! bo faktycznie z Twoja silna wola jest kiepsko :/ miejmy nadzieje, ze teraz sie ona poprawi :) sloneczko wychodzi..wiosna idzie...az chce sie zyc!! jak Ci idzie picie kefirkow? mam nadzieje, ze nie jest najgorzej :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MakimA 0 Napisano Marzec 18, 2009 Tak tak, przestudiowałam Wasze wypowiedzi :* W takim razie ja sobie przedłuże o jeden dzień o serek wiejski i będziemy później na równo :) Kefiry idą ładnie,prawie litr za mna :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Larka 0 Napisano Marzec 18, 2009 o widzisz! super sie zlozylo :) przez te dni z serkami wiejskimi dobijesz do nas i bedziemy na tym samym etapie diety :D ja juz dzisiaj 3 duze kefiry mam za soba :) jeszcze 1 przede mna :) czyli mowisz, ze sie nie wazylas?? a moze powinnas? wiesz...zeby wiedziec potem ile Ci zlecialo... a pomiary chociaz zrobilas? wiem jak to jest...ja poluzowalam dietke 2 dni i juz mialam stracha na wage wchodzic ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Larka 0 Napisano Marzec 18, 2009 wlasnie skonsumowalam ostatni kefir :) dzisiaj zakupilam zapas sera :) rzodkiewke, ogorek, cebulke i szczypiorek :) juz sie nie moge doczekac, bo te kefirki to juz po 2 dniu bokiem zaczynaja mi wychodzic :P znamy to uczucie doskonale :P a tak w ogole to juz serki wiejskie chcialabym rabac ;) o 20 na rower wskakuje :) a jak Wam wieczor mija dziewczynki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MakimA 0 Napisano Marzec 18, 2009 Ja od jutra zaczynam jednak :/ brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr !!!!! :[ U mnie wieczór nie ciekawy - nauka.. :| Ostatnio coś w b.złym humorze jestem , mozliwe , że przz te nieudane diety :/ ehh :( Jutro musze się wziąć, nie wiem dlaczego teraz mi tak trudno :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Larka 0 Napisano Marzec 18, 2009 Makima..to wiecej jak pewne, ze humor nie dopisuje przez te nieudane diety :/ pamietasz jaka bylas w euforii jak Ci kilosy polecialy? warto zabrac sie za ta diete w koncu raz a porzadnie, bo zobacz jaka bylas rozpromieniona wtedy...a teraz?? nie ta sama Makima :(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MakimA 0 Napisano Marzec 18, 2009 Oj tak .. wtedy tryskalam humorem.. lżejsza, brzuszka nie miałam DUZEGO.. a tezr taka ocięzała i wogole ... yhhhh , a tym bardziej , że cieplejsze dni idą , ciuszki lżejsze, a ja taka grubaśśśna , blee :/ Trza sie brać w koncu, bo nie wyrobie do wakacji :/ a najbardziej zalezy mi teraz na 1 kwietnia :| pss :/ Jutro nie maa!! musze.. będziemy równo po waszych wiejskich dniach :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Larka 0 Napisano Marzec 18, 2009 no ja mam nadzieje Makima, ze jutro nie ulegniesz zadnej pokusie! :) w koncu robisz to dla siebie, dla swojego lepszego samopoczucie no nie? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzzanna 0 Napisano Marzec 19, 2009 hej dziewczynki! Makimiątko super że się odnalazłaś! dla ciebie nie ma co narzekać tylko się brać do roboty hihihihi. Wiosna coraz bliżej. Swoim starym zwyczajem wlazłąm z rana na wagę i patrzę. a tu widzę 55,9!!! tak, 55 z przodu! niby tylko 0,1 zeszło od wczoraj ale pokazało sie 55!!! pomalutku, po tyciutku a może zleci mi do 54,9 do końca marca. ach, oby sie udało. tak sobie wczoraj myślałam, e nie ma co ostro się odchudzać i tracić dużo w szybkim czasie bo rozstępy na dupie murowane Larciu wlazłaś dziś na wagę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Larka 0 Napisano Marzec 19, 2009 hejka :) ja dzis w kwitnacym nastroju!!! wlazlam na wage :D ha! :D no i, w ramach przypomnienia, wczoraj bylo 61.3 a dzis........60.3!!!!!! caly kilos mniej!!!!!!!! ja chyba oszaleje ze szczescia!!! :D:D dzisiaj to bede tak rabac ten ser, ze beda mi sie uszy trzesly :D wlasnie ruszam do kuchni przygotowac sobie sniadanie :) :) buziaczki na dzien dobry dziewczynki :*:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Larka 0 Napisano Marzec 19, 2009 Zuziu, prosze zmienic stopke ;) :P ja wlasnie to zrobilam :D Makima, jak Twoje kefiry dzis? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Larka 0 Napisano Marzec 19, 2009 druga ture sera wlasnie rabie :) wchodzi mi pieknie :D ze szczypiorkiem, cebulka i sola :) a jak Tobie Zuziu idzie z serem? solisz tez czy z soli zrezygnowalas jednak? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach